Skocz do zawartości

ashantess

Uczestnik
  • Posty

    578
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez ashantess

  1. ja kupiłam biurko komputerowe i żałuję... prawie mi się rozlecialo, a jeszcze miesiac nie używam :( Musial mi mąż połowę na sruby na stałe poskręcać, żeby jakoś stalo, wiec ruchoma szuflada jest wysunieta na stale, ale nie do konca, zeby mi syn jej zaraz nie urwal :P Jakos mam zal do takich hipermarketowych ostatnio.
  2. ja z reguly siedze na allegro, ostatnio na tablica.pl jeszcze, bo czasem ktos cos za darmoszke oddaje, byle sie pozbyc. u nas na razie w domu brak czegokolwiek do ukladania bzdetkow w garazu itp, to sobie takie uzywane meble niekoniecznie piekne wzielismy i dwa regaliki jak znalazl na szlifierki, wiertarki itp. - w garazu przeciez piekne byc nie musi A co do kupowania, sprzedawania, allegro jakos mi odpowiada. Czasem szukam gdzies indziej, jak rzecz jakas konkretniejsza i drozsza i porownuje ceny. Ale chyba jakichs konkretnych sprzetow przez internet bym nie kupila... jakos musze zobaczyc, za co place
  3. My teraz mamy tymczasowo ratanowe 1,6mx2m to dla naszej rodzinki jak znalazł i jeszcze kot w nogach^^ Ale chciałabym miec cos innego. To taki ludzki odruch^^
  4. Taką mam podobną, tylko w kolorze zlewozmywaka - taki beż coś
  5. No nie wiem jak można zacząć bez mebli i agd w kuchni np, albo bez wyposażenia łazienki To trzeba ująć w kosztorysie. W łazience przecież się co rok czy dwa urządzeń nie zmienia, kuchnia to samo. Jakie się zrobi na początku, to parę ładnych lat będzie.
  6. Co do naszego kosztorysu. Jeden był z biura razem z projektem. Drugi pisalismy na jego podstawie juz z fachowcem z banku, ale z bardziej realnymi kosztami. Tak realnymi...ze nie powiem. procenty porosły, stawki porosły i realne zrobilo się tylko zadluzenie ^^
  7. Ja mam wyciąganą i sie przydaje. Większy garnek umyć, nie trzeba od razu kombinowac jak go popłukac :P Nalać cos moge niekoniecznie trzymając to w rękach pod kranem... Tak mi dobrze, ze u mamy nie wiedzialam jak ziemniaki wodą zalać^^
  8. to trzeba zrobic wieksze ;d ja mam taką sypialnie, co ma 30m2... nie mam pojecia po co mi taka wielka, ale juz po ptokach, bo jest. To moge miec lozko i okrągłe... jak bede miec kase ^^
  9. Według naszego kosztorysu powinnam zakończyć dom jakies 150 000zł temu. A ciągle mam niewykończoną góre.
  10. U nas było tak, że pojechalismy do ZE zeby sie pochwalic, ze sie bedziemy budowac, ale prad od sąsiada. To dostalismy od nich umowe i warunki przyłączenia. Do tego doszła w.w Opinia ale juz ze starostwa. Jak jechalismy drugi raz do ZE poprosili o tą opinię, żeby dokonczyc projekt podłączenia do sieci.
  11. Ja miałam tą Opinie w dokumentach. Nie chcieli mi projektu przyłącza energetycznego dokończyc bez jej przedstawienia.
  12. Dlatego napisałam, że piszę o tych, których znam Zwłazscza o jednym, którego z imienia i nazwiska nie będe wymieniac, ale który doprowadzal mnie do bialej gorączki przy budowie domu ^^ Taka tendencja na kopalni u nas się ostatnio porobila, ze elektryk idzie do pracy, odwala swoje i wraca do domu. Mostkuje zabezpieczenia, zeby miec pracy mniej... A potem w domu uskutecznia to samo.
  13. Tak to jest u elektryków :P Byle zrobić ^^ Tzn. ja mam tylko wiadomości o tych, których znam osobiście (mam w rodzinie kilku). Pisać oby tylko, czytać oby tylko, ale jaki fachowiec ^^
  14. I to jeszcześmy z 5 zł zbili, bo im jeść dałam ;D
  15. Ja tylko mówię, że nie musi być w łazience - pralka znaczy się. Ja mam w kotłowni, bo nie mam pieca. W łazience mam więcej miejsca, które i tak mi ograniczył komin^^ (Bo ja mam komin w łazience, taki ból). Ja tylko mówię, że nie musi być w łazience - pralka znaczy się. Ja mam w kotłowni, bo nie mam pieca. W łazience mam więcej miejsca, które i tak mi ograniczył komin^^ (Bo ja mam komin w łazience, taki ból).
  16. U nas na wsi to prąd wyłączają jak burza idzie, a włączają jak się skończy...
  17. U nas było tak: ściany wytynkowane. Szpachlowanie nierówności - 100 zł za całość (dom ma 130 m2). Do tego malowanie dwukrotne z gruntowaniem - 4zł z metra przy jednym kolorze, 4,50 przy "kombinacjach" (jak jakieś odcięcia kolorów itp). 4zł za sufit. W sumie za malowanie zapłaciłam 1100zł Plus farba
  18. Ja ten agregat i tak musze kupić do kominka, bo w zimie będę musiała - odpukać - z kocami się przeprosić^^ Więc to tak przy okazji że tak powiem. A małą butlę z palnikiem w razie czego mam ^^
  19. Napiszę coś o sobie. U babci mieliśmy gazową kuchnię i piekarnik. W domku mam wszystko prądowe. Powiem szczerze, wygodniej mi na prądowym, dobrze się piecze, łatwiej obsłużyć. Zresztą pod zabudowę piekarnika to nawet nie znalazłam gazowego. Ale jest taki ból... Prądu nie było pół dnia i musiałam do babci lecieć obiad gotowac ^^ Doszliśmy do wniosku, że się trzeba o jakiś agregat prądotwórczy wystarać, bo pełna automatyka nawet w kominku, to w zimie w razie czego ciepło żeby było (kominek z płaszczem + podłogówka). No i żeby w razie prądu, na ognisku nie piec kiełbasek :P Ewentualnie turystyczna butla gazowa^^ Co do utrzymania, indukcja bije mi gazową na głowę, bo żeby umyć gazową musiałam sobie planować to wydarzenie wcześniej^^ I doczyścić te wszystkie miejsca ciężko bez porządnego "czegościć". A tu psik-psik + szmatka i w pięciu minutach się mieszczę. Tylko pozostaje koszt - gotuję więcej tylko w porach taniej taryfy - w dzień 13:30-15:30. No nie mówię, że w innych godzinach wcale, ale po prostu bez przesady. Potem mamy od 22:00 do 6:00 znowu tańszą, to jak jakieś coś większego na następny dzień sobie naszykuję. Ewentualnie weekendy całe tańsze, to mogę szaleć ^^
  20. U nas glebogryzarka by padła przy pierwszym podejściu Mamy taki margiel, że spychacz ledwo ruszał 5-10 cm warstwy, żeby ją przesunąć^^ Jesteśmy na etapie poszukiwania MEGA-traktora, który by ruszył to jakoś pługiem, żeby łatwiej ściągnąć. P.S. Mamy za dużą górkę, którą trzeba trochę rozciągnąć po nizinie z drugiej strony. Co do gwary, cytując mego ojca: zaoraj, zabronuj, potem połóż brony do góry nogami, to się wyrówna, posiej trawę i przejedź takim małym walcem. Trzymam się tego, bo u taty trawa rośnie piknie^^
  21. Ale to tylko moje zdanie :P Ja bym tam nie trzymała pralki, jeśli nie byłoby takiej potrzeby. Wielkościowo widzę łazienka jak moja i powiem szczerze nie widziałabym u siebie pralki w środku Ale to już zależy od indywidualnego widzi-mi-się
  22. Tak się zapytać chciałam... Będą kubki jeszcze?
×
×
  • Utwórz nowe...