Skocz do zawartości

arnix

Uczestnik
  • Posty

    43
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez arnix

  1. Na słabszych gruntach zawsze lepsza jest płyta fundamentowa od ław. Pod płytę zawsze trzeba wybrać humus, aby został tylko grunt nośny. Następnie wysypujemy piasek i zagęszczamy warstwami po 20cm. Następnie min. 20cm grubego kruszywa (żwir, kliniec lub pospółka gorzej) jako warstwy odsączającej. Następnie styropian (30cm EPS200), później folia izolacyjna (najlepiej taka pod ogrzewanie podłogowe) refleksyjna. Na tym układa się zbrojenie z rurkami ogrzewania podłogowego i zalewa betonem. Ilość i rozstaw zbrojenia oraz markę betonu oblicza projektant konstruktor. Oczywiście w warstwie piasku rozprowadzamy kanalizację i doprowadzamy przyłącza.
  2. To sobie poczytaj art. 50. Jak projektant burzy się, dlaczego nie ma wezwania do Izby to PINB wysyła wniosek, ale nie jest to z automatu. Podaj bajbaga art., który tego automatu wymaga?
  3. W sprawie istotnego odstępstwa organ prowadzi postępowanie administracyjne z art. 51 ust. 1. Najczęściej wybierany jest punkt 3 (nakaz wykonania projektu zamiennego), ale bywa również punkt 1 (rozbiórka części obiektu lub doprowadzenie do stanu pierwotnego) jeśli nie można zastosować pkt 3. Jeśli Barbossa tego nie wiedziałeś to nie udzielaj porad prawnych na tym forum.
  4. Zapewne Barbossa jak stracił argumenty w Prawie budowlanym, to będzie innych uczył pierwiastkowania. ;) Ciekawe czy wie, że można pierwiastkować pisemnie? Drodzy czytelnicy nie wierzcie takim twórcom jak bajbaga czy Barbossa. Idźcie lub zadzwońcie do Starostwa Wydział Bydownictwa lub do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego i zapytajcie się : Co robić, co grozi, jaka jest procedura. Odpowiedzą, a Wy Drodzy inwestorzy będziecie wiedzieć co robić. Konsekwencje bywają spore, więc poco płacić? Bajbaga nie rozumie co oznacza: "o ile nie dotyczy", czego dotyczy art. 51. Nie rozumie, że projektant nie może naruszyć (bardzo szerokiej) wyliczanki z art. 36a ust. 5. Jak napisze nieprawdę to nie jest ona brana pod uwagę i jest prowadzone postępowanie administracyjne. Po prostu inwestorzy pytajcie się, a nie wierzcie tylko projektantom i wykonawcom. Oczywiście nie można zapominać o prawach projektanta, szczególnie autorskich.
  5. Od dawna, w przypadku istotnych odstępstw. Zobacz jaką decyzję wyda PINB po nałożeniu decyzji z art. 51 ust. 1 pkt 3.
  6. Właśnie, że to urząd ma ustawowe uprawnienia. Przeczytaj art. 50 i 51 ust. 1 Prawa budowlanego. Zgadnij jakie prawa ma projektant, jeśli aneks wykona inny projektant i zatwierdzi to urząd decyzją.
  7. w PINB urzędnik ma obowiązek posiadać uprawnienia budowlane. Kedyś inspektorzy nie musieli, ale Powiatowy Inspektor podpisujący decyzje zawsze musiał mieć. Dokładnie tak, a stanowisko bajbagi i Barbossy nie może być uznawane w urzędach ponieważ jest sprzeczne z prawem. Np. zamiast ściany nośnej wewnętrznej jest projektowany podciąg na słupach. Jak widać szybko zmieniasz zdanie. Dokładnie. Czytaj! Projektant kwalifikuje, o ile nie dotyczy.... Czytaj to 1000 razy, aż zrozumiesz. Dokładnie w przypadku opisanym w 1 poście jest ISTOTNE odstępstwo i projektant nie ma co kwalifikować. art. 50 i art. 51 ust. 1 pkt 3 ustawy Prawo budowlane. Uprawnienia mają Powiatowy inspektorat Nadzoru budowlanego i Starostwo Powiatowe nadane z mocy ustawy. Ustawę uchwala sejm i podpisuje Prezydent.
  8. Skoro nadal nie wiesz, to są zmiany istotne, które nie zostały wymienione w ust. 5 i właśnie takimi zajmuje się projektant. Decyduje czy jest to istotna istotna zmiana czy nieistotna. Jednak jak możesz przeczytać powyżej: każda zmiana dotycząca projektu zagospodarowania działki jest zmianą istotną i nic tu nie ma twierdzenie projektanta.
  9. Przez to, że Barbarossa i Bajbaga nie rozumieją prawa i wprowadzają innych w błąd zacytuję w całości art 36a Prawa budowlanego, o którym tu dyskutujemy. Treść artykułu aktualna na 08.2012. " Art. 36a. 1. Istotne odstąpienie od zatwierdzonego projektu budowlanego lub innych warunków pozwolenia na budowę jest dopuszczalne jedynie po uzyskaniu decyzji o zmianie pozwolenia na budowę. 2. Właściwy organ uchyla decyzje o pozwoleniu na budowę, w przypadku wydania decyzji, o której mowa w art. 51 ust. 1 pkt 3. 3. W postępowaniu w sprawie zmiany decyzji o pozwoleniu na budowę, przepisy art. 32?35 stosuje się odpowiednio do zakresu tej zmiany. 4. (uchylony). 5. Nieistotne odstąpienie od zatwierdzonego projektu budowlanego lub innych warunków pozwolenia na budowę nie wymaga uzyskania decyzji o zmianie pozwolenia na budowę i jest dopuszczalne, o ile nie dotyczy: zakresu objętego projektem zagospodarowania działki lub terenu, charakterystycznych parametrów obiektu budowlanego: kubatury, powierzchni zabudowy, wysokości, długości, szerokości i liczby kondygnacji, (uchylony), (uchylony), zapewnienia warunków niezbędnych do korzystania z tego obiektu przez osoby niepełnosprawne, zmiany zamierzonego sposobu użytkowania obiektu budowlanego lub jego części, ustaleń miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego lub decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu oraz nie wymaga uzyskania opinii, uzgodnień, pozwoleń i innych dokumentów, wymaganych przepisami szczególnymi. 6. Projektant dokonuje kwalifikacji zamierzonego odstąpienia oraz jest obowiązany zamieścić w projekcie budowlanym odpowiednie informacje (rysunek i opis) dotyczące odstąpienia, o którym mowa w ust. 5." Jak wszyscy czytający widzą, projektant dokonuje kwalifikacji tylko odstąpienia nieistotnego, o którym mowa w ust. 5. Do odstąpienia istotnego nic nie ma, bo zostało ono określone. Odstępstwem istotnym zajmuje się Starostwo lub PINB.
  10. Zdecydował o tym Sejm. Projektant nie może zdecydować, że zmiana istotna jest nieistotną. Zrozum to.
  11. I tu się mylisz panie Bajbaga. To Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego odbiera (przyjmuje zgłoszenie) zakończenia budowy , a nie projektant. Jak projektant się pomylił to nadzór państwowy będzie podważał mu kwalifikacje? NIE. 99% projektantów nie mogłoby projektować, gdyby zastosować twoją zasadę. Oczywiście nadzór budowlany może podważyć uprawnienia budowlane projektanta kierując sprawę do Izby, ale tego nie robi, bo kto by projektował? Masz rację, jeśli projektant napisze coś to stroną jest inwestor. To na inwestora Nadzór nakłada obowiązek wykonania projektu zamiennego, a nie na projektanta. Również w ewentualnym sądzie (administracyjnym, nie w Izbie) stroną jest inwestor. Sądy w Izbie póki co są bardzo łagodne dla projektantów, ale podobno ma się to zmienić w nowym Prawie budowlanym. Co do ostatniego zdania, popytaj się prawników co znaczy sformułowanie "o ile nie dotyczą".
  12. poszukaj sobie "szef wszystkich szefów". Wbrew twojej wiedzy są trzy osoby na budowie co mogą więcej od projektanta. Jakie? - Doczytaj sobie.
  13. Naprawdę uważasz, że tylko projektant może wstrzymać budowę wpisem do dziennika?
  14. Jeszcze mi się nie zdarzył taki przypadek, a budów już było trochę. Projektant bez min. 2 lat praktyki w wykonawstwie jest słabym projektantem. Znasz taką zasadę?
  15. Z art. 36a projektant nie może dywagować i twierdzić co innego. Projektant nie jest żadnym szefem w procesie budowlanym. Jeśli nie wiesz po co jest złożenie zawiadomienia o rozpoczęciu budowy to poczytaj o konsekwencjach braku jego złożenia. O jakości projektów najpiękniej wypowiadają się wykonawcy robót budowlanych. ;)
  16. Do PINB nie jest potrzebna ostateczna decyzja o pozwoleniu na budowę. Rozpocząć budowę można na podstawie ostatecznej, więc można zgłosić 7 dni przed dniem kiedy będzie ostateczna. Jeśli chcesz być cwaniakiem, a masz do tego prawo, to możesz zgłosić nawet w dniu otrzymania decyzji, bo ...wyjeżdżam z kraju na 3 miesiące i za 5 tygodni nikt nie będzie mógł donieść zgłoszenia, a firma zacznie za 6 tygodni prace budowlane. Zgłoszenia rozpoczęcia PINB nie ma prawa nie przyjąć, nawet niekompletnego. Kompletne powinno być w dniu rozpoczęcia robót. Oczywiście zgłoszenie wcześniejsze do PINB musi zawierać właściwą (po uostatecznieniu decyzji) datę. Kierownik budowy miał prawo zgłosić uwagę do rozpoczęcia budowy, to jego oświadczenie jest dołączane do zawiadomienia o rozpoczęciu robót. Jednak najważniejsza decyzja jest pierwsza, która nie została uchylona i jest ostateczna.
  17. Jak zauważyłeś zdanie moje jest identyczne (w tej kwestii) ze zdaniem kierownika i zdaniem (czynem) wydziału budownictwa. Ponieważ decyzja jest wydawana na podstawie Ustawy Prawo budowlane to niestety w tej kwestii pierwszeństwo mają przepisy tej ustawy, a nie Kpa. W rzeczywistości w przypadku złożenia waszych oświadczeń (jako jedynych stron) urząd powinien potwierdzić ostateczność decyzji i przychylić się do słusznego interesu strony (wcześniej rozpocząć budowę). Tak robią bardziej kumaci (doświadczeni) urzędnicy. Trzeba tutaj jednak dodać, że mimo złożenia oświadczeń przez strony, jeśli komuś się odmieni) to urząd MUSI przyjąć odwołanie i przekazać do SKO. Co do zgłoszenia do PINB. Oczywiście powinieneś zgłosić rozpoczęcie robót na podstawie pierwszej decyzji (masz do tego prawo)[tu nie zgadzam się z kierownikiem]. Jak zauważyłeś mogłeś już od 3 tygodni prowadzić budowę. Dodatkowo będziesz mógł otrzymać kolejną decyzję zmieniającą (np. zatwierdzającą aneks) i nie będziesz zgłaszał rozpoczęcia robót (chyba, że będzie to nowy obiekt). Co do 2 cytatów wyroków. Każdy chyba przeczytał jakie bzdury czasami piszą w swoich wyrokach. Ewidentnie zmieniono szerokość zjazdu, a sąd: "nie zmieniono szerokości ani długości".
  18. Też nie może zakwestionować. Projektant przyjmuje rozwiązania projektowe i je stosuje. Urzędnik zaś sprawdza ( w większości tylko projekt zagospodarowania działki) z obowiązującymi normami i przepisami. Czyli jeśli przepis wymaga pewnej odległości min. 1,5 m, a projektant przyjmie 150cm lub 160cm lub 1280cm, itp. to wszystko jest w porządku.
  19. Nie ma prawa. Jeśli w decyzji o warunkach zabudowy było napisane 5m od granicy (najczęściej od drogi lokalnej) to projektant nie zaprojektuje (z reguły) 4 m od granicy. Jeśli jednak zaprojektuje 4m to kwestia urzędnika: czy dokładnie sprawdzi (powinien). Jeśli nie ma takiego ograniczenia to organ musi wydać decyzję udzielającą pozwolenia lub przyjąć zgłoszenie. (art. 35 ust. 4)
  20. Na decyzję przysługuje stronie odwołanie. Urzędnik widzimisię uzasadnia w swojej decyzji prawnie i faktycznie. Nie bronię ani urzędników ani projektantów. Różni się zdarzają.
  21. Brak argumentów to obrazić. He he Pomyśl logicznie. Jeśli projektant zawsze tworzy dobry projekt to poco decyzja o pozwoleniu na budowę, poco zgłoszenie? Znasz projektanta, który pracuje za darmo? Zastanów się zanim coś napiszesz?
  22. Takie życie, że każdy w Polsce jest lekarzem i budowlańcem. Później są niestety przykre efekty "dobrych rad".
  23. Wcale tak nie twierdzę. Też mam uprawnienia budowlane i wiem jak je się zdobywa. Barbarosso pomyliłeś się twierdząc, że przesunięcie budynku nie jest istotnym odstępstwem od projektu.
×
×
  • Utwórz nowe...