-
Posty
3 012 -
Dołączył
-
Ostatnio
-
Dni najlepszy
67
Wszystko napisane przez aaaa
-
taaak...jak kilkanaście lat temu byłem na tym etapie, to nie było jeszcze kalkulatorów internetowych. Wyslałem ponad 20 zapytań oferowychi - niestety w większości przypadkówpompa była źle dobrana a cena kosmiczna. Skąd to wiem? - bo sam zrobiłem za pomocą audytora OZC obliczenia i wszystkim firmom do któych wysłałem zapytania, dawałem ten sam zestaw danych. Proponowano mi pompy ciepłą od 5,9kW nawet do 15kW - przypomnę - wszystkie firmy miały te same dane, jak były jakieś dodatkowe pytania, to zawsze była odpowiedź na nie. Zdecydowałem się na 7,6kW, bo była tylko 500zł droższa od 5,9kW która byłaby na styk... Więc osobiście uważam, że bardzo dobrze że są takie kalkulatory - bo teraz przynajmniej można zweryfikować to co zaproponuje jakaś firma. edytowałem posta, bo byłem pewny, że do V też skadałem...przejarzałem wszystkie posty z tamtego okresu i jednak nie (a przynajmniej nie znalazłem maila z ofertą). Wiem dlaczego.... Wiedziałem jakiej ceny można się spodziewać za kompleksową ofertę (były artykuly w prasie branżowej opisujące ówczesne koszty inwestycji w PC+DZ+podłogówka) - więc niektóre opcje odpuściłem w przedbiegach. Dodatkowo zniechęcał mnie upór instalatorów tej firmy do montowania buforów w instalacjach z podłogówką nie jestem expertem od tego, ale zwykle robisię osobny fundament zaraz obok domu i na nim montuje. To rozwiązanie jest lepsze od mocowania do domu, ze względu na wspomniaje już wyżej drgania...Ale takie szczegóły to najlepiej już z wykonawcą ustalić...
-
eee tam, ja tam nie narzekam na to co mam....tak jest idealnie, bo nie ma wad które wyminiełaś :D
-
z tym hurraoptymizmem bym uważał... https://www.bankier.pl/wiadomosc/Potrzebne-zmiany-regulacji-w-zwiazku-z-rozwojem-mikroinstalacji-OZE-wiceprezes-Tauronu-7975773.html?fbclid=IwAR3CKuUkC40-jDrD3vCbOJCNckbXYaLGlrwDqJfHfcZCdcYjztqz3g39o3w
-
Całe szczęście, że te zdanie takie skromne Po to sie robi obliczenia, żeby nie przepałać za większą moc pompy. Jak ktoś ma obawy, czy takie zgrubne obliczenia są poprawne to albo udaje się specjalisty audytora i zamawia profesjonalne obliczenia albo kupuje się mocniejszą pompę. Samą powierzchnię można sobie w "buty" wsadzić...a sposób w jaki firmy które dobierają moc pomp też pozostawia wiele do życzenia...dla mojego domu proponowano mi urządzenia od 5,9kW aż do około 15kW. Wszystko firmy, wszystko fachowcy...tia...a mam 7,6kW z zapasem, bo było 500zł drożej od 5,9kW która też by pewnie wystarczyła... Dla wyliczonego zapotrzebowania 7,5kW za CO+CWU TCAP 9kW jest z dużym zapasem. Proszę nie zapominać, że te 7,5kW będzie potrzebne dla -20C na zewnątrz....dla 0C na zewnątrz będzie potrzeba około 3,5-3,7kW...a średnia temperatura okresu grzewczego w Polsce to +2C bodajże... może być monoblok, ale musi być jakieś zabezpieczenie na wypadek dłuższego braku prądu.
-
czyli potrzebujesz około 7,5kW jak będzie -20C na zewnątrz... czyli widzę 2 możliwości: 1 - wariant bezpieczny, czyli Panasonic TCAP 9kW - ma on gwarantowaną moc 9kW aż do -15C (nie wiem czy są inne pompy z gwarantowaną mocą do okreslonej temperatury) 2 - wariant tańszy - inna pompa o mocy 8-9kW 1F/3F która prawie na pewno będzie tańsza, ale może być konieczność gdy temperatura bardzo mocno spadnie (na co sie nie zanosi, ale to inna sprawa), wspomagania się grzałkami z PC
-
wejdź tutaj https://cieplowlasciwie.pl/ z tego policz moc pompy - liczy z całkiem dobrym przybliżeniem na CO. Na to co wyjdzie dla CWU nie patrz - bo mocno zawyża, tylko dodatkowo przyjmij 0,25kW na 1 osobę w domu. Możesz tutaj wkleić linka co ci wyjdzie, to jeszcze przedyskutujemy wyniki.... czyli jak wyjdzie ci, że potrzebujesz 6kW na CO i będą mieszkać 2 osoby, to potrzebujesz 6,5kW. Potem przeglądasz oferty różnych producentów i patrzysz jakie mają typoszeregi....
-
litości..w dzisiejszych czasach trochę nie przystoi taka wypowiedź....dzisiaj chyba każda PC p-w ma grzałki, więc problem praktycznie nie istnieje..,pisanie o dodatkowym koininku,kotle to nadużycie nie przejmuj się...drąż temat, nie poddawaj się tak łatwo...experci nie są nieomylni
-
tutaj pewności nie mam, ale prosta umowa użyczenia powinna wystarczyć.
-
koszty mogą byc różne...bo np. 1. doprowadzenie gazu może się wiązać z rozbudową sieci 2. doprowadzenie rurociągu wody może wyjść znacznie drożej niż pisze przedmówca - np. przewiert pod drogą + dodatkowe formalności z projektem organizacji ruchu drogowego i zajęciem pasa drogowego na czas wykonywania robót - to w przypadku drogi powiatowej. Proponuję złożyć wniosek o WT (warunki techniczne) i z tym potem dopiero robić wycenę. media mogą być w granicy - takie działki uznaje się że są uzbrojone, mimo, że czasami trzeba znacznych kosztów, żeby dociągnąć je do miejsca gdzie będzie budynek. A dla odmiana działka nieuzbrojona, to działka w szczerym polu, gdzie nie ma ani wodociągu, ani gazu, że możesz praktycznie zapomnieć o budowie ze względu na koszty pociągnięcia mediów.
-
Przede wszystkim składasz wniosek o warunki techniczne (WT) przyłaczenia. I tam będzie wszystko wypisane dokładnie co i jak. Nie wiem jak teraz jest, ale kiedyś - jesli chodzi o prąd - to płaciłeś stała kwotę za 1kW przyłacza i dostawałeś za to skrzynkę z licznikiem w uzgodnionym miejscu. Nie wiem jak to teraz dokładnie wygląda. Jeśli chodzi o wodę - to po uzgodnieniu przebiegu - musiałem wszystko jechać od rurociągu w drodze. Sąsiad który budował się niedawno, miał już łatwiej, wpiął się do wodociągu który ja wybudowałem - ale dopiero wtedy, jak jak ja zgodziłem się odsprzedać PWiK. Gdybym się nie zgodził, to sąsiad nie mógł by się podłączyć do wodociągu. Kanalizacja - tutaj nie mam wiedzy...miałem studzienkę na działce.
-
jak już to chcesz zrobić, to zaciśnij zęby i rób od razu...tak będzie prościej pod względem pozwoleń...projektów... jak to rozbijesz na jakieś etapy, to tylko za "papierki|" zapłacisz więcej.... Znam ten ból, bo sam robiłem do działki około 100mb drogi i woda do tego...
-
uprzedziłeś mnie, już chciałem to zgłosić...wypisałem się z klubu, a dalej mogłem podglądać...teraz nie ma już takiej opcji
-
Ja osobiście dzisiaj bym prawdopodobnie nie poszedł już w DZ gruntową. Mimo że taką mam i mam świetne warunki gruntowe. Powietrze woda tańsza i nie zajmuje działki. Piszę o tym, bo w moim przypadku teoretycznie mógłbym podzielić działkę i obok postawić drugi budynek, a tak nie mogę Tak więc weź powietrze woda, taryfa G12w lub G13 - G12w wydaje się prostsza w obsłudze, koszty porównywalne z G13. Odononie taryf jeszcze..wczoraj bylem u rodziny, co od początku roku ma licznik dwukierunkowy i PV. Więc mają pełny podgląd i mogą zrobić symulacje. Teraz mają G11, ale mogą bardzo łatwo sprawdzić, jak rozkładałoby się zużycie % w przypadku G12w i G13 (aplikacja elicznik w Tauronie) Ja nie byłem zdziwiony - oni tak....okazało się, że od początku roku mają 60% zużycia w taryfie nocenejtaniej - czyli prowadząc identyczny tryb życia i nic nei zmieniając w swoich nawykach przepłacają o około 29,8% (tak mi podpowiada mój arkusz kalkulacyjny, który kiedyś do tego celu stworzyłem) Instalacja PV tylko dodatkowo zwiększa tutaj oszczędności, bo 55-60% produkuje w godzinach drogiej taryfy....Jutro mają zmieniać taryfę na G12w....:)
-
Oj tak...ja się czuję , jakbym pracował na 2 etaty...
-
ciężko tak porównywać - bo właśnie kotły o takiej mocy to biorą ludzie, których nie stać na PC, a mają (lub wydaje im się że mają!) duże zapotrzebowanie na CO....coraz częściej spotykam się z takimi pytaniami, im bliżej do daty kiedy będzie zakaz palenia kotłami bezklasowymi...i niestety, ale w większości przypadków, oni będą zmuszeni kupić własnie te kotły o tej większej mocy. Wśród takich osób, to może kilka % by się kwalifikowało do tej niższej grupy. Dlatego nie ma co dyskutować nawet na ten temat.
-
no faktycznie, ale słyszałem i o cenach w okolicy 12k...większa moc więcej kosztuje, a marki są rózne i róznie sie cenią... pierwszy z brzegu https://allegro.pl/oferta/defro-komfort-eko-lux-25kw-do-315m-23-vat-9489760569?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_DIO_pla_dom_budownictwo-ogrzewanie-łazienka&ev_adgr=Ogrzewanie&gclid=EAIaIQobChMI8uXg59fM6gIVCLwYCh2Trw0AEAkYAyABEgJAo_D_BwE ceny w przedziale 10-12k bardziej markowych kotłów to nic dziwnego...
-
jak ktoś nie ma ograniczenia związanego z mocą przyłączeniową, to indukcja to najlepsza opcja...chociaż zawsze znajdzie się ktoś, komu nie spasuje z jakiegoś powodu...spotkalem się już z takim argumentem nawet, że na indukcji nie ma jak cebuli spalić do rosołu
-
doliczysz kilka rzeczy, to dalej będzie daleko do ceny PC (ja akurat to przypadek z drogim przyłączem, w podobnym czasie co ty miałem to wszystko na tapecie) Osoba która napisała tego posta wyżej, chyba nie zdaje sobie sprawy, że to taki strzał w kolano, bo to już trochę inne czasy, ludzie potrafią liczyć - ja bym nie brał nawet pod uwagę firmy, która takie głupoty wypisuje
-
patrzę na rzut który jest wyżej wklejony i nie widzę różnicy moje 3 pokoje na poddaszu to praktycznie to samo co 4 pokoje na tym rzucie... mam w kazdym pokoju 2,5kW - tak, to są zwykłe splity. I napiszę jeszcze raz - umieszczenie klimatyzatora w przedpokoju, nie spowoduje raczej obniżenia temperatury w pokojach...przy sprawnie działającej wentylacji (a za taką uważam WM) - racze nie ma co liczyć na taki efekt. Co ciekawe - w niedzielę słyszałem o podobnym pomyśle od brata....chce w swoim domu w przedpokoju na parterze dać klimę i liczy, że to mu ochłodzi całą górę...no cóż...marzyć może...on pewnie nawet o tym nie wiem, ale ma WG, która latem nie działa, więc w jego przypadku to nawet jest możliwe
-
rok temu stałem przed podobnym dylematem (też mam reku)...3 pokoje na poddaszu użytkowym i dodatkowo klima w salonie. Stanęło na splicie w każdym pokoju - dużo taniej niż opcja zbiorcza. Multisplit ma sens (cenowo) przy większych instalacjach.... to czy masz WM czy nie to niewiele zmienia...pamiętaj, że w pokojach masz nawiewy, a wywiewy w kuchni i łazience, więc powietrze płynie z pokojów do łazienki...
-
Częstio niewiedza i lęk o czym pisałem Co do kosztów - widziałem już lata temu zestawienie porównawcze kosztów wykonania jednej i drugiej instalacji. koszt jednej i drugiej instalacji bardzo podobny - różnica w koszcie to był koszt rekuperatora. A że rekuperator można kupić za 2k a można i za 7K - a zdarza się, że niektóre firmy podchodzą do wycem WM tak jak niektóre do wycen PC - to wielu ludzi się nie zdecydowało.... Ale faktem jest, że ciężko (lub niemożliwe) zbudować dzisiaj energooszczędny dzień bez WM....nie mam na myśli domu "normowego" - bo to dla mnie nie jest dom energooszczędny - tylko takiego który jest klasę albo 2 wyżej. Kiedyś robiliśmy chyba na innym forum obliczenia - nie pamiętam szczegółow już, ale najbardziej się to opłaca do domów ogrzewanych drogim "paliwem" (co oczywiste - a dla odmiany w przypadku PC wręcz się nie opłąca, ale patrz komfort...) - natomiast oszczędność z tytułu posiadania WM wyliczyliśmy na 3500kWh rocznie...
-
Nie lek a lęk... jest różnica - dla mnie wyczuwalna...ja osobiście spędzam dużo czasu w domu, 1/3 życia przesypiam w domu właśnie...a dodatkowo moja okolica to chyba smogowa stolica Polski.... A czy ja komuś coś wciskam? Trzeba prostować pewne mity o WM - wynikające właśnie z niewiedzy i lęku przed czymś, czego się nie zna.... Ale już od dawna wiadomo, że koszt instalacji jako całości WM nie jest jakoś drastycznie wyższy niż dobrze wykonanej WG....można znaleźć artykuły na ten temat - uwzględniając dodatkowe aspekty - bije na głowę WG. Jak zwykle było też o kosztach eksploatacji WM - daaaawno temu przytaczałem te liczby...ale wrzucę wg aktualnych cen....na 1 biegu 100m3/h pobór to 23W, czasami leci więcej, więc przyjmę średnio 30W...czyli miesięcznie 21,6kWh...dla pracy non stop w taryfie G12w to zużycie 58,3% w taniej taryfie, czyli średnia cena 1kWh u mnie =0,4646, czyli koszt pracy WM=10,03zł. No nie wiem jak przeżyję te gigantyczne wydatki związane ze sprawnie działającą wentylacją...
-
Nie wiem czy było wcześniej czy nie - ale dla mnie osobiście najważniejszy jest tutaj komfort..tak, bo WM to z perspektywy czasu przede wszystkim komfort. Wiem doskonale jaka jest róznica w jakości powietrza u mnie w domu i u rodziny/znajomych, którzy mają WG. Dziwnym trafem, najwięcej kwestionują zalety WM ci co jej w domu nie mają...szczerze mówiąc, nie znam przypadków, żeby ktoś miał w domu i narzekał....jest tylko lęk i niewiedza tych co tego nie mają u siebie....jak ktoś ma, używa , to na 99,9% w kolejnym domu też dałby WM.