demo

Ja pamiętam jeszcze cenę 180 zł .

Co to jest " ślepa" ?.

Łeeee, no jasne że ma .

To co chcesz wyliczeń że to się opłaca ? , czy wyliczeń ilu rodaków na to stać . Drogo na starcie a potem tańsza eksploatacja i co tu liczyć i o czym dyskutować . Policz sam i będziesz wiedział czy cię na to stać i czy Ci się opłaca . Danych eksploatacyjnych znajdziesz na forum dość trochę . Czy masz na to kasę wiesz najlepiej sam i dobra rada -unikaj kredytów Co z tego że cenią jak nie mają kasy . Taka prawda oczywista .

LEDy są tak groźne jak żarówki OSRAM . Wiszą takie cholery i grożą .

Rozwoju i postępu ludzkości nie powstrzymasz , nawet jak sam wleziesz na drzewo i będziesz udawał małpiszona . A ci bardziej światli obywatele to niby w świeczki inwestują ? , a jakie są najlepsze?, gromnice pewnikiem , wyrabiane manualem w klasztorze paulinów bosych , czy jakoś tak . Brrrrrr....., aż strach się bać .

ale odrobinę przyzwoitości proszę , no naprawdę .

Ledy wyprą wszystko , bmw już w swoich modelach stosuje jako swiatła główne ledy , nie mówiąc już o innych .

No ciekawy , a gdzie taki występuje ?.

Nie ważne czyja kulpa , nikt nie słycha muzyki na pełen regulator . Szczytowa moc nie jest poborem prądu .

No i masz , obraził się za kurnik . A to jest powierzchnia całkowita czy użytkowa ? Taki metraż jak jest w zabudowie parterowej to wygląda całkiem dobrze ale w dwu kondygnacjach to faktycznie kurnik . A Ty masz jak ? . Może lepiej nie odpowiadaj bo coś czuję że może być ten drugi wariant . Teraz tak ......, nie jestem żadnym nowobogackim z kredytem bo dom wybudowałem 30 lat temu , więc raczej starobogacki . Twój sąsiad płaci za gaz 1700 ale za dwa miesiące . Wbrew pozorom efektywne dopasowanie ogrzewania gazowego jest znacznie trudniejsze niż wszystkimi pompami razem wziętymi . Zdziwiło mnie tak duże zużycie prądu bo pokazuje ono jak bardzo optymistyczne są te wszystkie wyliczanki , też te traktujące o procentowym udziale zużycia w tzw. nocnej taryfie . Jak widać w tym przypadku jest prawie 1 do 2 . Nie pitol też o pierwszym sezonie i rozgrzewaniu tej "monumentalnej" 120 metrowej konstrukcji , bo to taka prawda jak ta że ściany muszą oddychać , a na ściany powinno się dawać styropianu ile wlezie .Nawet gdyby ściany stropy i podłogi były mokre to co ? , gdzie ci to ucieknie przy takiej izolacji jaką masz , no gdzie ? , do styropiany ? , phi co za głupoty . Napisałem że "prawie" tyle samo płacę za gaz , co nie znaczy że dokładnie tyle samo bo już wiem że za grudzień i styczeń rachunek wyniesie ok. 1000 zł , no więc 500 zł za miesiąc . Na obelgi nie będę odpowiadał bo jest to w sam raz poziom kurnika albo jeszcze lepiej psiej budy . Radzę zmierzyć czy Ci ten ampel ciągnie 900 W a nie pisać takie bzdury .

Zapomniałem dodać że u mnie dom 240 metrów salon przez dwa poziomy i ogromne okna, nie kurnik 120 metrowy . Jasne , 38 jak nalejesz do wanny to straci z pięć i masz zimniejszą niż ciało . Ludzie mają różniste gusta to fakt , jeden lubi śliwki a drugi żonę ogrodnika .

Co ???? , prawie cztery stówy na miesiąc . To ja prawie tyle za gaz płacę a gdybym miał ocieplone po 20 styro na podłogi i ściany a 35 cm na dach to pewno połowę tego bym płacił . No słabiutko , widać ani te 20 cm styro nie pomaga . Trzeba było dać 30 , albo ile wlezie . Woda 45 stopni do kumpania jest za zimna i do d..py z taką temperaturą , wiem co mówię bo sam tak miałem dopiero 50 daje pełen komfort . No tak ale pompka pewno tyle nie nabije .

Też miałem potrzebę docieplenia poddasza i dałem 10cm styro od wewnątrz na gazobetony i teraz będę czekał na wystąpienie tego grzyba . Przed ociepleniem znałem opinie o tej rosie co się to wykrapla w punkcie rosy ale zaryzykowałem i zobaczymy co się będzie działo . Ciekawe po ilu latach to nastąpi , bo chcę wiedzieć kiedy mam wrócić do tego tematu w celu konfrontacji teorii z rzeczywistością . Na razie poddasze zrobiło się fajnie ciepłe . Powiedz _tokio04_ czemu chcesz mieszać styro i wełnę ? , jaki cel chcesz osiągnąć , co może dać taka mieszanka oprócz tego że wełna lepiej łapie wilgoć . Dodam że wcześniej z różnych względów konstrukcyjno-architektonicznych ocieplałem od wewnątrz styropianem piętro ale mur nieco grubszy 24+12 . Po kilku latach nie widać żadnego grzyba . dopisałem :Co nazywasz pustakiem gazobetonowym ? , bo ja pisząc gazobeton mówię o takich szarych bloczkach produkowanych jeszcze w czasach komuny z pyłów dymnicowych 50cm x 24cm x 24cm , chyba , czy jakoś tak .

Będzie super . Ale gdzie na scianie czy stropie ?.

Nie każdego stać na taki jednorazowy wydatek , pewno dlatego jest te 4% . Są ludzie ceniący sobie bardziej ponad kasę _ nowoczesność i komfort . Niestety jak widać do niektórych to nie dociera .

Musisz próbować różnych ustawień , ja mam sterownik z regulacją pogodową i rozbudowanym systemem programów gotowych i ustawianych przez użytkownika . Wtedy można dość dobrze dopasować do potrzeb budynku temperatury i czasy grzania , co w efekcie powinno wpłynąć na optymalizację zużycia gazu . U mnie serwisant nawet nie próbował ustawiać mi parametrów ( i słusznie ) grzania bo do tego trzeba dojść samemu i potrzebny jest czas . Sam początkowo zakładałem ( po lekturze różnych rad ) że dobrze będzie grzać równiutko całą dobę na jak najniższej stałej temperaturze i domek będzie fajnie równomiernie nagrzany . Niestety tak nie jest bo chyba każdy dom pomimo najlepszego ocieplenia cały czas ciągnie ciepło i równomiernie to jest ale oziębiany , choćby za sprawą okien które u mnie wystepują i to w dodatku w dość dużych rozmiarach . Chyba więc między bajki można włożyć opowieści o całodobowym równomiernym grzaniu bo zasada jest taka że jak pali to zużywa pomimo modulacji palnika .

Nie lepiej na noc zrobić 16 a dzień 20 st . ? . Do tego bym obniżył zasilanie na 45 st. Średnia 8 m przy tylu grzejnikach to nie jest chyba nic nadzwyczajnego . Jak chcesz mieć niższe zużycie gazu powinieneś traktować go bardziej zadaniowo , czyli tylko tyle ile potrzeba , tam gdzie potrzeba i w tym czasie gdy jest potrzeba . W czasie dnia gdy dorośli w pracy a dzieci powiedzmy w szkole też dobrze stosować obniżenie nocne . Tak mi się wydaje , lecz nie jestem jakimś specjalistą po prostu sam tak robię i mam teraz zużycie ok. 8 metrów przy tej temperaturze ze sterowaniem pogodowym i podobnym do Twojego metrażu .

Steruje pracą kotła .Pompa wali cały czas .

No i jak po wizycie serwisu , pali mniej ? .

Trochę ta lampa spod siekiery ale za to obrazki Eidrigeviciusa są fajne i świetnie pasują do takich klimatów .

Wyobrazić to ja sobie mogę o wiele więcej również to że pisanina o 4800 kWh nie tak całkiem się sprawdzi .

Endriu - pobierz sobie instrukcję obsługi z tej strony : http://www.szkolenia-junkers.pl/materialy,238.html na str. 12 masz opisane co zrobić żeby zmienić tryb pracy pompy która w tej chwili pracuje Ci w trybie 3 jak dla regulacji pogodowej . I jeszcze coś . Pierwsze uruchomienie kotła i regulacje powinien wykonać uprawniony serwisant i to jest podstawa . Nie sądzę żeby zmiana trybu pracy pompki wiele zmieniła . Niby piec jest fabrycznie ustawiony na GZ 50 ale z tego co ja wiem pierwsze uruchomienie i regulacje musi zrobić serwisant . Szukaj w twojej okolicy serwisanta i wzywaj go czym prędzej . Sam niewiele zdziałasz bo nie posiadasz aparatów pomiarowych . dopisałem : teraz widzę że mariusz05 już Ci pokazał tę instrukcję (mnie sie wcześniej nie otwierała) więc nie wiedziałem .

Ja mu życzę powodzenia choć też myślę że powietrzne pompy ciepła w naszym klimacie to trochę słaby interes .. Byłem jakiś czas temu w bardzo nowoczesnym i super ocieplonym domu u znajomego architekta i bardzo się zdziwiłem zobaczywszy obok powietrznej pompy ciepła....., najzwyklejszy piec retortowy z podajnikiem na ekogroszek . Na pytanie dlaczego usłyszałem że inaczej jest za drogo . W domu podłogówka i jak to u architekta trochę dużo przeszkleń , co pewno tym bardziej nie przemawia za stosowaniem PC. -arturo72-przyznasz że to jednak daje trochę do myślenia , no w każdym razie mnie daje a wcześniej też myślałem o pompie ale nie mam podłogówki więc tym bardziej nie miałoby to sensu .

No właśnie , ale to jest tylko średnia roczna sprawność i do tego chyba trzeba jeszcze dodać że właśnie największe ilości energii(w zimne zimowe dni ) , pozyskiwane są chyba jednak przy najniższej sprawności tej pompy gdy sprawność może spadać do 1/1 czyli żadna . A tego żadne wyliczenia zdaje się nie uwzględniają , czy ja się mylę ? .Bo jest to średnia roczna sprawność pompy a nie średni roczny koszt pozyskania energii z tej pompy . _arturo72_ oczywiście założył cop 3,5 czyli dokładnie -kapelusz / sufit .