
gites
Uczestnik-
Posty
192 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez gites
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 5 z 7
-
Jeżeli mowa o wentylacji nawiewnej to prawdopodobnie nie ma rekuperacji. Jest natomiast energooszczędny moduł klimatyzacji. Na stronie producenta nie ma rekuperatorów w ofercie. Są pompy ciepła.
-
Czytam sobie ten temat i przypomniało mi się, ze znajomy montował DGP i kategorycznie twierdził, ze anemostaty czy tez wylot powietrza ciepłego musi być pod sufitem. Mówił o tradycyjnym domu i wysokościach kondygnacji załóżmy maks 260 cm. Mam jednak link do firmy, której rozwiązania nadmuchu opierają się mięzy innymi na wylocie z sufitu. Cały czas mowa jednak o tradycyjnym budownictwie, ale mimo to można się zastanowić czemu nawiew z góry a nie z dołu. Wogóle wpisując w google "ogrzewanie nadmuchowe" wyskakuje od góry kilka firm. Ciekawostka jest taka, ze w oferta firmy FGN pozwala ogrzewać pomieszczenia duże i uwaga: puby, kościoły, biura, sklepy. Zaciekawiły mnie te kościoły bo jak mniemam mają większą kubaturę niż domy kopułowe a przepływ powietrza chyba podobny.
-
Drzwi antywłam Gerda- wasze opinie???
gites odpisał fpmuzyka w kategorii Okna fasadowe, drzwi, bramy, oranżerie
Z tych w miarę tanich to Kędziora - tylko nie w supermarkecie budowlanym, a u nich w Sochaczewie. Jest tylko jeden mankament - nie montują ale ceny, nie przesadzając, połowa tego co GERDA. -
Drzwi antywłam Gerda- wasze opinie???
gites odpisał fpmuzyka w kategorii Okna fasadowe, drzwi, bramy, oranżerie
To go trzeba było podpytać a nie wiadro z wodą na głowę No nie wychwyciłem autoreklamy. -
Drzwi antywłam Gerda- wasze opinie???
gites odpisał fpmuzyka w kategorii Okna fasadowe, drzwi, bramy, oranżerie
Teraz widać, że używanie nazwy marki jest nie tyle reklamą, co powodem do skoków ciśneinia kolegi labas. Skoro temat był o Gerdzie, to niby co ma napisać użytkownik - że mu nie pasują skoro mu pasują??? Napisz teraz co Ci się w tych drzwiach nie podoba i będzie dyskusja a nie taki wybuch frustracji. -
Witam, ciekawy temat bo któż nie ma w piwnicy kotła na węgiel (i nie tylko). Znalazłem Sotin GC 222 do czyszczenia sadzy. Chociaż fakt faktem, że o środku SADPAL wszędzie pełno informacji jako o skutecznym katalizatorze. Znalazłem też PALSAD. Zasada działania pewno identyczna. Czytałem jednak opinię, że część sadzy się nie dopala a odrywa i unosi przez CUG ponad dach i w ten sposób zamienił stryjek siekierkę na kijek.
-
Panie TB to ja poprosze o wskazanie ideału bo rozumiem, że układ zasilania kolektórów i pompy ciepla pobiera energię. Bardzo jestem ciekaw jaka powinna być konstrukcja ściany w Pana wydaniu i z jakiego materiału najlepiej to zrobić i przy okazji jak zapewnić ogrzewanie w zimie by nie popełniać SAMYCH BŁĘDÓW. Konkrety mnie interesują bo jak wspomniałem chętnie skorzystam z wiedzy jesli tylko Pan zechce się nia podzielić
-
Cytuję tekst ze strony producenta apropos nawiewników higro w łazience "Czy mogę umieścić nawiewniki w łazience? NIE. Zakłócałyby one pracę nawiewników znajdujących się w pokojach i sypialniach, przez co pomieszczenia te byłyby "niedowentylowane". Co więcej zapachy i para wodna z łazienki mogą być przepychane na pokoje." I kto powiedział, że nadmiar wilgoci to tylko domena łazienek/kuchni???? Skąd taka teoria.
-
Prywatnej wojenki część dalsza hahahahahahahaha. OK nie poruszam juz tematu budownictwa/szkolnictwa. Ja właśnie poczekam na wypowiedź Pana TB w tym temacie i w temacie wentylacji w oknach. Tam zapodałem temat nawiewników higrosterowanych. Już nie wdając się w szczegóły chcę wiedzieć jak powinien wyglądać dom idealny wg Pana TB ale konkretnie: z czego mury, czym ogrzewać i jakie zyski w porównaniu do nowoczesnych - z założenia błędnych technologii.
-
To ja poproszę kilka słow n/t nawiewników higrosterowanych aereco. Tu chyba ten problem rozwiązano. Tylko prosze już nie powtarzać przysłów ludowych i podważać wszystkiego co się tylko da. Obiektywnie, obiektywnie.
-
Racja racja, nikt nikomu nic nie wmusza a jedynie mówi, że to albo to ale po co przepłacać. Faktycznie jak się remontuje mieszkanie w bloku np. to lazienka, wc i załóżmy kuchnia to raptem kilka m2 i tu można z fugą epoksydową zaszaleć ale jak ktoś ma salony to wątpię żeby tak lekką ręką wydał kupę kasy na epoksyd. Tu kasa, tam kasa i każdy wie co dalej. Zwróćcie moi drodzy uwagę, że przykłady fug MAPEI podane przez REDAKCJĘ wcale nie są epoksydowe. MAPEI ma natomiast ten dodatek do "ulepszenia" fug i to tez ciekawa sprawa. Generalnie jak kilka osób poleca markę to coś w tym musi być.
-
To, że edukacja budownictwa praktycznego w Polsce pozostawia wiele do zyczenia - mogę się zgodzić, ale ciekaw jestem jak Pan chce zminimalizowac koszty ogrzewania wycofując z rynku wszelkie izolacje termiczne. Ja, idąc za propozycją Barbossy, chętnie posłucham i czegoś się nauczę. A tak przy okazji - mam znajomego i to nie po budownictwie a po elektronice (mniejsza o to), który postawił sobie dom w systemie styropian/beton/styropian i to w wersji "jak najwięcej styropianu" dodał rekuperację, kolektory, pompę ciepła i prawdopodobnie ogrzewa się żarówką albo czajnikiem jak gotuje wodę na kawę rano. I teraz pytanie - gdzie popełnił błąd?? Mam wrażenie, że chce Pan wrócić do murów gr 1,5-2 metra tylko proszę nie kopać fosy.
-
Nawiewniki. Opinie użytkowników
gites odpisał zangetssu w kategorii Remonty, modernizacje, przebudowa
Uczciwie odpowiem, nawiewniki higrosterowane aereco maja zamontowane moi rodzice w ramach okiennych PVC (profil chyba Veka Softline) montowane po zamontowaniu okien. Higrosterowanie (w funkcji wilgotności) to nic innego jak paski poliamidowe reagujące na poziom wilgotności w pomieszczniu. Samoczynnie reguluja przepływ powietrza. W zimie nic się nię dzieje, nawet 30 stopniowe mrozy nie zakłócą trwałości. Nie ma w tym zadnej elektroniki więc nie ma się co zepsuć. Jedna sprawa, trzeba zapewnić cyrkulację powietrza w pomieszczeniu czyli skoro nie ma nawiewu to nie ma wywiewu i odwrotnie. Proponuję porozmawiać z doradcą aereco - spoko ludzie i wątpię żeby reklamowali swoje produkty a wręcz przeciwnie - powinni udzielić Ci kilka ważnych informacji na temat "zdrowej" wentylacji. Nawiewniki te to produkt, który jest genialny w swej prostocie i dziwię się, że nikt wcześniej na to nie wpadł. A tak wogóle to aereco ma tych nawiewników bardzo szeroki asortyment i kratki z czujnikami do toalet i proponuję odwiedzić ich stronę. Zapomniałem o temacie wydatków na koszty ogrzewania - nie zauważyłem wzrostu kosztów. I tak bez nawiewników wietrzymy bez kontroli a tu dzieje się samo i raczej trzeba liczyć się z korzyściami niż stratami. -
Sam pomysł układania marmuru w kuchni jest nieporozumieniem. Po pierwsze - zarysować go można np upadająca szklanką, okruchami pod butem, twardym obuwiem, piaskiem (kwarcem - twardość 6 w skali Mohsa, podczas gdy marmur ma 3-3,5) a wydając tyle kasy (wcale nie mało za m2 bo szybko licząc wymiar płytki wychodzi około 200 PLN) nie możemy narażać się na dodatkowe koszty. Nie poruszam tematu GATUNKU I bo to odrębny temat do dyskusji Po drugie - widać wszelkie przebarwienia i bez wcześniejszej impregnacji nie ma sensu narażać Pani domu na skołatane nerwy. O przebarwienia w kuchni nie trudno: kawa, soki owocowe, soki z warzyw (np. buraki), ocet, herbaty, oleje roślinne, tłuszcze z patelni, pomidory i tak mogę w nieskończoność. Proszę sprawdzić - sok z wiśni na białym marmurze i wycieczka do apteki po relanium:) Granit natomiast - OK tu się zgodzę - twardszy 2 razy od marmuru bo aż 6-7 czyli może deko więcej od kwarcu (piasku) i odporny na wszelkie zło środowiska. Płytki popularne w kuchni: czyli okładzina ceramiczna ma od 6 w górę wg Mohsa a o ile taniej (zakładając, ze to nie Bóg wie jakie produkty z Hiszpanii etc.) Generalnie apeluję o więcej obiektywnych informacji a nie o żywą reklamę i zdawkowe informacje, które mamią oko/ucho, bo jak ktoś usłyszy słowo marmur to zaraz myśli, że jest na jednej z wysp greckich, gdzie nawet podjazdy do garażu są z marmuru. Tyle, że tam to taki popularny surowiec, że o niczym innym nikt nie pomyśli. Reasumując - wkroczyliśmy w taki etap rozwoju gospodarczego, że możemy wybierać do woli, ale trzeba nam dać argumenty, które nie kończą się na linkach z portalu aukcyjnego:) Pozdrawiam
-
A jak to się ma do TEGO artykułu - chodzi mi szczególnie o część "Ocena wyników badań". Mowa w nim, że jedyny dokument, w którym mowa o infiltracji powietrza itd itp. to rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz. U. Nr 75, poz. 690 z późniejszymi zmianami) a potem to raczej nikt do końca nie wie co z tym oknem tak lub nie tak. O ile ja dobrze rozumuję. Poproszę serdecznie o interpretację tego artykułu od wspomnianej części.
-
Podpytałem znajomego, który się tym zajmował zawodowo i powiedział, że w tym przypadku, tu zgodził się z wypowiedzią usera Mathir, lepiej wiercić od nowa.
-
Do szewca idź, może popatrzy najpierw jak na wariata, ale powienien wiedzieć
-
Znalazłem ciekawy artykuł o "Ciepłym montażu okien". Nie jest to może kurs dla "Kowalskiego", który sam się za to weźmie, ale otwiera oczy na pewne sprawy.
-
Może się Pan pomylił, najbardziej rozbraja mnie fakt, że łatwiej czepić się przejęzyczenia czy też nieścisłości niż uściślić pytanie i dojść do rozwiązania. Lepiej już podpytać który to serwis dał plamę bo na kilkaset punktów któryś może komuś podpadł i pogłoska poszła. Generalnie wątpię by jakiś tam serwis gdzieś tam był podstawa do podważania pewnej pozycji marki. Całkiem jak z samochodami - jedni preferują niemieckie, inni francuskie a i tak mimo przywiązania do marki i opinii o bezawaryjności z pewnością nie raz ktoś przejechał się na serwisie. To nie jest poza tym konkurs na wybór serwisu kotłów tylko inne zagadnienie było poruszane więc proponuje pytać tak by założyciel otrzymał odpowiedź a nie bawić się w CBŚ.
-
Ok to weźcie pod uwagę argumenty Eksperta Schiedel, wydają mi się rozsądne. Trochę popadamy w skrajności bo niektórym tak samo łatwo uwierzyć w to, że Viesmann ma kiespki serwis (bez żadnych argumentów - poza "słyszałem, że..." nie wiadomo od kogo gdzie w jakim przypadku w jakiej sytuacji itd) jak mi przystanie na ten argument. Może kontrargumenty Eksperta Viesmann to tylko jedna igła w stogu ale nie wydaje mi się, by wieloletnia obecnośc tej firmy na rynku można skwitować słowami "kiepski serwis" co pewno sprowadza się do jednego incydentu a i tak nie wiadomo o co chodzi bo autor postu w zasadzie nic konkretnego nie powiedział - poza wyborem między markami a i b z czego do marki B podchodzi powiedzmy sceptycznie bo coś tam gdzieś słyszał. Co nie znaczy, że ktoś nie mógł się obruszyć taką kontrargumentacją. To jednak o samej marce nie może źle świadczyć a jedynie potwierdzać czyjeś uprzedzenia. I tak odbiegamy od intencji załozyciela bo skupiamy się na tym kto komu powiedział co i dlaczego a pytanie powinno brzmieć - to jakie te kotły i solary i gdzie w okolicy udać się do sklepu/przedstawicielstwa - i najważneijsze - na czym polega ten SERWIS instalacji, że aż takie obawy są z tym związane.
-
Ciekawe czy certyfikaty ISO, Aprobaty i np. nagrody świadczące o pewnej pozytywnej aktywności firm też tak wnikliwie analizujesz ? Są niektore prestiżowe imprezy targowe, z których firmy przywożą nagrody i też potem uzywaja ich jako pozytywnego argumentu w dotarciu do klienta, nie wspomnę już o LAUR KONSUMENTA, Godło Teraz Polska, etc. Nie można wszystkeigo negować bo się pogubimy. A tak na marginesie - wiecej konkretów jest zawarte w wypowiedzi Eksperta Viesmmann niż w wypowiedzi załozyciela postu. Obiektywnie mówiąc. I ja też nie mam związku z żadną firmą produkującą kotły.
-
Nie rozumiem komentarza Barbossa. Tak jakbyś podważał własne wątki. Co to wnosi do sprawy?.
-
Ja chętnie przeczytam co ma producent/dystrybutor do powiedzenia na temat tego systemu. Skoro temat o hydroizolacji to czemu nie. Ja o spoiwach też nie wspominałem tyle, ze zdziwiony byłem, ze trzeba podgrzać by kleił. To o czym wcześniej wspominałem nie trzeba podgrzewać i stąd zdziwienie. Co już dziwić się nie można - skoro tego nawet w sklepach nie ma to chyba można. Przeczytałem cały ten dokument (zwany karta technologiczną) i o styropianie ani słowa. Jest zato TUTAJ jako izolacja ściany podziemnej i kolejno układ warstw: żelbet podkład gruntujacy FLEXIGUM geowłóknina izolacja termiczna membrana kubełkowa geowłóknina grunt Czyli to raczej izolacja grubego kalibru i izolacja termiczna mocowana nie bezpośrednio do FLEXIGUM tylko za pośrednictwem geowłókniny jako warstwy wzmacniającej. Chętnie poczytam wypowiedź producenta/dystrybutora na temat technologii izolacji ścian piwnic w budownictwie jednorodzinnym bo nie do końca wiem jak ma przebiegać kolejno układ warstw. Raptem na stronie producenta sa 4 rozwiązania konstrukcyjne scian pionowych z czego jedna z izolacja termiczną, o której wspomniałem. Jest jeszcze plik "pionowa powierzchnia palisady" ale tam tez miedzy FLEXIGUM a izolacją termiczna jest geowłóknina.
-
OK grunt to bezpieczeństwo - pytam z ciekawości bo widziałem różne cuda tylko są prostsze sposoby przyklejenia styropianu do ściany piwnicznej. Po co zaraz wyspecjalizowana ekipę wołać skoro to nie hala sportowa ani magazyn. Samo słowo "wyspecjalizowana" dotyczy raczej obsługi agregatu i odpowiedniego zabezpieczenia przy napylaniu i to cała filozofia. Nie kupie go w sklepie bo jeszcze mi agregat potrzebny. Ale skoro i tak tez można, to kolejny sposób na izolację. Dziwne jedynie, że ten produkt ma tyle zastosowań, a sam producent jakoś nie wspomina o przyklejaniu płyt styropianowych a jedynie o wszelkiego rodzaju hydroizolacjach pionowych i poziomych. Ale skoro ktoś na to wpadł i kasę robi to czemu nie. Polak potrafi. Nie chciałem zakładać nowego postu to sobie edytuje ale mam fajny artykuł o izolacji przyziemia płytami xps i czym i jak to mocować, zapraszam do LEKTURY. Najciekawsze jest to, że producent preparatu do klejenia płyt xps (opcjonalnie bo pierwotnie przewidziany do klejenia płyt drenażowych z linkiem poniżej)) ma swój patent na ochronę nałożonej warstwy izolacji i wzmacnia ja siatka albo płytą BOTAZIT DS 993. I o dziwo nie ma tam mowy o podgrzewaniu warstwy izolacji mimo iż skład podobny do Twojego specyfiku. Nie ma tez tam mowy o EPS (styropianie) przyklejanym na gorąco. Co nie zmienia faktu, ze jak się go podgrzeje to za żadne skarby świata nie oderwie w całości - w to akurat wierzę. Wychodzi na to, że Twój sposób na izolacje to wynik specyficznych warunków gruntowo-wodnych i to układana sposobem kombinowanym czyli jak się da tak się da, potem się przysypie i po sprawie. Wszystko było dla mnie OK dopóki nie było mowy o podgrzewaniu izolacji by przykleić styropian - czyli go nadtopić/uszkodzić. Wszak można inaczej to po co tak?? No cóż rozgadałem się..i po raz drugi dodam Polak potrafi.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 5 z 7