-
Posty
3 152 -
Dołączył
-
Ostatnio
-
Dni najlepszy
78
Wszystko napisane przez aaaa
-
Gdzie się spotkamy jesienią?
aaaa odpisał retrofood w kategorii Jeśka 2019, czyli jesienny Zlot Forumowiczów
Pozwoliłem sobie numerację zmienić, bo tamta poprzednia to jakaś trefna była ;) -
Gdzie się spotkamy jesienią?
aaaa odpisał retrofood w kategorii Jeśka 2019, czyli jesienny Zlot Forumowiczów
pasuje -
nie wiem czy to dalej aktualne, ale jakiś czas temu przerabiałem temat nr działki jest na mapce - w urzędzie miasta/gminy podali mi nr księgi wieczystej sąsiednich działek -->w księdze wieczystej sprawdziłem kto jest właścicielem. W dziale II - własnośc, nie ma adresu właściciela. Ale jest imie,nazwisko i pesel. To powinno pomóc, pod warunkiem, że dane w mieście/gminie będą aktualne....
-
wczoraj był u mnie montażysta odkurzaczy centralnych, spytałem go, jak rozwiązać taki problem. Sprężyna/żmijka to ostateczna ostateczność. w skrócie: Odkręcamy odkurzacz, podłączamy go do gniazda, gdzie prawdopodobnie się zatkało. włączamy odkurzacz na full, a w miejscu gdzie odkurzacz wcześniej był, zatykamy otwór (potrzebne do tego są 2 osoby) Zrobi się odpowiednie ciśnienie, odtykamy szybko otwór który zatkaliśmy ręką i wytworzy się swego rodzaju "fala uderzeniowa" która powinna odetkać rurę. Można spróbować samemu, ale żeby podłączyć odkurzacz z drugiej strony, to będą potrzebne np. rurki, węże elastyczne itd - więc nie wiem czy nie prościej zawołać kogoś, kto się tym zawodowo zajmuje (montuje odkurzacze), on wszystkie takie rzeczy ma pod ręką. A niestety, największy problem, to olbrzymia ilość spartaczonych instalacji - robią je często gęsto przypadkowi ludzi, którzy nawet wykorzystują do tego rury do wody, nie mają pojęcia o pewnych zasadach, które trzeba przestrzegać podczas rozkładania rur...
-
chyba nie ma innej opcji...
-
sprawdzałeś w najniższym punkcie intalacji, czy coś nie utknęło, gdzieś w okolicy gniazda ssącego?
-
Lista lista wyborcza !!!!
aaaa odpisał gawel w kategorii Jeśka 2019, czyli jesienny Zlot Forumowiczów
5,6 - aaaa+ewiq0 + ewentualnie 1 lub 2 -
OK, teraz ok podtrzymuje to co napisałem w największe mrozy potrzebujesz około 8kw, do tego cwu. Ten program bardzo zawyża ilość na CWU, wystarczy przyjąć 0,25kw/1 os. czyli w największe mrozy - 9kw w przeciętny dzień zimy, będziesz potrzebować 3,6+1=4,6kw Czyli każda pompa da bez problemu radę. wg mnie 1.Samsung 2. Stiebel Eltron 3. Panasonic - aczkolwiek tutaj czasami bywa problem z nadwyżką mocy, bo ona na stałe daje 9kw do -15C, ma problem z zejściem modulacją do niższych wartości. W bardzo dobrze zbudowanych domach (z bardzo niskim zapotrzebowaniem na CO) może to być problem, bo pompa wchodzi w taktowanie, ale ciebie ten problem nie będzie raczej na pewno dotyczyć. Pozostałe Hitachi - nic o nich nie wiem, Buderus - drogi, NIbe - kiedyś specjalizowali się w gruntówkach a jeśli chodzi o P-w to zaliczyli falstart, poza tym też cena wyższa. Inna kwestia do przemyślenia do ciebie - zasobnik 190l wydaje mi się za mały dla 4 osób..wiem co mówię, sam mam 150l dwupłaszczowy. Wielkość wężownicy też nie powala....Na twoim miejscu szukałbym czegoś w okolicy 300l z maksymalnie dużą wężownicą. Wiem, że to będą większe koszty, ale gdybym miał drugi raz wybierać zasobnik, to na pewno byłby większy Można wiedzieć, jaka firma/firmy dała/dały ci taką oferte? Bo jeśli prawidłowo wpisałeś w kalkulatorze lokalizację, to jesteś z mojej okolicy...;) Jak nie chcesz pisać tutaj, to pisz na priv.
-
Coś chyba źle wpisałeś, bo z linka wychodzi 290m2 do ogrzania, 2 razy więcej niż pisze w 1 poście...
-
brakuje mi jeszcze jednej rzeczy - wrzuć swoje dane do kalkulatora http://cieplowlasciwie.pl/ i wklej tutaj linka z wynikiem Samsung mi się bardzo podoba ( i nie tylko dlatego że jest najtaszy!), ale chciałbym mieć pewność, czy starczy mocy... osobiście brałbym pod uwagę Samsung, Panasonic (ale nawet niekoniecznie T-CAP) i Stiebel Eltron Z drugiej strony, nawet jak moc będzie na styk, lub nawet drobny niedobór, to nie jest to problemem, bo wszystkie te PC mają grzałki. A rozkład dni w okresie grzewczym bodajże jest taki, że około 80% dni w okresie grzewczym to temperatury >2C, więc to żaden problem.
-
a ceny? Na 1 rzut wydaje mi się, że T-CAP może być trochę za mocny...nie pomogę z wyborem, jak obok PC nie będzie ceny....
-
Gdzie się spotkamy jesienią?
aaaa odpisał retrofood w kategorii Jeśka 2019, czyli jesienny Zlot Forumowiczów
jak już to w trójkę, ale faktycznie jakby w dwójkę żeby montować liste, to musi być miejscówka ustalona...i data definitywna -
Co do ulg, to nie byłbym taki pewny, że będzie ich coraz więcej. Jestem pewny, że jak tylko oddali się ryzyko kar do UE w związku z niedotrzymianiem % OZE, to źródełko wyschnie.... A co do cen osprzętu i prądu - może się okazać, że jak prąd pójdzie mocno do góry, to co prawda sprzęt będzie tani/tańszy, ale tyle osób będzie chciało zamontować, że ceny montażu pójdą tak do góry, że będzie drożej niż teraz...Chociaż jak patrze na ceny ekofachowców, to już teraz jest tak koszmarnie drogo, że zgroza
-
Mylisz się. Ja nie miałem dofiansowania 80%, a mimo to uważam, że nie było za drogo, wręcz cena była bardzo dobra. Wypraszam sobie Mi to wszystko przypomina sytuację z pompami ciepła tak mniej więcej w okresie, jak ja się rozglądałem za PC. Większość ofert była koszmarnie drogich, przykłady tych kosmicznych wycen można znaleźć tutaj na forum. Trzeba się było postarać, żeby znaleźć coś w dobrej cenie. Dzisiaj rynek znormalniał, jest dużo większy wybór, także cenowy. Mnie wtedy też przekonywano - po ci ci PC, to przecież drogie, nigdy się to zwróci, to się nie opłaca Jak czytam niektóre wypowiedzi o PV, to jakbym wsiadł do wehikułu czasu wypisz wymaluj....
-
Tak, ceny są różne. PV może być drogie - jak widać na załączonych ofertach, ale nie musi, o czym świadczy choćby mój przypadek. I tak, dla mnie PV jest tania i opłacalna. Dla mhtyl nie jest tania i nigdy nie będzie. miłego dnia życzę
-
Gdzie się spotkamy jesienią?
aaaa odpisał retrofood w kategorii Jeśka 2019, czyli jesienny Zlot Forumowiczów
khe? -
Ale pisze, że kredyt ma być na narzeczonego.....Więc to wcale nie jest oczywiste... Ale patrząc to inaczej - znam przypadki, gdy darowizna była dokonywana tylko na syna/córkę, a nie na małżeństwo (pod pretekstem, że tak mniejsze koszty są) Po czasie okazywało się wielokrotnie, że jednak rodzice mieli rację, że nie przepisali na małżeństwo... To trochę inny temat,. ale darowizna dokonana już po ślubie syna/córki nie wchodzi do majątku wspólnego... To samo dotyczy spadku....