małymiki

A mi się podoba 1 zdjęcie , 2 nie.

Czyli potwierdza się to co napisałem wcześniej, oszczędności między 10cm a 20cm styropianu nie są duże. Kilka procent. Wydaje mi się, że 12-15cm styropianu na ściany to optimum i więcej nie potrzeba.

Dziękuję, teraz działa Wydatki spisane konkretnie widzę i szczegółowo

Tylko konto google trzeba mieć, aby to obejrzeć , bo logowanie mi wyskakuje.

A może wynająłby jakiegoś fachowca, który stan tego domku by ocenił ?

Zapewne kurierem

Jeśli to nie tajemnica, ile wyniósł koszt budowy pod "klucz" tego projektu ?

Dokładnie tu masz rację U mnie na gaz ziemny nie masz żadnych szans, no może za 50 albo za 100 lat.

oj dziewczyno, liczyłem na zrozumienie mojej wypowiedzi, ale się przeliczyłem Pisząc o tych 18 000zł rocznie na ogrzewanie chciałaś pokazać, że koszty ogrzewania będą rosły znacząco i wg mnie dać mi do zrozumienia, że nie będzie mnie stać na ogrzanie domu, jeżeli go porządnie nie ocieplę? Mam rację czy nie ? Tak to odebrałem. Pisanie o kosztach ogrzewania za 30 lat, nie znając swoich dochodów za 30 lat jest bez sensu, dlaczego, to napisałem w poprzednim poście, podając przykład z kosztem jedzenia. Na początku poprzedniego postu napisałem "Gdyby się tego trzymał", chodziło o myślenie o 6% wzroście cen, ujętym w Twojej wypowiedzi.

Teraz to popłynąłeś, że hoho Twoje uproszczenie jest niezłe. Wziąłem kalkulator energetyczny ze strony studia z500.pl i policzyłem koszty ogrzewanie dla domu z91 (111m2) gazem ziemnym. Wziąłem raz 10cm styropianu a drugim razem 20cm, reszta rzeczy w domu (okna, ocieplenia dachu, itp.) identyczne w obu przypadkach i wiesz jakie są oszczędności między 10cm a 20cm styropianu wg tego kalkulatora ??? 6,71%.

Ten zaczerpnięty tekst jest bez sensu. Gdyby się go trzymał, to wynika z niego, że za 30 lat nie będzie Cię stać na nic, nawet na jedzenie, bo jeżeli teraz wydajesz na nie 1500zł miesięcznie, to za 30 lat wydasz ponad 7000zł. Trzeba jeszcze wziąć pod uwagę wzrost pensji, którego w tym stwierdzeniu kompletnie nie ujęto

Ale co to ma do rzeczy domków i ich ocieplenia ? A odnośnie samochodu to bym wybrał tego fiacika, z takiej racji, że bym wtedy budził podziw normalnych dziewczyn, które patrzą na mnie, a nie na to czym jeżdżę...

1. Nie postrzegam wszystkiego przez pryzmat ekonomicznego uzasadnienia 2. Znam pojęcie komfortu Tylko na komfort nie mogą sobie pozwolić wszyscy niestety. 3. Nie upieram się przy tym węglu, stosuje go ze względów ekonomicznych (znowu mi się dostanie, że patrze przez pryzmat ekonomii, ale w tym przypadku tak jest . Przecież najwięcej osób go używa w naszym kraju nie dlatego, że lubi się babrać w kurzu i syfie, tylko ze względów finansowych. Jasne, że bym wolał w białej koszuli i w krawacie pilotem ustawić sobie temp. niż zasuwać do kotłowni 4. Co do tego, że nie wiadomo, jakie będą koszty danego paliwa za 20 lat zgadzam się, ale pewnie ten nieszczęsny węgiel dalej będzie najtańszy

Hmm...jestem innego zdania , kiedyś wydane pieniądze się zwrócą, bo po ociepleniu będę płacił niższe rachunki, tylko zasadnicza kwestia po jak długim czasie. Gdyby było tak jak piszesz, to można by zadać pytanie po co w ogóle ocieplać, skoro, to nie ma ekonomicznego uzasadnienia. Moim zdaniem domy pasywne lub super energetyczne to moda i dobra propaganda i reklama ze strony firm, które sprzedają "cały osprzęt, materiał", aby taki dom zbudować. Fajnie się takim domem pochwalić, pokazać znajomym "bajery" czy napisać o tym na forum Ale z punktu widzenia ekonomicznego to bardzo długofalowa inwestycja. Oczywiście będą wprowadzone przepisy zaostrzające zapotrzebowanie nowych domów na energię i ludzie będą skazani na budowę takich domów (drogich domów).

Co rozumiesz pod pojęciem "wygląda to całkiem dobrze"? Domyślam, się, że chodzi o bieżące rachunki za ogrzewanie Tylko ciekawi mnie, ile najpierw trzeba wydać na porządne ocieplenie, okna, pompę ciepła, rekuperator z odzyskiem ciepła, aby zainwestowane pieniądze "odzyskać", płacąc mniejsze rachunki.

Tak na poważnie 11cm+18cm = 29cm suporexu ( bo domyślam się, że te 18cm to nie szklany ) + 10cm styropianu, jakbym miał taką ścianę u siebie w domu to bym się cieszył . Ocieplać się wszystko da, tylko w tym przypadku to nie ma sensu, jak kolega mhtyl napisał wyżej. Jednakże dla chcącego nic trudnego, na tym forum na pewno trochę osób kazało by ocieplać, w myśl zasady im więcej ocieplenia tym lepiej. Ja jestem trochę innego zdania, docieplanie budynku ma sens, jeżeli ta inwestycja zwróci się w jakimś konkretnym (rozsądnym) czasie a nie po 50 czy 100 latach, jak już nie będę żył. Podstawowa sprawa czym ogrzewacie dom??, bo im tańszym źródłem energii, tym ocieplanie ma mniejszy sens ekonomiczny i dłużej się będzie zwracać. Ja mam u siebie ścianę (cegła + luft + cegła), ogrzewamy dom miałem węglowym, kiedyś liczyłem koszty ocieplenia i zapytałem się osób, które takie domy ociepliły, ile oszczędzają na ogrzewaniu i wyszło z obliczeń, że zwrot nastąpi już dokładnie nie pamiętam, ale 25 czy 30 lat.

Ten pustak 18cm to (suporex, ceramiczny, żużlowy czy inny) ? Sorki nie mogłem się powstrzymać Żarcik

Najłatwiej krytykować

Julka-4 moim zdaniem dużo ładniejsza bryła, koniczynka powinna być tańsza w budowie. Piszesz, ze szukasz projektu, by wydać jak najmniej kasy, więc nie wiem czy te podane dwa domy są w Twoim zasięgu finansowym, czy też nie. Ogólnie jakbym miał wydać jak najmniej kasy, to bym szukał jakiejś prostej parterówki z najprostszym dwuspadowym dachem. Jak podasz do jakiej kwoty chcesz się zmieścić w budowie, wtedy coś więcej można doradzić.

Dopiero niedawno przeczytałem z ciekawości wątek o tym projekcie kopuł, muszę przyznać bardzo ciekawy

1. Drogie. 2. Duża powierzchnia = duże koszty wykończenia i późniejszego utrzymania. 3. Stare. 4. Użyte materiały do ich budowy pewnie nie są z górnej półki. 5. Bryła architektoniczna wg mnie mało ciekawa, ale o gustach się nie dyskutuje.

Ktoś wyżej polecił kosiarki z silnikami Briggs-a, podpisuje się pod tym, naprawdę super silniki, sprawdzone i bardzo wytrzymałe. Mój wujek ma kosiarkę z takim silnikiem, kosi obszar koło 20 arów, silnik działa już chyba z 8 lat i zero problemów. Silniki w tanich kosiarkach są chińskie, kuszą klienta dużą mocą i na tym kończą się ich zalety. Wytrzymałość takiego silnika mizerna, zwykle pada tuż po gwarancji

Dla mnie podstawowe pytanie, ile jest warta tam działka i ile przykładowo za 1 dom można zejść z ceny. Jeżeli działka tania to raczej nie warto, bo za 139 000zł z pustaka żużlowego taki dom spokojnie postawisz i masz nówkę. Dla mnie dom nr 1 max 80 000zł. Dom nr 2 bym sobie darował

To temat rzeka, zgłębiłem go ze dwa razy i dalej jestem w punkcie startu. Każdy będzie chwalił swoje. Jak ktoś ma 2 lub 3 domy i każdy z innego materiału, to może porównać hehe

Obecny właściciel, jak to kupił to przeprowadził trochę remontów: dach, kominy, okna, drzwi wejściowe, zrobił w środku kominek, w kuchni jest kuchnia kaflowa, poza tym malowanie, remont łazienki, zbudował nowe betonowe szambo, doprowadził wodę z wodociągów, bo była wcześniej ze studni. Z zewnątrz dom wygląda nawet ok, a co kryje w środku, trzeba by to zbadać