Skocz do zawartości

bajbaga

Moderator
  • Posty

    16 349
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    420

Wszystko napisane przez bajbaga

  1. Na podstawie WZ, która jest załącznikiem w dzienniku budowy.
  2. Mam nadzieję, że sprawdzałeś czy ten projekt odpowiada warunkom zabudowy działki (z MPZP lub WZiZT). Zwłaszcza czy jest : - dopuszczalne nachylenie dachu, - zachowana dopuszczalna zabudowa powierzchni działki, - zachowane będą minimalne odległości od granic.
  3. Żaden z "moich" czegoś takiego nie podpisze - no chyba, że inwestor ma na wykonany beton, badania laboratoryjne.
  4. Slav - kupiłbyś dom, o którym byś wiedział, że stoi na fundamentach wykonanych z nie wiadomo jakiej klasy betonu? A na dodatek w którym jako kruszywa zastosowano jakiś gruz ? I pytanie zasadnicze, na jakiej podstawie kierbud podpisze pokazane wyżej oświadczenia ? Cena na 1m3 betonu to + około 24zł (najmarniej)
  5. Dochód mają niemały, natomiast zysk niewielki - w granicach 1%
  6. Bo FACHOWCY kosztują, a że mizeria, to zatrudnia się "fachowców".
  7. Zaciekawiło mnie stwierdzenie: Tak się zastanawiam kto to napisał. Grubość ścian w zamku w Malborku to około 3m, czyli spełniają wymagania cieplne
  8. Dla przypomnienia oczywiste, oczywistości : Fundament ma fundamentalne znaczenie dla budynku i dlatego musi być wykonany zgodnie z projektem - w tym także materiałowo. Wszystkie materiały i (lub) komponenty muszą mieć "certyfikat" (wymóg ustawowy). Bez "certyfikatu", oświadczenie kierownika ( http://pinb_wielun.w.interia.pl/Druki/os-kier-at.pdf ) jest poświadczeniem nieprawdy. Wszelkie prace muszą być wykonane zgodnie z projektem, bo znów kierownik poświadczy nieprawdę ( http://pinb_wielun.w.interia.pl/Druki/os-kier-zak.pdf ) Poświadczenie nieprawdy – przestępstwo z art. 271 Kodeksu karnego, za co grozi odsiadka do 5 lat, lub "za kasę" do 8 lat.
  9. Akurat z tego Forum, wyciepano Go za chamstwo, a nie za poglądy.
  10. Zasadnicze pytanie - co Cię w tej pewności upewnia ? Są tylko dwie metody; 1. Wierzyć, że pracują tam rozsądni ludzie i nie narażają siebie na przykre konsekwencje. 2. Wierzyć co mówią na zieleniaku. Wybieramy wariant 2, to znów jest wybór: 1. Kręcę beton sam (no może pod bacznym, własnym nadzorem), dobierając osobiście wszystkie składniki. 2. Ceduję ten obowiązek na innych, ale skąd pewność, że będzie wszystko OK - wszak to warunek 1 z wyższego wpisu.
  11. No i skoro kierowca nie odpowiedział, to grucha wek i kręcę sam beton. Tylko kto mi podpisze, że zrobiłem taki jak w projekcie - no chyba, że kierownik oszust podpisze że zgodnie z projektem.
  12. A kto i gdzie tak napisał - że dyskwalifikuje ?
  13. I o to na czerwono "biega"
  14. Człowieku nie buduj, ani nie mieszkaj w domu. Uszyj sobie namiot, ze sprawdzonego osobiście brezentu, szyjąc nićmi sprawdzonymi osobiście. Przy takim nastawieniu do życia nic innego nie pozostało.
  15. Dokładnie ma takie samo znaczenie, czy z danych składników i w danej temperaturze można zrobić bloczek BK klasy (odmiany) 400, albo ilość zgrzewów słupka w moim samochodzie , wpływająca na sztywność jego nadwozia. Nie interesuje mnie to, bo mam kwit, że beton to ma klasę ....., bloczek ma ....., a samochód ma ..... Za to odpowiedzialność ponosi wytwórca.
  16. Moim zdaniem powietrzne pompy ciepła doskonale sprawdzą się i u nas ( i sprawdzają się!). Problem jest w czymś innym - we właściwym doborze i oczekiwaniach jakie w nich pokładamy. Mówiąc brutalnie, niestety instalatorzy i sprzedawcy, zwłaszcza powietrznych PCi , to w większości przypadków niedouczone typki, aż rzec się chce, że idioci. Ale nie są idiotami, jak proponuje się im podpisanie wiążącego zobowiązania co do ilości energii zużywanej przez dobraną i zainstalowana przez nich PCi. A przecież wystarczy wodomierz i podlicznik energii (prądu) w kotłowni. Jak "zagra" przy CWU, to i ogrzewanie domu też "zagra". Taki "sprawdzian" skuteczności PCi obowiązuje np. w Szwecji i dlatego tam jest taki bum na PCi w tym (ostatnio) na powietrzne. Bo inwestorzy nie są zawiedzeni - mają to za co zapłacili.
  17. Mnie również nie interesuje z czego kręcą beton danej klasy. Dokładnie tak samo nie interesuje mnie z czego zrobili BK w klasie 400 i w jakiej temperaturze go "wypiekali". Również nie interesuje mnie ile punktów zgrzewu ma słupek boczny w AUDI 6
  18. To wolny kraj - każdy może wierzyć w co chce. Ja wolę beton kupować w betoniarni, niż pilnować pracowników, czy stosują odpowiednie proporcje, oraz sprawdzać jakość każdego składnika betonu. Druga strona medalu to taka, że w razie "wojny" mam gotową podkładkę na "jakość" betonu.
  19. Napiszę tak. Dziwi mnie, że chcesz z tego żyć. Mam tylko nadzieję, że Twoja firma nie będzie żyła z powietrznych pomp ciepła. Zamiast ględzenia - sprawdź: - przy jakiej temperaturze zewnętrznej Twoja PCi wyłączy się, - jaki jest moc i COP tej PCi przy temperaturach rzędu -15 stopnia, w stosunku do medium na ogrzewanie domu, - j.w. tylko w stosunku do medium do CWU. A w koszty eksploatacyjne (zużycie energii) dołącz: - energię zużytą do "odszraniania" wymiennika, - energię zużytą przez wentylator.
  20. Chciałbym takiego kombinatora (z betoniarni) spotkać - ale by było kasy
  21. A ucho wszelkie gadanie.
  22. Adiqq ma rację, w ogólnym bilansie nie ma znaczenia, bo tak czy siak oddaje ciepło do pomieszczenia, tak jak w tej szklance, ale w ogrzewaniu o to właśnie chodzi. Sprawdź czy czujnik temperatury jest sprawny, lub jeśli jest "przylgowy" ("przyklejony") to czy się nie "poluzował" (odkleił).
  23. Podaj producenta i typ tej Twojej PCi i region w którym będzie instalacja.
  24. Uwzględnia to śródroczny COP, bo współczesne (dobre) powietrzne PCi mają COP w okolicach 3 nawet przy -25 (dla +35 na wyjściu). Kluczowe jest tu zużycie CWU, bo z jednej strony zaniża COP PCi w okresie grzewczym, ale latem mocno winduje w górę, bo COP może osiągać wartość powyżej 4. Biorąc to pod uwagę, średnioroczny COP może służyć do obliczenia rocznego kosztu pozyskania energii z PCi.
  25. Przechlapane - wchodzę w spodnie w rozmiarze 25, tak mi żal dupę ściska
×
×
  • Utwórz nowe...