PeZet

BIGL, dziękuję za instrukcję obsługi obcinaczki do rurek. Bajecznie proste - kiedy już wiadomo co z tym zrobić.

Sekcja Koza się robi się: Wrzepiłem Cezarowi dolot - muszę go lekko uszczelnić. Lekko. Założyć przepustnicę. Płyty szamotowe w paczce czekają w kolejce na montaż. Jako ostatnie. I wciąż zastanawiam się czym zaizolować ten złom. O, o, o! Ten film oglądałem kilka razy! Bardzo klarownie wyjaśnione. Z początku ciąłem rury brzeszczotem. Teraz mam imadełko do cięcia. We wtorek luty. W styczniu - luty.

Sterowniki FRISKO - dużo możliwości konfiguracji. Frisko.com.pl

Rozkłąd temperatur wokół wkładu kominkowego - żeliwnego: 19 punktów pomiaru Wkład powietrzny.

"Używasz" - dość szumne określenie... Drut ma 3mm średnicy. Odi, jak już podpatrzysz kolegę, to skrobnij coś, wrażenia opisz. Na ten przykład jak ciąć takim sprytnym wynalazkiem do cięcia rur, co to on wygląda jak jakieś małe imadełko z kółkiem.

Heniu, mocarz jesteś. Sporo się nauczyłem. BTW, nie wiedziałem - do dziś! - co to za licho ten dławik...

Cześć, Marian. Pierwszy cieknący to filtr. Tam na dole jest śruba z uszczelką. Puściła uszczelka. Musisz odkręcić tę śrubę na dole i albo założyć jakąkolwiek podkładkę, albo na gwint nakręcić pakuł. Przy okazji wyczyść sitko, które tam jest w środku. Prosta sprawa, ale... Ale 1. mus zakręcić wodę. 2. po odkręceniu tej śruby wyleci woda. Jak masz farta, to tylko trochę, ale jeśli hydraulik zrobił nieserwisowalną instalację (dał za mało zaworów), to szykuj wiadra. 3. Po robocie musisz z powrotem napełnić układ wodą i odpowietrzyć. 4. Uważaj na pompę, żeby nie chodziła na sucho. Usłyszysz. Tą śrubą na pompie, jeśli ją poluzujesz, wypuścisz powietrze, o ile ono tam będzie. I odpowietrznikami. Ten drugi zawór - musisz uszczelnić gwint. A jeśli cieknie nie z gwintu, to wymień ten zawór. Tu jest lekki problem, bo jakkolwiek jest to proste, to musisz się tam dobrać, czyli rozkręcić kawałek instalacji. Papranina. Ale do ogarnięcia.

Przyjrzyj się barierkom ze stalowej linki. Byłem w domu, gdzie schody były stalowe - ażurowe, a barierki z linki. Wizualnie bardzo lekka konstrukcja. W sensie - wypełnienia między poręczą a schodami - z linki.

Palnik to koszt około 30zł Cyna - około 40zł Topnik - różnie - kupiłem Uniżel C66, kosztował około 20zł, nie pamiętam. C66 nie zawiera cyny, więc lekko trudniej wyczuć moment podania cyny. Ważne: mówię/piszę wyłącznie o lutach miękkich, które - w moim przynajmniej przypadku - wystarczą. Lut twardy to lekko inna bajka, choć podobno w podobie. Tak pisał Adam_mk, więc najpewniej tak jest.

Koszty materiału do klasycznej kotłowni to nie więcej niż 4tys zł. Bez pieca i komina.

Odi, 1. czyścisz obie lutowane rurki w środku i na zewnątrz chropawą ścierką gratujesz, wygładzasz krawędzie 2. smarujesz topnikiem może być z dodatkiem cyny, ale niekoniecznie 3. grzejesz palnikiem najzwyklejszym podłączonym do butli gazowej grzejesz lekko obok miejsca lutowania póki nie zagotuje się topnik lub nie pojawi cyna przykładasz punktowo cynę z przeciwnej strony niż jęzor płomienia. Cyna ma się sama wciągnąć w ilości drutu cynowego mniej więcej równej średnicy spawanej rury. Czyli jak rura ma 28, to powinno wejść w jeden lut coś około 3cm cyny. Idealny lut pozbawiony jest łezki. Ale i taki z łezką jak jest szczelny, to jest szczelny. Kup kilka małych kształtek na próbę. Polutuj w różne strony, poprzecinaj lutowane miejsca. Obejrzyj. I na youtubie obejrzyj filmy jak lutować. PS. Przyda się imadło. Wiadro. Ściera. Drapak. Czyścik. Topnik. Cyna. Palnik. Butla z gazem.

Warto, żeby Redakcja zaszalała, bo tak to nie ma na żadnym forum, że punkty można wymienić na akcesoria budowlano hobbystyczne. A wśród kitów jest masa fajowskich rzeczy, niedrogich. Cała elektronika, jak kto hobbysta. Sterowniki dla rybek w akwariach. Termometry. Dzwonki. Domofony Opomiarowanie domu! Według mnie to mogłoby mieć wartość promocyjną dla całego forum BD

Się śmiejesz... przecież tam nie ma przelicznika kitów na punkty. Mus najpierw zapodać co by kogo interesowało, natenczas Redakcja zadecyduje ile to punktów. Z grubsza da się oszacować i mnie wychodzi, że ze dwa sterowniki na punkty wymienię.

Dla mnie atrakcyjne byłyby następujące kity: Bardzo atrakcyjny: 1. sterownik termometr różnicowy 2. sterownik pompy z pętlą histerezy 3. czterokanałowy termometr oraz 4a czujnik niedoboru wody bardziej prosty lub 4b czujnik poziomu wody bardziej wypaśny I również atrakcyjne, acz w dalszej kolejności i ciekaw jestem ile punktów na nie trzeba by mieć: czujnik temperatury DS18B20 programator ISP zmontowany stabilizator napięcia 5V transformator 12V gotowy zestaw termometrowy edit: poprawiłem opis, dodałem coś

Co do schodów, Autorushd, z jakiego materiału mają być balustrady? I te pełne, i ażurowe. PS. Znudziła mnie ta powieść Kinga. Przewidywalna i na siłę. Pisał kiedyś, zarzucił, potem wrócił do tematu. I wydusił. edit: literówka

Mnie mysz wlazła w styropian pod podłogę. Wygryzła w ciągu jednej nocy (słyszałem!) kanał głębokości około 60cm. Wodą bydlę wypłoszyłem. Myszom jest wszystko jedno czy placki czy nie placki, bo one buszują w styropianie jak krowa na łące sąsiada. dopisałem: Trzeba zamknąć drogę wejścia myszom, czyli z każdej strony - każdej! - ma być klej i siatka - góra, dół. Listwa startowa, a co wystaje - zazbrojone klejem i siatką.

Witaj SunandFlower Była tu gdzieś na forum cała dyskusja o stawianiu takiej ścianki i problemach z tym związanych. Co prawda tam było gorzej, bo u ciebie jest U, a tam miało być zwykłe I. Do sufitu - stabilniej, bo złapiesz i z dołu, i z góry. Dla mnie kluczowe w Twoim pomyśle jest to stawianie na wprost okna. Nie wiem, no nie wiem, ale mi się to nie widzi, bo to mało bezpieczne jest. Barek postaw.

Postaw na podłogówkę. Kurczę, naprawdę warto. Właśnie uruchomiłem. Coś wspaniałego. U mnie pierwsza rzecz - dostany w prezencie urodzinowy - szpadel. A z zakupów szlifierka kątowa.

Zeżarło posta.............. w skrócie: W ciągu doby chałupa wystygła . Wyjeżdżając: W baniaku 40stC. Temp podłogi 26stC Po dobie: W baniaku 15stC Temp podłogi 15stC Ale na zasilaniu jeszcze 20stC. Czyli za chwilę baniak zacząłby studzić podłogę. OZC KONTRA RESZTA ŚWIATA Z obliczeń wychodzi, że w ciągu doby chałupa "wystudziła": 25kWh ciepła z podłogi i 16kWh ciepła z baniaka. W sumie: 41kWh Czyli na godzinę straty ciepła wyniosły coś koło 1,7kW. Z grubsza zgadza się. Ale OZC podaje, że strata ciepła powinna wynieść w ciągu godziny 2,7kWh. Wniosek mam taki, że potwierdzają się opinie całej rzeszy ludzi, że OZC zawyża straty. Z grubsza i na oko, bo to termometr lodówkowy leżący na podłodze robi za alfę i omegę.

Powoli lądują na budowie wszystkie akcesoria. Bo to się znowu robi regularna budowa! Przedwczoraj kułem otwór w kanale dymowym. Efekt - zakwasy. Wniosek - trza się ruszyć. Hydrokonfekcji do instalacji kominkowej jest ze dwa razy więcej niż w kotłowni. Głównie za sprawą kształtek i rur miedzianych. Włosy mi się jeżą, kiedy myślę o składaniu tej układanki. Przerabiałem, co prawda, latem lutowanie, ale co to było - 11mb rury, z sześć kształtek. A teraz? 24 mb rury, zatrzęsienie kolanek. Trójniki!!! PLAN Plan musi być. Bez planu nawet bohater w filmach nic nie zrobi. Choćby nawet plan okazał się... chybiony, to być musi. Więc jest. Bo ma być. I jest. POMPA OBIEGOWA KOMINKOWA No i kupiłem. I jest. I doczytałem. I ma być na powrocie. Tak stoi w instrukcji: na powrocie. I szlag jasny trafił cały tak misternie wirtualnie montowany układ. Sturba jego suka - jak mawiał bodaj Giubal Wahazar...lub Bungo (by Witkacy) Pompa na powrocie.

Zostawię jak jest. W końcu to tylko czajnik.