Byłem w kilku fabrykach mebli IKEI w Polsce i muszę powiedzieć, że jakość wykonania jest według mnie jak najbardziej poprawna. Nie można spaprać czegoś na taśmie, jeżeli się włoży w to odrobinę serca. Maszyny są tak ustawione, że nie ma mowy o niedoróbkach. Ale Człowiek może wszystko, nawet zepsuć. Meble muszą być dobrze spasowane, bo produkcja idzie na całą Europę i raczej nie wiadomo, który element gdzie. W żadnej fabryce nie produkuje się konkretnego mebla, tylko jakiś element. Dlatego też nic nie ginie z produkcji, a paczki spotykają się w sklepie i tam dopiero muszą do siebie pasować. Co do "stolarzy" montujących meble (burzowce) u klienta, to niestety, pożal się Boże. Uważam też, że jest to z reguły nieporozumienie. Po złożeniu JEDNEGO mebla pod nadzorem, spotykamy się z "fahofcem pierwsza klasa", który wszystkie swoje niedoróbki zakleja silikonem