Karolina1984, mieszkanie w surowym domu z rocznym dzieckiem raczej nie wyjdzie nikomu na dobre, z kieszenią włącznie. Mam wrażenie, że myślisz o budowie domu jak o kupnie dużej, kosztownej i bardzo skomplikowanej rzeczy. Proponuję inny sposób myślenia: zorganizujecie sobie lokal na działalność i na mieszkanie, a ta 5-7letnia budowa niech będzie przestrzenią pasji, hobby. Im więcej się NAUCZYCIE tego, co trzeba zrobić, tym MNIEJ będziecie bulić. Mnóstwo rzeczy zrobicie sami, zapewniam cię, o ile poznacie przedmiot. Książki, internet, prasa. Trzeba nastawić się na wiedzę, nie na kasę, wtedy jest taniej, bo najdroższa i zawsze w cenie jest informacja. Mamy to szczęście, że dostęp do informacji jest nieograniczony, wysiłkiem jest chęć takiego zorganizowania czasu i sił, by chciało się tę wiedzę zdobyć.