jeżeli mowa o kostkach to preferowałbym granitową, betonowa to substandard (moje prywatne zdanie) jak chudziak jest z jakimś zamierzonym spadkiem, to może i wykucie w nim kanałów pod drenaż miałoby jakiś sens, inaczej cienko to widzę, a na chudziak raczej się nic nie zmieści dodatkowo kwestia warunków gruntowych, poziomów itp, choć rozwiązanie ma swoje niewątpliwe zalety, tylko czy warto teraz to wszystko rąbać tak z ciekawości to tą rurą drenażową coś wogóle wypływa? bo może i ona jest zbędna, a te "straszne" ilości wody dadzą radę naturalnie odparować, a wtedy położyć po prostu kostkę na podsypce, i tyle? co do styro na posadzce w spiżarni to chyba niewiele to da, zapewne byłoby lepiej, gdyby była ona zagłębiona w ziemi, wtedy efekt byłby dostrzegalny, a tak ...