Jani_63

Jak to niczym nie musisz się martwić? A tym że nie grzeje? Delektować to ja się wolę dobrym jedzeniem, napitkiem lub widokiem... ale zdecydowanie wolę żeby był to widok pięknej kobiety, samochodu lub krajobraz niż rama kominka.

Właściwie trzeba by zacząć od od podziału na śmieciuchy i kotły z podajnikiem. Śmieciuch żeby był jak najbardziej komfortowy w eksploatacji dobrze jak współpracuje z buforem. Wtedy spala co ma spalić, przygotowując jednocześnie nadwyżkę ciepła na czaso-okres kiedy nie pracuje i trzeba do niego zaglądać. Bez bufora taki śmieciuch zapewni nam etat palacza w sezonie grzewczym... to pewne. Bufor z kolei powinien mieć pojemność wystarczającą na zgromadzenie nadwyżki ciepła na około dobę dla temperatur obliczeniowych. Moc musi być tak dobrana żeby oprócz bierzącej produkcji ciepła był wstanie ładować bufor. Drugim ważnym kryterium doboru będzie tu wielkość komory załadowczej. Wydaje mi się, że rybniczak dobrze dobrał moc kotła przy takim rozwiązaniu W przypadku retorty moc wystarczająca w przypadku Adiqq'a oscylowałaby w okolicach 12kW. Taki kocioł powinien mieć możliwość modulacji mocy w przedziale ~4-14kW. Jak sprawę załatwia PCi wszyscy wiemy. Nie wymaga bufora, wydzielonej kotłowni i do tego ma najmniejszą moc dla zapewnienia komfortu cieplnego. Nie wiem czy jeszcze lepszym wykorzystaniem deputatu nie będzie jego spieniężenie. Z gotówką w garści ma się znacznie większe pole manewru niż z kilkoma tonami węgla

Ola ma powód do dumy... wreszcie ktoś po przeszło dwóch latach zareagował na jej ogłoszenie reklamowe

To taki super-hiper specjalny cyrkiel do kopuł. Nie każdemu dane go używać

Pisząc stałe nie miałem na myśli stanu sierpniowo - wrześniowego AD 2012. Obecnie nawet Wisła wysycha

Aż nie wierzę że ludzie mają takie problemy

Jeśli to są warunki stałe to nie ma takiej potrzeby.

Co to znaczy konkretne warunki, bo tego kompletnie nie chwytam. bajbaga już wspominał że zapotrzebowanie na ciepło liczy się dla delty "t" = 40K (no może 42K) wynikającą w temperatur przypisanych dla danej strefy klimatycznej i temperatury wewnętrznej na poziomie komfortu cieplnego - 20-22 oC. Innych warunków w Polsce się nie bierze pod uwagę. Co innego jakby te kotły miały być sprzedawane np. do Szwecji, ale nie tym rozmawiamy.

To o czym my tu piszemy Ty w ogóle czytasz?

No nie wiem. Dla ściany 24cm BK 600 + 10cm styropian λ - 0,038W/mK współczynnik przenikania ciepła obliczeniowo wynosi U=0,28W/mK. Uwzględniając ewentualne błędy wykonawcze łapie się na idealnie na obowiązującą obecnie normę (U=0,3W/mK) Dla tej samej ściany konstrukcyjnej + 10cm styropian λ - 0,031W/mK , współczynnik przenikania ciepła obliczeniowo wynosi U=0,24W/mK. Uważam jest o co walczyć, czy to "λ" materiału izolacyjnego czy też jego grubością. Przejście z zaprawy tradycyjnej cementowo-wapiennej na ciepłochronną również poprawi wynik "U" o kolejne ~0,02, więc ma nad czym myśleć.

+ VAT

Podstawowe pytanie - czemu taka (mała) a nie inna grubość ocieplenia? To jedna z niewielu inwestycji która się dojść szybko zwraca w postaci znacznie obniżonych rachunków za ogrzewanie.

A który z tych "doradców" się zapytał jakie Twój dom ma zapotrzebowanie na ciepło?

Poczytaj http://forum.muratordom.pl/showthread.php?...sterownik-eCoal

Oj wychudzisz się wychudzisz zanim postawisz ten dom

Kosmiczna technologia to i ceny kosmiczne Wydaje mi się że sensownym rozwiązaniem będzie zastosowanie materiału trochę "zimniejszego", takiego jak płyty fenolowe weber PH930 o współczynniku λ-0,021W/mK http://www.icmarket.pl/produkty-producenci...e=3&sort=2a

Płyta balkonowa zawsze będzie mostkiem cieplnym i nie ma znaczenia czy została wykonana wadliwie czy nie. Zresztą złe wykonanie płyty balkonowej rodzi zupełnie inne problemy niż sam mostek cieplny. W jej przypadku wszelkie działania jakie podejmiemy będą miały na celu jedynie minimalizację strat ciepła, choć zastosowanie specjalnego łącznika balkonowego + obustronna izolacja daje całkiem niezłe efekty. Nie przypuszczam żeby ludzie którzy zdecydowali się na budowę domu różnego od szeroko pojętego standardu się w nich później męczyli. Dom jest przeważnie realizacją marzeń i prędzej uleganie potocznemu stwierdzeniu - "panie, a kto tak buduje", będzie rodziło późniejsze frustracje. A że trzeba meble na wymiar?... to żaden argument. Można np kupić gotową lampę w kształcie konia naturalnej wielkości za 13000zł czy łóżko gotowe Vividus w cenie małego domku, tylko czy to się musi wszystkim podobać. Czy kogoś na to stać czy nie stać, to już zupełnie inna sprawa.

Przy tak małej grubości izolacji warto powalczyć o każdy uciekający Watt. Osobiście bym celował w jakiś styropian o lambdzie 0,031-0,032W/mK

To się nazywa odpowiedź w temacie pytania. Fakt że udzielona po przeszło dwóch latach pomijam... najważniejsze że reklamę wcisnąłeś

A jakbyś mogła zapomnieć... toż to dyshonor dla marketingowca

Alergolog od cukru?... a myślałem że tym się zajmuje diabetolog. Choć z drugiej strony nie tylko... bimbrownik też ma całkiem sporą wiedzę w sprawie wykorzystania cukru w domu

Już się pogubiłem w tych metrach podniesionych do potęgi. "m3" pomnożony przez "m" daje "m2"... to chyba ta część matematyki której nie ogarniam.

Misiek jeszcze dostał komin gratis, bo był w projekcie

Temperaturą GZ na poziomie 20 oC domu nie ogrzejesz jak na zewnątrz -15 oC. Dla GZ 35 oC COP jest już znacznie niższy, ale dalej powyżej "2".

Boniowanie narożników w małym wykuszu?... łatwo się zbliżyć do granicy przedobrzenia.