To nie takie proste.
Opłata stała to opłata handlowa i jest stosowana wobec klientów podpisujących umowy na jakiś okres np. 3 lata.
Operator robi wszystko żeby namówić klienta na tą opłatę, która teoretycznie utwierdza np. Dagmarę na stałą cenę energii.
W praktyce operator może każdej chwili zmienić opłatę stałą, opłatę handlową i w ten sposób reguluje domiar zapłaconej ceny energii.
Co więcej w przeliczeniu już na starcie płacimy więcej niż byśmy płacili przy normalnym rachunku.
Konsultant-ka również obiecuje nagrody rzeczowe, pieniężne, usługi serwisowe, zdrowotne 24h, itd.
Trzeba być uważnym żeby nie dać się naciągnąć na cokolwiek przy zawieranej umowie.
A sprzedawca garnków czy innego diabelstwa jest uczciwy?
Operator ma umowę na określony czas, zmiana lub zerwanie to kary związane z wcześniejszym rozwiązaniem umowy.
W każdym przypadku dopłacimy, operator nie traci kasy.