animus

Jeżeli lubisz mikropęknięcia na brzegach płyt ,można policzyć ile ich wbudowałeś to mieszkaj . Tynk z płyt jest bardzo miękki podatny na uszkodzenia trzeba często odnawiać .

Nie Masz wyobraźni 8 cm zbrojenie opadnie pod swoim ciężarem bez obciążania go betonem od góry nawet przywiązane .To nie strunobetony . Nie powinno się dopuszczać do takich sytuacji .Najprawdopodobniej ten człowiek który buduje ten dom nie jest fachowcem i dopiero się uczy na tym domku budowlanki .Jeżeli ktoś nie wie co to jest strzałka ugięcia to po co się bierze za takie roboty tylko kogoś w koszty wpędza. Takiemu wykonawcy to bym sprzedał lacza , wygnał i nie zapłacił za takie "dzieło "

Wylewka na stropie korygująca ugięcie to fatalny pomysł to tylko dodatkowe obciążenie dla tego stropu .Trzeba to skuć całą posadzkę wyrównać styropianem ,rożne grubości proszę zastosować i wylać normalną posadzkę zgodnie z projektem . Ale opadł przy zalewaniu czy przy rozszalowaniu i czy jest popękany ma rysy na dole ? Jeżeli zbrojenie było zrobione zgodnie z projektem i beton też ,to był za rzadko zastemplowany i pod ciężarem betonu się ugięły stemple . To można mieszkać . Proszę spytać inspektora nadzoru nad Pana budynkiem niech oceni i on zdecyduje czy podpierać ,skuć czy zostawić . To najlepsza rada i niech zrobi wpis do książki o takim zdarzeniu.

To dla bogatych chyba wymyślili bo i tak trzeba to zrywać ,wywalić na śmietnik i zrobić prawdziwy tynk po pewnym czasie .

Wentylacja grawitacyjna to powrót do średniowiecza a ta "nasadka " czyli kominek wentylacyjny w dachu to tylko i wyłącznie do wentylowania kanalizacji się nadaje a użycie tego kominka do wentylacji w mieszkaniu to najgorszy z możliwych pomysłów . Wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepła zwróci Ci się ,ona zarobi na siebie ,daj jej szansę.

Trochę się pobawiłem http://img202.imageshack.us/img202/6899/m311.jpg

Dobrze zrobiona podłogówka ,daje radę i ma jeszcze zapas . System mieszany (podłogówka i grzejniki ) jest droższy w budowie i eksploatacji bo do grzejników musisz pościć cieplejszą wodę ,zastosować mieszacze itd. .Najtaniej w eksploatacji i w budowie wychodzi podłogówka jedna niższa temperatura wody w całym systemie a grzejniki to tylko do suszenia ręczników z dodatkową grzałką elektryczną .

Buduj "Jaska " dasz potem zdjęcia jak to Ci wyszło. Drewno pobejcuj najlepiej na kolor jakiś ciemny a ściany na jasny ,będzie kontrast .Możesz też postarzać drewno żeby zwiększyć efekt starego muru pruskiego . Środek do Postarzania Drewna - http://www.blanchon.com/upload/Srodek%20do...ia%20drewna.pdf Można też mechaniczne postarzać drewno: zniszczenie powierzchni przed nałozeniem produktu pozwoli uwypuklić efekt uzyskany SRODKIEM DO POSTARZANIA DREWNA (małe odbicia, szczotkowanie, drobne zarysowania, itd.). Maksymalny efekt pozytywny otrzyma się na drewnie, którego powierzchnia została wyszczotkowana zgodnie z ułożeniem włókien drewna (szczotka z brązu lub stali nierdzewnej na wiertarce ). Aby uzyskać delikatny kontrast należy dokładnie zmatowić powierzchnie. Na koniec odkurzyć

Grzejnik drabinka tylko do łazienki na suszeni ręczników , reszta podłogówka -grzejnik w podłodze

Ta pralka ma programator odporny na zaniki w dostawie energii el.

Mogę tylko powiedzieć że Bosch MAXX u mnie ciągnie już bodajże 8 rok bez jakichkolwiek napraw .Cztery osoby w domu 2 dzieci .

Żarty pewnie to po ostatniej powodzi przypłynęły z supermarketu pieczarki.

Ten pomysł wydaje mi się lepszy . A deski można częściowo wyrównać tynkiem .

To to jest toto . http://img.extradom.pl/grafiki/12712/big695.jpg WILLA GRACJA (S-GL 224)

Oj Stachu inaczej zachowuje się ściana w całości jednorodna a inaczej z takich wąskich pasków jeszcze o wysokości 2,60-2,80 m .Jak połączyć trwale drewno z murem i do tego trzeba dać izolację przeciwwilgociową pomiędzy mur a drewno .W miejscach przewiązek mur może mieć mikropęknięcia od pracy drewna .

Co ty za głupoty wypisujesz To ścianka działowa a nie konstrukcyjna. Jest cieńsza od normalnego muru pruskiego , dlatego przy oparciu się nawet o scianę z Ytong można wylecieć na drugą stronę ,mogą tez być szpary na wylot przez ścianę . Wiem że chciałeś dobrze ale nie przemyślałeś tego do końca .

Szukaj ściągnij z innego województwa w cenie 50-60zł za m2 na pewno się ktoś znajdzie chyba ze masz bardzo skomplikowany dach .

W słupach można wyfrezować wpusty do bezpośredniego przykręcenia płyt gipsowo-kartonowych do tych słupów wtedy odpadnie listwowanie i zmniejszy się powstawanie zjawiska zarysowań na łączeniach . Takie wypełnienie jest lżejsze bardziej wygłuszy poniszczenia. Karton -gips jako wypełnienie będzie bardziej związany z konstrukcją ściany i nie będzie tak pracował jak ściana z Ytonga . Ściana z Ytonga będzie chłonąć wilgoć całą swoją objętością i trzeba oddzielić izolacją przeciwwilgociową drewno od muru .Trzeba kotwić ścianę z Ytonga do słupów bo może dojść do wypadnięcia jakiejś ściany czy części wypełnienia a w miejscach kotwienia może dochodzić do zarysowań ścianek z powodu naprężeń .

Taka ściana będzie pękać na styku drewna z murem

Najtaniej ścianki działowe z atrapą muru pruskiego zrobić w ten sposób . Zmontować konstrukcję muru pruskiego z drewna w środku słupów wywiercić otwory do przejścia przewodów elektrycznych w rurkach ,przestrzenie pomiędzy belkami oblistwować profilami stalowymi lub z drewna wypełnić środek wełną wygłuszającą, zamknąć wypełnienie folią paroszczelną ,do listw przykręcić płyty gipsowo-kartonowe tak żeby się licowały z konstrukcją z drewna po wyszpachlowaniu .

Kup tylko dachówkę podstawową i gąsiory ,zobaczysz ze to wcale nie jest wielka kasa , z tego też da się zrobić porządny dach .Detale są najdroższe i nabijają cenę.

Pamiętaj że jak przeżyjesz pokrycie dachu to będziesz musiała zainwestować ponownie . Czy jesteś pewna że jak będziesz starszą osobą to będzie Ciebie stać na taki wydatek a na leki itd...?

Ty jesteś "doroślejszy" od dzieci i powinieneś wiedzieć że obligacje czy gotówka po przespanej nocy może drastycznie stracić swoją wartość. Nieruchomość to pieniądze dobrze zainwestowane. Chyba nie wybudowałeś domu za byle jak usypanym wałem i chodzisz dokarmiać bobry .

Przy 60-tce to inwestycja opłacona pewnie z emerytury dlatego była by to papa . A nie chciał byś coś po sobie pozostawić ?