-
Posty
3 021 -
Dołączył
-
Ostatnio
-
Dni najlepszy
24
Wszystko napisane przez Draagon
-
A jak do tego ADHD-eowca podchodzi 2 pies ? On powinien ustawić do pionu ADHD... Poza tym roczna psina to jeszcze dziecko.. Moja zmądrzała dopiero jak miała 2 lata ( ale do 7 miesiaca była w schronisku) jak lubi jeść to spróbuj z nagradzaniem smakołykami i klikerem. Ja tak moją nauczyłem.
-
Przechlapane mają te goldeny i Labradory.. awansowały na psy rodzinne Labradora ma 2 miesiecznego moja siostra - a ostrzegałem - zobaczymy Generalnie jest tak, że każda rasa ma swoje wymagania. Malamuty i husky musza się wybiegać. Wyżły zwracają uwagę na wszelkie ptactwo i instynktownie trzepią wszelkie łany i bagniska. A labradory i goldeny.. Krótko - obie te rasy bezwarunkowo wymagają zainteresowania człowieka - to NIE są psy do trzymania w kojcach czy grzecznie leżące w budzie. kiedyś z tego kojca będziecie musieli takie spuścić - pozagryzać raczej nie pozagryzają - ale miej w opiece ogródek.. TE PSY MUSZĄ MIEĆ ZAJĘCIE ! inaczej same sobie znajdą - a to rozkopanie ogródka, a to pogryzienie mebli, a to pójście w dłuugą.. ( na spacerze nie puszczałbym ich samych z dziećmi - bo te psy naprawdę chodzą własnymi drogami i jak coś przykłuje ich uwagę to bedzie dłuuuga... prosta A co do innych psów - spokojna głowa - sama sobie ustawi gościa do pionu - tu sie nie liczy wielkość osobnika tylko hierarchia w stadzie.. tylko pozwól Kresce sprowadzić goldena pod "kreskę" A najlepiej poczytaj sobie psie forum o tych rasach.. http://www.goldenretriever.fora.pl/zanim-kupisz-goldena,86/
-
Dzięki labas - tak myślałem, tylko mam dawać jakąś impregnację od spodu ? rozumiem że wystarczy podnieść fundament nad poziom gruntu te 20 cm by się nie przejmować że drewno będzie miało styczność z podłożem ?
-
A co sadzicie o open finance lub expander ? Mnie dobre warunki w sumie w zł dał ing slaski - ale mam u nich konto.. Myslalem o franku lub euro... kilkaset zł taniej mimo wszystko
-
Pogaduchy ze Słoneczkiem w tle
Draagon odpisał Afrodytaa w kategorii BLOGI - dzienniki/kroniki budów
Oj tam ja 2x lewa reka 2x prawa noga ( za kolano ) reka 1,5 miesiaca do połowy w gipsie - przez to ramie mam opuszczone :/ da sie rade byle upałów nie było Z noga to ze szpitala po kostki w sniegu wracałem - ale dobrzy ludzie podwiezli Jak masz gips to paleczki chinskie niezastapione beda Zdrowia zycze -
Cholera zgłodniałem - chcę żurku z blinami i jakim ciastem na deser !
-
Świetne te altany ! Mój typ ! A pytanko mam jak się te bale do fundamentu mocuje ? Bo ja mam sosnę bale 30 cm i się głowie jak to zamontować.. Podpytaj się sąsiada i pogratuluj mu ode mnie
-
Ja przepadam za "krówką" - wiem że sie daje biszkopty pettitki i jakieś masy do tego - normalnie w nocy potrafię wstać i wciąć ( żonka śpi to nie opier.. ) a jak już do weekendowej porannej kawy z zapażarki... po prostu odlot i miły początek dnia Kurde robiłem faworki niedawno - ale jak to się robiło :/ Muszę zacząć zapisywać gdzieś przepisy :/ Wiem, że ciasto trzeba było na paski kilkucentymetrowe pociąć - i te paski jeszcze raz rozwałkowywać. Całego ciasta od razu rozwałkować - nie sposób - ręce by odpadły. potem było nacinanie w poprzek paska i przekładanie - ale to juz żonka robiła
-
Dagga moja przygoda z chlebkiem zaczęła się własnie od tego do wypieku chleba - mam taki i to prawie nówka może z 5 miesięcy ma.. ale jak mam czekać na chleb 2h... i albo wyrośnie albo się zapadnie , najfajniej było robić tak jak na rano był gotowy, tuż przed pracą - mój ulubiony to na maślance - ale jego trzeba w trybie szybkim 50 minut.. Nie mozna zostawic by sie na rano upiekł.. Mam ze 100 przepisów na chlebki z tej maszynki Dlatego co się da to robię ręcznie - 5 minut i ciasto zrobione - taka focciatta np Jak mam czekac jak mi maszynka wyrobi... zbyt niecierpliwy jestem Mam taki sprzęt Zelmer 43Z010 - niby fajnie ale tak jak mówię wszystko co do grama dokładnie.. w dodatku jak robiłem ze słonecznikiem chleb to się jeden pod mieszalnik zakleszczył i zdarła się farba w tym opiekaczu. no i wyciągać później mieszalnik z upieczonego chleba - głuuupota!
-
Ja pizzę z mąki żytniej razowej też robię żonce - smaczna może i jest.. ale co to za pizza co ma z 5 milimetrów spód ?
-
Obiecane fotki - dwa wiejskie chlebki - jeden formowany ręcznie - drugi z "durszlaka" To moje "rękodzieło" Razowe pieczemy w formie.
-
Z albumu wypieki własne
1 u dołu z lewej - ręcznie formowany 2 u góry - z durszlaka - nie nacinany dlatego popękał -
Z albumu wypieki własne
-
No więc to jest tak Zakwas: Robimy tak: 100 gram mąki żytniej pełnoziarnistej najlepiej + letnia woda - odstawić na 12 godzin w ciepłe miejsce ( u mnie stoi przy kuchence w kuchni ) - konsytencja po rozrobieniu z wodą to takie gęste ciasto naleśnikowe. Po 12h dodać 100gram mąki + wodę - zamieszać - i tak kolejne 3-4 dni - aż zakwas zacznie bąbelkować i będzie miał taki kwaśny zapach - I MAMY ZAKWAS Zaczyn: Bierzemy zakwas, dodajemy szklankę mąki żytniej dodajemy wodę letnią i odstawiamy w miejsce w temp 22-23'c w miejscu nieprzewiewnym ( np środek piekarnika ) po 6-8 godzinach powtarzamy - szklanka mąki i tak samo robimy z wodą - powtarzamy to samo po 8h i jeszcze raz po 8h - potem na 2-3h i odstawiamy do wyrośnięcia aż zwiększy dwukrotnie swoją objętość. CIASTO WŁAŚCIWE - PIECZYWO BIAŁE/Chleb wiejski Po tym wszystkim.. do zaczynu dodajemy 2 szklanki mąki pszennej dwie żytniej ( UWAGA! przy pierwszym zaczynie dodajemy TYLKO JEDNĄ szklankę mąki żytniej ) łyżkę soli, łyżeczkę cukru, trzy łyżki oliwy + wodę letnią - i wyrabiamy ( TO ROBIĘ JA ) Możemy robić to do foremek - wtedy ma być mniej gęste ( by mogło swobodnie wyrastać w foremce - foremkę smarujemy olejem, obsypujemy mąką i dajemy ciasto tak do 60% pojemności formy ) Jak chcemy okrągły bochen chleba to robimy bardziej gęste by można je było uformować ręcznie(ale też można włożyć do durszlaka ściereczkę bawełnianą albo pieluchę tetrową podsypać mąką i włożyć ciasto do wyrośnięcia w ten durszlak na 2 godziny do wyrośnięcia ) Chleb ciemny razowy - robimy tak samo poczynając od zaczynu tylko zamiast mąki żytniej zwykłej dajemy żytnią razową - przy wyrabianiu ciasta do pieczenia dajemy zdecydowanie mniej wody - bo inaczej wyjdzie plucha Acha przed pieczeniem odrywamy do ciasta tak z dwie łyżki stołowe pełne - to nam posłuży później jako początek zaczynu - wkładamy do słoika i do lodówki - może stać 2 tygodnie - wtedy omija nas robienie zakwasu a i zaczyn jest mocniejszy - przed procedurą zaczyn wyjmujemy na kilka godzin przed wdrażaniem "procedury mąka/woda ) A fotki dam jutro bo aparat mi szwankuje - znaczy się baterie słabe A i to wszystko potem delikatnie do piekarnika ( nie rzucać bo opadnie ! ) i pieczemy 40-45 minut - chyba ok 200-230 stopni ( moją AMIC-ę gazową ustawiam na 7 ( w skali 8 max) ( chleb okrągły z durszlaka - odwracamy durszlak wywalamy chleb na podstawione dłonie - na blachę dajemy mąkę - lekko formujemy i do pieca.. można naciąć wierzch na X - to nie będzie tak pękać Troche chaotycznie to wygląda. Generalnie dokarmiamy zaczyn co 8h - jak 12h to też nic się nie stanie - my to robimy w garnku kamionkowym i przykrywamy ściereczką. "karmimy" chlebek rano przed pracą - po przyjściu z pracy i wieczorkiem przed snem - a potem bach wyrabiamy i po 3h mam świeżutki chlebek.
-
No i diabli nadali - pada 3 dzień, ciągnik wjechał... - i nie dał rady z perzem... Zdrapak tylko po wierzchu zwinął "dywan" z tego chwastu - jest gorzej niż by nie było ruszane - chyba dam folię czarną i przez nia będę sadził - widze dwa plusy - raz że woda będzie ściekać tylko do otworów zrobionych przez sadzonki - dwa perz nie będzie miał światła by rosnąć.. minus - latem może byc za wysoka temperatura. Ale do lata może się wierzba ukorzeni..
-
Nie jest tajny ino poufny ( nie wiem komu Dagmara dziękowała - bo ja nie dawałem jeszcze przepisu )- ja go wyrabiam, ale zaczyn żonka robi - a wczoraj do nocy wierzbę sadziłem i zmordowani oboje byliśmy.. jak tylko dam radę to go tutaj damy Wiem, że sie daje mąkę pszenną lub razową, zalewa chyba ciepłą wodą i potem co 8h dwie duże łyżki stołowe mąki i wodę do uznania ( by taka "galareta" była) I robi się ten zaczyn tak by potem tylko 50% mąki dodać.. ale tak jak mówię dam od A do Z wieczorkiem.
-
Jak ktoś jest zainteresowany robieniem naturalnego chleba razowego albo pszennego to mogę dać przepis Tylko to sie robi dość długo - minimum 3 dni na sam zaczyn ( takie cuś z czego chleb wyrasta.. ) Potem idzie szybciej - chleb co dwa tygodnie się piecze - można w zwykłym piekarniku gazowym. Dodam tylko że razowy to moze nawet tydzień leżeć i będzie ciągle wilgotny a nie sypiący sie suchar Pszenny około 4 dni wytrzymuje - potem się robi twardziel
-
Ale ja robie na naturalnym zakwasie - nie stosuję drożdży z paczki
-
Ja piekę ale tylko pizze, chleby i bułki - przy twoich ciastach to mogę sie schować
-
Jak weźmiesz taki słupek w ręce to będziesz wiedział.. Musisz uwzględnić nie tylko wysokość samego płotu na przesła ( ok 50cm jedno.. ) ale i część podziemną - czyli kopiesz dół pod słup na ok 40-50cm taki kwadrat, na głębokość strefy przemarzania ( 80-120cm - żory 120cm), modlisz się by ci woda nie zaczęła bić z tego dołu , wstawiasz słup ( pod nim dobrze dać kawałek czegoś na czym może stać - kawałek płyty betonowej czy gruzu ) i zalewasz betonem klasy co najmniej 425 ( szybkowiążący ) potem sobie podlewasz konewką przez tydzień.. Jeżeli nie zalejesz betonem na tą głębokość lub w ogóle nie zalejesz to na efekty długo czekać nie będziesz.. a najpóźniej do wiosny przyszłego roku..
-
Tak z czystej ciekawości. Co wchodzi w zakres wykonywanych robót w tej cenie przy takim domku ?
-
Sorry kolego. W dwie godziny to można co najwyżej słupy betonowe wylać a nie fundamenty pod cały dom. Chyba że masz TAAKą betoniarkę pod ręką że ci 3m3 za jednym razem robi.. Nie powiem - że tak nie robią nawet 150-tkami - ale czy ja bym później chciał stawiać dom na takim fundamencie ? To są pozorne oszczędności moim zdaniem.
-
ja postawiłem z płyt betonowych ogrodzeniowych