Witam. Od jakiegoś czasu rozważam zmodernizować instalacje c.o. w przedwojennym budynku. Powierzchnię ok. 300m2 obecnie grzeje stary piec gazowy z lat 80. o mocy 35kw. Dom ma mury grubości 60cm, do połowy wymienione okna. Izolacja jest wykluczona gdyż oznaczałoby to zniszczenie przedwojennego tynku. Instalacja c.o. jest niskotemperaturowa, wystarczy zwykle 45C aby osiągnąc temp. komfortu. W ogrodzie istnieje już jedna studnia i z tego co wiem woda nie jest zażelaziona, dlatego rozważam że dolnym źródłem będzie konfiguracja "dwie studnie". Co do pompy planuje również zrobić instalacje centralnej klimatyzacji aktywnej. Zastanawiam się czy taka inwestycja ma większy sens oraz ile by to kosztowało.