Kol. waycha jeżeli nie potrafisz/nie chesz znaleźć na forum, choć o tym była mowa z pewnością (lenistwo?) to: 1. jeżeli nie odizolujesz termicznie ścian nadziemia od fundamentu to ocieplenie ścian fundamentowych jest konieczne jeżeli nie jest to dom hiper izolowany to wystarczy od zewnątrz, jeżeli walczysz o każdy wacik, to leipiej zaizolować od środka; nie zapobiegniesz stratom, ale ograniczysz 2. rapówka jest potrzebna do wyrównania ściany pod ułożenie izolacji, wymurowanie ściany na pełną spoinę i równo, nie generuje takiej potrzeby 3. skoro budynek niepodpiwniczony, to ściana fundamentowa może być mokra, nie można doporwadzić do jej przemarzania, musi być odizolowana poziomo od ścian nadziemia przed podciaganiem kapilarnym, najlepiej na poziomie izolacji podposadzkowej (jeżeli ściana nadziemia jest murowana z materiału higroskopijnego, czasami wykonuje się "rolkę" z materiału mniej chłonącego wodę i drugą poziomą izolację ( właściwe ściany nadziemia warto zacząć od 40cm nad ppt) 4. zakłada się, że B 15 ma już właściwości hydrofobowe, czyli nie pije tak wody, wtedy bloczki (z takiego betonu) warto murować też na porzadniejszą zaprawę, np z dodatkami uszczelniajacymi, w iozlacja nie jest konieczna 5. dysperbit nie jest hydroizolacją, to jest raptem wilgocioodporne, przy okazji łatwo złazi, więc smarowanie nim nie zabezpieczy ściany na 100%; jeżeli już to coś cięższego (finansowo, czyli masy do smarowania deitermann, shomburg czy jak to tam sie pisze) 6. styrodur jak najbardziej tu pasuje, i tak będziesz go musiał czymś zaciągnąć w strefie cokołowej i ze 30 centów pod ziemię (choćby ze względu na żyjątka ziemne) 7. folia jajeczna, czyli kubełkowa (moim zdaniem) jest zbędna; TB Ci podsunie tu sposób rozwiązania z folią w połączeniu z drenażem, wtedy to może mieć sens, inaczej - tylko jako mechaniczna osłona izolacji termicznej, choć można i użyć grubej folii budowlanej pisałem to z przerwami, więc nie wiem czy z sensem, ale to już inna bajka ps dyfuzja w ścianach fundamentowych budynku niepodpiwniczonego HA HA HA