Skocz do zawartości

MrTomo

Uczestnik
  • Posty

    3 565
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    38

Wszystko napisane przez MrTomo

  1. Straty są takie: dla temp.60stC spada do 50stC w ciągu 5-6 godz. dla temp 50stC spada do 40stC w ciągu 11-12 godz. Od 22.00 praktycznie nie korzystaliśmy z ciepłej wody. Widać to na wykresie. Nie mam podmieszania cwu. Rurki w tym miejscu mam porządnie ocieplone więc nie wiem czy i jeśli to od czego będą ciepłe. Temp. otoczenia (w kotłowni) oscyluje między 6-7 stC przy mrozach około -8stC Mogę się mylić, nie mam kamerki termowizynej. Może przy takiej izolacji to ciepełko ulatnia się bardziej przez promieniowanie podczerwone?
  2. PS Piszę z własnego doświadczenia bo miałem zupełnie podobne problemy dopóki nie ociepliłem domu (na razie tylko ściany) Do tego uruchomiłem wentylację mechaniczną. Wilgoć ze ścian zniknęła całkowicie. W narożnikach okien czasami coś się pojawi na chwilę. PSII Znajdź sobie taki programik - nazywał się chyba TERMIKA Wprowadź dane przegród i zobacz jaki jest rozkład temperatury przy przenikaniu ciepła. Zobaczysz w który miejscu nastąpi przejście przez 0.
  3. Oczywiście. Podstawą jest ocieplenie od zewnątrz. Następnie poprawnie wykonana wentylacja.
  4. Wlazłem wczoraj za bufory, żeby wciągnąć kabel i co widzę? Nieocieplone 3m rury zasilającej i 3m powrotnej (Cu18) z bufora do grzejnika! Zapomniałem! Nieocieplony też kawałek rur do zasobnika CWU Mam zamiar owinąć też zasobnik cwu otuliną, taką do rur spiro. Mam tego trochę w kawałkach. To jest taki rękaw z folii alu a w środku wata. Myślę aby tak zostawić ten rękaw (nie rozcinać go wzdłuż, wtedy będzie podwójna grubość) i owinąć zasobnik cwu dokoła od dołu do góry. Teraz mam na zasobniku cwu 5cm pianki i pokrowiec sky. Czy jeśli tak to owinę - czyli do warstwy sky przylegać będzie nie wata a folia alu to czy między tymi warstwami nie będzie się wykraplać woda?
  5. Ten link mi nic nie da, bo zobaczę co najwyżej swój adres ip Musiałbyś zrobić screen. Ale jeśli masz neostradę i jak piszesz poprzedniego dnia adres był inny to masz adres przydzielany dynamicznie. Musiałbyś użyć dyndns lub podobnej usługi. Nie wiem, czy to jest jeszcze darmowe. Zobacz choćby tutaj: ddns
  6. Dane mojego reku: Strumień objętości powietrza [m3/h]: 200 - 1000 Spręż dyspozycyjny [Pa]: 580 - 80 Moc nagrzewnicy wstępnej 1KW Odrzuciłem na starcie. Za dużo z tym było zabawy i kosztów. Maiłem opcję dołożenia 3-ego bufoa z wężownicą ale znowu rozbiłem się o koszta i czas dlatego kupiłem zasobnik cwu 300L Rozważałem, ale w ten sposób nie nagrzałbym zasobnika grawitacyjnie a na tym mi zależało. Jak widzisz na schemacie mam możliwość grzania z bufora dolnej wężownicy. Bufory są powyżej kotła. Wykorzystuję pewnie jakieś 1850L z 2000L (w pierwszym trochę większa poduszka u góry, w drugim mniejsza) Najchętniej dodałbym jeszcze jeden bufor. Oczywiście mam jeszcze trochę zapasu, bo bufory nie były nagrzane w całości nawet do 90stC. Przy pierwszym pomiarze nie przyszło mi do głowy żeby doładować więcej do pieca. Przy drugim - chciałem powtórzyć pomiar I w innej perspektywie i świadomie spaliłem tyle samo opału narażając rodzinkę na poranne przymarznięcie - a noc była zimniejsza Na szczęście mi wybaczyli bo zdążyłem napalić zanim wyzbierali się z łóżek
  7. Ja mam w planie zrobić to tak: Jak najtaniej jak się da wykupić gdzieś u jakiegoś providera domenę z usługą serwera www. Tam uruchomię serwer mysql albo postgresql. Uruchomię prosty skrypt php i będę logował dane posłane tam z mojego lab-peceta. Potem odpalę tam prostą stronkę www na której będę mógł zobaczyć stan aktualny i archiwalne dane. Albo można by też u siebie taki serwer ale wypadałoby mieć zewnętrzny ip adres a nie jakieś dyndysy. Wtedy na linuxie postawić serwer i całą resztę. Zastanowię się jeszcze którą opcję wybiorę. Tytuł - w zamyśle miałem napisać "ogrzewanie w moim domu to moje zadanie" ale postanowiłem trochę prowokacyjnie dać do zrozumienia wszystkim a k w i z y t o r o m jak i wszelkiej maści k o n s u l t a n t o m oraz r e k l a m o d a w c o m że nie chcę ich tu widzieć jeśli chcą reklamować tu swoje produkty Te dwa układy mogłyby się być może spisać pod warunkiem niewielkich wg. mnie oczekiwań co do interfejsu klienta. Wymyślnych wykresów (jakichkolwiek?) bym nie oczekiwał... Jest ich sporo. Pierwsze jakie będę chciał wyeliminować to te wynikające z izolacji zasobnika cwu. Niby 5cm pianki. Przydałoby się raz tyle.
  8. Ile pytań... Dzięki za słowa zachęcające do pracy! Przy okzaji - sprawność policzyłem z wzoru" S = (Tn– Tz)/(Tw– Tz) × 100% gdzie: Tw – temperatura wewnętrzna Tn – temperatura powietrza nawiewanego do pomieszczenia (powinna być mierzona na wylocie króćca nawiewowego rekuperatora, a nie przy anemostacie! sic!). Tz – temperatura powietrza na zewnątrz. Muszę za chwilę wyjść więc odpowiem pokrótce: Z wykresami męczyłem się ręcznie (aplikacja loguje dane do pliku csv, ten importowałem do LibreOffice) Na te AVT musiałbym popatrzeć, generalnie problem z logowaniem danych jest duży, bo ilość logów może być wielka zwłaszcza jak chcesz logować większy okres czasu. Gdzieś te dane trzeba pomieścić, a potem (i w trakcie) potrzeba mocy aby to obrobić i optymalnie logować. To jest problem. Baniak cwu ładuję poprzez pomkę, którą wyłączam gdy w baniaku > 60stC Reszta pomału podchodzi grawitacyjnie (z oporami) a po pewnym czasie wygasa w kotle więc nie podchodzi aż tak bardzo. Do buforów mam 6/4" a do cwu 1" i to chyba cała tajemnica!
  9. Dla uzupełnienia danych: Posiadam wentylację mechaniczną nawiewno-wywiewną z rekuperatorem. Pomiar chwilowy: Temperatura zewn. -10stC Temperatura nawiewu +13 stC (przy anemostacie) Temperatura wywiewu +20 scC (przy anemostacie) Temp. wewn. 19,5stC Sprawność reku ~79% ??
  10. Naszkicowałem schemat. Dokładność na tyle szczegółowa na ile jest to konieczne tj. mogłem ominąć jakiś zawór. Nie rysowałem podłączenia wody zimnej i odbioru cwu. Generalnie powinno się zgadzać. Opis domu: Ściana 1 warstwowa z max-a. Ocieplenie 10cm wełna, 2cm pustka, folia wiatroizolacyjna, deska elewacyjna calówka. W tym momencie ogrzewany parter tj. około 230m3. Poddasze nieukończone. Kubatura około 330m3 Brak izolacji dachu. Na stropie wysypane 20cm trocin. Okna drewniane. dopisałem: Bufory B1 i B2 po 1000L CWU 300L Brakuje mi kilku czujek temperatur ale: Pierwszy eksperyment. Spaliłem około 22L (miara wiadro 10L) węgla orzecha z Piasta. Temp. Zewn. -6 do -8st Wskaźniki analogowe temp. Bufor1 góra 90stC środek 80stC dół 40 stC Bufor2 góra 85st środek 60stC dół 50stC Wynik 24 godzinnego pomiaru: Temp. Bufora na wykresie to temperatura u góry B2 na schemacie. Drugi eksperyment. Spaliłem około 22L (miara wiadro 10L) węgla orzecha z Piasta. Dodatkowo po nagrzaniu buforów zakręciłem zawór zasilania bufora z kotła żeby zobaczyć jaki ma wpływ podłączony kocioł do układu (nie mam zaworu klapowego na powrocie ani syfonu) i zawór zasilania CWU, żeby zobaczyć czy cwu wychłodzi się mniej. Niestety aura sprawiła, że warunki zewn. były gorsze Temp. Zewn. -8 do -12st Wynik 24 godzinnego pomiaru: Teraz muszę tylko wyciągnąć wnioski i zobaczyć jaki przedział czasu w jakiej temp. zewn. mogę opędzić za pomocą baniaków Kilka od razu rzuciło mi się w oczy: Sterownik olewa nastawy strefowe i trzyma się tylko strefy ekonomicznej a mam jeszcze komfort (20stC) i noc (17,5 stC) Wychładzanie cwu jest porażające Czujka temp. wewn. była w złym miejscu (wpadła po malowaniu za szafę przy ścianie od komina) Uzbroję się w dodatkowe kilka czujek i zrobię jeszcze raz pomiary.
  11. Ja też nienawidzę jak ktoś robi ze mnie wała. Taki ktoś od razu jest u mnie spalony bez względu na konsekwencje. Nie jeden jest elektryk czy kafelkarz na świecie.
  12. Zainspirowany działaniami PeZeta zakładam ten blog. Wstawię tutaj opis układu i sukcesywnie będę uzupełniał wynikami pomiarów jego funkcjonowania. Może będę trochę eksperymentował. Być może komuś się to przyda a mnie na pewno, bo będę miał jakąś historię. Docelowo planuję uruchomić stronkę www z dostępem online do kotłowni. Trochę to jeszcze potrwa.
  13. Nie zgadzam się z przedmówcą Również się nie zgadzam
  14. Pcham w kaloryfery ile się da - czasem nawet do 30 stopni w baniaku.
  15. Miałeś rację. Napływ leci cały czas a pływak go nie odcina całkowicie. Niestety spierniczyło się coś, bo nawet ręką jak go podciągnę wyżej i tak nie odcina.
  16. nie kapie No własnie nie... W innym dolnospłuku mam tak, że jak cieknie to wystarczy nacisnąć na sekundę spłukiwanie i przestaje. W tym cieknie non stop. Chyba będę musiał wymienić te badziewne spłukiwaczki...
  17. Uszczelka jest czyściutka. Wyjąłem ją i odwróciłem nawet drugą stroną ale nic nie pomogło.
  18. Myślisz, że można ją gdzieś kupić, czy trzeba będzie cały komplet?
  19. Cieknie mi dolnospłuk. Nabiera wody, pływak wyłącza dopływ ale zaraz zaczyna się "szum" i leci pomału woda. Rozebrałem, popatrzyłem. Nie widzę żadnego ubytku. Nie wiem czy ta guma na dole straciła sprężystość czy co? Ciekawostka - woda leci a licznikiem od wody ani drgnie.
  20. Trzeba by zakręcić główny zawór wody i rozkręcić ten zawór. Tam jest taka gumka, (taki oring) który można było wymienić. Warto (łatwiej) jednak byłoby wymienić cały zawór na zwykły zawór kulowy.
  21. Pisząc to miałem nie miałem na myśli zasobności portfela. Jeśli coś się nie opłaca to tak samo bogatemu jak i biednemu. Bogaty mniej to odczuje to prawda. Są jednak różnne czynniki jak: 1. Ilość grzanej wody 2. Dopłaty z funduszów UE czy innych 3. Połączenie z PV 4. Brak kotłowni i pewnie jeszcze kilka innych Dlatego nie można do jednego wora wrzucać wszystkiego
×
×
  • Utwórz nowe...