Jani_63

Nie sądzisz że temu narożnikowi (rogówce) czegoś brakuje (mam nadzieję że tylko na zdjęciu)? Konkretnie chodzi o zdjęcie produktu nr5.

Bo masz za duże stopy. Kobietom w tym względzie zdecydowanie łatwiej Podobnie jak mieszkanie pod skosami, ale nomen omen się da.

Powierzchnie blatu roboczego stawiałbym przed miejscem na garnki. Po za tym można pokombinować z jedną karuzelą pod zlewem.

Są jakieś przeciwwskazania żeby zlew (1 lub 1,5 komorowy) umieścić w narożniku?

No fakt... o gustach się nie dyskutuje

Ale za to zdecydowanie rzadziej ginęły w wypadkach drogowych niż teraz. Zresztą nie tylko one. Myśliwi też

Jeść i nie przejmować się. Organizm i tak co niestrawne i mu zbędne wydali w postaci nawozu. Swoja drogą masz problemy... nie ma co.

W przypadku kuchni azjatyckiej może to mieć jakieś znaczenie, ale też musi to być specjalna kuchenka, różna od powszechnie produkowanych, która ma główny palnik o większej mocy.

Twardy lakier "wozidupkom" się oprze... przynajmniej powinien. Piszę powinien, bo chodziki Fischer Price też miały nigdy się nie wywracać, co nie znaczy że mojej Smarkatej się nie udało tego wykonać. Miękkie drewno może nie poradzić sobie z naciskiem punktowym ciężkich mebli (kanapa na ten przykład), i wtedy po jakimś czasie pozostają brzydkie odciski w miejscu nóżek. A tego nie ma już jak zamaskować inaczej niż kładąc jakiś dywan. Fakt że Belgia dywanami stoi i masz blisko, ale czy o to by Ci chodziło... wątpię. Oczywiście rozwiązaniem są meble mające dużą powierzchnię styku z podłożem.

Drewno (parkiet/dechy) zawsze daje efekt szlachetniejszej podłogi, choć wcale nie przekreśla walorów estetycznych paneli. Inna sprawa z jakiego/jak twardego drewna ta podłoga wykonana. Pokrycie powierzchni twardym lakierem powinno w wystarczającym stopniu zabezpieczyć przed psimi łapami, ale tańczenia Pogo w szpilkach może już nie wytrzymać.

To jakiś mały ten piesek,... a może na diecie?

A ta atestowana folia to tak bliżej 0mm ma mieć grubość, czy bliżej 3mm?

Oczywiście tez codziennie, bo inaczej to syf, kiła i mogiła żyć w tak zapuszczonym mieszkaniu.

Drenaż francuski, bo właśnie taki chcesz zastosować i studnia chłonna będą miały sens jeśli przynajmniej dno studni chłonnej będzie miało dostęp do warstw chłonnych. Jeśli masz podłoże tylko gliniane to albo znajdziesz zlewnię dla wody opadowej, albo rowy ze żwirem wypełnią się tylko wodą bez możliwości szybkiego się jej pozbycia. Przy niewielkich opadach może to trochę poprawić sytuację jeśli chodzi o pozbycie się wody z powierzchni działki, ale w przypadku silniejszych opadów problem pozostanie.

A Ty nie wiedziałeś że dzięki ludziom zatrudnionym w "Dolinie krzemowej", Amerykanie (rząd USA, ich służby specjalne) już dawno nawiązali kontakt z Bogiem i dostali od niego prikaz "pomagania" (kontrolowania) całemu światu, stając się tym samym jedynym słusznym "strażnikiem demokracji" na tej planecie. Ehhh.... szkoda gadać

Polska miedzią stoi, co więc tam sprowadzać z Azji?

Takie samo odniosłem wrażenie

Toś się pospieszył z odpowiedzią. Myślę że Marcin zadając to pytanie w żadnym wariancie nie planował czkać 2,5 roku na odpowiedź.

mhtyl, nie wiedziałem że "Twoi ludzie" zabierają głos także w Twoim imieniu Naprawdę dużo zmian na forum, dużo

Jest dokładnie tak jak napisał Bajbaga. Taka głębokość sumaryczna odwiertów dla przykładowej mocy PCi jest bardzo szacunkowa bo będzie zależna zarówno od warstw geologicznych jak i głębokości poszczególnych odwiertów (3x80m to nie to samo co 8x30m).

Czyli jak zawsze, wszystko zależy do którego końca skali dla porównywalnych elementów się sięgnie

Ja zawsze brałem kontrakt na rok. W/g mojego toku rozumowania nie chodziło mi o jakieś konkretne oszczędność ( w razie obniżki cen energii też bym sobie wielkiej krzywdy nie zrobił), ale przynajmniej nie musiałem przy rozliczeniu danego okresu kontrolować dat zmian cen.

Może nie wszyscy mają po drodze do Kartuz.

A to nie wiedziałem. Mimo że nie nie jestem na FM obrażony, to bywam tam nader rzadko. Może to za sprawą mniej przyjaznego interfejsu, a może... nieważne.

Konia z rzędem temu co przekona Adiqqa że sondy pionowe DZ są lepsze (wydajniejsze) niż jego DZ poziome (może po za odwiertami toruńskimi) I nie mówię tu o kosztach wykonania.