Skocz do zawartości

ashantess

Uczestnik
  • Posty

    578
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez ashantess

  1. Foty ze stanu aktualnego dodam w najbliższych dniach, bo mi się usb zepsuło ^^ Kwota? W tym momencie wydaliśmy jakieś 500 000 zł... jeszcze brakuje.
  2. Zaniedbałam pisanie, bo robota nie dawała ^^ Ale już się trochę regabilituję Po inwazji brukarzy zajęliśmy się trochę wnętrzem, żeby można było powoli myśleć o przeprowadzce. Poza tym miałam szczerze dosyć zabawy z wszechogarniającym marglem, którego u nas niestety dostatek. Jednak ominąć się tego nie dało. Potrzebna była ciężka ingerencja z zewnątrz i to dosłownie. Spychacz, koparka, potem oranie, ponownie spychacz (takie nierówności) i znowu oranie, bronowanie i ta cała zabawa, której nazw nie znam ^^ I uwieńczenie rozsypaniem ziemi i posadzeniem trawy. Tak. Na razie żadnych kombinacji z ogrodami itp, nie mam głowy i czasu. Niech ta ziemia sobie trochę odpocznie ^^ Z przodu ambitne plany na kostkę brukową na razie zastąpiła rzeczywistość z wysypanego ubitego kamienia, coby do domu się dało wjechać. A cały piękny prawie 10arowy przód na razie został... czasu brakuje i funduszy :P Ale na wiosnę i za to się trzeba będzie zabrać. Póki co koszenie i wszystkie prace z kładzeniem kabli, potem się pewnie też trawą zasieje, żeby na razie rosło spokojnie i tylko kosiarka była potrzebna ;) Prąd... 15-ty miesiąc czekamy na podłączenie... Ale już chociaż skrzynka stoi, geodeta był, to pewnie już tylko ze 2 lata i będzie prąd ^^ W środku postanowiliśmy zrobić jeden pokój na górze na sypialnię, a co za tym idzie i klatkę schodową. Może się uda pzred zimą, na razie ekipa z 4ch osób spadła do dwóch z czego jeden ze złamaną ręką. Nie mam szczęścia do fachowców... cdn.
  3. Dzięki. Tak chyba zrobimy Pozostałym też dziękuję za ciekawe pomysły ^^ Wszystko się może przydać
  4. Moja droga nazywa się gminna tylko z nazwy, to dwa paski piachu ^^ I nie mam zamiaru wchodzić w drogę, tylko na teren, który kiedyś ma być zagospodarowany pod pas przydrożny, to raz. Te głupie linie rozgraniczające po prostu ^^ Tira u nas nie uświadczysz, a ruch samochodowy to tak średnio 1 na 2 godziny ^^
  5. Ja mam w takowym oknie na razie firanki, ale niedługo dodamy do niego rolety, bo jednak prywatności trochę się należy ;d
  6. Ja mam płytki paradyż legno w salonie i jest ok.
  7. cenowo to juz indywidualnie, zalezy jakiego sie tapicera znajdzie U nas w ogole to zaden sie podjąć nie chcial ^^
  8. Ja mam taką lodówkę, zresztą już gdzies o tym pisalam. Nie zamienilabym jej na zadną inną.
  9. Mozna tez sie o drzewo opierac... zeby nadac mu znaczenie^^ a jak opierac, to juz zostawiam do analizy :P
  10. w sumie lepiej na łóżku niż pod drzewem ^^
  11. i komary i muchy i w ogóle strach sie polozyc ;p
  12. I zrobię, tylko najpierw muszę sypialnię zrobic, bo co mi po łóżku jak nie mam gdzie postawic^^
  13. To jak wy się po tych łóżkach turlacie, że do tej pory z normalnego nie spadliście? Ja bym się bała że ktos mnie w nocy rozbuja ;d
  14. ja poszlam do ksiegowej, ktora pracuje w urzędzie skarbowym i poprosilam o listę rzeczy, ktore mozna odpisac, bo podobno każdy urząd ma swoją. Ona zaoferowala sie, ze mi to rozliczy, oczywiscie nie za darmo i tyle ^^ jakbym ja sie zaczela zastanawiac, to bym pewnie polowe tego co ona odliczyla
  15. no niestety, piątek u nas raczej odpada, bo mąż w pracy, a co do samego przyjazdu musimy do dokładnie uzgodnic... dziadkowie już nie tacy chętni odkąd dzieci dwójka
  16. Jeśli to chodzi o ten październik, to mam pytanie. To jest 3 dni, czy jest jakaś konkretna kulminacja któregoś konkretnego dnia? Chciałabym raz się chociaż pojawić, ale zostawić dzieci mogę ewentualnie max na 1 noc ^^ I nie wiem jak się szykować. Chyba, że znowu coś nie wypali...
  17. Ta, ale jakbym napisala ze sie rozjechaly, to bym była w cytatach ^^ Wracając do zgubionego tematu, biurka NIE polecam absolutnie nikomu. Tylko żal, ze teraz jest tańsze, niz jak ja je kupowalam :(
  18. To że tak się zapytam, to jesli zatrudniam czlowieka i place mu za to pieniądze na "biało" bo mam faktury, to musze jeszcze przy nim stac i patrzec czy dobrze robi? Przeciez ludzie chodzą do pracy i nie mogą 24h/dobe pilnowac ludzi, ktorym płacą nierzadko grubą kase...
  19. Taki mały mój pomocnik, cos podobnego juz gdzies wklejalam:
  20. Bo kołdra nie powinna być na lato tylko na lata. A co do biureczka... na wszystkim można ;P nogi się nie rozjechały^^
  21. Zabij, a nie powiem. Nie wiem jak wyglada normalne zabezpieczenie, to skad mam wiedziec, ktoro bylo inne? Mąż w pracy, to nie zapytam. Zreszta pewnie tez nie pamieta, bo to w styczniu montowali. Ale gwarantowali, ze moge plazmę chociazby na tym wieszac :P
  22. Marudy jesteście i tyle ;P Biureczko Oto moje "cudo". Tyle użytkowania, co stoi na nim komputer ^^ Ta wysuwana szuflada najpierw zaczęła sie sama wysuwac, a po kilku wsunięciach zostala na stale Synek jest pierwszy do rozmontowywania wszystkiego, wiec musielismy skrecic szuflade na stale, bo pewnie razem z klawiaturą pewnego pięknego dnia by zniknela Naprawdę, jakos mi to biurko nie wyszło. Gdzie nie dotknąć zaraz to czarne z wierzchu złazi i wychodzi spod spodu szare. Na rogach już jest porażka calkowita. A przeciez tylko przy nim siedze i na forum posty pisze
  23. U nas jak przyjechali montowac kominek, pytali czy zrobic dodatkowe zabezpieczenie, zeby mozna bylo blisko uzywac telewizora. Pytalam czemu o to pytaja, a oni wprost - bo jest taniej, jak zrobia tak normalnie. Ja sie zdziwilam, ze to nie jest norma, takie zabezpieczenie i dla pewnosci wzielismy ją za te 100 zł :P
×
×
  • Utwórz nowe...