-
Posty
658 -
Dołączył
-
Ostatnio
-
Dni najlepszy
9
Wszystko napisane przez Parkiet Komplex
-
Niekoniecznie jest upraszczanie, bo to co powyżej jest wystarczająco proste. Pozdrawiam.
-
Są urządzenia jednofunkcyjne ( bez regulacji) posiadające określoną moc i przypisaną sprawność urządzenia. Natomiast tu, w tym wątku rozmawiamy o urządzeniu - grzejniku gdzie może on przekazywać ciepło poprzez konwekcję naturalną oraz z pomocą wentylatora, który zwiększa sprawność w przejmowaniu ciepła z powierzchni grzejnika zwiększając jego moc. Proponuję zajrzeć do instrukcji obsługi tego typu urządzeń - tam jest "czarno na białym", tylko trzeba czytać ze zrozumieniem. Proponuję zajrzeć po maskę samochodu, popatrzeć gdzie umieszczona jest chłodnica, i dlaczego zamontowany jest tam wentylator, kiedy działa i dlaczego? Jest tu prosta analogia.
-
I to i to. Tak - zmniejszamy opór przejmowania ciepła z powierzchni grzejnika.
-
Próbujmy jeszcze raz: Prąd, woda, ciepło porusza się na podobnych zasadach. Jeżeli jest napięcie, różnica ciśnień, różnica temperatur to pozostaje kwestia wielkości oporu przepływu i wszystko płynie. Jak płynie ciepło - można nie wiedzieć, jak płynie prąd - większość rozumie, a chyba każdy wie, że inaczej leci woda z ulicznego hydrantu, a inaczej z kranu na 4 piętrze. W odniesieniu do wentylatora i grzejnika - powietrze nieruchome jest dosyć skutecznym izolatorem, ale im szybciej się porusza, tym bardziej odbiera ciepło z powierzchni grzejnika, poprawiając jego sprawność , dzięki czemu wzrasta moc grzejnika. Naturalna konwekcja powoduje pewien ruch powietrza, ale nie taki jak wentylator. Wzmożony ruch powietrza ( działanie wentylatora) przyczynia się do lepszego odbioru ciepła z powierzchni grzejnika i przekazywania ciepła do otoczenia. Jeżeli większa ilość ciepła odbierana jest z grzejnika, to większa jest jego moc. Sprawność to nie to samo co moc, natomiast sprawność wpływa na moc - im bardziej sprawny tym mocniejszy. W dalszym ciągu pozostaje kwestia wyobraźni, bo wiedza wystarczy na poziomie podstawowym. I to na tyle - prościej nie potrafię.
-
Szanowni Panowie, nie mam zamiaru z Wami wojować, bo i po co? Odnośnie edytowania, to popatrzcie na swoje wypowiedzi i zastanówcie się czy nie warto by ich edytować, aby zachować przyzwoity czy merytoryczny pułap wypowiedzi. Osobiście odpowiadając, cytuję odpowiedź poprzednika i proponuję robić to samo - będzie widać jak na dłoni różnicę w treści. W tym, prostym technicznie wątku, zagmatwaliście temat do tego stopnia, że trzeba szukać sposobów, aby to wszystko uporządkować i opisać w zrozumiały sposób. Jak widać tylko część zainteresowanych zrozumiała istotę działania grzejników z wentylatorem, reszta nadrabia czym potrafi.
-
Jak również to pytanie, cytuję: "Serio bez podawania nazwisk zerknij proszę do dowolnego katalogu i porównaj moc bez i z wentylatorem. Zaręczam że się różnią. No i na koniec tak mi teraz wpadło do głowy, że skoro te Waty są wirtualne i moc jest taka sama czy z wentylatorem czy bez niego to po jaka cholerę są robione te z wentylatorem? tylko po to żeby się pokój szybciej nagrzał? To ciut mało moim zdaniem żeby brnąć w zwykle sporo droższe grzejniki." Stąd moja odpowiedź. I to na tyle.
-
To zależy, która połowa grzeje. Jeżeli tylko dolna - to zapowietrzenie, jeżeli górna - to mały przepływ. Pozdrawiam. W wątku znalazło się również zapytanie jak wyżej.
-
Oczywiście, że od tego należy zacząć. Ogrzewane pomieszczenie jest pewną formą grzejnika ogrzewającego swoje, zewnętrzne otoczenie. Co ciekawe, zarówno grzejnik jak i pomieszczenie, w którym się znajduje, emitują podobne ilości ciepła. W przypadku pomieszczenia można wiele zrobić aby zmniejszyć ilość uciekającego ciepła. Można uszczelnić, docieplić, a to to się przełoży na zmniejszenie zapotrzebowania na ciepło, dzięki czemu grzejnik będzie miał trochę lżej. Pozdrawiam.
-
mhtyl, czyż nie lepiej byłoby poczytać ze zrozumieniem??????????????
-
Na pewno. Pozdrawiam.
-
Poprzez poprawę sprawności grzejnika, wzrasta jego moc.
-
Dopóki, przy tej samej temperaturze zasilania, temperatura powrotu jest wyższa od temperatury otoczenia grzejnika, każde uaktywnienie wentylatorka poprawia przejmowanie ciepła i automatycznie wzrasta efektywność cieplna - moc grzejnika. Efektywność działania wentylatora idzie w parze z temperaturą i przepływem medium grzewczego. Jeżeli medium nadąża z dostawą ciepła do grzejnika, w odniesieniu do ilości przejmowanego ciepła z jego powierzchni, w tym z udziałem wentylatora, to moc grzejnika stabilizuje się na pewnym poziomie. Jeżeli nie nadąża to, moc stopniowo spada i po pewnym czasie uzyskuje niższą wartość. Natomiast, przy granicznych możliwościach czynnika grzewczego, tzn. grzejnik konwekcyjnie oddał taką ilość ciepła, że temperatura powrotu jest bliska - równa temperaturze otoczenia - uaktywnianie wentylatora jest nieefektywne, bo niby skąd to ciepło ma się wziąć, skoro grzejnik sam, bez niczyjej pomocy oddał wszystko co mógł oddać. Pozdrawiam.
-
Zgadza się, jeżeli moc medium jest graniczna to wentylatorek "może sobie nadmuchać", tyle z tego korzyści, ile ciepła z jego sprawności - praktycznie wcale. Pozdrawiam.
-
Zasada jest podobna, nawet ta sama. Potraktujmy różnicę temperatur czynnika grzewczego jako napięcie prądu, natomiast wielkość przepływu czynnika grzewczego jako przepływ prądu. Termostat - regulator i wentylator analogicznie. Pozostaje kwestia wyobraźni. Pozdrawiam.
-
Ok. maksymalnie to 2 kW i nie więcej. Pozdrawiam.
-
Efektywność cieplna grzejnika elektrycznego nie zawsze idzie z mocą nominalną. Moc efektywna, to nic innego jak ilość ciepła przekazanego w jednostce czasu. Grzejnik bez skutecznego odbioru ciepła nagrzeje się, a termostat go wyłączy, wówczas po godzinie przy 2kW nie będzie 2kWh. Poza tym jest jeszcze jeden drobny szczegół grzałki w miarę wzrostu temperatury, w niewielkim stopniu, zmniejszają swoją moc. Tak czy inaczej wentylatorki poprawiają efektywność grzewczą grzejnika, pozostaje pytanie w jakim stopniu?
-
Istotą tematu było przygotowanie podkładu betonowego pod wykładzinę. Do tego celu stosuje się wylewki naprawcze samopoziomujące na bazie cementu lub anhydrytu , najczęściej baza z różnym udziałem jednego i drugiego. Tego typu wylewki naprawcze, ze względu na niewielką grubość schną dosyć szybko - około kilku dni. Ze względu na specyficzną recepturę, producent określa czas schnięcia i wilgotność dopuszczającą do montażu, takich lub innych okładzin czy wykładzin. Czym innym jest wylewka będąca podkładem, jastrychem. Tu bardziej jednoznacznie rozróżnia się rodzaje wylewek i ich właściwości. Wylewki anhydrytowe schną bardziej intensywnie, ale za to krócej - około m-ca, a zawartość wilgoci dopuszczająca montaż okładzin do 0,5% w standardzie i 0,3% przy podłogówce. Wylewki betonowe schną dłużej - nawet kilka m-cy, a zawartość wilgoci do 2%CM w standardzie i o 30% mniej przy podłogówce. Pozdrawiam.
-
Uważam, że nie jest tak jak Szanowny Kolega napisał. Korzystając z w/w poradnika można sprawdzić: - płytki R = 0,025m2K/W 20oC w pomieszczeniu, średnia temperatura zasilania 35oC rozstaw 30cm moc cieplna 49,5 W/m2 temperatura powierzchni posadzki 26,1oC. - gruby parkiet R = 0,15 m2K/W 20oC w pomieszczeniu, średnia temperatura zasilania 35oC rozstaw 7,5cm, moc cieplna 49,0 W/m2, temperatura powierzchni posadzki 24,8oC Ta sama temperatura zasilania (35oC) porównywalna moc cieplna a temperatura w przypadku parkietu bardziej komfortowa 26,1/24,8oC. Moim zdaniem zarówno od strony teoretycznej jak i praktycznej można gruby parkiet na podłogówce. Powyższe wynika głównie ze spadku zapotrzebowania na ciepło do ogrzewania budynków. Powyższy przykład może w niektórych wypadkach być wartością średnią, ale dla większości dzisiejszych będzie maksymalną mocą cieplną. Jest trochę wyższy koszt inwestycyjny - rurki, dodatkowy osprzęt, parkiet, ale komfort zawsze kosztuje. Oczywiście pod parkietem będzie temperatura ok 33oC, przy czym nie jest to nić nadzwyczajnego. Parkiety na zwykłych podkładach, latem, w miejscach nasłonecznionych nagrzewają się do ponad 40oC i nic się nie dzieje. Producent kleju z przeznaczeniem na podłogówkę, akceptuje temperaturę występująca pod parkietem do 50oC. Pozdrawiam. PS. niektóre wartości interpolowałem.
-
Dlaczego warto ogrzewać się kotłem elektrycznym?
Parkiet Komplex odpisał Pomocnik w kategorii Instalacje grzewcze
Jednym z rozwiązań jest drewniana konstrukcja z wodną instalacją grzewczą zasilaną z G12 z dobranym buforem wodnym. Tu bezwładność ma pozytywne znaczenie, zarówno w zakresie dostosowania do bieżących potrzeb grzewczych jak i magazynowania tańszej energii. Pozdrawiam. PS. Praktyczna uwaga. W nowym magazynie 300m2, ocieplonym, istnieje podłogówka zasilana kotłem 35kW na ekogroszek. Póki co dla utrzymania temperatury 20oC wewnątrz, piec pożera około 40kg dziennie ekogroszku. -
Dlaczego warto ogrzewać się kotłem elektrycznym?
Parkiet Komplex odpisał Pomocnik w kategorii Instalacje grzewcze
Dlaczego? -
Twardość drewna nie jest jedynym wyznacznikiem jakości podłogi. Równie ważne są: - kurczliwość - tu w większości twarde gatunki blado wypadają, - rysunek drewna - gatunki egzotyczne rosną "na okrągło" i rysunek drewna mało ciekawy, - trwałość barwy - niektóre intensywnie ciemnieją, inne blakną, co nie zawsze wpływa na wyszukany wystrój wnętrza, - komfort ciepła dotyku - tu prym wiedzie sosna, daglezja, jodła, świerk. Jak widać wybór wymaga zastanowienia. Pozdrawiam.