-
Posty
5 485 -
Dołączył
-
Dni najlepszy
139
Wszystko napisane przez demo
-
r-32 - nie gniewaj się na mnie ale sam prowokujesz a ja nie wiem o co Ci chodzi . Pytam o co biega a Ty nie odpowiadasz i robisz mnie w bambuko . Wymazałem babole , he he .Wywal cytaty bo ja nic nie mówiłem .
-
może ktoś wytłumaczyć temu człowiekowi o co chodzi ? Patrz punkt trzeci nadredaktora Budujemy Dom o tym właśnie mówi co ja napisałem . Też powiesz że to babol ?. cyt : to kapujesz ? czy ni ? . Będziesz go miał 1,8 m pod glebą żebyś nie przemarzł .
-
No masz a ten dalej swoje ,człeku jeden co ty piszesz ? , napisałem wyraźnie że z tej niższej strony czyli tam gdzie jest ten fundament płytko po zdjęciu humusu trzeba zasypać i jak myślisz po co ?, właśnie żeby mieć zachowaną tę granicę przemarzania .Też chyba oczywistym jest to że po postawieniu na tym fundamencie stanu zero . No i weź tu zachowaj kulturę jak ma się z taką sztuka do czynienia . Umiesz czytać to masz jeszcze raz pierdoło saska : Kabulus - człowieku tak się nie buduje nawet w Kabulu jak masz zamiar bo to wbrew sztuce budowlanej i logice , fundament musi być poziomo i koniec . Owszem mogą być odstępstwa ale wtedy stosuje się systemy palowania . Człowieku co Ci szkodzi wykopać poziomo, w końcu i tak fundament musi być zagłębiony poza granicę przemarzania i jak zrobisz poziomo to dokładne tyle będziesz miał z tej głębszej strony a z drugiej po wymurowaniu zera zasypiesz ziemią z wykopu . i tysiące ocenią że bredzisz .
-
Podobnie jak Draagon nie wiem za bardzo o co ci chodzi , ale na wszelki wypadek zapytam czy ty aby nie sugerujesz że jestem chory ? . No więc może odpowiesz jednak na pytanie nr. 1 cytowane przez redakcję a mojego autorstwa . Myślę też że zwrot użyty przez ciebie : jest w odniesieniu do twojej osoby , użyty mocno na wyrost .
-
Oni są w zmowie i myślą że robią nas w bambuko pozorując to i owo . Ale nie ze mną te numery Bruli , znaczy tfu Bruner .
-
Różnica w poziomie 0,7 metra to tak naprawdę żaden problem . Z tej niższej strony zdejmujesz tylko humus i kopiesz poziomo ile trzeba . Po zalaniu tam gdzie niżej tylko obsypujesz i tyle żadne tam schodkowe fundamenty na które chyba trzeba mieć osobny projekt .
-
A jak masz w projekcie ? , czy robisz samowolkę budowlaną ?.
-
Piece smoluchy i syf jakich mało ale sterownik godne samej NASA . A z Marsa do się tym sterować ? . Każdy kto ma dostęp do gazu powinien natychmiast przejść na gazowe bo przy dzisiejszych cenach ekogroszku gazowe wyjdzie taniej lub to samo . Wiem co mówię bo tak zrobiłem i jestem zadowolniony , no czy jakoś tak .
-
No fakt za ostro , ale weź pod uwagę to że pisząc o jakiejś teorii nawiewu i wydalania spalin jednym otworem obrażasz mnie i sam wywołujesz taką reakcję . Nic takiego nie napisałem więc bądź łaskaw nie sugerować że jestem jej autorem .
-
Tak ? , a dla mnie beznadziejnie głupie , prymitywne i nie na temat bo : Człowieku o czym ten typ pisze , jakie wydalanie spalin , czy on wie jak realizowany jest spalanie i wydalanie spalin w zamkniętej komorze spalania ? , bo o takiej jest mowa . I gdzie ja napisałem że nawiew i wydalanie spalin odbywa się jednym otworem ????. Ano właśnie , czytać ci się nie chce ale ale przed bezsensownym bazgraniem oporów nie masz . Tak wiem , te kubki tak nęcą więc trzeba bazgrać ile wlezie bo licznik pracuje tylko przy bazgraniu , przy czytaniu niestety nie . Co za ludzie .
-
Heh , a nad czym się głowię ? i jakie decyzje masz na myśli ? , bo nie bardzo wiem o co chodzi .
-
Jaka tam dyfuzja . To zwykła siła wyporu czyli różnica ciężaru powoduje ucieczkę powietrza . Dyfuzja to mieszanie i przenikanie cząsteczek . W każdym razie gaz ziemny z pewnością wyleci przez ten jeden otwór wentylacyjny i nie potrzeba mu do tego przeciągu . -retrofood- to sprawdzał i niech powie czy w tym momencie musiał zrobić wdech ? . Masz rację nie chodziłem na fizykę , bo ja uczyłem się fizyki . Ty zapewne w czasie gdy uczyli fizyki chodziłeś na wagary .
-
Jeżeli nie ma mowy o nawiewie więc pewno się zakłada że nawet przy idealnie szczelnej kotłowni wystąpi zjawisko wentylacji jednym i tym samym otworem . Powietrze z zanurzonej we wodzie butelki wyleci a tym samym otworem wpływa woda . Wentylacja jednootworowa , czy jakoś tak . Ja w każdym razie mam drzwi do kotłowni dobrze uszczelnione bo nie potrzebuję ciągu wstecznego lub niekontrolowanej ucieczki ciepła .
-
Odbył się bez wizyty bo pełną odpowiedzialność za zgodną z przepisami zabudowę ponosi osoba uprawniona i prowadząca inwestycję a inspektorat może ale nie musi skontrolować prwwidłowość wykonania instalacji w czasie jej wykonywania lub po . Dlatego zgłasza się ją na 7 dni przed przystąpieniem do realizacji .
-
Masz rację , ale ta fizyka kłania się tobie . Jak piszesz takie głupoty to pozdrowienia wsadź sobie w 4 litery ty fizyku od siedmiu boleści . Jestem tylko co po wykonaniu i odbiorze instalacji gazowej więc wiem jakie są wymagania . Jasne że może być szpara pod drzwiami i inne nieszczelności ale nie musi i w wymaganiach tego nie ma . Ja na ten przykład mam idealnie uszczelnione pomieszczenie w którym znajduje się piec kondensat na gaz ziemny . Nie ma żadnych przeciwskazań dla zabudowy rekuperatora w w/w pomieszczeniu , u mnie właśnie tak jest . Sądzę nawet że dobrze jest odizolować kotłownię od reszty by nie występowało niekontrolowane przeciąganie powietrza z ciągu kominowego w kotłowni , co u mnie występowało np. przy rozpaleniu w kominku .
-
Musi mieć wylot , o wlocie nic nie ma ,prosim pana . Dotyczy kondensata z zamkniętą komorą spalania ale chyba tylko takie są . Wentylacja nie zawsze musi być przeciągiem , czy jakoś tak . Wiem że tak przyjęło się to rozumieć , tymczasem tu chodzi chyba o to żeby w razie rozszczelnienia instalacji gaz jako lżejszy miał możliwość ucieczki z pomieszczenia i nie zalegał pod stropem tworząc niebezpieczną mieszaninę wybuchową .
-
A skąd bierzesz sam tlen do dotleniania tego powietrza ? , z butli jakiejś czy jak ?.
-
Takie działania to droga do nikąd , same straty i powrót minionej epoki , czy jakoś tak .
-
Chyba raczej rozbawiło .
-
Ja odradzam takie brązy . Dla mnie to pokaz złego gustu. No niestety ale macie ze szwagrem kiepskie gusta , czy jakoś tak . Mdłe to są te brązy , przytłaczające ciężkie i ponure a całą sprawę ratuje jedynie piękne dizajnerskie wyposażenie (ciekawe kto sobie pozwoli na nie ),bez którego byłaby jedna wielka kicha . Te brązy to dokładnie tak samo jak jak te rolety czy bramy garażowe lub plastikowa stolarka okienna , udająca drewno w różnych odcieniach brązów . No normalnie obłęd jakiś ludzi pokarał tymi brązami . Co ciekawe te rolety i bramy to jakaś taka nasza moda , którą już np, w Niemczech trudno zobaczyć .
-
W jaki sposób czyści się skorodowaną siatkę?
demo odpisał Pomocnik w kategorii Budujemy Dom - komentarze
Siatkę przegnitą to się wymienia . Czyszczenie i malowanie to robota dla głupiego . -
No dobra jeszcze raz , napisałeś tak : i wyglądało mi to że odnosisz się do linkowanego tematu przez zbieżność tej sumy 3,5 tys która też pada w tym tekście , a tego jakiegoś re nawet nie czytałem . Tak czy siak moja nieuwaga , co jednak nie zmienia faktu że wredny z Ciebie małpiszon .
-
A kto ??? ......., dzieci księdza ? vip42 - ja wiedziałem że tego nie skumasz . Ale nie będę tego rozpowszechniał .
-
Dużo ludzi ma takie opinie , oj dużo . Ale nie wiem czy je " rozpowrzechniają ".