Skocz do zawartości

demo

Uczestnik
  • Posty

    5 498
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    139

Wszystko napisane przez demo

  1. No widzisz, cza było zatytułować wewontek nie "nasze prace" yno - ....moje prace. No i bydom Ci się tyroz wcinać. Ale co tam, gośćmi masz się cieszyć a nie narzekać. Co do łazienki nie będę sie wiele wypowiadał bo to rzecz gustu, co komu pasi. Mnie akurat nie podobają się kafle udające jakiś marmur, albo kafle udające jakieś panele drewniane czy inny parkiet. Kabina prysznicowa mała jakaś, a w niej koszmarna armatura. A obudowę tego kompaktu bym zrobił w tym "marmurze" a nie tym brązem. Niepotrzebnie ten brąz wchodzi na ścianę. No ale wiadomo, chyba nie Twój to był wybór.
  2. Coś było o XPS. Ale najlepiej jak sam to potwierdzi.
  3. Nie wierzę że nie zasmarowali tego klejem ci co robili elewację tynkiem. Bo narożnik w siatce chyba jest przyklejony, czy też nie?.
  4. Na tarasie zewnętrznym to raczej nie ma się o co obawiać, ale we wnętrzu raczej nikomu nie radzę. Dlatego że mam żywicę poliuretanową w jednym pomieszczeniu i po 2 latach dalej to świństwo śmierdzi.
  5. No ale jak piszesz BYŁ w mozaice, czyli dawno temu jak rozumiem. W międzyczasie to dawno straciło wszystko co miało, a @Monika Olkowska urządza salon teraz w tych czasach, rozumiesz. No i ten jest też zniszczony. Ale ja to rozumiem że pewnie przemawia przez Ciebie sentyment do domu rodzinnego.
  6. Nie widzisz wlotu powietrza od spodu? A po co by były te trzy kratki wylotowe nad kominkiem? Ale już i Ty wiesz że to wkład więc spoko. Taki wiesz starodawny, cały w brązach, nawet zieleń brązowa, a teraz już wiesz że to byle co i podarty wydruk. Nic nie szkoda, mozaika jest okropna i ja bym od jej wywalenia w zasadzie zaczął, ale nie pisałem nawet o tym bo to jednak dość duże koszty i robota. No i widać w powiększeniu że zniszczona. Jak to jest loftowe to ja jestem ksiądz.
  7. Tak jak na kremówki... teraz może się nimi hepać.
  8. Prawdę mówiąc to on zawsze był w lamusie.
  9. No przeca widać że z wkładem. Trza by się zorientować co jest pod nimi, bo po wywaleniu pewnie zostanie goła posadzka i będzie trudno to pokryć, bo pewnie takiej mozaiki to już nigdzie nie dokupią. Ale być może postawili to na mozaice, wtedy problemu nie będzie.
  10. Oj będzie ciężkooooo!. Bym na wstępie wywalił po całości ten kamień gipsowy. Obrazek ze ściany też, bo to chyba nie jest jakieś wybitne dzieło, a wprowadza do pomieszczenia zły klimat. Ewentualnie daj go na jakieś mniej eksponowane miejsce i oczywiście bez tej "dekoracji" wokół ramy.
  11. To jest chyba najlepsze rozwiązanie w tym czasie, a tym bardziej na taras niezadaszony. Koszty chyba wyższe niż tradycyjnego klejenia, ale trwałość zapewne bez porównania. Widziałem w prywatnym super drogim i super wykonanym apartamentowcu pewnej znanej osoby w Juracie takie roswiązanie, więc chyba to też może o czymś świadczyć.
  12. Gdzie niby ten chudziak by miał leżeć? @ariaprimo ale Ty im tego najlepiej nie mów, bo dla tego typu budowli nie ma to żadnego znaczenia. Bo sama budowa potrafi być dość stresująca, więc po co jeszcze dokładać sobie nerwówki. Bo w końcu majster może wyjść z nerw. Kolega zdaje się nie zauważył że szerokość tych bloczków jest mniejsza niż dwukrotność ich długości, więc by musiał stawiając narożnik każdy bloczek skracać, tak żeby wyszło idelnie przesunięcie. Niby można, ale tak nikt raczej nie robi z powodów jw. A może i teraz już robi, bo nastały takie inne czasy, sam nie wiem. Ja bym nie robił.
  13. Lepiej nic im nie mów. Łapał poziom całego obiektu, no i tak wyszło. Chodzi o spoinę poziomą, ale na środkowym zdjęciu widać że jest w zasadzie normatywna. Czyli wiesz, chodzi o to że pewnie fundament był zalany nie dokładnie poziomo po całym obwodzie, no i potem trzeba to korygować grubością fugi poziomej.
  14. Pięknie wygląda między tymi sosnami.
  15. No nie inne dodatkowe jakieś tam, tylko mniej lub bardziej związane z jego wykonywaną pracą. Czyli szeroko pojętą wentylacją i bezpieczeństwem w tym zakresie. No. Uprawnień do prowadzenia okrętu sobie nie wyrobi dlatego że jest kominiarzem. Ale może jako Kowalski a nie kominiarz, skończyć szkołę morską i zostać kapitanem statku. Po prostu kończymy tę dyskusję, ale zapamiętaj że kotła gazowego w garażu nie stawiamy.
  16. Tobie to wydaje się chyba że do wszystkiego to wystarczy "zrobić sobie uprawnienia" i można już być elektrykiem, lub innym specjalistą. Niby można, ale trzeba mieć też ukończoną szkołę, lub tak jak w przypadku kominiarzy, trzyletnia praktykę u boku mistrza kominiarskiego. Potem egzaminy itd. Tylko w kompetencjach swojego zawodu można mieć wiele uprawnień i kominiarze je mają, a jakie to Ci wymieniłem. Ale nie jest tak że kominiarz zrobi sobie uprawnienia elektryka, albo kapitana okrętu. Bo do tego potrzebna jest osobna szkoła, więc nie pisz takich głupot. A jakie uprawnienia może miec kominiarz w obrębie kompetencji swojego zawodu Ci wyszczególniłem. Więc co Tak bardzo Ciebie śmieszy to naprawdę sam nie wiem. https://pl.indeed.com/porady-zawodowe/poszukiwanie-pracy/uprawnienia-kominiarskie
  17. Dobrze że to napisałaś, bo czasy dawnych kominiarzy co to tylko sadzami się zajmują, dawno już odeszły i z tych czasów jako atrybut tego czym się zajmują, pozostał jedynie czarny kombinezon. A tak naprawdę pewnie przytłaczająca większość posiada wiele innych uprawnień i zajmują się też: inwentaryzacją przewodów kominowych, pomiarami, sprawdzaniem szczelności wewnętrznej instalacji gazowej, sprawdzaniem podłączeń wraz z pełną dokumentacją techniczną, pomiarami i analizą spalin, inspekcjami wizyjnymi przewodów kominowych, konserwacją kotłowni, kontrolą i serwisowaniem urządzeń wentylacji mechanicznej, udrożnianiem i zabezpieczaniem przewodów kominowych, doradztwem technicznym, montażem wkładów kominowych, pracami murarskimi przy kominach. To po prostu nie miałaś racji. Ale teraz już nieco zmodyfikowałaś swoją wypowiedź piszą że " może sobie takie uprawnienia wyrobić". No tak może, do takich czynności potrzebne są uprawnienia.
  18. @Elfir no ale, czy Ty nie umiesz czytać? Napisałem wyraźnie że kominiarz ocenia czy jest wentylacja wywiewna. Wywiewna nie znaczy grawitacyjna, choć w tym omawianym przypadku dla @maciekcwłaśnie o grawitacyjną chodzi. Instalacja z wentylacją mechaniczną też jest wywiewną no przecież, czy nie?. Widzę jakoś że do Ciebie przykleiło się że wentylacja wywiewna to tylko i wyłącznie grawitacyjna. Tak samo jest pewnie z tymi kominiarzam, że jak wywiewna to grawitacyjna i nie ma zmiłuj się. No więc dlaczego piszesz że mój rozsądek nie ma nic wspólnego z polskim prawem?. Nie ośmieszam, bo to osobne pomieszczenie techniczne, które w przedstawionej przez Ciebie lokalizacji jest umieszczone akurat tak a nie inaczej. A pojęcie takie jak Ty użyłaś - tył garażu - to praktycznie nigdzie nie istnieje w nomenklaturze budowlanej, technicznej czy innej. No i wtedy gdy to jest osobne pomieszczenie techniczne to jakie to ma znaczenie dla naszej sprawy że znajduje się na tych Twoich "tyłach garażu". no jakie?. Żadne. Dla mnie tak jak pewnie dla każdego, tył garażu to jest garaż i jego tylna część. A przód garażu to jego brama wjazdowa. Proste. Czy nie takie bardzo proste i na przodzie garażu też może stać jakieś osobne pomieszczenie kotłownia, tak żeby nie dało się do niego wjechać.
  19. Tu się oczywiście pomyliłem, bo miałem na myśli kanały a napisałem kominy.
  20. Ale ma prawo do oceny czy istnieje instalacja wywiewa ze względu na istalację gazową doprowadzającą gaz do kotła. A wiesz dlaczego? Bo rozsądek podpowiada, że tam -gdzie biegnie przewód gazowy ze złączami - szczególnie gwintowymi zawsze istnieje możliwość powstania awaryjnego wycieku gazu. jedynym zabezpieczeniem i najlepszym jest wentylacja umożliwjająca ''ewakuację'' niebezpiecznego wycieku na zewnątrz pomieszczenia - aby nie wytworzyły się niespodzianie warunki do ekspozji.
  21. Taki kfiatek kotłownia w garażu od @Elfir Zgodnie z § 281 Rozporządzenia o warunkach technicznych, jakim powinny odpowiadać budynku i ich usytuowanie, „instalowanie w garażu studzienek rewizyjnych, urządzeń i przewodów gazowych, z zastrzeżeniem § 164 ust. 6, oraz umieszczanie otworów od palenisk lub otworów rewizyjnych przeznaczonych do czyszczenia kanałów dymowych, spalinowych i wentylacyjnych, jest zabronione”. Oczywiście wolno, bo nie dotyczy pomieszczeń technicznych.
  22. No tak, robiłem takie rzeczy. Elementy oprawy mieczy - tak, wyklepywanie zwane repusowaniem - nie. To była raczej rzeźba w metalu i inkrustacja.
  23. To się nie da przesunąć. połączenie nie jest sztywne a sam blat waży 100 kg. Kolumny, przynajmniej w moim wykonaniu są dość lekkie, bo wykonane ze sklejki fornirowanej o grubości około 20 mm, nie pamiętam dokładnie. Niestety trzeba rozebrać - przestawić - złożyć. Ale jeżeli by go postawić na śliskich kaflach, polerowanych i pod kolumnami przykleić podkładki filcowe, wtedy pewnie dałoby się go przesunąć bez rozbierania. U mnie stoi na dywanie sizalowym, więc przesuwanie odpada. Chyba że razem z dywanem.
  24. Jak wszystkie meble Tresserry, oryginalne i pomysłowe. Oczywiście nie jest to połączenie całkowicie sztywne, ale ciężar szklanego blatu i dość duża powierzchnia kontaktowa z podłogą, powodują że układ jest bardzo stabilny.
×
×
  • Utwórz nowe...