Skocz do zawartości

bajbaga

Moderator
  • Posty

    16 346
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    420

Wszystko napisane przez bajbaga

  1. A co niby zwiększyło powierzchnię poddasza? Po podłogach jest taka sama – zmieniła się tylko, biorąc pod uwagę metodykę związaną z klasyfikacją powierzchni użytkowej. I jakie to ma znaczenie dla obliczeń, na tym etapie, związanych z przegrodami zewnętrznymi? Podałem powierzchnię dachu i pozostałe dane po adaptacji - nie z rzutów, tylko z projektu (co zaznaczyłem bardzo wyraźnie). Po co rozmydlać temat. Do udowodnienia jest teza, że likwidując centralne będę płacił niższe rachunki. I jeszcze jedno. Budowę domu traktuję jako całość inwestycji w określonych kosztach. To co ewentualnie zaoszczędzę na inwestycji w niecentralne - pod warunkiem, że koszty eksploatacyjne będą niższe niż przy centralnym (bo w zasadzie to jest dla mnie najważniejsze) – nie wpłacę do banku, tylko przeznaczę na np. droższe wykończenie łazienek, podłóg, miedzianego lub osikowego gontu na dachu, itp.
  2. Docieplenie 20cm od środka - bez uwzględnienia ocieplenia ścian na fundamentach wewnątrz budynku powoduje, ze jest mniejsza powierzchnia na parterze o około 7m2, a na poddaszu o około 5,5m2 (obniżenie stropu przez dodatkowe docieplenie). Czyli buduję dom o powierzchni wewnętrznej około 130m2, a po Pańskich propozycjach mam około 117,5m2 czyli o około 12,5m2 mniej. Inaczej mówiąc Pańskie „zabiegi” przysporzą nie więcej niż 3.000kWh oszczędności + stratę 12,5m2 powierzchni użytkowej – w tym przykładzie.
  3. Fakt - moj błąd, nie przeliczyłem. Przepraszam D o p i s a ł e m : Zmieniałem (zwiększałem, bo musiałem ) kąt nachylenia dachu do 45 stopni – stąd też ta pomyłka.
  4. Dopowiem: 1. Powierzchnie ścian, dachu, podłogi, okien z projektu. 2. Ściana kolankowa – doliczona do powierzchni ściany zewnętrznej 3. Garaż nie jest doliczony, bo nie jest ogrzewany. 4. Powierzchnia użytkowa i ogrzewana wynosi około 130m2. 5. Minimalna (normowa) ilość powietrza wentylacyjnego to 138m3/h 6. Liczyłem do temperatury wewnętrznej 22 stopnie. Czyli po korektach, dla tego domu, wykonanego zgodnie z projektem i sugestiami ja14 (temp. wewn. 20, czas grzania 5.500 godzin – czyli długa i mroźna zima): Straty przez przegrody: - ściana zewnętrzna około 1.800kWh (u=0,18) - posadzka około 1.650kWh (U= 0,3) - dach około 3.200kWh (U=0,17) - okna około 4.900kWh (U=1,5) - straty wentylacyjne około 3.400kWh – po rekuperacji około 2.000kWh - CWU 1.100kWh - bez uwzględnienia zysków bytowych. Razem: dla domu bez rekuperacji 16.000kWh a z rekuperacją 14.600kWh. Przy wybranym przeze mnie sposobie ogrzewania tego domu zapłacę za 4.850kWh lub za 4.400kWh. Uważam jednak, że poprzednie założenia dawały bardziej realne wyniki.
  5. Oj tam zaraz Francja. Bo ja ugodowy jestem – liczę najsłabsza i najkrótszą zimę. Zwiększenie tych wartości (do około 5.000godzin) może spowodować, że adwersarze nie wytrzymają „ciśnienia” i zaczną im „ułamki” wychodzić.
  6. Do ja14 i TB. Mam przed sobą projekt architektoniczno-budowlany GUCIO II (z tego: http://www.dominanta.pl/oferta/Gucio_II.html ) – już „przeliczony”. I tak – zakładając, że sezon grzewczy trwa 4.000 godzin, a średnia różnica temperatur w okresie grzewczym wynosi 19 stopni: - jest 105m2 (bez okien) ściany zewnętrznej z Ytong 36cm + 6cm wełny od zewnątrz, o U=0,18 co daje 1.450kWh - posadzka na gruncie 100m2 ze styropianem 2x6cm, co daje U=0,3 i 1.450kWh - 200m2 dachu (bez okien), wełna 25cm, co daje U=0,17 i 2.600kWh, - 35m2 okien o U=1,5 co daje 4.000kWh, - zużycie CWU 1.100kWh. Razem daje to w roku około 11.000kWh Chcę mieć całkowicie samoobsługowe ogrzewanie, a gaz z rury około 15km. „Zużycia” wentylacyjnego nie podaję celowo, aby nie komplikować dodatkowo. Instalując centralne ogrzewanie (podłogowe wszędzie), oraz również centralne grzanie CWU w oparciu o pompę ciepła ZIRIUS M2-7 z kolektorem gruntowym (5 lat gwarancji) , w cenie za całość (węzeł cieplny, kolektory, podłogówka) – łącznie z robocizną za 50.000zł, płacić będę za 3.400kWh rocznie. No to teraz czekam na udowodnienie „teorii”, ze likwidacja centralnego zmniejszy mi zużycie energii, a tym samym koszty eksploatacyjne.
  7. Jest sobie taka wioska, niezbyt duża. Żyją w niej tylko ludzie, którzy tam prowadzili gospodarstwa rolne. Mieszczuchów brak. Pooddawali gospodarstwa (ziemie) za rentę – ale w centrum tej wsi, pozostało 2 (młode pokolenie) rolników prowadzących „normalne gospodarstwo”. I tu zaczyna się jazda – wszyscy pozostali piszą do gminy, że śmierdzi, że coś z tym należy zrobić itp. Jednym słowem, cała wieś wypowiedziała „wojnę” tym gospodarzom - a co ciekawe prym w tym wiedzie młode pokolenie, a zwłaszcza te opisane przez kropeczkę, „30 letnie dzieci”.
  8. Tak dla przypomnienia. Taki murek oporowy może być zaklasyfikowany ( i słusznie) jako obiekt budowlany (budowla), a w związku z tym należy uzyskać pozwolenie na budowę.
  9. To się nazywa manipulacja, ale ze mnie też niezły numer. Dlatego pozwoli Pan, że odpłacę się tym samym: Pan TB zmienił zdanie i od dnia dzisiejszego (15.07.20110 godz.10.19) twierdzi, że nie opłaca się ocieplać ani stosować wentylacji mechanicznej z rekuperacją – na dowód jego wpis i to bez skrótów, pominięć i manipulacji, DLA POTOMNYCH:
  10. ja14 – nie krocz drogą wyznaczoną przez Pana TB – czyli na skróty. Z domu który spala (EK) ponad 130kWh/m2 nie da się tanim kosztem, czyli przerzucając koszty z CO na ocieplenie, zrobić np. 30kWh/m2. Zaczynasz kombinować jak koń pod górę wplatając w koszty, koszt działki uzależniony tym, czy jest gaz z rury, czy tez go nie ma. A jeśli w całej gminie nie ma? Koszty to nie tylko materiały. Dochodzą do tego koszty dodatkowej robocizny (bardzo trudne do oszacowania), oraz zupełnie pomijane przez Ciebie koszty projektowe. Od 2 lat nie można od tak sobie, zmieniać grubość ocieplenia zewnętrznego. Zmieniły się przepisy i teraz liczy się ściana na „gotowo”, czyli wymiary zewnętrzne budynku liczone od ściany z ociepleniem, tynkiem, itp. – czyli musi być zmieniony projekt typowy, a co za tym idzie, następne przepisy wymagają np. przeliczenia powierzchni okien, dla „nowego” budynku, a to z kolei może wymusić powiększenie ich powierzchni, a co za tym idzie konieczność zmian konstrukcyjnych. Należy zmienić podejście do tematu, bo ten dom można wybudować jako energooszczędny o EK bliski 30kWh/m2 (może nawet niższy), ale zmieniając materiały z jakiego go wykonamy, czyli projektując go dla takiego celu. Moim zdaniem, idealnym rozwiązaniem jest porównanie tego domu z „nowym” wykonanym w technice szkieletowej lub modułowej. Większość firm produkujących „szkieletowy” lub (i) „modułowce” dokonuje „adaptacji” każdego projektu dla potrzeb nowych materiałów. Wystarczy porównać koszt postawienia stanu surowego zamkniętego dla tego domu w technice tradycyjnej i np. szkieletowej z różnymi instalacjami grzewczymi. Tak sądzę, ale mogę się mylić, bo „budowlańcem” nie jestem. No i, moim zdaniem, dodać koszty dobrej i "sterfowej" wentylacji, bo "przeciętna" będzie bez sensu.
  11. Uważasz swój wpis za merytoryczny i zgodny z dyskutowanym zagadnieniem? Cały czas mowa była tylko i wyłącznie o oddychających materiałach i takich ścianach. Pojawiło się również w związku z oddychającą ścianą zjawisko kondensacji na przegrodzie.
  12. Nie bardzo rozumiem w czym problem – może ze zrozumieniem faktów? Nie merytoryczna odpowiedź – zła. Logiczne podejście do sprawy – złe. Humorystyczne przedstawienie problemu – złe. Merytoryczne, poparte wzorami podejście do tematu – wyśmiewane. To co i jak jeszcze można powiedzieć, skoro z tych wszystkich „be” wypowiedzi wynika jasno: - co z tego, że ściana oddycha, bo wykonano ją z „żyjących” materiałów (bloczków), skoro „dusimy” ją, mniej lub bardziej skutecznie, od wewnątrz stosując materiały „izolacyjne”, czyli „zabite”, nie oddychające. - trzeba tak dobrać materiał i wykonać z niego ścianę, aby przy „normalnych” warunkach w pomieszczeniach, czyli 20stopniach i wilgotności powietrza około 50%, powierzchnia ściany wewnętrznej, nie była zimniejsza niż 10 stopni.
  13. Bo podchodzisz od strony kulturalnego określenia - czyli od dupy strony. Wybierając jakieś rozwiązanie – natychmiast je ujemnie punktujesz. Proponuję zupełnie odmienna taktykę. Chcesz coś mieć – sprawdź jakie są „plusowe” możliwości danego rozwiązania. Dla chcącego, nie ma rzeczy niemożliwych.
  14. No właśnie. Kto dzisiaj muruje na zaprawę wapienną? Kto dzisiaj tynkuje, tynkiem wapiennym? Kto dzisiaj maluje farbami kredowymi?
  15. W poszanowani Prawa i ludzi, Szanowny Panie, które ma Pan za nic - czego przykładem jest fakt, ze ten "bezprawny" rysunek dalej wisi na Forum.
  16. Ciekawe - jasnowidz, bo inaczej tego nazwać nie można. A gdzie koszty porównujące - i na podstawie czego? Trzeba mieć niesamowity tupet aby powoływać sie na nieistniejący fakt – licząc na „głupotę” czytających. Nie szanuje Pan czytelnika. Ma Pan za nic wszystko i wszystkich. Nie obniżyła, bo nie mogła obniżyć. Nie mogła obniżyć, bo zapewne inwestycja jeszcze nie rozpoczęta, a na pewno nie zakończona - skoro prezentowany projekt jest z marca tego roku. Nawet jak jakimś trafem skończono, co jest niemożliwe, to o jakich kosztach ogrzewania mowa, skoro jeszcze nie grzano tego budynku. Konfabuluje Pan i tyle.
  17. Wybacz pytanie zupełnego laika. W jakich warunkach i dlaczego ma w przegrodach „nagromadzić się wilgoć w trakcie użytkowania”, biorąc pod uwagę: - że wentylacja jest wystarczająca, - że ściany od wewnątrz zostały „wykończone” w 99% przypadków warstwami „paro nieprzepuszczalnymi” np. kafelkami, czy malowane różnego typu emulsjami.
  18. No to jeszcze zostaje stanowisko inwestora – bo przecież opublikowano jego dokładne „namiary” tj. zarówno adres prywatny jak i adres inwestycji.
  19. Można zakupić u przedstawiciela producenta: http://www.chigo.pl/produkty/powietrze-wod...kw-prod-37.html Trochę danych o tym „śmieciu” (ciekawi mnie podstawa takiego sformułowania); http://www.chigo.pl/File/instrukcje/15_Pompa_ciepla.pdf http://www.chigo.pl/sklep_pliki/84.jpg I taka uwaga. Mając na myśli ekonomię i energooszczędność, bardzo często dochodzimy do wniosku, że nie bardzo jak jest oszczędzanie, poprzez wyłączne i dalsze ocieplanie przegród. Istnieje pewien próg i właśnie natknął się na niego ja14. W zasadzie energia do przygotowania CWU jest „języczkiem” uwagi. W zasadzie możemy ją oszczędzać poprzez minimalizowanie jej zużycia lub (i) dostarczając tania energię do jej przygotowania. Moim zdaniem pompy ciepła, dedykowane do CWU są takim rozsądnym kompromisem – zwłaszcza, że ich cena jest coraz niższa. Niższa cena nie zawsze jest równoznaczna z niższą jakością, lub ściślej zagadnienie ujmując nie zawsze się tak przedkłada. W pompach ciepła, w tym także tych do CWU, w zasadzie są zainstalowane te same sprężarki. Co ciekawe te tańsze PCi bardzo często posiadają 5 letnia gwarancję – a markowe niekoniecznie.
  20. Myślę, że to raz na zawsze zamknie sprawę porównywalnych kosztów dodatkowego ocieplenia (izolacji) wg. „pomysłu” Pana TB, które to niby równoważy ogrzewanie centralne. Ja tylko przypomnę, że jest to też niejako odpowiedź na teoretycznie zadane przez Pana TB (jakiś rok temu tak pisał), właśnie do tej pracowni w sprawie dodatkowych kosztów takiego przedsięwzięcia. Dla potomności jeszcze raz zacytuję i będę zawsze cytował w podobnych okolicznościach: Każdy uczciwy człowiek, przeprosiłby wszystkich za zaistniałą sytuację – jednak Pan TB dalej idzie w zaparte i dalej raczy nas jakimiś wklejanymi rysuneczkami „ z pod dużego palca”.
  21. Na wszelki wypadek poprosić mamę aby na piśmie potwierdziła tą darowiznę tylko dla syna. Nie trzeba notariusza itp. To tylko tak na wszelki wypadek – gdyby US się czepiał, a moim zdaniem nie ma czego.
  22. Fakt, przepraszam, ale na „pocieszenie” : http://allegro.onet.pl/item1138105347_pomp..._cena_lodz.html
  23. W chwili obecnej koszt pompy ciepła powietrze/woda dedykowanej dla CWU wynosi mniej, niż wykonanie instalacji solarnej (nawet z dopłatą). Są to kompaktowe, niewielkie urządzenia w cenie już od 4.000zł np. http://allegro.onet.pl/item1112602226_pomp...k_cwu_200l.html W zasadzie dostarczy CWU przez około 9 m-cy. W pozostałej części roku może ogrzewać CWU grzałką. Bez problemów może pracować tylko w II taryfie.
  24. Tak się zastanawiam – skoro jednak, ten rysunek i opis dotyczą ocieplenia od wewnątrz, to może niech ten geniusz konstrukcji (co adoptował projekt) opisze jakim cudem wieniec jest wylany na izolacji – bo tak wynika z rysunku. Ciekawie też brzmi punkt 4 w Uwagach – zwłaszcza, że niby izolacja ma być od wewnątrz.
  25. Chyba wygrałem, ale nagrody nie chcę. Swój typ "wykreowałem" na zasadzie kultury, a ściślej formy osobowej pisanej z małej litery - w zasadzie znam tylko dwie takie osoby, które w takiej „kulturalnej” formy osobowej używają (z małej litery). p o p r a w i ł e m: cytowanie
×
×
  • Utwórz nowe...