animus

Jest "Silka tempo" się nazywa ,"tempo" to chyba dostała od szybkosci wznoszenia scian . http://www.ytong-silka.pl/pl/content/eleme...silka_tempo.php

U zachodnich sąsiadów dużo wznosi się domów z silki ,coś na podobę jak u nas silka tempo ściany grubosci 18cm ,każdy bloczek ma swoj numer i miejsce na ścianie ,stoją na paletach ,murarz nic nie docina i nie dwiga ,cegły są na wymiar ,przy oknach, nawet na poddasza skośne ,miesza tylko klej i nakłada a bloczek wielkoformatowy przypina do małego dźwigu jeżdżącego po stropie ,ustawi na ścianie,pionuje i stabilizuje wbijając malutkie kliny w fugi , pracuje sam ,bez pomocników,jest w stanie postawić prawie całą kondygnację w jeden dzień.Zależy od powierzchni zabudowy .

I przynosi im oszczędności dogrzewa dom a oni do sądu że razi w oczy.

Nadawał by się do zbadania brzozy smoleńskiej prawda. http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,1..._tlumaczy_.html

Tu prawie zgadłeś , trzeba Ci przyznać .

To prawda ,nie jednemu krwi napsuła .

A wystarczyło odwiert zrobić w piwnicy pod ścianą gdzie ta rura .

To jak wydedukowałeś ten "przeciek z rury, bądź np. z dachu". Dla mnie to zwykły mostek termiczny .

Dwa kanały 12 cm x 12 cm + wysokość komina około 13 m są wystarczające do palenia węglem ,do spalania drewna może już być problem . Przez ostatnie dwa lata nie było żadnego problemu,może dlatego że: -kupiłeś w tym roku nieodpowiedni opał -w trakcie spalania twój kocioł wytwarza dużo sadzy -nieodpowiednio spalasz to paliwo (spalanie niepełne) -komin gdzieś się rozszczelnił Przeważnie kilka opcji wchodzi w grę naraz. Propozycji jest kilka -przeszpachlować i okleić komin izolacją cieplną w przestrzeniach nieogrzewanych czyli ,poddasze, dach -zmienić sposób spalania opału . -wymienić kocioł C.O.na innego typu kocioł węglowy.

Adriandol29 rób te ściany i się nie przepychaj ,Panowie dobrze podpowiadali że może koszt murowanych ścian fundamentowych wyjść taniej ,wszystko zależy od cen materiałów (cement +żwir) do gotowych bloczków ,w twojej okolicy no i robocizny ile sam jesteś w stanie zrobić .Pamiętaj że jak wybudujesz ten dom w stanie surowym pod dach z papy ,to jest dopiero 30-35% kosztów calego domu .

Ile wlezie styropianu tyle daj ,a pod okna tarasowe progi trzeba zrobić ze styroduru ,żeby zakryć posadzkę,całość trzeba przykryć hydroizolacją zbrojoną taśmami ,polbruk można dać na suchy beton ,ale pod nim musi być drenaż ,odprowadzenie wody od budynku ,a to już tam się chyba nie zmieści.

Jaka połowa ,ja wyłączyłem ogrz. podłogowe 2 tygodnie temu.

Bo jesteś dopiero po pierwszej kuli ,zajrzyj do drugiej. Jak to ma nie przemarzać

Od wewnątrz ,skuć tynk gipsowy ,zastąpić go tynkiem wapienno-cementowym przeszpachlowanym gladzią ,ale najpierw na zewnątrz trzeba zrobić hydroizolację wywiniętą pod okapnik drzwi tarasowych (pod próg) i na ścianę budynku na słupy pod styropianem. Ze zdjęć wynika również że glify przy drzwiach są nierówne ,trzeba by jeszcze dołożyć styropianu na zewnątrz zasłonić bardziej futrynę drzwi tarasowych . Wykluczyć przemarzanie. Mam w domu kilka :

No niestety , tragedia jest po zewnętrznej stronie ,hydroizolacja wywinięta pod okapnik drzwi tarasowych i na ścianę budynku pod styropianem prawdopodobnie nie istnieje. To jest przyczyna ,woda leje się po drzwiach tarasowych od zewnątrz ,w czasie deszczu i po izolacji styropianowej w te szczeliny ,a skutek taki że ma Pan skruszoną przez mróz wylewkę tarasu ,a tynk gipsowy od wewnątrz budynku kapilarnie podciąga wodę i doszło do jego rozkładu . Dodatkowo bardzo duże prawdopodobieństwo przemarzania .

Kondensacja jest bardzo prawdopodobna ,tynk gipsowy magazynuje wilgoć a slup żelbetowy dobrze przewodzi .Izolacja styropianowa jest tylko od jednej płaszczyzny zewnętrznej .

Na GOLOmarket-ach są takie dachy jak Twoj pod dachowką. http://inwestycje.suwałki.org/sites/defaul...1024x768%5D.JPG

Może gdzieś wypożyczy wibrator ,doda plastyfikatora itd.. Jak chce niech robi ,wyleje jedną ścianę i przeliczy co bardziej się mu opłaca .

Moze tylko schody

Wiązar może być mocowany do do wieńca więc murłaty są zbyteczne.Uchwyty powinny umożliwiać pracę wiązara . Co do pokrycia dachu już się wypowiadałem ,przy większych rozstawach wiązarów należny pogrubić łacenie .

Niema przeciwwskazań jeżeli taka technologia Ci odpowiada,zaopatrz się w jakiś wibrator z buławą żeby zagęszczać beton i skonsultuj to z Twoim kierownikiem budowy.

to to

Ok poczekamy ,to ja lecę dobranoc .

Trzeba będzie zrobić zdjęcia od zewnątrz . Są pewne sugestie ale nadal za mało danych . Może trzeba będzie wyciąć kawałek izolacji styropianowej przy słupie ,żeby podejrzeć twórczość wykonawcy . Proszę jeszcze coś o tarasie a jest on może zadaszony ?