Skocz do zawartości

wycena ziemi


nika3077

Recommended Posts

Napisano
Wkrótce stanę się właścicielką 5 działek rolnych po 1300m2 każda.Działki są usytuowane około 2 kilometry od granicy administracyjnej sporego miasta.Chciałabym sprzedać ziemię.Zastanawiam się kto ustala wartość ziemi?Czy będę potrzebowała pomocy rzeczoznawcy?
Napisano
Tak, wycenę działki robi rzeczoznawca. Wycenia ją na podstawie ostatnio dokonywanych transakcji, ale bywa, że nie odzwierciedla rzeczywistej wartości działki, gdyż ostania transakcja mogła być dokonana dwa lata temu. Cenę dyktuje rynek.
Napisano
Dziękuję za odpowiedź.Więc wypadałoby zrobić rozeznanie rynku icon_eek.gif icon_eek.gif Czy jakieś przepisy prawne obligują mnie do sporządzenia takiej wyceny?Czy cenę mogę podać sama na podstawie analizy cen podobnej ziemi w okolicy?
Napisano
Sama ustalasz wartość w jakiej chcesz dokonać sprzedaży. Pamietaj tylko, że nie możesz zanizyć wartości znacznie (w porównaniu do innych transakcji w okolicy), ponieważ Urząd Skarbowy może zakwestionowa wartość transakcji.
Mam na mysli, ziemia w okolicy "chodzi" po 150zł za m2, a ty sprzedaż po 80zł. Ostrzegam przed takimi praktykami, bo wiem ze ludzie maja rózne pomysły, które sie kiepsko kończa. Wszystko z głową trzeba robić.
Napisano
  Cytat

Sama ustalasz wartość w jakiej chcesz dokonać sprzedaży. Pamietaj tylko, że nie możesz zanizyć wartości znacznie (w porównaniu do innych transakcji w okolicy), ponieważ Urząd Skarbowy może zakwestionowa wartość transakcji.
Mam na mysli, ziemia w okolicy "chodzi" po 150zł za m2, a ty sprzedaż po 80zł. Ostrzegam przed takimi praktykami, bo wiem ze ludzie maja rózne pomysły, które sie kiepsko kończa. Wszystko z głową trzeba robić.

Rozwiń  

To po ile "chodzą" działki nie ma znaczenia, bo liczy się wartość transakcji w okolicy. Miałem taką sytuację, że US zgłosił się do mnie po dwóch latach od zakupu działki z informacją, że ich zdaniem zaniżyłem jej wartość, mimo, że dałem najwyższą kwotę za działkę w okolicy. US stwierdził, że w tym czasie działka była warta o 60 zł/m2 więcej niż ja dałem.
na szczęście podczas brania kredytu na działkę wymagana była wycena rzeczoznawcy, którą przedstawiłem w US i po sprawie. Ta wycen określała, że dałem bardzo wysoką cenę za działkę względem innych mimo, że działki "chodziły" w innych cenach.

Jedno to to po ile jest działka wystawiana, a drugie po ile sprzedawane.

Wniosek: warto mieć wycenę rzeczoznawcy choćby dla US, bo prędzej czy później się zgłosi.
Napisano
Mi również US się doczepił do wartości działki, którą kupiłam, bo działka ma prawie 30 arów a kosztowała mnie niewiele. Ale to nie zawsze oznacza, że US ma rację. W moim przypadku tak było. US ma tylko informację jaką działkę i za ile się nabyło i nic więcej. Ja, gdy dostałam wezwanie w celu wyjaśnienia, zabrałam ze sobą wyrys z planu zagospodarowania i wytłumaczyłam pani urzędniczce, że ta cena jest jak najbardziej w porządku. Musiałam oczywiście przedstwić argumenty, a więc działka jest budowlano-rolna, z czego tylko 8 arów jest budowlanki, znajduje się w 3 lini zabudowy, jest nieuzbrojona, wąska bo ma niecałe 19 m szerokości, przez całą długość działki przebiega służebność przejazdu, również dojazd do mojej działki jest jako służebność, droga nieutwardzona, można powiedzieć polna. To wszystko miało wpływ na jej cenę. I to wystarczyło aby US uznał cenę jaką zapłaciłam za zasadną. Także nie zawsze należy się kierować ceną rynkową, bo działka działce nie jest równa.

Pozdrawiam
Napisano
Z waszych odpowiedzi wynika,że żeby móc spać spokojnie i żeby US nie nawiedzał mnie w snach opłaca się zainwestować i zaprosić do siebie rzeczoznawcę icon_eek.gif Tym bardziej,że za pieniądze ze sprzedaży działek zamierzam kupić ziemię w innym miejscu i wybudować na niej swój dom.Dom za gotówkę co w dzisiejszych czasach jest dla US tym bardziej podejrzane icon_wink.gif
Napisano
To co pisaliśmy wcześniej jest jak najbardziej prawdą, tylko pytanie czy dotyczy to Ciebie. US czepia się tych, co kupili nieruchomość w niskiej cenie, bo to kupujący płaci podatek i to on tego podatku mógł zapłacić za mało. Nie wiem jak jest w Twojej sytuacji. Gdyby nie ten okres 5 lat nie byłoby problemu, niech się kupujący martwi. Wydaje mi się, że najrozsądniejszym rozwiązaniem będzie telefon do US z zapytaniem czy mogą w Twojej sytuacji zakwestionować wartość działek. Bo bez sensu jest wydawać pieniądze na rzeczoznawcę, jeżeli będzie to niepotrzebne.
Napisano
Faktycznie może to i dobre wyjście...........ale trochę mnie przeraża możliwość różnej interpretacji tego samego przepisu przez różne Panie zza biurka.Wiadomo,że ja chciałabym uzyskać jak najwyższą cenę zamierzam w końcu wybudować za to mój malutki domek icon_biggrin.gif
Napisano
Ja mimo wszystko namawiam Cię na wynajęcie rzeczoznawcy. To tylko 700-1000 zł a spokojna głowa względem US, bo jest tak jak piszesz, panie zza biurka się nudzą i wymyślają.
Napisano
  Cytat

Wiadomo,że ja chciałabym uzyskać jak najwyższą cenę zamierzam w końcu wybudować za to mój malutki domek icon_biggrin.gif

Rozwiń  


To tym bardziej wydaje mi się, że nie masz się czym martwić. Skoro chcesz na tych działkach dobrze zarobić to nie sprzedasz ich taniej niż inne w okolicy. Co innego gdyby zależało Ci na szybkiej sprzedaży i cenę byś dała taką, żeby sprzedały się "na drugi dzień". A wiesz jak najlepiej określić cenę działki? Wybierz się do biura nieruchomości w Twojej okolicy jako osoba szukająca działki. Powiedz, że szukasz działki podobnej do tych Twoich, czyli w tej samej okolicy, tak samo uzbrojonych, mniej więcej takiej samej wielkości itp. Przedstawią Ci oferty wraz z cenami za m2 takiej nieruchomości. To do nieczego nie zobowiązuje, a będziesz wiedziała ile kosztuje Twoja działka. Biuro nieruchomości ma jakiś % od ceny za jaką sprzeda nieruchomość, więc wątpie aby zaniżali ceny bo zarobią na tym mniej. No i mają obeznanie w cenach rynkowych.
Napisano
Orientowałam się już na stronach z nieruchomościami i ceny rzeczywiście są do siebie podobne w tym miejscu.Zamierzam odrolnić część każdej działki więc mam nadzieją,że cena jeszcze wzrośnie icon_wink.gif

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Matko moja, instalacja bez zaworów??? To kto ją, kuwwa wykonywał? Hydraulik czy zamiatacz ulic?
    • Zmiękczacz HELIX 20 Uruchom pełną regenerację z solą wysokiej jakości. Dezynfekuj żywicę środkiem jak Res-Up lub chlor (zgodnie z instrukcją producenta – sprawdź manual). Jeśli to nie pomoże, wezwij serwisanta od zmiękczaczy.   Filtry: Wymień wszystkie (siatkowy, mechaniczne, węglowy) – nawet jeśli niedawno, bo mogą być skolonizowane. Rozważ dodanie filtra UV po zmiękczaczu na bakterie.   Rury i podgrzewacz  przepłucz całą instalację, otwórz wszystkie krany na 10-15 min.
    • Rzeczywiście, ogólna zasada działania jest mniej więcej taka, jak Pan opisał. Najpierw powietrze dostaje się do wnętrz (pokoi) przez nawiewniki w oknach i inne nieszczelności. Następnie powietrze przepływa przez pokoje do kuchni i łazienki, czyli pomieszczeń, w których znajduje się wyciąg. Tam pionowymi kanałami wentylacyjnymi ulatuje na zewnątrz.  Żeby wentylacja, czyli po prostu wymiana powietrza, działała muszą równocześnie funkcjonować trzy czynniki: - sprawny nawiew;  - skutecznie działający wyciąg;  -swobodny przepływ powietrza pomiędzy nawiewem i wyciągiem.    W tym konkretnym przypadku do sprawdzenia jest kilka rzeczy. 1. W drzwiach do łazienki nie ma otworów, ale czy te drzwi są podcięte nad podłogą? Na ile często te drzwi pozostają niedomknięte? Bo gdy są niedomknięte to powietrze przepływa w miarę swobodnie.  2. Proszę sprawdzić, używając zapalonej świecy lub zapałki, czy w łazience jest ciąg w kierunku kratki wentylacyjnej, ale przy wyłączonym wentylatorze. Jeżeli go nie ma to znak, że wentylacja w łazience jest niesprawna.  3. Okna można wymieniać na nowe z nawiewnikami. Tu kluczowe jest aby nawiewniki po prostu były.   
    • Niestety nie ma możliwości odcięcia tej zaślepionej części instalacji ponieważ wymagałoby to niszczenia świeżo wykończonego domu. Instalacja jest z cyrkulacją c.w.u. Układ jest z rurami i od nich na trójnikach odgałęzieniami na poszczególne krany.    Tak jak pisałem. Ta woda zaraz za wodomierzem nie ma tego nieprzyjemnego zapachu.   Czy przyczyną może być problem ze zmiękczaczem? Faktycznie jakby się zawiesił i przez jakieś 2 miesiące praktycznie nie zużył wsypanej soli. Zaglądałem kilkukrotnie do niego ale dopiero po takim czasie zastanowił mnie fakt, że tej soli prawie nie ubywa.   Czy istnieje jakiś sposób na samodzielne "przepłukanie" instalacji jakąś chemią, która ją wyczyści i zdezynfekuje? Może to będzie jakieś rozwiązanie problemu?
    • Cześć, chcę zapytać Was o wentylacje jak ona działa, jak ją utrzymywać - słabo się na tym znam.   Tło: Kupiłem mieszkanie kilka miesięcy temu, póki co nie ma większych problemów z nim, ale zobaczymy jesienią/zimą. Budynek z 2007-go roku, najwyższe piąte piętro.   Stan: Wentylacja w kuchni jest grawitacyjna - nie wiem czy mocna - jest w stanie zgasić zapałkę, na pewno ciągnie płomień do siebie, po czym płomień gaśnie.   Wentylacja w łazience - jest jakiś wiatrak zamontowany przy samej górze w miejscu wentylacji? Czy to dobrze? Wiatrak jest wzbudzany na przycisk. Czy mam możliwość sprawdzić jej wydolność - czy w przypadku wiatraka ma sens test zapałki - jak go zrobić? Tak dla własnej świadomości jaka jest jej efektywność. Niestety w łazience nie ma okna. Nie mam też dziurek w drzwiach łazienki na dole. Nie ma też nawiewników we wszystkich oknach - tylko drzwi balkonowe mają. Jak więc ma to działać? Rozumiem, że powinno to być tak, że powietrze z mieszkania (np. z nawiewników okiennych wędruje dziurkami na dole drzwi w łazience i w ten sposób jest wymiana powietrza?    Jak rozpoznać problemy z wentylacją w łazience? Poczernione są silikony przy prysznicu, ale nie jakoś bardzo - generalnie z poprzednich doświadczeń jestem przyzwyczajony do poczernionych fug/silikonów.   P.S. W przyszłym roku chciałbym założyć okna dźwiękoszczelne z nawiewnikami (które jakoś też są dźwiękoszczelne) - czy to ma sens? Myślę, że tak. O ile okna będą szczelniejsze niż są o tyle będą nawiewniki tak więc będzie przepływ powietrza teoretycznie lepszy nawet pomimo faktu szczelniejszych okien.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...