-
Posty
21 739 -
Dołączył
-
Dni najlepszy
144
Wszystko napisane przez daggulka
-
musi ... pamiętam, że porcje nie były max ... jeno "na ząb" ... na pewno to się u nich nie zmieniło ... nawet nie ma co pytać , po prostu pamiętamy .... ale z głodu chyba nie pomrzemy przez jeden wieczór masz rację ... na pewno w piątek zrobimy posiedzenie w pokoju, więc faktycznie fajnie by było coby każdy coś z sobą przywiózł ... jeśli nie ma czasu zrobić jakiejś sałatki, to choćby chipsy (solone ) bo ileż można wchłaniać pokarmy płynne bez zaplecza stałego natomiast w sobotę - myślę, że z głodu nie umrzemy .... więc nie ma co się w sobotę wspomagać żarciowo osobiście ... tak myślę , ale jeśli coś zostanie z piątku - to można rzucić na stół ... na bank coś z serem ... tak wyczytałam w necie , włoskie sałatki som z serami ...
-
Wczoraj popłynęłam .... wieczorem zaliczyłam dołek , wyżłopałam 2 piwa i pochłonęłam paczkę ciastek No nic ... było minęło ... trza iść dalej ... na razie waga stoi - 62 ... Znalazłam ser żółty dla dukanowców ... właśnie szamam - nie powiem, żeby rzucał na kolana wyrafinowanym smakiem , ale jeśli ktoś bardzo lubi ser żółty jak ja - jest to jakieś wyjście .... http://www.ceko.pl/produkty/piorko.htm http://www.tabele-kalorii.pl/kalorie,Ser-P...czowy-Ceko.html
-
Mamy jeszcze jedną propozycję Ośrodka co do cateringu - za 55zł.... Pierogi ruskie Sałatka włoska Wędlina Jajka w sosie tatarskim Galaretka drobiowa Śledź po węgiersku Mozzarella z pomidorami Pieczywo Barszcz czerwony z kapuśniakiem Kawa, herbata Sok 0,5l/osoba Cena 55,00zł/osoba jeśli chcecie - można będzie zmienić ten sok na jakąś przystawkę - np. ser żółty .... bo przecież napoje zawsze każdy ma swoje - kto co lubi ... zaraz napiszę do Pani , że ewentualnie tak zrobimy ... można już głosować.... jeśli ktoś zagłosował na inną opcję i chciałby zmienić na tą nową - za 55zł, proszę mi napisać na priv albo tutaj - będę miała w pamięci to co .... głosujemy
-
takie są : "Ghost" (feat. Ian Astbury) (muz. Slash, Ian Astbury) - 3:34 "Crucify the Dead" (feat. Ozzy Osbourne) (muz. Slash, Ozzy Osbourne, Kevin Churko) - 4:04 "Beautiful Dangerous" (feat. Fergie) (muz. Slash, Fergie) - 4:35 "Back from Cali" (feat. Myles Kennedy) (muz. Slash, Myles Kennedy) - 3:35 "Promise" (feat. Chris Cornell) (muz. Slash, Chris Cornell) - 4:41 "By the Sword" (feat. Andrew Stockdale) (muz. Slash, Andrew Stockdale) - 4:50 "Gotten" (feat. Adam Levine) (muz. Slash, Adam Levine) - 5:05 "Doctor Alibi" (feat. Lemmy Kilmister) (muz. Slash, Lemmy Kilmister) - 3:07 "Watch This" (feat. Dave Grohl & Duff McKagan) (muz. Slash) - 3:46 "I Hold On" (feat. Kid Rock) (muz. Slash, Kid Rock, Marlon Young) - 4:10 "Nothing to Say" (feat. M. Shadows) (muz. Slash, M. Shadows) - 5:27 "Starlight" (feat. Myles Kennedy) (muz. Slash, Myles Kennedy) - 5:35 "Saint Is a Sinner Too" (feat. Rocco DeLuca) (muz. Slash, Rocco DeLuca) - 3:28 "We're All Gonna Die" (feat. Iggy Pop) (muz. Slash, Iggy Pop) - 4:30
-
tak sobie myślę ... może coś z rocka - coby odpocząć od natłoku wszechogarniającej mlockarni umc umc umc fajna jest płyta Slasha , ta przedostatnia - z 2010 roku jest naprawdę fajna ... rockowe niezbyt ostre klimaty ....
-
Masz rację ... przepraszam, że dałam się ponieść ...
-
Malowałam swoją w ubiegłym roku - chyba sadolinem , ale co to było dokładnie to napiszę Ci po południu jak zajrzę do garażu i puszkę znajdę.... W każdym razie sprawdza się , nic złego się z ławką nie dzieje - a stoi w słońcu, deszczu , czasem i śniegu jak akuratnio się zagapię przed zimą i zapomnę sprzątnąć
-
oooo, Adaś ... to świętować będziem weźże go nie strasz bo sie rozmyśli ... cieszę sie jakniewiemco , że będziecie
-
Jak tylko dostanę wycenę tego cateringu około pięciu dych , zaraz wstawię ... może to będzie "złoty środek" .... A dla mnie i tak najważniejsza nie jest wyżerka, tylko żeby móc pojechać , spotkać się, czas fajnie spędzić , znajomymi twarzami się nacieszyć .... i też odpocząć psychicznie od pracy , problemów .... no i najważniejsza jest atmosfera - a ta zawsze jest na spotkaniach najlepsza z możliwych spokojnej nocki wszystkim życzę
-
ja też żałuję, ze ta dyskusja miała miejsce - nie była ani konstruktywna, ani miła .... a to nie o to chodzi , żeby wbijać sobie szpile... szkoda, i tyle....
-
nie przesadzasz aby ? oferta cateringu za 75zł ci nie pasi? a 100 u Teresy Ci pasiła i jakoś nie słyszałam, ze jesteś okradany tylko że wszystko kosztuje .... bądź sprawiedliwy jeśli już chcesz o tym rozmawiać .... są opcje cateringu poddane pod głosowanie , będzie jeszcze jedna - pośrednia - zagłosuj tą która najbardziej ci odpowiada i nie ma co bić piany .... w czym masz problem?
-
nie , Piotr .... ja po prostu nie lubię się czepiać dupereli....
-
Czy ktoś jeszcze chciałby się wypowiedzieć w temacie? Uważam, ze konstruktywna dyskusja jest ważna i potrzebna - dlatego pytam o zdanie bo może tylko ja jestem tak mało wymagająca.
-
w te "warzywne" dni waga może stać ... to normalne .... ja od wczoraj czyste proteinki - ode piątku będę miała zaś z warzywkami ... lubię z warzywkami , bo kupuje sobie kalarepy i szamam do oporu dziś waga pół w dół - w sumie mam mniej o 2,5 kilo ... teraz trza coś wykonać na kilka dni zjadliwego proteinowego , bo mi sie galareta skończyła ... nie mam pomysłu ... ósmy dzień diety ...
-
Przespałam się .... znaczy z tym co napisał Piotr sie przespałam. I mam jeszcze kilka spostrzeżeń. Porównując ta ofertę do innych , z innych zlotów to nie jest jakaś szczególna drożyzna . W Ruścu z tego co wiem Teresa krzyczała za catering ostatnio już koło 100zł . Pewnie, że było i taniej - na przykład u Labasa , w Dzierżąznej też chyba było 75zł plus opłata za salę i wyszło cenowo podobnie jak tu i teraz. Piotr zarzucił , że oferta za 75 i 80zł jest nie do przejedzenia. Oczywiście, że jest do przejedzenia - jak zwykle zasiądziemy kole 16 , więc licząc czas spędzony tam nie jest krótki. W Dzierżąznej była wyżerka jak się patrzy i co - narzekał kto na jedzenie ? Natomiast mamy doświadczenia , że jedzenia było za mało i jednak pozostał jakiś taki niedosyt. Więc jak najbardziej uważam, że oferty (obie cateringowe) spełniają nasze oczekiwania. Tym bardziej, że poprzednio było tak: KOLACJA GRILLOWA (opcja "kolacja grillowa nr. 1" : kiełbasa/kaszanka , udko, boczek, sałatka grecka, pieczywo, dodatki) + ZIMNA PŁYTA: sałatka pieczarkowa, sałatka jarzynowa, śledź po węgiersku, pomidor+ogórek, deska serów, wędliny , pieczywo , sok i pamiętamy, że siedzieliśmy do późna, i ludzie zgłodnieli . Wiesz - nie mam powodów, żeby posądzać kogokolwiek o złą wolę. Mieliśmy już tam imprezę . Otrzymaliśmy to za co zapłaciliśmy. zapytam o taka ofertę na maila.... pośrednią , za 55zł powiedzmy ... nadal nie rozumiesz , a ja nie mam ochoty tłumaczyć ci tego po raz trzeci.... albo bierzemy opcje grill , albo opcje grill bierze druga grupa - nie rozwiązań pośrednich .... nikt extra z obsługi tamtej grupy podczas ich imprezy pod wiatą nie będzie pilnował czy przypadkiem ktoś z imprezowiczów nie bierze z grilla naszej kolacji.... wstrzymajcie się jeszcze z głosowaniem - zapytam o ta pośrednią ofertę za 55zł...
-
w takim razie poproszę jutro jeszcze o dwie wyceny cateringu za 50 i 60zł ... jedna z pierogami ruskimi , a druga dowolnie ...
-
ja myślę, że spokojnie się uda - jeszcze 10 dni - to dużo czasu
-
Piotr - napisałam wcześniej, że mają w tym samym czasie jeszcze inną imprezę i tamta grupa chciałaby skorzystać z kolacji grillowej - a grill jest jeden . Pani zapytała najpierw nas bo byliśmy pierwsi - dała czas na określenie się i finito . Ja nie widzę żadnego problemu . Ponadto osobiście jestem przeciw kolacji grillowej , bo pamiętamy jak było ostatnio - wychodzi , że nie był to dobry pomysł. Poza tym nie mam ochoty opierdalać bogu ducha winnej kobiety za to, że już czas doprecyzować pewne rzeczy bo potem mnie nie ma - mam urlop i nie będzie miała z kim precyzować. Po moim powrocie z urlopu zostanie miesiąc do zlotu , w którym wolałabym skupić się na innych rzeczach - bo i takie będą (na przykład noclegi , ustalenie ilości osób). Korona nam z głowy nie spadnie jak teraz wybierzemy michę . Tak mi się zdaje .
-
po prostu jest sezon letni , urlopy - ja też planuję i trzeba wszystko zgrać w czasie a nie zostawiać na ostatnią chwilę...
-
no widze, widze .... jeno nie wziąłeś pod uwagę, że sama kolacja grillowa to dosłownie wczesna kolacja w plenerze , a potem już nic do pożarcia do białego ranka ....
-
dziś same proteinki - do czwartku włącznie , idę trybem trzydniowym naprzemiennym jutro się zważę.... zobaczymy
-
Dzwoniła dziś do mnie Pani , która zajmuje się nami w Ośrodku w Ulanowie , poprosiła , aby jak najszybciej dać znać na którą opcję cateringu się decydujemy , ponieważ ma chętnych (w sobotę 22-go) na kolację grillową i grill byłby wtedy zajęty ... powiedziałam, ze z tej opcji raczej nie skorzystamy i grill nam będzie niepotrzebny , ale nie wróżę bom nie jasnowidz ... dlatego proszę o głosowanie w ankiecie , termin zamknięcia ankiety to piątek 27 lipca , a w sobotę zadzwonię do Pani z naszą decyzją. Zachęcam także do wpisywania się na listę , żeby podać Pani już wtedy choć przybliżoną ilość osób.
-
tak jeszcze dodam, że te trzy pierwsze propozycje - kolacji za 35 i 38zł to taka dość skromna oferta- jak to elutka ujęła "dla odchudzających się" , wiemy bo mieliśmy taką poprzednim razem - to tak tylko gwoli dojaśnienia
-
o, jak ślicznie ....