animus

Na przykład jehowych.

Wszędzie tak jest, drzwi do budynku otwierają się na zewnątrz. Gdzie baba rządzi, tam diabeł błądzi...

Wiatr dociska skrzydło jest szczelniej, w wietrzne drzwi można dostać w pysk drzwiami otwieranymi do wewnątrz. W razie pożaru w panice człowiek pcha je zawsze na zewnątrz.

Wygląd rzecz gustu. Otwierane na zewnątrz.

Zewnętrzne to grubość izolacji najważniejsza, żeby się futryny i zamki nie szroniły przy dużych mrozach, przekładka termiczna.

Jak piętrowy to jednak radzę skorzystać z rady konstruktora. W ziemi bywa tak czasem, że grunt nośny się raptownie kończy, dlatego robi się badanie.

Jak zacznie dom osiadać to straty będą większe niż teraz. Można zastosować ruszt fundamentowy, a najlepiej wymianę gruntu, studnie lub pale. A co za budynek ma być budowany?

Tylko jest problem, krokwie mają szerokość 160-200mm, a wełny trzeba wsadzić do grubości przynajmniej 300mm, czyli stelaż zamontować na wieszakach.

A w walizkach:

Pianką rozprężną.

Ciekawe czy @borsuczek1 potrafi majsterkować i w jakim zakresie? Trzeba jeszcze instalację elektryczną "wyprowadzić" lub ułożyć nową.

To ja proponuję małą rozpierduchę. Zrobić podłogę pływającą dajemy 5cm styropianu dach-podłoga /SUPERAKUSTIC Termoorganiki lub inny zwykły, na to sklejka 2x na zakład przykręcona wkrętami do starej podłogi a na nią wykładzina podłogowa dedykowana akustyczna lub zwykła gruba. Podwiesić lub przykręcić do starego sufitu nowy sufit, ze styropianu 5 cm i płyt g/k Knauf akustik. Ściany zewnętrzne ze skosami też trzeba rozwalić, proponuję zerwanie płyt gips/karton, sprawdzenie grubości wełny i dołożenie jej do stanu 20-30cm, a zamiast zwykłych płyt gips/karton zastosowanie płyt do wygłuszań Knauf Diamant, Knauf akustik Plus lub Knauf akustik. Dodatkowo wymianę nieszczęsnego okna dachowego na nowe, Fakro-wskie okno FTT R3 akustik Thermo lub inne. Teraz ściany wewnętrzne i murowane zewnętrzne proponuję ustawienie przedścianek ok 10cm z profili g/k oklejonych gumą od miejsc mocowania do ścian i podłogi, przestrzeń wewnętrzną wypełnić styropianem Superakustic Termoorganiki, zapianować szczeliny, do profili przykręcić płyty Knauf akustik. Ściany wygłuszające montować do podłogi pływającej i sufitu podwieszanego. Na koniec drzwi należy też wymienić na akustyczne lub wygłuszyć obić grubą gąbką i materiałem. Całość wyszpachlować i wymalować na biało. Powodzenia!

A masz bagażnik dachowy? Ja 150 km wiozłem 5 drzwi i futrynki w bagażniku, tylko że po drodze jechałam, zabrałem je. Drzwi są zabezpieczone można kłaść jedne na drugie na dachu, futrynki są w kartonach i ładnie się przewozi.

Bo obejrzysz i jak coś to oddasz łatwo do marketu. Kupuj komplet razem z ościeżnicą, czasami trzeba zamówić na miejscu nie mają.

Ościeżnice tylko regulowane inne to badziew, nie bierz z portalu A tylko z marketu.

Pokój ewidentnie zaniedbany, wygląda jak przygotowany do remontu, zastanawiające są te zacieki na ścianach jak powstały, zdjęcia słabej jakości ze względu na małe doświetlenie pomieszczenia, czy są tam jeszcze jakieś okna w tym pokoju? Spękania jakie udało się zauważyć to są na łączeniach płyt g/k. Trzeba bardziej doświetlić ten pokój, może wstawić ze 2-3 okna dachowe, wszystko zależy jaka jest powierzchnia pokoju, ściany i sufit pomalować na biało to dodatkowo rozjaśni to pomieszczenie. Ze względu, że w pokoju jest mało mebli i innych elementów wystroju wnętrza, hałas jest też intensywniejszy, powstaje tzw. rezonans przestrzenny kumulując go. Zastanawiająca jest też izolacyjność przegrody czy zastosowano wełnę w skosach i ile. Czy przezimował już ktoś w tym pomieszczeniu, może się okazać, że będzie bardzo trudno utrzymać temperaturę potrzebną do egzystencji w tym pokoju.

A po co jest to okno? Światła w pomieszczeniu masz nadmiar, to okno zlikwidować. Przecież przy jesiennych opadach zalejesz mieszkanie. Uszczelki w oknie tłumią hałas, a są tam jeszcze jakieś uszczelki? A daj zdjęcia tych pęknięć ścian.

To wskazuje, że masz lepszą, ale dziką wentylację pokoju. Wszelkie nieszczelności, czyli szczelny ścian, możesz wyplenić pianą rozprężną. Taśmux.

Przeinwestowałeś na taśmie. Wejdź na OLX i poszukaj używki, nawet za kilka zeta można odkupić niezłe okno dachowe.

Podsychają brzegi, dookoła warstwy.

Grunt po szlifowaniu potrzebny, jak chcesz zwilżyć to spryskiwacz do okien i woda z niewielką ilością gruntu.

Wszystko zależy czego wymagasz. Jak pojedyncze kamyki widać to będą górki, kamień się nie ściera jak gips, albo wydłubać trzeba było, albo akrylem pociągnąć.

Na mokrym to i półtorametrową spokojnie uciągniesz. Po zagruntowaniu jest jeszcze wilgotne, jedziesz wtedy pierwszą warstwę długim nożem albo łatą, wszystkie dołki równasz, po takim wyprowadzeniu podłoża możesz jechać i blichówką do końca jak masz rękę do tego.

Im dłuższa tym równiej.

Wszystko jest produkowane w Chinach. To chyba Heniek ci odradzał.