dzempel

poproszę następny konkurs

to bajorko należy do ....hm hm czy aby na pewno dobrze kojarzę słabą pamięć przedca mam ale nich tam należy do yeti. Bardzo lubię ten napój

wielki niesmak

a mnie dziś rodzinka blokowała ze sprzatankiem miałam se dać luz bo miałm strasznego lenia ale jak mnie stzreliło to okienka wyszorowana ,okna pomyte i stos prania odwalony .Reszta na jutro-chyba że odpuszczę

Michałku laptopik musi być

cytrynówka jest super mój mężulek uwielbia ją (tylko po niej nie boli go głowa) ,ale ja zamiast cukru dodaje miód

Doda byłaby heepy

Ale to co piszę Piczman ma sens . I w/g mnie to sposób odżywiania który wcielić trzeba w życie (z przerwami na nasze ulubione wybryki ), bo jak do tej pory to jam mam same wybryki z przerwami na zdrową żywność . Tylko wcale to nie jest takie proste jak pisze kolega.

bajka juz do wygłupów miałam taki "rower " bez kierownicy i bez przedniego kółka (za to z siodełkiem cooliberku).no wszystko dla ludzi tylko trzeba mieć kondycję

nie no jestem może i gotowa (namówić mężulka )do wycierania łancucha tylko niech ktoś mi wytłumaczy czy to ma sens i o ile przedłuzy użytkowanie roweru ??(aha siodełko zawsze mam lubię wygodę )

nie to futerko

uwielbiam przemeblowywanie w pokojach (moje dzieci też )i niestety te meble się do tego nie nadają Mój mężulek wszystkie te skręcania klejenia robi naprawdę dokładnie ,ale niestety to już nie są te meble co kiedyś .Teraz to styl patrz na mnie ale nie rusz mnie

mam oczyszczalnie byłam za nią trzy lata temu jak się budowaliśmy.Nieduża różnica w cenie miedzy oczyszczalnią a szambem (już się zwróciła). teraz przez moją ulicę kładą kanalizację ,i nie dają już pozwoleń na oczyszczalnie

już widzę oczyma wyobraźni jak nie zasuwam którejś z szuflad i ktoś na nich leciiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii a potem na mnie

niby fajny pomysł tylko przypuszczam że ten kolor szybko się zbrzydnie ,znudzi .Łazienka fajna czarne sanitariaty jak dla mnie bomba tylko ten kolor???? a razi mnie tylko dlatego że łazienkę robimy na lata nie na rok dwa .

ja miałam zmywarke aristona i była ok działała z 6 lat została w starym domku .Do nowego szarpnełam sie na ful wypas amike ,gdzie ja wtedy miałam rozum !!!!! podkusiło mnie że ma 5 lat gwarancji no i korzystam . ale zawsze jest cos nie tak .żałuję ze nie kupiłam innej .Nic mam jeszcze 3 lata gwarancji potem ją pewnie po pierwszej awarii wywalę

ta bardzo proste Ale cosik takiego próbuję stosować -i naprawdę nie jest to proste:) lata przyzwyczajeń

cztery osoby

Kurnia a mnie przeraziło WYTARCIE ŁAŃCUCHA PO JEŹDZIE wow jak kończe jazdę to się cieszę że trafi rower do garażu jak padam to zostaje na dworze . Nigdy nie wpadłabym na pomysł przetarcia łańcucha

potrafię nadal i kręcić i skakać Ale tylko przez chwilkę .Faktycznie za młodu człek mógł długo skakać teraz to tylko na forum mogę długo

Niepotrzebnie były prowadzone rozmowy z sąsiadem .Wystarczyło złożyć zapotrzebowanie na taką moc w Zakładzie Energetycznym .To w ich interesie jest sprzedawać więcej energii . Pamiętam jak ja latałam od sąsiada do sąsiada ,żeby zgodzili się ze słupa stojącego na ich działce pozwolić puścić nam prąd .Zakład energetyczny nic w tym kierunku sam nie robił -wręcz kazał nam takie zgody zdobyć samemu . Pracownik zakładu nasz kolega po pracy latał z nami po sąsiadach i pomagał wydębić taką zgodę

mam wyspę czy właściwie półwysep bo połączony ze ścianą . Mam na tym półwyspie licząc od ściany 40 cm blat + kuchenka+ blat roboczy 60 cm + zlewozmywak + 40 cm blatu.To wszystko na głębokości 60cm .pod tym szafki zmywarka piekarnik. Z drugiej strony półwyspu jest blat 60cm podniesiony o jakieś 20cm (żeby z salonu czy jadalni nie było widać bałaganu,który się jakoś tworzy nie wiadomo kiedy . .Szafki pod ta częscią blatu są cofnięte 0 25-30 cm żeby było wygodnie siedzieć na wysokich stołkach .

nie byłam zachwycona myśla nastepnej wielkiej machiny w łazience i w dodatku nie taniej. Nadarzyła się okazja kupiłam używkę ,wypróbowałam i teraz wiem ,ze jak padnie to wiem że kupię .

nie dosuszone -żeby od razu prasować takie lekko nie dosuszone ułatwia prasowanie.