Skocz do zawartości

podniesienie ścianki kolankowej - czy zgłaszać?


Jarek02

Recommended Posts

Napisano
Zastanawiam się ile osób podnosi ścianki kolankowe dopiero na etapie budowy. Z tego co się orientuję raczej nikt nie zgłasza tego jako zmiany w projekcie. Choć formalnie jak sądzę powinien. Jeśli nie jest to duża zmiana o 1-2 pustaki, to bardzo nie rzuca się w oczy i chyba nikt nie ma przez to problemów - co innego gdyby ścianka nagle stała się naprawdę wysoka.
Czy uważacie, że trzeba coś takiego zgłaszać jako zmianę w projekcie? Czy wpisywać to do dziennika budowy?
Napisano
Cytat

Literalnie, rzecz ujmując, jest to zmiana istotna, bo zmienia się kubatura budynku - a w związku z tym ................ niestety.



Niestety tak.

W okolicy w której buduję, sprawdził nadzór budowlany jeden ze zgłoszonych domów (właśnie z podniesioną ścianą kolankową) i zarówno inwestor jak i kierownik budowy gimnastykowali się aby nie zapłacić za samowolę budowlaną.

Być może tę kontrolę sprowadził "życzliwy sąsiad> Nigdy nic nie wiadomo.
Napisano
Cytat

Lepiej zgłosić i spać spokojnie!



Czy taka zmiana i zgłoszenie tego faktu niesie za sobą jakieś konsekwencje (np. opłaty, itp.)? A może kończy się to poprostu na wpisie do dziennika?
Napisano
według mnie taka zmiana musi być poprzedzona zrobieniem aneksu do projektu o pozwolenie na budowę oraz defakto nowe pozwolenie co oznacza normalną procedurę "pozwoleniową" dlatego większość kierowników budowy nie odnotowuje tego faktu w dzienniku budowy.
Napisano
Cytat

według mnie taka zmiana musi być poprzedzona zrobieniem aneksu do projektu o pozwolenie na budowę oraz defakto nowe pozwolenie co oznacza normalną procedurę "pozwoleniową" dlatego większość kierowników budowy nie odnotowuje tego faktu w dzienniku budowy.



no dobrze.. a jeżeli kierownik ma uprawnienia projektanta. Liczę na to że to wystarczy bo w moim przypadku chcę zmienić grubość ściany (odchudzić ją) a tego nigdzie jeszcze nie zgłaszałem. Liczę że wpis w dzienniku wystarczy.
Napisano
O tym która zmiana jest istotna, decyduje projektant, ale za wyjątkami, a zmiana kubatury jest z definicji zmianą istotną.

Praktyka pokazuje jednak, że często takie „myki” „przechodzą” – ale to zależy od „uznania” nadzoru.
Napisano
Cytat

Hej! Słusznie prawi!



Pewnie i słuszenie, ale z drugiej strony kto jest w stanie to sprawdzić czy ścianka kolankowa jest wyższa o 2 albo 4 pustaki. Musiał by się ktoś bardzo uprzeć i mierzyć chyba cały dom od podstawy po szczyt bo jak dom jest wykończony czyli oceplony z zewnątrz a od wewnątrz zabudowany K-G to jak to sprawdzić. Pewnie że lepiej zgłosić jak ktoś ma czas i lubi urzędy... icon_cool.gif
Napisano
Bardzo prosto sprawdzić. Wysokość domu zwiększa się właśnie o te "dwa pustaki". Kontrolujący ustawił przyrząd (niestety nie wiem jak się nazywa) i było wszystko jasne. Zmiana kubatury to zmiana istotna, więc zaczęły się problemy.
Napisano
Cytat

Bardzo prosto sprawdzić. Wysokość domu zwiększa się właśnie o te "dwa pustaki". Kontrolujący ustawił przyrząd (niestety nie wiem jak się nazywa) i było wszystko jasne. Zmiana kubatury to zmiana istotna, więc zaczęły się problemy.



Czyli, że nadzór dokonujący odbioru przychodzi z niwelatorem i sprwdza wysokość domu??? Jakoś nigdy o tym nie słyszałem, przynajmniej od żadnego z moich sąsiadów ale może.... Z tego co wiem to przychodził do nich geodeta, mierzył wymiary budynku i jego usytuowanie na działce i wrysowywał na plan. Koniec
Napisano
Geodeta przygotowuje inwentaryzację powykonawczą do odbioru domu.

Ja natomiast mówię o kontroli wybudowanego domu przez nadzór budowlany. Mają prawo kontrolować każdy budowany lub zgłoszony do odbioru dom. Nie robią tego bo to niemożliwe zarówno ze względów logistycznych jak i zdroworozsądkowych. Najczęściej (jak wcześniej napisałam) dzieje się tak jeśli ktoś "życzliwy" zgłosi swoje wątpliwości do PNB.
Napisano
Cytat

Geodeta przygotowuje inwentaryzację powykonawczą do odbioru domu.

Ja natomiast mówię o kontroli wybudowanego domu przez nadzór budowlany. Mają prawo kontrolować każdy budowany lub zgłoszony do odbioru dom. Nie robią tego bo to niemożliwe zarówno ze względów logistycznych jak i zdroworozsądkowych. Najczęściej (jak wcześniej napisałam) dzieje się tak jeśli ktoś "życzliwy" zgłosi swoje wątpliwości do PNB.



Ok, tu się zgadzam tylko który z "życzliwych" wie, że podniosłeś ściankę o 2 pustaki. Musiał by mieć plany domu i dobrą lornetkę. Nie chce mi się w to wierzyć, ale zgadzam się jak ktoś ma czas to dla świętego spokoju niech to zgłosi.
Napisano
Bardzo byś się zdziwił. Ostatnio w moim regionie słynna była sprawa, w której siostra doniosła do PNB, że brat obok buduje niezgodnie z prawem budynek gospodarczy.

Ponieważ społeczność lokalna mało nie zlinczowała jej, to w mediach wypłakiwała się, że chciała go tylko postraszyć.

Samo życie.
Napisano
Cytat

Bardzo byś się zdziwił. Ostatnio w moim regionie słynna była sprawa, w której siostra doniosła do PNB, że brat obok buduje niezgodnie z prawem budynek gospodarczy.

Ponieważ społeczność lokalna mało nie zlinczowała jej, to w mediach wypłakiwała się, że chciała go tylko postraszyć.

Samo życie.



No to jest przykład icon_sad.gif . ale póki co ja swoim ufam icon_biggrin.gif
Napisano
Cytat

Bardzo byś się zdziwił. Ostatnio w moim regionie słynna była sprawa, w której siostra doniosła do PNB, że brat obok buduje niezgodnie z prawem budynek gospodarczy.

Ponieważ społeczność lokalna mało nie zlinczowała jej, to w mediach wypłakiwała się, że chciała go tylko postraszyć.

Samo życie.


"Piękna" historia. Ale z pewnością prawdziwa... niestety icon_sad.gif
Napisano
Pracuję w nadzorze. To urządzenie nazywa się dalmierz i nosi się je w kieszeni. Poza tym wprawny inspektor bez dalmierza widzi zmianę o dwa pustaki (+48cm), ale czasami przymyka się oko aby ludzi nie robili projektu zamiennego. Poza tym projektem i mandatem do 500zł nie ma opłat.
Napisano
Cytat

Pracuję w nadzorze. To urządzenie nazywa się dalmierz i nosi się je w kieszeni. Poza tym wprawny inspektor bez dalmierza widzi zmianę o dwa pustaki (+48cm), ale czasami przymyka się oko aby ludzi nie robili projektu zamiennego. Poza tym projektem i mandatem do 500zł nie ma opłat.


Polskie prawo... piękna, niespójna, bezsensowna breja.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Mam nadzieję, że te papiery wypełniają ludzie, którzy mają pojęcie o tym. I mam nadzieję, że te papiery są mniej skomplikowane niż te z Czystego Powietrza. Bo tu są po prostu takie kruczki, że zwykły Kowalski nie ma szans na poprawne wypełnienie. To nawet nie są kruczki, bo to po prostu na chłopski rozum jest nie do zrozumienia. Po prostu trzeba w tym siedzieć, jak moja koleżanka w gminie i trzeba mieć jeszcze chęci, żeby iść na skróty i wiedzieć co przejdzie a co nie. Poza tym wydaje mi się że jak to jest wysyłane przez Urzęd Gminy, to oni chyba inaczej do tego podchodzą niż do wniosku od Kowalskiego. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Właśnie nie. To jest zwyczajny zestaw dokumentów technicznych, które wystawiają głównie wykonawca i operator energetyczny, A tam są ludzie, którzy takich papierów tworzą dziesiątki, więc dla nich to nic skomplikowanego. Tu są papiery jednorodne, więc nie ma wielkiego pola manewru.
    • Jak te wnioski są tak zawiłe i skomplikowane jak w Czystym Powietrzu, to obstawiam, że jak ludzie sami piszą, to większa połowa może być na wstępie cofana. Ja bym już nie miał z czego osiwieć, ale nie ma bola samemu bez pomocy urzędnika np z gminy wypełnić dobrze ten wniosek. Zwrot za pianę PUR już sobie odpuściliśmy, bo za 4tys zwrotu stwierdziliśmy że szkoda się babrać. A jeszcze niestety byłem ograniczony czasowo, bo mieliśmy to bardzo rozciągnięte w czasie, bo najpierw okna i drzwi, w międzyczasie pokrycie dachu, elewacja i dopiero piana. Za 24tys, które odzyskaliśmy w zasadzie w ostatniej chwili, bo za 2 tygodnie już środki się skończyły, to naprawdę zakrawa na skórkę za wyprawę. Bo nerwów i straconego czasu nas to bardzo sporo kosztowało. A kuriozum było to, że musiałem zamontować na szybko grzejniki na nieocieplonym poddaszu, bo wstrzymaliby całą wypłatę tylko za dwa okna na poddaszu. A to, że nieocieplone to już ich nie interesowało, grzejniki mają być. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Przecież błędnych wniosków nie przyjmują. Poza tym nigdzie nie ma informacji ile wniosków zaakceptowano w ciągu 2024 roku, ani ile rozpatruje się miesięcznie w roku bieżącym. To jest chore. Składa się ludziom obietnice na podstawie których ci ludzie podejmują decyzje o dużym wpływie ekonomicznym na sytuację rodzinną, a potem państwo wypina się zadem na tych ludzi. A spróbuj człowieku jeden dzień spóźnić się z opłaceniem paru złotych należności... Mnie skarbówka ścigała za 20 groszy (tak, tak, 0,20 PLN, kiedyś nie było zaokrąglania w podatkach) niedopłaty w PIT ileś tam. Dwie dniówki tłumaczeń mnie to kosztowało, a ile pracownicy skarbówki stracili czasu, tego nie wiem. Sto razy taniej by było jakby któryś wyjął 20 groszy z kieszeni i dopłacił za mnie. Ale nie, musiała być pokazówka.   PS. Te dwadzieścia groszy to już była suma ogólna z karnymi odsetkami, nie pamiętam ile wynosiła należność pierwotna. Do dzisiaj mam uczulenie na pracowników skarbówki.
    • Witam. Jak najlepiej zrealizować dgp na piętrze , bo nie zostało to przewidziane. foto parter - widać gdzie kominek będzie. foto pietro - zaznaczone niebieską linią gdzie jest pietro niżej kominek. Jak najlepiej zrealizować na piętrze dgp - jaki pomysł ?
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...