Skocz do zawartości

Ciril

Uczestnik
  • Posty

    1 205
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    13

Wszystko napisane przez Ciril

  1. Draagon niekoniecznie jest to widzimisię. Gmina przygotowując nowy plan zagospodarowania przestrzennego często opiera się na kiedyś obowiązującym planie (dla zachowania ciągłości przeznaczenia stref miejskich), lub opiera się na studium zagospodarowania przestrzennego. A wydając warunki zabudowy często gmina opiera się na projekcie planu.
  2. dzempel nie zwracaj uwagi na tego typu teksty... widać, że niektórzy wychodzą z załąożenia, że skoro stać Cię na wakacje w Egipcie to stać Cię również na 4x droższe środki transportu w drodze powrotnej ??: Kochani, opamiętajmy się troszkę, bo nie dziwne jest, że o Polakach TAKIE opinie krążą jak krążą. Od razu przypomina mi się taka opowiastka o piekle. W piekle znajdują się tygle ze smażącymi się w nich przedstawicielami różnych narodowości. Tygiel Anglików, Żydów, Niemców, Francuzów, Włochów i innych są szczelnie zamknięte. Tylko jeden jest otwarty - tygiel Polaków. Dlaczego??? Bo z innych tyglów pomagają sobie wzajemnie w ucieczce, a Polak Polaka, któremu udało się złapać krawędzi ściągnie w dół, żeby nie miał lepiej niż on. Smutne, ale prawdziwe...
  3. Również dziękuję za polemikę... odświeżyłam sobie wiedzę z zakresu postępowania w sprawach o wykroczenia Mam nadzieję, że Pan sąsiad należy do grupy ludzi zwanych "burakami" tudzież "jeleniami", bo inaczej się stokrotce niezła huśtawka zapowiada. A jeżeli ta droga nic nie da - to radzę iść do sądu, ponieważ w tym przypadku problemy faktycznie pojawią się dopiero, gdy te drzewka urosną :/
  4. stokrotka obawiam się tylko jednego... skoro to taki cwaniak, jak o nim piszesz, to właśnie siedzi sprawdza i szuka możliwości, gdzie Cię ugryźć.
  5. bajbaga - z prawem jest tak: zaczyna się od najbardziej prostych sposobów, a dopiero później szuka się bardziej skomplikowanych sposobów i przede wszystkim bierze się pod uwagę aktualny stan faktyczny.. I tak w tej obecnej sytuacji jaką ma stokrotka (w chwili obecnej nie ma problemu usuwania korzeni, ani gałęzi) więc zostaje jej art. 144 kc - pozew do sądu z żądaniem zaniechania dalszych nasadzeń i usunięcia już dokonanych. Wykroczenie z przepisów u.o.o.p popełnia ten, kto dokonuje czynności skutkujących wystąpieniem szkody (np. obumarcia drzewa), ale na razie nie ma podstaw by działać na podstawie tej ustawy. Co do Twojego pkt. 5 - to kombinujesz, ale trafiłeś kulą w płot, ponieważ: Art. 438. Kto w celu odwrócenia grożącej drugiemu szkody albo w celu odwrócenia wspólnego niebezpieczeństwa przymusowo lub nawet dobrowolnie poniósł szkodę majątkową, może żądać naprawienia poniesionych strat w odpowiednim stosunku od osób, które z tego odniosły korzyść. 1.) W którym miejscu w obecnym stanie faktycznym i prawnym istnieje dla sąsiada stokrotki szkoda lub zachodzi potrzeba odwrócenia wspólnego niebezpieczeństwa??? 2.) Kiedy sąsiad stokrotki uzyska z jej działania korzyść?? 3.) W przypadku nieruchomości i jej części składowych w kc jest wprowadzony lex specialis, czyli art. 150, który generuje brak możliwości dochodzenia zwrotu kosztów wycięcia korzeni drzewa stanowiącego część składową nieruchomości sąsiedniej od sąsiada. Co nie przeczy uprawnieniu sąsiada do dochodzenia odszkodowania na zasadach ogólnych za poniesioną szkodę w przypadku obumarcia drzewa. Co do Twojego pkt. 1 - stokrotka w przypadku wynajęcia odpowiedniej firmy będzie odpowiedzialna za szkodę z przepisów u.o.o.p., a także na zasadzie art. 429 kc - Kto powierza wykonanie czynności drugiemu, ten jest odpowiedzialny za szkodę wyrządzoną przez sprawcę przy wykonywaniu powierzonej mu czynności, chyba że nie ponosi winy w wyborze albo że wykonanie czynności powierzył osobie, przedsiębiorstwu lub zakładowi, które w zakresie swej działalności zawodowej trudnią się wykonywaniem takich czynności. Ale nie wyklucza art. 415 kc względem szkody poniesionej przez sąsiada (obumarcie drzew) przy wykazaniu braku przesłanek wyłączających odpowiedzialność i nie wyklucza możliwości dochodzenia przez stokrotkę odszkodowania na tej samej zasadzie w związku ze zniszczeniem płotu. Co do Twojego pkt. 3 - zgodnie z u.o.o.p. za szkodę nie odpowiada właściciel nieruchomości tylko osoba, która szkody się dopuściła i w dodatku musi być to wina umyślna. Czyli np. ktoś autem wjedzie z drzewo, przeżyje, ale samochód i drzewo spłoną, to sprawca nie poniesie odpowiedzialności z u.o.o.p. z uwagi na nieumyślność jego czynu. Co do Twojego pkt. 4 - wynajmując fachowca może uniknąć odpowiedzialności za wyrządzenie szkody wobec sąsiada właśnie na zasadzie art. 429 k.c., ale tylko kiedy spełnione zostaną przesłanki braku winy w wyborze lub zatrudnienia osoby/firmy, która się działalnością taką zajmuje (przeważa o tym wpis w ewidencji działalności gospodarczej i symbol PKD-2007). Jednakże odpowiedzialności za wykroczenie uniknie tylko i wyłącznie w przypadkach wymienionych w u.o.o.p. Reasumując: 1. stokrotka w chwili obecnej może jedynie wszcząć postępowanie z art. 144; 2. w przypadku wzrostu drzewa i wywoływania szkód w ogrodzeniu - wycina gałęzie i korzenie, które stają się jej własnością (ucina to roszczenie o zwrot kosztów); wynajmuje do tego odpowiednią firmę - unika odpowiedzialności z u.o.o.p, gdy: - uzyska zezwolenie lub art. 83 ust.6 u.o.o.p"6. Przepisów ust. 1 i 2 nie stosuje się do drzew lub krzewów: Orzeczenia [2]1) w lasach; 2) owocowych, z wyłączeniem rosnących na terenie nieruchomości wpisanej do rejestru zabytków oraz w granicach parku narodowego lub rezerwatu przyrody - na obszarach nieobjętych ochroną krajobrazową; 3) na plantacjach drzew i krzewów; Orzeczenia [2]4) których wiek nie przekracza 5 lat; 5) usuwanych w związku z funkcjonowaniem ogrodów botanicznych lub zoologicznych; 6) 7) usuwanych na podstawie decyzji właściwego organu z obszarów położonych między linią brzegu a wałem przeciwpowodziowym lub naturalnym wysokim brzegiem, w który wbudowano trasę wału przeciwpowodziowego, z wałów przeciwpowodziowych i terenów w odległości mniejszej niż 3 m od stopy wału; które utrudniają widoczność sygnalizatorów i pociągów, a także utrudniają eksploatację urządzeń kolejowych albo powodują tworzenie na torowiskach zasp śnieżnych, usuwanych na podstawie decyzji właściwego organu; Akty wykonawcze [1]9) stanowiących przeszkody lotnicze, usuwanych na podstawie decyzji właściwego organu; 10) usuwanych na podstawie decyzji właściwego organu ze względu na potrzeby związane z utrzymaniem urządzeń melioracji wodnych szczegółowych. " - działając tylko w zakresie u.o.o.p., która postępowanie przenosi na niwę postępowania w sprawach o wykroczenia, nie trzymając się wymogów, co do zezwolenia wynajęcie odpowiedniej firmy może tyko sędziemu w sprawie o wykroczenie podstawę do wzięcia pod uwagę podczas orzekania art. 33§ 3 k.w., art. 39 k.w. 3. Postepowanie w sprawie o wykroczenie nie wyłącza możliwości postępowania cywilnego o odszkodowanie i taka mała wzmianka - sąd cywilny weźmie pod uwagę orzeczenie sądu karnego w sprawie o wykroczenie.
  6. Prawo do odszkodowania pojawia się w chwili kiedy szkoda już zaistniała, czyli np. korzenie uszkodziły fundament płotu. Podstawą takiego roszczenia jest na zasadach ogólnych art. 415 k.c. Ustawa o ochronie przyrody nie daje żadnych podstaw do rozstrzygnięcia sposobu wzajemnych rozliczeń pomiędzy sąsiadami - w takim przypadku sąd orzekając przeniesie się na zasady z kodeksu cywilnego. Inne orzeczenie w sprawie z art. 144, sprzeczne z zasadą określoną w art. 150 w związku z art.143 będzie doskonałą podstawą do wniesienia apelacji z uwagi na obrazę przepisów prawa. Niezawisłość sądu oczywiście istnieje, ale tylko w zakresie określonym przez przepisy prawne.
  7. PeZet, bo ogólnie przy każdej uchwale prawa miejscowego jaką jest MPZP powinien być tzw. słowniczek tak pi razy drzwi w paragrafach początkowych... ale niestety ludziska piszący tak ważne uchwały o tym zapominają...
  8. Tylko, że nadal nie zauważasz, że nie ma prawa żądać zwrotu kosztów tej "operacji"... chyba, że jej sąsiad to tzw. "jeleń", a z tego co pisze stokrotka to raczej on do tej grupy ludzi nie należy...
  9. Również z chęci polemiki... Dlatego jedyną drogą do dochodzenia zaniechania nasadzeń i zlikwidowania nasadzeń już istniejących jest droga wskazana przez kodeks cywilny. Ustawa o ochronie przyrody nie daje stokrotce żadnych uprawnień.
  10. krecik wbrew pozorom sądy nie będą orzekać super wysokich odszkodowań od Skarbu Państwa. Jakieś na pewno... myślę, że do 100 tys. zł za jedną osobę... A kolejna sprawa jest taka, że sądy wstrzymają się od orzekania w zakresie odszkodowań do czasu oficjalnego raportu o przyczynach katastrofy Tu-154
  11. Zaczęłam już zdzierać. W piwnicy wszystkie okna od dworku zdarłam. Na parterze i poddaszu zostały mi tylko okna na ścianie szczytowej. Jutro jadę to pozdzieram, chyba, że znowu mi coś przerwie i zapomnę.
  12. Bajbaga każda droga jest dopuszczalna... jednakże nie zmienia to kwestii rozliczeń pomiędzy sąsiadami, a w tym wypadku u.o.o.p. dla stokrotki nie jest podstawą do żądania usunięcia przez sąsiada nasadzeń. Art. 84. 1. Posiadacz nieruchomości ponosi opłaty za usunięcie drzew lub krzewów. - u.o.o.p. nie przeczy ogólnym zasadom rozliczeń. Na razie stokrotka z ochrony u.o.o.p. nie skorzysta, bo nie ma podstaw do powoływania się na nią - jej roszczenia wypełniają się w przepisach kodeksu cywilnego - nasadzenia dokonane przez jej sąsiada szkodzą lub będą w przyszłości szkodzić korzystaniu przez nią ze swojego prawa własności nieruchomości.
  13. Pierwsza i pewna rzecz - nie dostaniesz pozwolenia na budowę, jeżeli wniesiesz do zatwierdzenia projekt niezgodny z WZ. Druga rzecz - jeżeli już to zostanie odrolniona część działki pod budynkiem i powiedzmy dojazdem utwardzonym, ale to już w inwentaryzacji powykonawczej.
  14. Do cholerci muszę oddać Skila na hospitalizację jednak. Bosch za ciężki i nie umiem sobie z nim dać rady (bo mu się uchwyt zepsuł). Więć rzuciłam go w kąt i zaczęłam robić coś innego - zacierkę wapienną w piwnicy - piękna ściana wychodzi:)
  15. Gorzej jak to się śmierdzącą sprawą w portkach skończy
  16. jętka tyle, że to nie był żart. Mam kilku znajomych, którzy mnie się poważnie pytali czy już obes.ałam działkę, bo to przynosi powodzenie tak samo jak wdepnięcie w g... lub g... ptaka spadające na Ciebie z góry. Ja na to, że nie wyobrażam sobie biegać 4 razy za potrzebą, w tym 2 razy prawie kilometr
  17. Wyjaśnię Ci tylko różnicę pomiędzy bliźniakiem a dwulokalówką. Bliźniak to dwa odrębne budynki wolnostojące, w których można poprowadzić podział geodezyjny działki po ścianie nośnej - np. złączone ścianami garażu. Budynek dwulokalowy/wielolokalowy to jeden budynek (jedna bryła), którego podziału geodezyjnego przeprowadzić się nie da. Ale budynek taki zawiera w sobie 2 powierzchnie lokalowe, z których każda może pełnić rolę odrębnego lokalu mieszkalnego. Teraz musisz się zorientować w gminie na co pozwoli MPZP, albo na co wydadzą decyzję o warunkach zabudowy.
  18. Właścicel działki występujący o pozwolenie na budowę nie ma obowiązku znać ewentualnego pawomocnego pozwolenia na budowę sąsiada- chyba że starosta - wydział architektury i budownictwa odmówi wydania decyzji na budowę wskazując przyczyny np. konieczność zlokalizowania budynku np. 6 m od granicy działki z uwagi na projektowany dom sąsiada w odległości 4m od granicy. I jest to jedyny wypadek kiedy te zapisy będą obowiązywały występującego o pozwolenie na budowę.
  19. Jeeli gmina się nie zgodzi to co? Tabliczki pod znakami zakazu to wolna tfurczość urzędników. W przypadku docelowych wjazdów gospodarczych (np. związanych z budową) zawsze wygra się w sądzie, ponieważ sąd będzie orzekał nie tylko na podstawie przepisu zakazującego, ale również na podstawie tzw. zasad współżycia społecznego - czyli każdy ma prawo do korzystania z drogi publicznej w zakresie w jakim jest mu to niezbęde do korzystania z prawa własności nieruchomości. Np. mamy zakaz i ograniczenie tonażu, z małą tabliczką: nie dotyczy mieszkańców posesji i tu dochodzi do sytuacji śmiesznej - na ulizce osiedlowej parkuje tir z naczepą-okazuje się, że kierowca tira mieszka na tym osiedlu i obejmuje go tabliczka "nie dotyczy" i pozamiatane. Nie dajmy się wpędzić w sytuacje bez wyjścia, bo czasem nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu.
  20. Bajbaga nie ma prawnych podstaw do "żadania". Kodeks cywilny Art. 150. "Właściciel gruntu może obciąć i zachować dla siebie korzenie przechodzące z sąsiedniego gruntu. To samo dotyczy gałęzi i owoców zwieszających się z sąsiedniego gruntu; jednakże w wypadku takim właściciel powinien uprzednio wyznaczyć sąsiadowi odpowiedni termin do ich usunięcia." Przed obcięciem korzeni wzywamy sąsiada, jeżeli sąsiad tego nie uczyni, to obcinamy te korzenie i te gałęzie i stajemy się ich właścicielem na zasadzie: Art. 143. "W granicach określonych przez społeczno-gospodarcze przeznaczenie gruntu własność gruntu rozciąga się na przestrzeń nad i pod jego powierzchnią. Przepis ten nie uchybia przepisom regulującym prawa do wód." Ucina to roszczenie o zwrot nakładów na obcięcie korzeni. I tyle.
  21. Poziom gruntu można zmienić jeżeli nie zostaną zmienione stosunki wodne - głównie kierunku odpływu wód opadowych (to one mają wpływ na nieruchomości sąsiednie). Jeżeli w wyniku zmiany wysokości gruntu dojdzie do zmiany stosunków wodnych wtedy organ wykonawczy gminy może żądać przywrócenia do stanu poprzedniego lub wykonania odpowiednich "urządzeń". Podstawa: art. 29 prawo wodne Należy więc zwrócić się do organu wykonawczego (wójta, burmistrza, Prezydenta Miasta) o wydanie decyzji zezwalającej na podniesienie bądź zawarcie ugody pomiędzy sąsiadami, która podlega zatwierdzeniu przez w/w organ wykonawczy. Podstawa: art. 30 prawo wodne
  22. Nie ma za co Do usług Przepraszam, że czasem zwlekam z odpowiedzią, ale czasem mam takie urwanie głowy w robocie, że nie nadążam
  23. Wystąp na piśmie o zezwolenie na korzystanie na czas budowy z drogi publicznej do 8t przez sprzęt oraz transport materiałów do 30t, tzw. docelowe wjazdy gospodarcze. Jeżeli odmówią, niech podadzą podstawę prawną i uzasadnienie i ewentualny organ odwoławczy. Jest jeszcze druga droga. Nie załatwiasz, nie chodzisz... wzywasz transport i kierowca wozu będzie ewentualnie odpowiedzialny za złamanie przepisów.
×
×
  • Utwórz nowe...