Skocz do zawartości

Baszka

Uczestnik
  • Posty

    1 908
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    36

Wszystko napisane przez Baszka

  1. Bardzo dziękuję, poczytam wnikliwie. Już na pierwszy rzut oka widzę, że Heniu tam jakiś patent odgromowy uskutecznił, a Gawel pochwalił się zwykłym, działającym od 11 lat. No właśnie, czemu nie może być zwykłe?
  2. A cóż to za droga fanaberia? Myślałam o zwykłym gniazdku hermetycznym. Mają inne ceny, niż podajesz. Jak nie pamiętasz, a trudno pamiętać, sama prawie niczego nie pamiętam, poza ostatnią płaconą fakturą, to nie znajdę. Rysiu, pytałam już o to wcześniej, ale w gąszczu wpisów prześmiewnotowarzyskich gdzieś umknęło. Ile jest zwyczajowo gwarancji na usługi budowlane typu płytki? Jak ktoś wie, a nie jest Rysiem, to też proszę pisać, śmiało .
  3. Oto park maszynowy panów, którzy mają robić taras, fotka obiecana Heniowi. Obok ulubione drzewo Lesia, podwiązane za radą Ądzia. Nie wiem, czy fachowo, ale skutecznie. Jak zajeżdżam pod sam dom, nie mam już problemu z gałęziami, których, jak wszyscy wiedzą, za nic nie chcę uszkodzić. I pytanie, w końcu, mimo dość swobodnej formy, jest to dziennik budowy. Mam do zamontowania dwa gniazdka zewnętrzne. Czy dobrze myślę, że należy je schować w warstwie ocieplenia?
  4. Skoro Tobie et consortes nie wadzą , to nie ma o czym mówić. Przedstawiłam jedynie swoją opinię, nie cierpię rurek od zawsze i od zawsze wszystkie chowałam. Oczywiście jest błędem sposób myślenia takowy, że skoro ja ich nie lubię, to nie lubi ich cały świat .
  5. Bardzo twarzowy , ale troszkę niestosowny, nazbyt sugerujący .
  6. A zostaną? Bo ohydne, jak to rurki. Własne warzywa, mniam. Też chcę, może kiedy doczekam.
  7. To Tobie też się naraził ? Aż tak na dodatek?
  8. Ty teraz o czym? Moje posty? Mnie chodziło o dzianie się w związku z głoszonymi przez Arturka poglądami ( kotły, węgiel itp. ). Jak je zacznie wygłaszać przy stole lub w kuluarach.
  9. Czy będzie zabawa , to nie wiem, ale że będzie się działo, można domniemywać .
  10. Zmieniłam koncepcję. Jednak wylądowałam w moim ogródku, nie w chaszczach. Myślisz, że w końcu się zdecyduje i przyjedzie na forumowe spotkanie?
  11. Najpierw mnie denerwujesz, potem chcesz rozluźniać , . Idę się odstresować do ogródka, wróć , do chaszczowiska.
  12. Schodząc do poziomu bezpośrednio budowlanego wklejam kolejną wycenę podjazdu. Witam ,według pomiaru jest ok 125 m kw. do położenia kostki plus pas ażuru 16x0,8m=12,8 m kw Wykonanie prac w kostce brukowej 125 m kw x 110 =13750 ażur 12,8 m kw x 100 1280 razem ok 15000 wykonanie prac metodą łączoną tj obrzeża placu w kostce granitowej łupanej 11/9 reszta kostka brukowa kostka granitowa ok 65 m bieżących x 0.2 m=13m kw x 140 = 1820 ażur 12,8 x 100 = 1280 kostka brukowa 112 m kw x 110 =12320 razem ok 15500 Całość w kostce granitowej łupanej 9/11 125 m kw x 140 =17500 ażur 12,8 m kw x 100 = 1280 razem ok 18700 Powyższe ceny zawierają materiał oraz robociznę.
  13. Nie sposób się nie zgodzić. I pomyśleć, że znajomy chciał mi fundnąć kozę pirolityczną , a zupełnie nieznajomy dokończyć budowę i ...pojechać na wczasy. Oczywiście zupełnie bezinteresownie, w ramach pomocy międzyludzkiej . A ja grzecznie podziękowałam i dalej, jak to Heniu kiedyś określił w jakimś kontekście, wyciskam złotówki i powoli kończę. Mam nadzieję, że prędzej budowę niż siebie . A co masz Animusie na myśli pisząc budowanie z tanich materiałów i niezgodnie ze sztuką budowlaną? Hę? A nie mówiłam ? Lesiu, to bardzo ciekawe. Możesz rozwinąć ten wpis?
  14. Ty już nie bądź taki pragmatyk i nie dbaj aż tak o mój rozwój osobisty .
  15. Ach tak? Kolor oczu harmonizuje z kolorem koszuli, esteta. To nie jest żadna mizoginia, Arturek uwielbia kobiety, dlatego mają one być i pachnieć. Nie walczyć z pacanami na budowie. Ewentualnie, by nie umarły z nudów, mogą chodzić do pracy. Pewnie żona Arturka by potwierdziła .
  16. Bardzo dobrze. Chętnie poczytam. I pewnie inni też. To do Retra odnośnie prokrastynacji ( dawno zdiagnozowanej ). Rysiu, a do czego się odnosi Twoje zdecydowane nie ? Do płytek? Na razie minęły dwa tygodnie. Łazienka jeszcze potrzebuje z jednego dnia. Pasza ma zacząć dłlubać inną u kolejnego inwestora, więc jest niewykluczone, że jak przyjdzie do ganku, to będzie około trzech tygodni.
  17. Widzę, że zamarzyła Ci się ta Kamasutra . Co do sprzętu Heniu, przeczucie Cię do końca nie myli. Cyknę fotkę dla Ciebie, ale później, bo teraz ładuję baterię aparatu. Te dwa misie są od stolarza, który ma zrobić taras. Praca oczywiście nie jest skończona. Z tym gruzem mnie martwisz.Na szczęście jest go tylko trochę.
  18. E tam, pewnie nie jest tak źle. W końcu skądś się wzięło powiedzenie, że o gustach się nie dyskutuje .
  19. Chłopaki, dzień święty święcimy i się nie kłócimy . Tak, wiem, powiało częstochowskim rymem. Taki egzemplarz flory znalazłam u siebie , niestety tylko jeden. Chcę dużo lawendy. Mam jeden krzaczor , ale co za bujne życie towarzyskie się na nim odprawia. W zasadzie o każdej porze. Muszę go jakoś sprytnie porozmnażać. Ostatnia fotka to przygotowania do przeprowadzki .
  20. Opisuję pochopnie? Co masz na myśli? Myślałam, że w swoim dzienniku to sobie mogę nawet Kamasutrę po chińsku wstawić, a tu się okazuje , że nie Co do przywalenia płytek. Pasza uderzył płytką i uszczerbił tym samym dwie sztuki. Ma je wymienić i jeszcze nie wymienił.A mówił , że to zrobi przed podłogą, bo tamte będzie musiał stłuc. U mnie nie pracują ludzie z łapanki. Wszyscy z polecenia . Być może , gdyby byli z łapanki , byliby solidniejsi? Pamiętam, co Orzeł pisał, ale... Tam nie będzie podbudowy. Goście to wyrównali , położona zostanie włóknina, by chabazie nie przebijały i tyle. Komentuj Heniu, komentuj, dla mojego dobra zwłaszcza . Arturku, nie narażaj się budującym paniom. Nie każda jest ofiarą budowlaną. Sola na ten przykład wie dużo, a nawet więcej . I radzi sobie lepiej niż niejeden chłop.
  21. Nie sposób nie zauważyć . Cegła to trochę moja niespełniona miłość. Podoba mi się, a nie do końca mam koncepcję.A jak jeszcze pomyślę, o kolejnym pajacu na budowie, dostaję dreszczy. I nie są to dreszcze oczekiwane i pożądane. Może bym się naumiała i sama zrobiła, ale mam tyle innych, że nie bardzo to widzę. Może kiedyś. Po zaolejowaniu bomba. Stopień nasycenia koloru zachwycający. A lazury, no, no ,no, kuchnia z pewnością inna niż wszystkie .
  22. Jak podajecie tak skrajnie różne opinie, to czuję się jakbym znów tupała w miejscu. Pokazuję płytki. Ostatecznie wybrałam większą i ciemniejszą, jak PeZet doradzał. Nie jest może szczególnie ciemna, ale subtelnie ciemniejsza. Pasza mnie zirytował. Nie wymienił jeszcze tych dwóch płytek, które nadtłukł. Miał to zrobić przed podłogą . Podłogę zaczął, a płytek nie stłukł. Tak obecnie wygląda mój taras. Wpadło dwóch gości ze stosownym sprzętem i doprowadzili go do stanu jak widać. To że zrobili go niesymetrycznie, to szczegół, do poprawienia oczywiście.
  23. Super, przydałaby mi się taka umiejętność powoływania. Zachwyca mnie ta ściana ceglana, bardzo nastrojowa.
  24. Książka rzecze jak Animus. Joks i Demo mają inne zdanie. Nie wiem, czym się zajmuje Demo, ale Joks jest praktykiem. Zapytam w ten sposób, czym może grozić położenie tych płytek teraz? Zechcą opuścić mnie i ganek?
  25. Nie przeczytawszy wpisów, prawie powieliłam tekst Arturka . Z jakością płytek jest różnie. Te w górnej łazience też kupiłam w Casto i były ok. Te w dolnej niestety są krzywe. Trudno świetnie, już leżą na ścianach. A ja się cieszę . Jakiż to komfort, że ten wszechogarniający pył lata chwila zniknie. I jaki kontrast czasowy w stosunku do górnej łazienki struganej przez cztery miesiące. Życie bywa chwilami całkiem znośne .
×
×
  • Utwórz nowe...