Skocz do zawartości

Draagon

Uczestnik
  • Posty

    3 021
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    24

Wszystko napisane przez Draagon

  1. No ja mam miejsce na to i na to Bajbaga a na jakiej głębokości miałeś tą studnię ? Tylko podobno woda jest zażelaziona bardzo i zostaje brązowy osad. Tematu nie zgłębiałem jeszcze, na wiosnę planowałem dopiero z tym powalczyć. No i mam cieślę - teraz tylko jeszcze drewno wystrugać jakie ;) A i jeszcze pilna prośba o radę. Jak zalewać schody ? Z betoniarni pompą ? Ja jestem za - ale ojciec przeciw - że duże ciśnienie, że nie zdąży się schodów wyrównać , że szalunki wieńców porozsadza itp... ale teraz noś wiaderkami beton z taczki lub wciągaj wiaderka na górę... - ja tego nie czuję - 50% wieńca zalane było tak przy 20 betoniarkach - i mam serdecznie dosyć Jedyne co mnie martwi czy pompa "sięgnie" do budynku - z jakieś 6m w dół do najniższego stopnia.
  2. Kanalizacji nie mam, będzie POŚ drenażowa. Woda z drugiej strony ulicy. A zlecenie na wodę dam gminie 5000 zł to normalna cena za przyłącze czy nie - bo ja to bym szpadlem dał radę - raptem wszystkiego z 10m będzie. Ale w WZ wodociągi gminne piszą, że tylko one mogą zrobić przyłącze... Czy lepiej jednak w studnie zainwestować ? Pociągniecie jeszcze 120m do chałupy też będzie troszkę kosztować
  3. Przecież to prawie jak dryfix ? Ale macie problemy
  4. Kto lubi brzózki ten ma Konkurs dla spostrzegawczych Znajdź jeden szczegół Rozwiązanie konkursu - oto szczegół I jak tu brzózek nie kochać Jak muszkieter nie ? Z nowości - jadem, patrzem i bach - interneta mi na wsi kładom i to pod mojom chałupom Jak tu się nie cieszyć Kładą na 1m głębokości czyli mam już 2 kabelki elektryczny i światłowód - ciekawym jak przyłącze wodne zrobim.
  5. Draagon

    21

  6. Od 0,19gr/m2 do 8 zł/m2 - wszystko zależne od wielkości i zagęszczenia działki - ja właśnie skończyłem u siebie kosić - i serdecznie mam dosyć 2m olchy i brzózki na prawie 300m2 do skoszenia miałem.
  7. Ty wiesz - fajna ta twoja chałupa - i fajny ten członek rodziny A co do belki to możesz sobie miecza zamontować - wizualnie aż tak bardzo nie popsuje - a nawet moze sie spodobać
  8. Gaweł coś ty taki nerwowy - nie wiesz, że "prawie" czyni wielką różnicę ? A co za różnica jaki dach - widziałem i widzę dachy tak jakoś... nazwę to rozdrobnione, że cieśla chyba architekta takiego dachu słał do wszystkich diabłów a poz względem praktycznym to tylko tragedia, ale co tam o gustach się nie dyskutuje. Za to się płaci . Ja tam lubię stodoły a i moja stodoła nieźle się zapowiada. Tylko co mnie pogięło że 17mx11m zacząłem budować ? No ja się pytam co ? A raptem mam 3 pokoje 3x4m + salon No gdzie to się do cholery jasnej pomieściło ?
  9. Dawno się nie zaglądało a to z powodów familijnych że tak powiem. Cała rodzina mi się posypała taśmowo, że tak to ujmę. Ja po interferonie straciłem 6 zębów i niewielką kępkę włosów ( ale włosy w moim przypadku to akurat nie było złe - włosy przynajmniej szło rozczesać ;) ) - jeszcze jeden ząb daje znać ale tego mam nadzieję uratować - chyba każdy wie co to znaczy ból zęba - a co do tego 3 bolące jednocześnie do tego ból wszystkich stawów i kręgosłupa - ale interferon mam za sobą - co ważniejsze tomograf wykluczył HCC wbrew temu, co USG pokazywało - normalnie się upić można ;) ale dopiero we wrześniu okaże się czy HBs znikł ( osobiście wątpię bo wiremia się utrzymywała na stałym poziomie)A raptem to było 2 miesiące temu - dla tych co mają w rodzinie takie przypadki B lub C - zagryźcie zęby bo te "nerwówki" są zrozumiałe - jak ktoś ma migrenę kilkudniową to jest tragedia - ale nikt kto sam tego nie przeszedł nie zrozumie tego którego coś napier.. non stop przez kilka ładnych miesięcy - i to jest zrozumiałe - ja sam zeżarłem ponad 230 tabletek przeciwbólowych - na szczęście pomagały ( a i tak będę za legalizacją ). Przez całe moje dotychczasowe życie tych tabletek wziąłem może ze 20, więc uzbrójcie się w iście anielską cierpliwość. Natomiast co do reszty rodziny to teraz po kolei posypał się ojciec - przewlekłe zapalenie płuc i przepuklina -ale od budowy go nie odgonię - nie idzie mu wytłumaczyć, co to jest w ogóle przepuklina a "jajo" ma jak avocado. Mama chyba z tych nerwów poruszyła sobie kamyki w woreczku żółciowym - kamyki to tak troszku mało powiedziane - 4 normalnie kasztany wycięte - zajęły mały słoiczek 150g, ale to tak jest jak przez 30 lat się mówi że wszystko jest ok. No i teraz jak niby wszystko się zrobiło ok, że niby już prosta - to do grona dołączyła siostra bliźniaczka - guzy nowotworowe w piersi - 3 miesiące istnej wariacji - nie będę bluzgał na temat lokalnych medyków i ultrasongrafów - na całe szczęście teraz już po zabiegu usunięcia także węzłów chłonnych - została amazonką i myślę że charakter też ich odziedziczyła. Mam nadzieję, że te osobiste bardzo prywatne powody nie będą opacznie zrozumiane - napisałem o nich bo budowa domu to jednak jest mega wyzwanie, a i na co dzień człowiek musi się zmierzyć z wieloma przeciwnościami i iść do przodu. Dlatego wszystkim budującym radzę zastanowić się nad projektem, harmonogramem prac i o zgrozo opieniądzach - aczkolwiek te ostatnie naprawdę nie grają tak istotnej roli o ile ma się minimum chęci i umiejętności zrobić coś samemu - przy dotychczasowych mych dokonaniach śmiem uważać , że samemu bardziej się nie spierdoli niż fachury dostępne na rynku - ale istotną rolę gra czas. Masz czas - możesz się samodzielnie budować - nie masz czasu, nie ma kto ci pomóc - zapomnij o samodzielnej budowie - chyba że 15 lat budowy cię nie przeraża. Albo zdobędziesz pieniądze na ekipę. Ja tam teraz powiedziałem - samemu dość na chwilę obecną - więc szukam sobie cieśli do zrobienia dachu - to jest mój cel na obecny rok. Z planowanego czasu budowy został rok - obym dał radę Stan na chwilę obecną - wylewanie wieńca pod murłaty. A i nie powiem reszta rodziny się zaangażowała - nawet brat cioteczny przyjechał mi pomóc. Że w szkole miał obróbkę metali i skrawanie to .. zajął się wiązaniem i wyginaniem strzemion - i trza powiedzieć że zrobił to perfekcyjnie - jak na jakiej linii produkcyjnej A na budowie ostatni raz był20 lat temu
  10. Od wbicia szpadla - i zrób koniecznie fotkę - to ważne !
  11. będzie spokojnie - a jak przyjdzie katrina czy tam olga tu już lepiej by ci ten daszek sfrunął niż cała konstrukcja poszła się dosłownie z tą katriną czy olga puszczać ;) A tak w ogóle to mam podobny budynek z płyt ogrodzeniowych i jakoś wieńca żelbetowego tam ni ma całość na śrubach mocowana - ot co - a u mnie w okolicach dachy lubią sobie fruwać.
  12. Nie no chłopie - sam dla siebie budujesz - skąd mam wiedzieć co ci się podoba ? I przede wszystkim - budujesz dla siebie !!! Nie dla oglądania innych. O i proszę miałem racje - oba do oglądania dla innych. Jak bym był wziętym architektem/lekarzem/prawnikiem to bym może wybrał taką bryłę domu. U mnie już jest dyskwalifikacja na etapie ogrzewania gazem PS. Zaje...ście te palmy pasują do polskiego krajobrazu Chyba przy rondzie w Wa-wie sie będziesz budować
  13. Przy takim kącie dachu i rozpiętości między ścianami jest dobrze
  14. A wynajęcie turystyczne też tak wchodzi w grę ? Tylko czy mój lanos pociągnie takie cuś
  15. D U P A ( żaden tam scraching ! możecie mnie zbanować za to ) a nie amatorstwo - bo ja się nie zgadzam z tym by mycie samochodu raz w tygodniu nazwać profesjonalizmem
  16. No proszę czyżbyśmy w końcu wypracowali ogólne zasady zakupu piły spalinowej bądź elektrycznej ? No niesamowite
  17. A ja mam dokładnie taką samą Płynny rozruch - cholernie ciężko się robi bez prowadnic - fajna do ozdób jeszcze tylko opracuję jak się robi pióro-wpust i vuala Minus to taki że strasznie pyli na tą szybkę - ni cholery nic nie widać - ale odkurzacza jeszcze nie podłączałem do niej Ciężko by było im dać odpocząć jak się tnie bale 25cm średnicy boję się że jak przerwę to utkną w środku
  18. Pezet ale co ci folia da ? Nic Glina i tak wodę podciągnie sobie z boków. Styro też masz dosyć małe rozmiary - więc też to nic nie da, bo i tak z boków mu przemarznie. Dlatego pytałem się o powierzchnię jaką ma do wylania - ja bym po prostu podzielił płytę betonową powiedzmy szkłem by w tym miejscu pracowała sobie posadzka - na autostradach właśnie po to nacinają płytę betonową co kilka metrów by właśnie sobie pracowała w kontrolowany sposób. I robią to na podsypce z piachu. Chociaż przy tych cenach budowy autostrad w Polsce - kto wie może faktycznie dają zbrojenie, styro i folię po całości ;)
  19. Ale ja tak nie zrobiłem , choć o spadku napięcia nie pomyślałem. Aczkolwiek - kto nie chciałby mieć takiego przedłużacza u siebie "kochanie dzisiaj samochód postaw przed garażem bo przedłużacz schowałem" retro no powiedz, że nie widziałeś takiego ?
  20. Bajbaga - o jakiej parowej wspominasz ? Byle nie karchera - ojciec miał zakupiony w niemczech model K2.01 - po roku się rozsypał - w środku same plastiki - nie wiem czy podróba była kupiona czy taki jest oryginał
  21. Gdzie można wyczytać informacje jakie TPI do czego ? ?Ja używam tego rodzaju brzeszczotów - czyli jak ma 3 TPI to robi wszystko błyskawicznie ? I co zrobić by nie przepalać brzeszczotów ? W lisicy nie mam wpływu na prędkość cięcia i widzę jak się brzeszczoty przepalają. Zresztą i tak wszystkie wcześniej czy później pękają w miejscu zakończenia mocowania.
  22. Ja miałem do czynienia z elektryczną piłą - fajna, lekka ale krótka - kabel non stop się wypinał z przedłużacza. Ciąłem nią drewno na opał na małej działeczce - generalnie polecam, aczkolwiek nie znoszę przy cięciu piłą plątaniny kabli pod nogami. Spalinowa - bezapelacyjnie - cena samego przedłużacza dla mnie to koszt bardzoo porządnej piły spalinowej. Jakoś nie wyobrażam sobie rozwijania 450mb przedłużacza. Owszem są agregaty prądotwórcze - ale one swoje też ważą i paliwa też potrzebują no i też trzeba je kupić - a targać to i to na 400m to bezsens jakiś. No i teraz wyobraźmy sobie, że kupujesz w lasach drewno na opał - ciekawe gdzie się wepnie elektryczną i czy wrzucisz sobie na przyczepkę agregat prądotwórczy ( ja tak kiedyś zrobiłem - co by nie było - praktyka nabyta ) A co do spalania w narzędziach ogrodowych-to robiłem kosą spalinową agroma BCK-45P z silnikiem kawasaki - paliwa 0,7l zużywała średnio na 2h pracy. Glebogryzarka Pubert Vario 6km - zbiorniczek ok 2litrów pojemności - na cały dzień pracy w ziemi piaszczystej i szerokości roboczej 90cm - wydajność 400m2/1h- robiłem też elektryczną glebogryzarką z biedronki 30cm - 20m2/2h pracy Generalizując: elektryczne do prac przydomowych w ogródku do 100m2/ 2m3 opału - spalinowe - do wszystkich prac powyżej
×
×
  • Utwórz nowe...