Skocz do zawartości

Ciril

Uczestnik
  • Posty

    1 214
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    13

Wszystko napisane przez Ciril

  1. stokrotko niestety Polacy mają wiele cech, które mi się nie podobają. Szukam powodu głównie w tym, że przez ładnych parę setek lat Polska była zaściankiem Prus, Rosji i Austrii, a jak nawet miała te swoje niespełna 20 lat niepodległości to zaczęła się IIWŚ, a potem wielki czerwony brat tą biedną Polskę mocno przytulił. Nie oszukujmy się - z pokolenia na pokolenie Polacy tracili swe wartości... I szkoda, że tak trudno jest nam się podnieść i zacząć na nowo
  2. Draagon to zwalnianie nie bierze się z dobrej woli wóta czy burmistrza tylko z zakazu konkurencji obowiązującego pracownika samorządowego, wynikającego z ustawy o pracownikach samorządowych. Pracownik, który ten zakaz złamie zostaje zwolniony, a do tego może podlegać przepisom antykorupcyjnym.
  3. Jeżeli w sąsiedztwie jest taka wysoka zabudowa to pozostaje tylko czekać. Prawdopodobnie warunki uzyskasz bez problemu. Gorzej by było gdyby w sąsiedztwie była tylko niska zabudowa - to byłoby zakłócenie ładu przestrzennego i warunków byś raczej nie dostał. Ale czekaj i od razu pisz jak dostaniesz - poproś o przesłanie projektu żebyś mógł ewentualne poprawki nanieść.
  4. A nie orientujesz się co obowiązywało według straego planu zagospodarowania przestrzennego, lub co jest zapisane w studium zagospodaro0wania jeżeli takowe u Was w gminie jest? Jaka jest zabudowa - sposób zagospodarowania nieruchomości sąsiednich? - ewentualnie tym mogą się kierować. 13m w kalenicy na budynek jednorodzinny to dość wysoko Przepraszam za omyłkowe mówienie "-aś' - faktycznie nick mylący.
  5. Może tymczasowo jakieś płyty chodnikowe ułożyć? Teraz bym nie wkopywała krawężników, bo ruszysz ubitą już warstwę ziemi przy asfalcie i zacznie ona pracować, co w konsekwencji da pękanie asfatlu.
  6. Andrzej Wilhelmi tyś spec od dachów i nie jedno w życiu widziałeś. Do mojego domku najlepiej pasuje karpiówka ułożona w koronkę. Koszt takiego pokrycia wymusił na nas tymczasowe pokrycie najtańszym materiałem - blachą na okres 10 lat. Więźba powiększona w wymiarach i deskowanie wykonane, więc docelowo będzie karpiówka. Może nawet wcześniej. Za samą balchodachówkę dałam 5 tys. (krycie końcowe niezbędne do wykonania kosztorysu budowy zatwierdzonego przez bank). Większy koszt to była więźba - 8 tys. zł, za deskę zaimpregnowaną dałam 2 tys. zł - ceny po znajomości. Całkowity koszt dachu przy blachodachówce wyniósł 30 tys. zł Do wykonania krycia w koronkę zużyłabym najmniej około 13,5 tys. sztuk prostej karpiówki, której koszt wyszedłby na poziomie 28 tys. zł (nie wliczyłam gąsiorów, dachówek skrajnych i wentylacyjnych oraz kominków wentylacyjnych, które znacznie podnoszą koszt dachu) - do tego dużo droższa robocizna za samo położenie dachówki 15 tys. Biorąc pod uwagę ekipę, która robiła mi dach (całkowity koszt z deskowaniem i kryciem 10 tys.) za te 15 tys. zrobili by mi cały dach - również ekipa po tzw. znajomości. Całkowity koszt dachu z kryciem dachówką wyniósłby najmniej 65 tys. zł. Jeżeli ma się na głowie kredyt, to trzeba się liczyć z nim i robić tak, żeby się w nim zmieścić. I żeby rzeczoznawca uznał za wykonany plan budowy (kosztorys). Za maks. 10 lat będę miała nadpłacone ponad połowę kerdytu, zmienię pokrycie na docelowe wymienię pokrycie na dachówkę i będzie i bank syty i inwestor zadowolony
  7. Decyzja uznaniowa gminy... niestety. Możesz się liczyć z tym, że właściciel działki sąsiedniej zgłosi zastzreżenia do decyzji o warunkach zabudowy. Chodzi głównie o niezacienianie nieruchomości sąsiada. Określiłaś we wniosku o wydanie decyzji o ile chcesz podwyższyć ściankę kolankową?
  8. Ostateczna decyzja o warunkach zabudowy jet wtedy, gdy w ciągu 14 dni od daty doręczenia żaden z sąsiadów nie złożył do niej zastrzeżeń (tzn. zgadzają się na sposób zabudowy Twojej nieruchomości). Wtedy mogą Ci podbić pieczątkę, że decyzja jest ostateczna. Dla Ciebie jest to bezpieczne, dlatego, że nikt Cię z sąsiadów nie będzie później skrażył o immisje (np. zasłanianie światła słonecznego)
  9. Kiedyś obiecałam Ci napisać jak odwadnialiśmy teren naszej starej działki na bagnie, przy rzeczce. Na działce stanął domek murowany z cegły pełnej (ściana 3w) z piwnicą nieogrzewaną wys. 190 cm. Piwnica - super ciężka izolacja przeciwwilgociowa. Na przemian folia, papa, lepik po kilka razy. Folia sklejana taśmą na łączeniach. Dom stoi 5 m od brzegu rzeczki. Działka miała 800 m2 powierzchni tak 20x40 wymiary. Naturalny 3-4% spad w kierunku rzeczki od wjazdu. Przy dłuższej granicy od wjazdu do rzeczki zakopana została rura drenarska fi 315, do niej po skosie co 6 m przez szerokość całej działki rura drenarska fi 100, i co 6 m fi 50. Wszystko oczywiście rozłożone z zachowaniem spadku w kierunku odpływy. Dookoła domu dodatkowy drenaż z osobnym odprowadzeniem do rzeki. Praktycznie wyszło na to, że co 3 m była rura drenarska... Działkę sprzedaliśmy znajomym jak rodzice zaczęli budować nowy dom, od budowy minęło już 20 lat i jak do tej pory wody w piwnicy ni widu ni słychu. Choć przy kopaniu piwnicy pompa non stop włączona wybierała wodę z piwnicy. Kiedyś cała operacja drenażu kosztowała w przeliczeniu na dzisiejsze pieniązki koło 1000 zł. Dzisiaj pewnie kilka razy drożej z uwagi na cenę tłucznia...
  10. Draagon niekoniecznie jest to widzimisię. Gmina przygotowując nowy plan zagospodarowania przestrzennego często opiera się na kiedyś obowiązującym planie (dla zachowania ciągłości przeznaczenia stref miejskich), lub opiera się na studium zagospodarowania przestrzennego. A wydając warunki zabudowy często gmina opiera się na projekcie planu.
  11. dzempel nie zwracaj uwagi na tego typu teksty... widać, że niektórzy wychodzą z załąożenia, że skoro stać Cię na wakacje w Egipcie to stać Cię również na 4x droższe środki transportu w drodze powrotnej ??: Kochani, opamiętajmy się troszkę, bo nie dziwne jest, że o Polakach TAKIE opinie krążą jak krążą. Od razu przypomina mi się taka opowiastka o piekle. W piekle znajdują się tygle ze smażącymi się w nich przedstawicielami różnych narodowości. Tygiel Anglików, Żydów, Niemców, Francuzów, Włochów i innych są szczelnie zamknięte. Tylko jeden jest otwarty - tygiel Polaków. Dlaczego??? Bo z innych tyglów pomagają sobie wzajemnie w ucieczce, a Polak Polaka, któremu udało się złapać krawędzi ściągnie w dół, żeby nie miał lepiej niż on. Smutne, ale prawdziwe...
  12. Również dziękuję za polemikę... odświeżyłam sobie wiedzę z zakresu postępowania w sprawach o wykroczenia Mam nadzieję, że Pan sąsiad należy do grupy ludzi zwanych "burakami" tudzież "jeleniami", bo inaczej się stokrotce niezła huśtawka zapowiada. A jeżeli ta droga nic nie da - to radzę iść do sądu, ponieważ w tym przypadku problemy faktycznie pojawią się dopiero, gdy te drzewka urosną :/
  13. stokrotka obawiam się tylko jednego... skoro to taki cwaniak, jak o nim piszesz, to właśnie siedzi sprawdza i szuka możliwości, gdzie Cię ugryźć.
  14. bajbaga - z prawem jest tak: zaczyna się od najbardziej prostych sposobów, a dopiero później szuka się bardziej skomplikowanych sposobów i przede wszystkim bierze się pod uwagę aktualny stan faktyczny.. I tak w tej obecnej sytuacji jaką ma stokrotka (w chwili obecnej nie ma problemu usuwania korzeni, ani gałęzi) więc zostaje jej art. 144 kc - pozew do sądu z żądaniem zaniechania dalszych nasadzeń i usunięcia już dokonanych. Wykroczenie z przepisów u.o.o.p popełnia ten, kto dokonuje czynności skutkujących wystąpieniem szkody (np. obumarcia drzewa), ale na razie nie ma podstaw by działać na podstawie tej ustawy. Co do Twojego pkt. 5 - to kombinujesz, ale trafiłeś kulą w płot, ponieważ: Art. 438. Kto w celu odwrócenia grożącej drugiemu szkody albo w celu odwrócenia wspólnego niebezpieczeństwa przymusowo lub nawet dobrowolnie poniósł szkodę majątkową, może żądać naprawienia poniesionych strat w odpowiednim stosunku od osób, które z tego odniosły korzyść. 1.) W którym miejscu w obecnym stanie faktycznym i prawnym istnieje dla sąsiada stokrotki szkoda lub zachodzi potrzeba odwrócenia wspólnego niebezpieczeństwa??? 2.) Kiedy sąsiad stokrotki uzyska z jej działania korzyść?? 3.) W przypadku nieruchomości i jej części składowych w kc jest wprowadzony lex specialis, czyli art. 150, który generuje brak możliwości dochodzenia zwrotu kosztów wycięcia korzeni drzewa stanowiącego część składową nieruchomości sąsiedniej od sąsiada. Co nie przeczy uprawnieniu sąsiada do dochodzenia odszkodowania na zasadach ogólnych za poniesioną szkodę w przypadku obumarcia drzewa. Co do Twojego pkt. 1 - stokrotka w przypadku wynajęcia odpowiedniej firmy będzie odpowiedzialna za szkodę z przepisów u.o.o.p., a także na zasadzie art. 429 kc - Kto powierza wykonanie czynności drugiemu, ten jest odpowiedzialny za szkodę wyrządzoną przez sprawcę przy wykonywaniu powierzonej mu czynności, chyba że nie ponosi winy w wyborze albo że wykonanie czynności powierzył osobie, przedsiębiorstwu lub zakładowi, które w zakresie swej działalności zawodowej trudnią się wykonywaniem takich czynności. Ale nie wyklucza art. 415 kc względem szkody poniesionej przez sąsiada (obumarcie drzew) przy wykazaniu braku przesłanek wyłączających odpowiedzialność i nie wyklucza możliwości dochodzenia przez stokrotkę odszkodowania na tej samej zasadzie w związku ze zniszczeniem płotu. Co do Twojego pkt. 3 - zgodnie z u.o.o.p. za szkodę nie odpowiada właściciel nieruchomości tylko osoba, która szkody się dopuściła i w dodatku musi być to wina umyślna. Czyli np. ktoś autem wjedzie z drzewo, przeżyje, ale samochód i drzewo spłoną, to sprawca nie poniesie odpowiedzialności z u.o.o.p. z uwagi na nieumyślność jego czynu. Co do Twojego pkt. 4 - wynajmując fachowca może uniknąć odpowiedzialności za wyrządzenie szkody wobec sąsiada właśnie na zasadzie art. 429 k.c., ale tylko kiedy spełnione zostaną przesłanki braku winy w wyborze lub zatrudnienia osoby/firmy, która się działalnością taką zajmuje (przeważa o tym wpis w ewidencji działalności gospodarczej i symbol PKD-2007). Jednakże odpowiedzialności za wykroczenie uniknie tylko i wyłącznie w przypadkach wymienionych w u.o.o.p. Reasumując: 1. stokrotka w chwili obecnej może jedynie wszcząć postępowanie z art. 144; 2. w przypadku wzrostu drzewa i wywoływania szkód w ogrodzeniu - wycina gałęzie i korzenie, które stają się jej własnością (ucina to roszczenie o zwrot kosztów); wynajmuje do tego odpowiednią firmę - unika odpowiedzialności z u.o.o.p, gdy: - uzyska zezwolenie lub art. 83 ust.6 u.o.o.p"6. Przepisów ust. 1 i 2 nie stosuje się do drzew lub krzewów: Orzeczenia [2]1) w lasach; 2) owocowych, z wyłączeniem rosnących na terenie nieruchomości wpisanej do rejestru zabytków oraz w granicach parku narodowego lub rezerwatu przyrody - na obszarach nieobjętych ochroną krajobrazową; 3) na plantacjach drzew i krzewów; Orzeczenia [2]4) których wiek nie przekracza 5 lat; 5) usuwanych w związku z funkcjonowaniem ogrodów botanicznych lub zoologicznych; 6) 7) usuwanych na podstawie decyzji właściwego organu z obszarów położonych między linią brzegu a wałem przeciwpowodziowym lub naturalnym wysokim brzegiem, w który wbudowano trasę wału przeciwpowodziowego, z wałów przeciwpowodziowych i terenów w odległości mniejszej niż 3 m od stopy wału; które utrudniają widoczność sygnalizatorów i pociągów, a także utrudniają eksploatację urządzeń kolejowych albo powodują tworzenie na torowiskach zasp śnieżnych, usuwanych na podstawie decyzji właściwego organu; Akty wykonawcze [1]9) stanowiących przeszkody lotnicze, usuwanych na podstawie decyzji właściwego organu; 10) usuwanych na podstawie decyzji właściwego organu ze względu na potrzeby związane z utrzymaniem urządzeń melioracji wodnych szczegółowych. " - działając tylko w zakresie u.o.o.p., która postępowanie przenosi na niwę postępowania w sprawach o wykroczenia, nie trzymając się wymogów, co do zezwolenia wynajęcie odpowiedniej firmy może tyko sędziemu w sprawie o wykroczenie podstawę do wzięcia pod uwagę podczas orzekania art. 33§ 3 k.w., art. 39 k.w. 3. Postepowanie w sprawie o wykroczenie nie wyłącza możliwości postępowania cywilnego o odszkodowanie i taka mała wzmianka - sąd cywilny weźmie pod uwagę orzeczenie sądu karnego w sprawie o wykroczenie.
  15. Prawo do odszkodowania pojawia się w chwili kiedy szkoda już zaistniała, czyli np. korzenie uszkodziły fundament płotu. Podstawą takiego roszczenia jest na zasadach ogólnych art. 415 k.c. Ustawa o ochronie przyrody nie daje żadnych podstaw do rozstrzygnięcia sposobu wzajemnych rozliczeń pomiędzy sąsiadami - w takim przypadku sąd orzekając przeniesie się na zasady z kodeksu cywilnego. Inne orzeczenie w sprawie z art. 144, sprzeczne z zasadą określoną w art. 150 w związku z art.143 będzie doskonałą podstawą do wniesienia apelacji z uwagi na obrazę przepisów prawa. Niezawisłość sądu oczywiście istnieje, ale tylko w zakresie określonym przez przepisy prawne.
  16. PeZet, bo ogólnie przy każdej uchwale prawa miejscowego jaką jest MPZP powinien być tzw. słowniczek tak pi razy drzwi w paragrafach początkowych... ale niestety ludziska piszący tak ważne uchwały o tym zapominają...
  17. Tylko, że nadal nie zauważasz, że nie ma prawa żądać zwrotu kosztów tej "operacji"... chyba, że jej sąsiad to tzw. "jeleń", a z tego co pisze stokrotka to raczej on do tej grupy ludzi nie należy...
  18. uckie
  19. Również z chęci polemiki... Dlatego jedyną drogą do dochodzenia zaniechania nasadzeń i zlikwidowania nasadzeń już istniejących jest droga wskazana przez kodeks cywilny. Ustawa o ochronie przyrody nie daje stokrotce żadnych uprawnień.
  20. krecik wbrew pozorom sądy nie będą orzekać super wysokich odszkodowań od Skarbu Państwa. Jakieś na pewno... myślę, że do 100 tys. zł za jedną osobę... A kolejna sprawa jest taka, że sądy wstrzymają się od orzekania w zakresie odszkodowań do czasu oficjalnego raportu o przyczynach katastrofy Tu-154
  21. Zaczęłam już zdzierać. W piwnicy wszystkie okna od dworku zdarłam. Na parterze i poddaszu zostały mi tylko okna na ścianie szczytowej. Jutro jadę to pozdzieram, chyba, że znowu mi coś przerwie i zapomnę.
  22. Bajbaga każda droga jest dopuszczalna... jednakże nie zmienia to kwestii rozliczeń pomiędzy sąsiadami, a w tym wypadku u.o.o.p. dla stokrotki nie jest podstawą do żądania usunięcia przez sąsiada nasadzeń. Art. 84. 1. Posiadacz nieruchomości ponosi opłaty za usunięcie drzew lub krzewów. - u.o.o.p. nie przeczy ogólnym zasadom rozliczeń. Na razie stokrotka z ochrony u.o.o.p. nie skorzysta, bo nie ma podstaw do powoływania się na nią - jej roszczenia wypełniają się w przepisach kodeksu cywilnego - nasadzenia dokonane przez jej sąsiada szkodzą lub będą w przyszłości szkodzić korzystaniu przez nią ze swojego prawa własności nieruchomości.
  23. Pierwsza i pewna rzecz - nie dostaniesz pozwolenia na budowę, jeżeli wniesiesz do zatwierdzenia projekt niezgodny z WZ. Druga rzecz - jeżeli już to zostanie odrolniona część działki pod budynkiem i powiedzmy dojazdem utwardzonym, ale to już w inwentaryzacji powykonawczej.
  24. polewasz je?
  25. Do cholerci muszę oddać Skila na hospitalizację jednak. Bosch za ciężki i nie umiem sobie z nim dać rady (bo mu się uchwyt zepsuł). Więć rzuciłam go w kąt i zaczęłam robić coś innego - zacierkę wapienną w piwnicy - piękna ściana wychodzi:)
×
×
  • Utwórz nowe...