-
Posty
16 346 -
Dołączył
-
Dni najlepszy
420
Wszystko napisane przez bajbaga
-
Fakt - nie zauważyłem.
-
13.893.79zł – chyba, że konieczne podciągi.
-
Zafascynowała mnie wentylacja w tym projekcie. Parter: - kratka wyciągowa z hallu. Po co? Chyba po to aby kotłownia miała z czego zaciągać powietrze. - brak kratki wyciągowej w kuchni, zapewne jeden z pozostałych 2 wolnych kanałów (jeden do kuchni a drugi pod okap?) Poddasze: - kratka wyciągowa w sypialni – chyba na wyrost, bo raczej nie ma uzasadnienie. - łazienka, przy tak umieszczonej kratce wywiewnej wymaga albo okna połaciowego, albo nawiewnika w ściance kolankowej, w możliwie najdalszej odległości od tej kratki. Logiczne wydaje się zlikwidowanie tego wywiewu na parterze z hallu, a podpięcie pod ten kanał łazienki na poddaszu – przy likwidacji kratki w sypialni. Dodałbym do tej kratki w łazience „słabiutki” wentylator uruchamiany razem z oświetleniem. Ps. Rozważałeś zastosowanie wentylacji mechanicznej?
-
1. Jeśli prace wykonujesz sam (samodzielnie), to możesz sobie i wisieć na desce wiszącej na sznurach zamocowanych wokół komina, albo na rusztowaniu z dwóch drabin i deski – choć i wtedy, teoretycznie (bardzo teoretycznie), za ewentualny wypadek i te „rusztowania”, winę może ponieść Twój Kierbud 2. Jeśli pracę wykonuje „siła najemna” – bez względu czy na czarno, czy legalnie – winą i odpowiedzialnością za, ewentualny, wypadek obarczony zostaniesz Ty + (teoretycznie) Twój Kierbud. 3. Straszę – niekoniecznie: Prawo budowlane Art. 18.
-
Problem w tym, że na tej stronie nic konkretnego nie ma – to o co pytasz?
-
Powiem tak – nawet dzisiaj są (mogą być) kłopoty z odbiorem domu bez „kominów” wentylacyjnych. Nawet dzisiaj są kłopoty z odbiorem domu z WM i z kominkiem. Ale wynika i wynikało to z braku znajomości przepisów zarówno u „odbierających” jak i wykonawców – tak więc to nie przepisy powodowały i powodują takie sytuacje, tylko ich nieznajomość.
-
Po raz kolejny posługuje sie Pan tym samym kłamstwem - NIE BYŁO TAKICH PRZEPISÓW ! Nie było potrzeby prowadzenia walki o uznanie pełnego prawa dla wentylacji mechanicznej, to była tylko złuda, wynikająca z braku znajomości obowiązujących przepisów w tym zakresie – co notabene, jest stanem permanentnym u Pana. Prostowałem to wiele razy podając obowiązujące wówczas przepisy (choćby PN-83 B-03430 z 1983r.) – a przypominam, że do roku 2002 normy były OBOWIĄZKOWE (ich stosowanie) – obowiązek ten zniosła Ustawa z dnia 12 września 2002 r. o normalizacji. Co praktycznie nic się nie zmieniło, bo Rozporządzenie w sprawie WT z 2002r. przywołało ją do stosowania – czyli dalej obowiązuje (obecnie z poprawką Az3). Ps. W 1976r. w łaźni dozoru, w nieistniejącej już kopalni Mieszko, była wentylacja mechaniczna z rekuperacją .
-
Kolektory słoneczne - ogrzewanie słońcem
bajbaga odpisał Pomocnik w kategorii Budujemy Dom - komentarze
Pewna modyfikacja – też działa. Dwa zbiorniki po 100l połączone szeregowo (oczywiście czarne) + elektroniczny przepływowy podgrzewacz wody. Domek letniskowy dla 5 osób. -
A bez napastowania ?
-
Termin: chłonność = nasiąkliwość, podano jak wygląda badanie i skąd podany wynik - a to Pan nim się posłużył – czyli nie dotyczy dyfuzji.
-
A to też pisze w Termo Organice ( http://www.termoorganika.com.pl/pliki/pora...-poradnik-2.pdf ) Co ciekawe, oni twierdzą, że po tym czasie jest constans (deklarowany) A dla jeszcze większej „ciekawości”: dopisalem: To raczej ma się nijak do tych podanych przez T.B 1,8% na dobę I co ważne w całkowitym zanurzeniu próbki.
-
O ścianę?
-
To podpada pod dręczenie – „animale” udowodnią, ze okrutnym jest, dla zabawy, „odcinanie” dopływu krwi do mózgu.
-
Wiara to sprawa względna – pozostaje rozsądek. A co do pytania – no cóż, to zależy od wielu okoliczności – w tym od umiejętności ekipy budowlanej i sposobu „układania” i grubości styropianu. W zasadzie, przy kilku centymetrowej grubości styropianu, takie zjawisko raczej nie wystąpi – moim zdaniem, oczywiście.
-
Ciekawa porada – zważywszy, że sąsiad takową zgodę otrzymał niezbyt formalną, ale jednak. Pytanie dotyczyło tego, czy może "wypowiedzieć" tą zgodę i tym samym skutecznie "zablokować" dostęp do działki. Skutkiem tego "wypowiedzenia" tej zgody, będzie droga sądowa - z wiadomym skutkiem.
-
obowiązki urzędu po wydaniu pozwolenia budowlanego
bajbaga odpisał mishrak w kategorii Porady prawne i finansowe
A doczytałeś, że nie dotyczy to dróg wewnętrznych – czyli i dojazdowych a o taką pytałeś. Sprawdź też definicję drogi (gminnej). -
obowiązki urzędu po wydaniu pozwolenia budowlanego
bajbaga odpisał mishrak w kategorii Porady prawne i finansowe
I dla zupełnej jasności, nie bez przyczyny podałem wodę, kanalizację, energie elektryczna i gaz. Oraz wcześniej: Reguluje to Ustawa o samorządzie gminnym: Czyli idąc tym tropem gmina wyłudza za przyłącza wodne, kanalizacyjne, elektryczne, cieplne, gazowe i podłączenie telefonu. A jak nie ma kanalizacji to powinna ponosić koszty budowy szamba lub przydomowej oczyszczalni. -
obowiązki urzędu po wydaniu pozwolenia budowlanego
bajbaga odpisał mishrak w kategorii Porady prawne i finansowe
Ależ zamiast zarzucać innym złą interpretację podanych przepisów, podaj (zacytuj) przepisy na których opierasz swoje stanowisko w tym zakresie. Pytajacemu i innym zapewne nie wystarczy Twoje zapewnienie - podaj podstawę prawną lub jakieś orzeczenie. Jesli mylę się - odszczekam dużymi i kolorowymi literami. -
Oj znów mnie przeceniono. Nie jestem prawnikiem. Choć z prawem (w ograniczonym zakresie) mam do czynienia – pośrednio.
-
Jeśli chodzi o ustanowienie służebności i owszem – wymagana jest zgoda wszystkich współwłaścicieli. W przypadku ustanowienia drogi koniecznej (na drodze sądowej), może być ustanowiona mimo sprzeciwu, nawet, wszystkich współwłaścicieli. Jesteś (jesteście) na przegranej pozycji .
-
obowiązki urzędu po wydaniu pozwolenia budowlanego
bajbaga odpisał mishrak w kategorii Porady prawne i finansowe
A niby gdzie jak nie ma MPZP? A niby jak, kiedy gmina nie ma w planie rozbudowy …….. Pokaż przepis gdzie gmina jest zobligowana do podpisania umowy o podłączenie do sieci …… Gdyby tak było jak piszesz, to większość podań o WZ rozpatrywanych by było odmownie ze względu na brak środków na zrealizowanie tych „zadań własnych” No właśnie. Ps. Cytowany przepis dotyczy właściwej infrastruktury i w całości brzmi tak: I retoryczne pytanie, od kiedy w strukturach gminy są wodociągi, gazownia czy elektrownia? A skoro nie ma, to jak gmina ma podpisać umowę – pomijając już przepisy prawa. -
Oj chyba więcej jak x 4 U mnie jest na 2011r: - za 1m2 mieszkalnych 0,62zł - za 1m2 gospodarczych 6,31zł
-
A umie latać? Prawo jest po jego stronie. Nie jest istotne, co było – dostęp do działki musi mieć. Jak się nie dogadacie, to tak czy siak, na drodze sądowej otrzyma, drogę konieczną, na lepszych dla niego warunkach niż służebność drogowa (przechodu, przejazdu). Brutalnie powiedziawszy, przy zakupie - widziały gały co brały – ba, jest jeszcze „kwit” to potwierdzający. Niestety dla Ciebie – na szczęście dla niego. Może się to zakończyć tak, że on będzie miał drogę konieczną ze służebnością dla Twojej działki. Czyli Ty będziesz od niego zależny - tak może być, w zależności od przebiegu, tej ustanowionej przez Sąd, drogi koniecznej.
-
A sąsiad na swoja działkę ma latać? Kupując – wiedziałeś, że Twoja działka (współwłasność) może być (jest) obciążona takim „świadczeniem” . Nie bardzo to wynika z wpisu, ale jeśli ten sąsiad z działką bez dojazdu, jest jednocześnie współwłaścicielem działki, przez którą ma dojazd do odrębnej działki - to w zasadzie nie potrzebuje Twojej zgody. W zasadzie ten podpisany przez Ciebie „świstek” nie ma „mocy” prawnej (powinna być ustanowiona służebność gruntowa dojścia, dojazdu), ale w przypadku postępowania sądowego (ewentualnego) może być argumentem za ustanowieniem drogi koniecznej – choć i bez tego „świstka” sprawa jest przesądzona, działka musi mieć dojście (dojazd).