Skocz do zawartości

bajbaga

Moderator
  • Posty

    16 346
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    420

Wszystko napisane przez bajbaga

  1. Nie obchodzi mnie płeć, bo dla mnie albo d...pa, albo fachowiec (bez względu co ma między nogami). Po takim stwierdzeniu (pogrubione i podkolorowane) jednak płeć i "fachowość" zgodne są - oczywiście mając na uwadze znajomość przepisów budowlanych. Niestety to tylko hałasowanie twarzą, niemające nic wspólnego ze znajomością obowiązujacego prawa.
  2. Trochę porządkując. Ustawa (przepisy) budowlane, określają odległości budynków (budowli) od granic działek ( nie tylko budowlanych w przypadku zabudowy jednorodzinnej) - w uproszczeniu. Ustawa o drogach publicznych w art.43 podaje minimalne odległości zabudowy od zewnętrznej krawędzi jezdni - przekroczenie tej minimalnej odległości zależy od zgody zarządcy drogi. Przepisy prawa miejscowego (MPZP i WZiZT) regulują kwestie zabudowy w pozostałych przypadkach - w tym w linii zabudowy. I teraz: - Linia zabudowy jest "tworem" prawa miejscowego i ustalenia tam zawarte są obowiązujące, - Linii zabudowy nie można przekraczać, - jeśli w MPZP lub WZiZT nie podano o ile wystające elementy bryły budynku mogą "naruszać" ("przekraczać) linię zabudowy, przyjmuje się, że obowiązują przepisy budowlane, czyli dla tego przypadku Rozporządzenie w sprawie WT ... par. 12.5 z uwzględnieniem par. 272.2. Reasumując. O tym co i jak może "przekraczać" linię zabudowy decyduje prawo miejscowe (MPZP lub WZiZT). Jeśli linia zabudowy pokrywa się z minimalną odległością od zewnętrznej krawędzi jezdni, to o tym co może ją przekroczyć (i czy może) dodatkowo decyduje zarządca drogi.
  3. Mam trochę inny pogląd na to (takie) "zjawisko". Jak jest biedny, a na dodatek patologiczny, to (i w zasadzie) płynie do niego strumień kasy z kilku źródeł. Gorzej mają "niepatoligiczni", pracujący - tacy normalni - ale mniej zaradni lub gorzej wykształceni. Oni są zdani tylko na siebie.
  4. Niekoniecznie - większość ogrzewa starymi "wynalazkami" o sprawności nie większej jak 30%. Z drugiej strony jest to, że opala się byle czym, bo kasy na dobry opał brak - no ale ci dostaną dotację.
  5. Ale to "eko" to, w zasadzie, tylko mała zawartość siarki - reszta z "eko" nie ma nic wspólnego. To tylko nazwa handlowa węgla o niższej zawartości siarki.
  6. Dobre lustro, nie jest złe. A pomijacie aspekt "zdrowotny" - lustro może być wyrobem medycznym, łagodzącym skutki lustrzycy - zwłaszcza bardzo pomocne przy III stopniu tego schorzenia.
  7. Nabycie nie jest (nie musi być) kupnem, a podatek naliczą (19%) od całej uzyskanej przy sprzedazy kwoty, bo koszt nabycia wyjdzie 0 zł (no moze jakieś drobne za notariusza) Nie ma takiej procedury "przepisanie na siebie". Jeśli już to w formie darowizny od matki jej części, jeśli jest współudziałowcem (jest umieszczony w KW). Ale jak znam życie (i patrząc po wpisach) , to drugim jest ojciec. Ale jeśli ojciec nie żyje, to przed darowizną, postępowanie spadkowe.
  8. Niech przy okazji skoryguje nr. działki. A tak na marginesie - właściciel będzie musiał zapłacić podatek dochodowy, bo do czasu nabycia (przez niego) działki , a jej sprzedażą nie upłynie 5 lat. Droga konieczna, to dość prosta procedura sądowa.
  9. Bo i może, te trochę ponad 2 ary jest w drodze ? Skoro nie ma KW dla działki o obecnym numerze, to ta KW jest prawidłowa - zwłaszcza że podano jej nr. w ewidencji. Służebność (jaka by nie była) musi być "załatwiana" w trybie notarialnym i z wpisem w KW. Droga konieczna - procedura sądowa. Ps. Powierzchnię tej działki (1.421m2) , przyjęto z planu sytuacyjnego z 1946r, natomiast w międzyczasie było szereg korekt i dokładniejsze mapy.
  10. Moim zdaniem jest to właściwe KW dla tej działki (1400m2). KW założono w 1949r, a ostatni wpis był w 1956r. Nie gra nr. działki, bo w międzyczasie nastąpiła zmiana numeracji działek, a nikt nie miał potrzeby zmiany zapisów w KW - może to być przeszkodą istotną przy nabyciu tej działki. Najprawdopodobniej nie ma też służebności przejazdu, bo nikt o to nie zadbał - ale warto sprawdzić w zapisie KW tej "drogi". Czyli pozostaje albo zgoda tych 25 współwłaścicieli "drogi", albo ustanowienie drogi koniecznej.
  11. Jeszcze raz: WZiZT może być wydanych i 1.999.999.999. Podaj na PW nr. tej KW
  12. I tak się zastanawia. Jeśli ta działka jest mniejsza niż 3.000m2, to musiało być wydane (dla tego obszaru) WZiZT, bo to jest ziemia rolna. A ten zapis (w tej dacie) czego dotyczył ?
  13. Tak się miotasz - a nie prosciej zadzwonić lub przejść się do tego biura nieruchomości i uzyskać dodatkowe informacje ? Od razu uprzedzam, że właściciel i tak nie sprzeda bez pośrednictwa tego biura, bo tak skonstruowana jest umowa, a i jemu jest wygodniej. Bo wpis w rejestrze nie jest aktualny, co do nr. KW - tam był (najprawdopodobniej) podział i na każdą działkę jest nowa KW i nowy nr. działki dopisałem: A ta KW nie jest przypadkiem zamknięta ? Przejrzyj działy tej znalezionej KW - tam mogą być dodatkowe informacje.
  14. http://wipos.p.lodz.pl/zylla/ut/kw-serial-gen.php
  15. Takie sprawy nie załatwia Pani Sprzątaczka, tylko Pani (Pan) Urzędnik. Jak masz numer (numery) KW to sprawdź np. tu : http://ekw.ms.gov.pl/pdcbdkw/pdcbdkw.html
  16. Rejestr gruntów do służebności ma się tak jak bzykanie żyrafy przez mrówkę. Sprawdź KW tej działki, oraz KW działki-drogi.
  17. Bo najprawdopodobniej jest określona służebność "drogowa" - inaczej nie byłby możliwy podział. Ktoś gdzieś takie "kwity" zapewne posiada - należy sprawdzić w KW tej drogi-działki.
  18. W baterii powinien być ogranicznik temperatury (taka czerwona "kropka") - fabrycznie ustawiony na około 38 stopni. Wciskając "kropkę" i jednocześnie przekręcając uchwyt w lewo podniesiemy temperaturę. W większości tych baterii, taka regulacja jest tylko czasowa, tzn. po przekręceniu w prawo zapadka blokuje się na ustawieniu fabrycznym.
  19. Równie dobrze mogło wystąpić podniesienie poziomu wód gruntowych - z różnych powodów.
×
×
  • Utwórz nowe...