demo

Z tych wszystkich pokazanych układów ten wygląda najlepiej. Ta cegła jest dość jasna i taka powinna być, bo do takiej ładnie pasuje ciemniejsza fuga.

Byłem, widziałem, jestem na NIE. Jeden rodzaj z fugą wyglądał sztucznie, drugi wisiał dość wysoko i wyglądał lepiej - może właśnie dlatego tak wyglądał. Ale generalnie oba wyglądają sztucznie. Cegła to jednak będzie najlepszy kierunek, chyba że ta którą pokazał Heniuś. Ale też bym chyba nie kupił bez wizji lokalnej.

Podobno wyziewy tego cholerstwa są silnie rakotwórcze. Ale gdyby tak było to pracownicy kolei powinni zapadać ponadprzeciętnie na raka, tymczasem najczęściej zapadają ale na alkoholizm. Może z tego smrodu nie da się nie pić, bo to faktycznie wredny zapaszek.

Z przyczyn obiektywnych wyjazd do Castoramy został odłożony na jutro, jak nie zapomnę to obadam jakie tam są. Czy aż tak się różnią ?. Różnią kolorem który nie pasuje do koloru żadnych ze znanych mi cegieł. Z daleka widać i czuć że to oszustwo, a kolor mocno odbiega od tych ze zdjęcia. Jest taki cieplutko różowy, za cieplutko. Pstrykłem moją cegiełkę w całości, chyba nie jest tak źle ?, a może się już do niej przyzwyczaiłem.

Byłem dzisiaj w OBI w innej sprawie ale z ciekawości luknąłem na te gipsowe. Nie idź tą drogą Tomo. Będę z wieczora w Castoramie, też zerknę.

Jak w takim szyku to chyba lepiej by wyglądały gładkie, które będą udawać cegłę klinkierową.

Też nie jestem zachwycony wyglądem tej cegły, bo już dawno miała być wymieniona na beton architektoniczny, ale po spoinowaniu tym gipsem Knaufa który popękał, uznałem że może tak zostać. Mr Tomo chciał to wkleiłem. Jakoś teraz nie chce mi się tego ruszać i pewnie będzie to już taki stan trwały.

Ta gipsowa którą wkleiłeś wygląda kiczowato i będzie to widać i czuć na odległość. Ale ta betonowa którą pokazał Heniu wygląda naprawdę dobrze i jestem ZA. Pod warunkiem że fugi zrobisz tym gipsowym Knaufem.

Jak chcesz kupować już ciętą cegłę to będzie to jednorodna kolorystyka która na ścianie dla jednych wygląda porządnie i czysto, a dla takich jak ja - nudna, ponura i zimna. Swoją cegłę ciąłem z różnych starych cegieł pozyskanych gdzie się dało i na wysypisku gruzu, dlatego mam różne kolory pomieszane ze sobą. Choć na zdjęciach przy tym oświetleniu słabo to widać. Cięta jest płaska to fakt ale ja mam zaoblone brzegi, więc nie ma krawędzi ostrych. Łatwo to zrobić np pilnikiem tarnikiem. U mnie pierwotnie były fugi wklęsłe cementowe i wyglądało to raczej chłodno, a po czasie wypełniłem je tynkiem maszynowym gipsowym, który ma ładny ciepły, kremowy kolor. W sumie wykończenie jest kwestią gustu, dla mnie taka ściana z cementową fugą wydawała się jakaś taka surowa i zimna. Teraz każdy chce mieć prościutko i równiutka jak od lasera, a dla mnie w takich instalacjach ważniejsza jest malowniczość i żeby było trochę krzywo i trochę bele jak.

No są gładkie i proste bo cięte piłą które sam będziesz ciął, tak?. Mam taką ścianę nad kominkiem u siebie, ciąłem tarczą z wodą. Wiele tez zależy od koloru i budowy cegły, najładniejsza jest chyba taka bardziej czerwona, a moja ma jeszcze do tego takie różne białawe wtrącenia. Na ale kolor to wiadomo, każdemu pasi innny.

Moim mniej skromnym zdaniem - tylko cięta cegła.

Tak wiem że nie musi być drogo, że można inaczej, że ludzie kombinują na różne sposoby, czyli używane panele, własnoręczny montaż itp. Ale my tu uśredniamy jednak bo nie dla każdego są takie myki, też bym kombinował ale nie muszę bo mam te 80%.

Nie na miejscu to jest wklejanie tabelek z cenami z 2015 roku i podobne bzdury. Jasne że mowa jest o cenach brutto, bo o jakich innych można rozmawiać. Do tego dodam że brutto i z montażem. Tak jak np. tu za 12900 zł : https://allegro.pl/oferta/fotowoltaika-3-kw-zestaw-fotowoltaiczna-z-montazem-8423761019

Samo niepodręcznikowe wnętrze to jeszcze nie powód do chwały, co by nie powiedzieć to się wyróżnia na tle tych podręcznikowych. Jak dla mnie samo to "wyróżnianie" w tym przypadku raczej nie jest jakąś wielką wartością . Ale tak obiektywnie, to raczej nie mnie to rozsądzać. Najważniejsze że się Tobie podoba. Bo chyba podoba i jesteś zadowolony z uzyskanego efektu końcowego, czy nie ?.

Wiesz, nie sądzę żeby to poszło w tym kierunku i raczej na nowo nie będziemy pisać podręczników o architekturze i estetyce wnętrz.

Jak nie masz dofinansowania w wysokości 80%, to zawsze będzie za drogo dla każdego. Bez znaczenia czy zwiesz się AAAA czy MHTYL. W tym innym temacie to Ty chyba pisałeś o 30-40 tys.

Eeee tam zaraz obciążyć. Panele już pewnie były stare i jest okazja wymienić na ładniejsze i co malarz ma płacić za nówki, no ludzie miejcie litość. Malarze to nie są jakieś milionery czy inne woźniaki staraki,

Dlatego właśnie podałem jej nazwę żeby było wiadomo jaką płytę ma użyć. A cementowo włóknowa niby jest tania ? ok 70 zł za metr kwadratowy tej nida hydro https://www.marketpsb.pl/katalog/produkt/plyta-nida-hydro a cementowo włóknowa 80 zł za taki sam metr kwadratowy. https://www.marketpsb.pl/katalog/produkt/plyta-cementowo-wloknowa-wewnetrzna-i-zewnetrzna-aquaroc-rigips Czyli obie drogie a ta druga jeszcze droższa.

Teraz już nadaje się: https://www.muratorplus.pl/technika/fasady/nida-hydro-plyty-gipsowe-do-stosowania-na-zewnatrz-budynku-na-elewacje-i-podbitki-dachowe-aa-sBce-M9x2-escV.html

Stelaż i płyty kartonowo gipsowe. Użyj płyt Nida Hydro.

Może nie kilka ale raczej parę lat. Czyli 2 lata.

No właśnie, a deweloper ma gdzieś jakieś tam zużycie farby bo to jest wliczone w koszta i klient zapłaci. Chyba też tacy nie kupią jakieś Yato tylko profesjonalne agregaty za kilka tysi. No i tym sposobem zochydziliśmy amatorom zabawy w malowanie natryskiem.

Nie dasz rady policzyć co do 1 kWh, no tak się nie da bo to wszystko są i tak tylko obliczenia szacunkowe i uśrednione. Jest pełno materiałów na ten temat i nie ma co tu kombinować, dobierasz taką moc ile zużywasz plus 20%.

Po takim malowaniu to w domu jest fajnie naświnione. Jak maluję wałkiem i farbą niechlapką to praktycznie nie widać że w pomieszczeniu jest malowanie. Do tego to porównanie z malowaniem sprężonym powietrzem i że niby 10 % mniej, heh. Niech porównają do malowania wałkiem, a nie do innej jeszcze bardziej farbożernej metody.

Znaczy ten styropian pod boazerią nie był przyklejony tylko tak luzem włożony ? Jeżeli tak to jest pewna po latach wilgoć i grzyb.