Skocz do zawartości

Ciril

Uczestnik
  • Posty

    1 207
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    13

Wszystko napisane przez Ciril

  1. Pokoiki w dworku (bez wodnego łóżka), masażysta łosobisty za dodatkową opłatą
  2. 1. Ogólnie założyłam ten wątek jako czysto informacyjny... w tym wątku już są 3 strony, a czym bliżej Jeśki informacje będą się gubić w natłoku paplaniny i staną się nieczytelne. Przeważnie wciskam "nowe posty", a nie biegam po wszystkich stronach wątku. 2. Obsługa listy uczestników i ogólnie przygotowań - w tym wątku musiałabym przesyłać dane do Dagi - Daga je umieszczać - bez sensu i szkoda czasu, a dla mnie w ten sposób jest łatwiej w natłoku zajęć. 3. Niech ten wątek zostanie na pitolenie, a tamten na czystą informację - będzie czysto i czytelnie
  3. Oprócz niwelacji terenu resztę Redakcja opisała dobrze. Kwestię kształtowania terenu opisywałam tutaj: https://forum.budujemydom.pl/Zmiana-poziomu-zero-t11021.html
  4. Królową parkietu to byłam u Ciebie, a w Ruścu to mi nóżki spuchły i nie mogłam tak balować, bo mnie bolały Ale w Dzierżąznej będzie chłodniej, będziem tańczyć, i walczyć...
  5. Nadeszła pora, by zebrać i podać szczegóły bitwy i spoczynku podczas Jeśka 2010 Czas: 25 września 2010r. Miejsce bitwy: http://dzierzazna.pl/ Gminny Ośrodek Kultury Dzierżązna 4 95-001 Biała Zdjęcia kominka w sali i większej sali brak - padł akumulator w aparacie Miejsce spoczynku (zdjęcia z jedynego chwilowo wolnego domku 5-osobowego o podwyższonym standarcie, okres wakacyjny i wszystkie kempingi zajęte): 2 sypialnie, salonik, łazienka z prysznicem, kuchenka, tarasik -kuchenka - łazienka - sypialnia nr 1 - sypialnia nr 2 - salon Domki 3-osobowe to jedna sypialnia, salonik, kuchenka, łazienka bez prysznica (z miską). Catering w trakcie uzgadniania szczegółów
  6. Po budowie domu moich rodziców stwierdziłam, że nie chcę terrivy, z kilku powodów: - głośny (przenosi hałas, odgłosy stąpania - massakrra), - po 7 latach pustaki zaczęły się odznaczać pod tynkiem i farbą - i raczej nie jest to wada wykonania, ani za małej ilości dodatkowego zbrojenia - bo tego poszło strasznie dużo...
  7. Tylko proszę bez publicznych spazmów i białkiem po ścianach nie rzucać
  8. Dlatego wpisy tego rodzaju traktuję z niemałym pobłażaniem... wbrew pozorom to właśnie kobiety wykazują się na budowie większą logiką
  9. Cooli ja nie z tych co pochopne decyzje podejmują Pływać potrafię... a i dobrocią serca się wyróżnię... rękę tonącym podam, co by ich z morza pomyj uratować
  10. I kupa - otulina nie dali "bo na tej głębokości nie trza", wykop był na mniej więcej 1,80 m głębokości... Trochę dokumentacji foto: - podłogówka w trakcie: - jeszcze moment, jeszcze chwila, a za potrzebą nie będzie trzeba gnać po sąsiedzku - a to urządzenie napawa lękiem tych bardziej strachliwych (fajnie tłucze) - ale później zakłada się PE HD - gestor zapewnił sobie możliwość odcięcia inwestora - wykonał czary mary i przekręcił kluczem francuskim - akcja zakończona zimnym sikiem w piwnicy - nad wszystkim czuwał wysoce wykwalifikowany nadzór budowlany, wyposażony w specjalistyczne narzędzia budowlane - a zmęczeni inwestorzy testowali w tym czasie małżeńską sypialnię Bilans na ten weekend: zakończona podłogówka, wyciągnięte piony ciepłej i zimnej wody Plan na ten tydzień: - zrobić w końcu OC - skończyć podkucia na podejścia pod grzejniki, - przygotować pod chudy w piwnicy i jeszcze pewnie kilka rzeczy się znajdzie
  11. Załatwię wsio - podam publicznie warunki wiktu i opierunku.... Mam jeszcze pytanie - alkohol - mam kupować ja (określoną ilość butelek określonego gatunku), czy każdy przywozi z sobą co ma? Zaznaczam, że najbliższy sklep od miejsca bitwy i spoczynku jest 4 km... i jest to dobrze wyposażony sklep ogólnospożywczy o wdzięcznej nazwie "Bachus"...
  12. Daga te domki już od dawna są zarezerwowane (w pierwszej kolejności), w razie barku będziemy dobierać z tych o mniejszym standardzie. Z cateringiem jestem w trakcie rozmów
  13. elutek właśnie ustalam z cateringiem... rozumiem, że śledzie mają być? Szkoda bez cateringu, bo koszt niewielki, a nie musisz fruwać dookoła żarcia, a tylko się odprężyć... Co do noclegów - rodziny dadzą sobie radę - ludzie tam na weekendy wypoczywać przyjeżdżają z całymi rodzinami (do domków). Wyposażenie domków: * aneks kuchenny (lodówka, naczynia, maszynka elektryczna); * łazienka z ciepłą, zimną wodą, umywalka, toaleta (kabina przysznicowa tylko w domkach pięcioosobowych); * wyposażenie pościelowe (kołdra, koc, poduszka + powleczenie). Zdjęcia porobię i wstawię... przypominam, że w domkach 3-osobowych nie ma prysznica.... Może dzisiaj jeszcze się po robocie do nich przejadę
  14. Rura będzie szła pod drogą powiatową w otulinie, później 25m po działce i wchodziła pod ławą do chałupki do kotłowni... w związku z musem robienia przecisku zdecydowaliśmy się na gościa z miejscowego wod-kan - od razu ze wszystkimi niezbędnymi pieczątkami i papierami i materiałem
  15. W sobotę zrobię... będą mi przyłącze wody robić, to zrobię...
  16. Draagon mam jeszcze dwie starsze siostry, tyż takie cholery jak ja Jedna męzatka, druga w związku partnerskim. Nie muszę mówić, kto w naszych związkach ma jaja? Gdzie nas produkują? Takich miejsc to już chyba nie ma, kiedyś to się "zielonym garnizonem" nazywało - gaweł wie o czym mówię
  17. racer króliczku, osadzę rury w ścianie i zarzucę gipsem na amen, to grzejniki zdejmę... nie zamierzam w razie czego pruć ścian po wylewkach
  18. Może odgrzałam... lecz wchodzę na FBD, jak jestem po robocie i wszystko na co trafiam to obrzucanie się łajnem przez parę osób... a do tego dołączają inni... Zamiast zapasów w kisielu czy w błocie, to tu już można zapasy w łajnie organizować... zaraz nie będzie tematu, w którym nie zarobisz bobkiem od któregoś z przeciwległych obozów... To nie jest już dyskusja, to już nawet zbyt wiele wspólnego z Schopenhauerem nie ma... i szczerze jestem po paru drinach i za przeproszeniem, ale kolorowe ptaki chcę wypuścić, jak czytam po kolei wątki... i ojcze rydzyku broń bym nie zaczęła się zastanawiać nad wyższością ekskrementów psich od kocich Droga Redakcjo poproszę o dodanie ikonki :throwup: Słowem dnia (po przeskoczeniu kilku topiców) pozostało (użyta został w poście chyba większość synonimów): ..."GÓWNO"...
  19. U mnie musimy rozłożyć podłogówkę jeszcze tylko w łazienkach, dołożyć resztę styro, powiesić i połączyć grzejniki (wykucia pod przyłącza) i zalewamy wylewki na parterze i poddaszu. W piwnicy zrobimy wylewki z betoniary chyba, że zdążę z chudziakiem i izolacją w 2 tygodnie... Ale mi się nie chce
  20. Ewcia, z tego co pamiętam w domku 5-osob. są 2 osobne pokoje i taki salonik z tapczanem, aneksem kuchennym i łazienką, koszt całego domku 100zł/dobę. Myślę, że wsio da się pogodzić... a Wy musicie jechać... W tym tygodniu jadę w to miejsce rozpusty i mam nadzieję, że zapodam ostateczne warunki
  21. Daga odpuść sobie... po jakiego dzwona odgrzewać stare kotlety?
  22. Gaweł, błagam Po co to wszystko podsycać?
  23. Eeee, nie przesadzajcie... Wiecie ile dostałam podwyżki??? (a zarabiam najmniej w wydziale) ... 90 zł brutto... uzasadnienie naczelniczki??? -"budujesz się, to na biednego nie trafiło" a ja jak zwykle, zamiast trzymać jęzor za zębami, stwierdziłam, że jej żal dooopę ściska z zazdrości i zawiści (zanim została naczelnikiem kolegowałyśmy się prywatnie), bo kiedyś stwierdziła, że prędzej jej kaktus niż ja dom postawię...
  24. Wiecie co? Żenada... nie chciałam używać słów ostrych, ale same się cisną na palce... Czy w nadejdzie taki moment, że zaczniecie rozmawiać ad rem a nie ad personam? Każda strona ma swoje racje i każda po troszku jej nie ma po prawdzie...
×
×
  • Utwórz nowe...