Skocz do zawartości

PeZet

Uczestnik
  • Posty

    6 403
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    87

Wszystko napisane przez PeZet

  1. W projekcie występował strop monolityczny. Położyłem terivę. W stanie surowym jest to strop bardzo akustyczny. Ale za wyciszenie odpowiada podłoga pływająca - czyli styropian. Teriva jest odporna na błędy, bo jest stropem znormalizowanym. Koszt materiałów podobny - teriva vs monolit. Robocizna - monolit jest bardziej pracochłonny. Przez terivę łatwiej się przebić z kanałem wentylacyjnym albo czymś tam, np z rurą ogrzewania. Ważna jest kwestia fundamentów, ponieważ płyta teriva obciąża dwie ściany bardziej a dwie mniej, podczas gdy płyta monolityczna ciśnie na wszystkie cztery ściany. Kładź terivę, skoro masz w projekcie terivę. I kup zwykłe gary, nie kombinuj, i tak zasłonisz je tynkiem, podłogą, gładzią, farbą.
  2. Się buduje się. Fotoaktualizacja - delikatna. Cezar zyskuje powoli obudowę. Po części obudowa jest zbudowana, po części tylko przymierzona. Zastanawiam się, czy tej zgrabnej półeczki pod drzwiczkami kominkowymi szlag nie trafi. Sądzę, że trafi. Poczekam, niech zwiąże zaprawa. Sprawdzę. Wtedy decyzja zapadnie, czy nadal nawijać cegły na pręt, czy lać blacik. Albowiem półka zrobiona jest jak poniżej widać, czyli cegłą po cegle nanizane są na pręt. Ale... ALE!!! między każdą cegłę wpakowałem podkładkę x nakrętkę x podkładkę. W efekcie wąż wije się niemożebnie, wijący i plastyczny jest owszem. Pod półkę wpakowałem trzy pręty żebrowane. I mam nadzieję, że będzie toto wytrzymałem na tyle, by drewno spokojnie na półce kłaść, a i jeśli komu zdarzy się usiąść to krzywdy półeczka nie zazna. Choć w to wątpię. A pomidory rosną. Obudowa w innej perspektywie... i innej jakości. Bladź jego parciana, czasem jakoś tak człowiekowi wiatr w oczy, że nawet telefon zdjęcia robi jak osioł.
  3. Oto dowód dlaczego przy awatarze powinieneś mieć wpisane - "mistrz riposty". Nawet i samonasiębiernej... czy jakoś tak. Nadziane na pręty masz cegły?
  4. O, takie coś półecznego muszę zrobić: I zastanawiam się: - na czym oprzeć cegły. Na prętach leżą sobie owszem, ale mało toto stabilne - czy cegieł nie nawiercić, nie nawlec na pręt gwintowany i nie skręcić. Tylko dystans między cegłąmi z czegoś muszę zrobić.
  5. Betonowy blat stoi pod ogromnym znakiem zapytania - ryzyko plam, trudności z demontażem, kosztowna chemia impregnująca. Nie wiem, nie wiem... Może jednak blat z drewna? A tymczasem - kuchnia się robi. Ceglana zabudowa. Fronty planuję - nie wiem jeszcze jakie planuję. Zaprawa do murowania - z plastyfikatorem zamiast wapna, żeby uniknąć wykwitów wapiennych na cegłach. Szalunek typu czymkolwiekjakkolwiekbylesiętrzymało: Przepusty w celu doprowadzenia rurek z wodą i kanalizacji do zlewu: I finito czyli odbiór: edit:
  6. Pomalowane. Na półkach położę lustro albo szybę. Kiedyś.
×
×
  • Utwórz nowe...