MrTomo

To zbyt duże uogólnienie.

Jak wiele spraw ta też stała się rozdmuchana. Nie widzę tragedii w kotle 8 czy 10 KW. Grzać będziesz też cwu a jeśli masz miejsce na chociaż 1000L bufor to będzie to rewelacyjne rozwiązanie. Zwłaszcza dla podłogówki. Moim zdaniem nie warto grzać go (bufora) jednak prądem. Ja grzałbym zwykłym śmieciuchem. Pozdrawiam Świątecznie.

Właśnie też mnie to zadziwiło

Zastanawia mnie ten sufit. Czy jeśli w danej ścianie są otwory np. drzwiowe to jak "strzelę" drzwiami, to czy nie przeniesie się to na sufit powodując powolne pękanie na złączeniach płyt? Tylko, że to może być strop kleina. A może jeśli tynk się trzyma (tylko miejscami się kruszy?) to wystarczy go porządnie wzmocnić jakimś gruntem głęboko penetrującym i przykleić do niego bezpośrednio płyty GK na piance nisko rozprężnej. Jednocześnie powstanie mała warstwa izolacji termicznej. dopisałem

Ty masz chyba jakieś kompleksy - albo co?

Też mam podobny problem więc z ciekawością śledzę co wymyślisz.

Musisz to zweryfikować. Wydaje mi się, że jeśli poprosisz u operatora o zbadanie to może Cię obciążyć jakimiś kosztami jeśli badanie wyjdzie ok?? Może jednak warto wymienić go na nowy model.

Bez miernika i podstawowej wiedzy nie polecam ci się za to zabierać, bo w najlepszym wypadku zrobisz zwarcie a o najgorszym nie chcę myśleć. Jeśli chcesz zrobić to bezpiecznie to sprawdź najpierw żyrandol (odłączony od napięcia). Weź miernik ustaw na sygnał dźwiękowy (czasem symbol diody) i "przedzwoń" przewody. Jedną sondę miernika przyłóż do styku oprawki a drugą po kolei do tych przewodów białych i czerwonego. Potem Przyłóż sondę do gwintu oprawki i powtórz czynność. Tak zbadaj wszystkie cztery oprawki. W ten sposób dowiesz się jak masz okablowany żyrandol. Jak już to zrobisz to napiszę ci co dalej. Jak nie masz miernika to możesz pobawić się bateryjką i żaróweczką ...

Po kolei. Ile przewodów wystaje z sufitu? Ile żarówek jest w żyrandolu? Ten czerwony przewód jest "luźny"? Masz jakiś miernik? Jaki masz przełącznik - pojedynczy czy podwójny?

W pierwszej kolejności wyłączyłbym wszystko i zobaczył, czy licznik stoi. Może ktoś na lewo się podpiął? Widziałem już takie cuda. W drugiej kolejności kupiłbym cyfrowy miernik pobieranej mocy i przez kilka dni podłączyłbym do kilku urządzeń w domu i zmierzył jaki jest np. dobowy pobór mocy tych urządzeń. Później tylko kalkulator lub excell i albo się zgadza albo nie i wtedy wyjaśniać.

Nawet ja - od dzieciństwa znający praktycznie tylko kuchnię gazową zmieniam na indukcję ale... piec gazowy wstawiam do piwnicy w razie godziny W

Nie sprzed 3 a sprzed 30...

Trochę mało informacji. Dymiło z czego? Z kratki wentylacyjnej? Czy to pojedynczy komin spalinowy czy przylegają do niego kanały wentylacyjne? Te pomieszczenia są w jednym pionie czy przylegają do komina? Z czego wybudowany komin?

No wiesz takie krótkie miałem na myśli. Zazdroski. A jak nie na nie to na szybę poleci Pieczemy średnio co drugi dzień

Tylko jak to tam zamontować? Szafki górne mogę wypierniczyć, ale dola jest kątowa z szufladami... Myślałem, żeby może tam dać zlew kątowy, tylko te szafki są na 45cm głębokie. Tak, myślałem tak ale żona woli piekarnik wyżej i osobno Niestety za projektowanie się nie chce zabrać

A moja żona się przyczepiła, że gotowanie przy oknie to kiepski pomysł bo jak będzie pryskać to na firanki i okno.

Odczytuję milczenie jako "koncepcje są do doopy"...

I ostatni chyba wariat Co sądzicie?

Wariant kolejny Czy takie rozwiązanie ma sens?

Nie pomyślałem o tym w ten sposób.

Spróbuję zatem poprzemieszczać w takim wariancie i zobaczę co wyjdzie. Może w takim razie nie brać osobno do zabudowy płyty i piekarnika, tylko kupić piec z płytą indukcyjną na szerokość 60cm i wstawić w miejsce szafki?

Sugerujesz, żeby zamienić miejscami lodówkę z wąską szafką (wsadzić ją bliżej drzwi) czy raczej włożyć piekarnik pod płytę indukcyjną? (dopisałem - tylko czy to nie będzie za nisko?) Jeszcze inne rozwiązanie?

Nie rozumiem? Jak na równi z piekarnikiem? Lodówka wystaje bardziej niż szafka, dlatego dałem ją dalej. Miałem też koncepcję, bu w miejsce szafki z piekarnikiem dać szafkę z blatem. Połączyć ten blat z istniejącym L i zrobić takie niepełne U. Nad tym dałbym szafkę z piekarnikiem, tylko nie wiem, czy to nie będzie za wysoko na piekarnik. Dokładnie. Mojej żonie brakuje obecnie szafek. Co nie znaczy, że nie przesadziłem.

Popatrzcie i podpowiedzcie ewentualnie co byście zmienili. Problem mam trochę z lodówką. Nie wiem czy nie przesadziłem z ilością szafek. Górą chcę wypuścić cokół z listwą wykończeniową ale nie wiem jak to tu ogarnąć (w tym programie). a w cokole kilka punktów led wpuszczanych

Na razie mam 90% stanu obecnego Teraz chcę jakoś zabudować te miejsca Tu jest mój obecny stan: [attachment=23640:Scenes.zip] Nie trybię jeszcze funkcji tego programu. W wersji demo zostało mi jeszcze 17 godzin... Mam dość na dzisiaj. Scenes.zip