Skocz do zawartości

POMOCY-JAK ZABEZPIECZYĆ SKARPĘ PRZED OSUWANIEM?


Derick

Recommended Posts

Witam,
moja działka jest na wzniesieniu i musiałem ją wyrównać pod budowę domu co spowodowało powstanie skarpy. Początkowo nie było z nią problemów, ale 3 miesiące temu po obfitych opadach deszczu skarpa pękła i zaczęła się osuwać, naprawiłem to koparką zmniejszając kąt nachylenia i wydłużając jej zbocze. I wszystko było dobrze póki kilka dni temu po opadach deszczu znów skarpa pękła i powoli zjeżdża mi na dom. I proszę o porady i pomysły jak skutecznie i trwale (również nie bardzo drogo) zabezpieczyć tą ziemię, żeby się nie osuwała, może miał ktoś podobny problem i ma opracowany projekt zabezpieczenia takiej skarpy? czym Wy zabezpieczaliście podobną skarpę?
Skarpa ma długości 45m (30m pękło i się osunęło) i szerokości(po zboczu) średnio 10-11m.

Oto zdjęcia tej skarpy:

5984f156493061.gif 29a98056493123.gif 77954956493233.gif f8949756493360.gif c9530e56493509.gif adc03156493558.gif fc38ec56493676.gif 8e0b8256493817.gif 2c093c56493962.gif


Z góry dziękuję za wszelkie propozycje

Link do komentarza
Cytat

Witam,
moja działka jest na wzniesieniu i musiałem ją wyrównać pod budowę domu co spowodowało powstanie skarpy. Początkowo nie było z nią problemów, ale 3 miesiące temu po obfitych opadach deszczu skarpa pękła i zaczęła się osuwać, naprawiłem to koparką zmniejszając kąt nachylenia i wydłużając jej zbocze. I wszystko było dobrze póki kilka dni temu po opadach deszczu znów skarpa pękła i powoli zjeżdża mi na dom. I proszę o porady i pomysły jak skutecznie i trwale (również nie bardzo drogo) zabezpieczyć tą ziemię, żeby się nie osuwała, może miał ktoś podobny problem i ma opracowany projekt zabezpieczenia takiej skarpy? czym Wy zabezpieczaliście podobną skarpę?
Skarpa ma długości 45m (30m pękło i się osunęło) i szerokości(po zboczu) średnio 10-11m.
Z góry dziękuję za wszelkie propozycje




Skarpy o pochyleniu do 45 st
Do naprawy uszkodzonych skarp, zarówno naturalnych jak i stworzonych przez człowieka, stosuje się technikę powtórnego wykorzystania osuniętego gruntu zbrojonego warstwami geosiatek o nachyleniu do 45% stabilność skarpy uzyskuje się dzięki zastosowaniu geosiatek Tensar RE lub innej o podobnych właściwościach . Ich unikalna struktura zapewnia bardzo efektywne przeniesienie obciążenia z gruntu na zbrojenie, bez potrzeby wykonania wzmocnienia powierzchniowego. Metoda budowy polega na układaniu geosiatki w poziomych warstwach na zagęszczonym materiale nasypowym.
Link do komentarza
Cytat

Witam,
moja działka jest na wzniesieniu i musiałem ją wyrównać pod budowę domu co spowodowało powstanie skarpy. Początkowo nie było z nią problemów, ale 3 miesiące temu po obfitych opadach deszczu skarpa pękła i zaczęła się osuwać, naprawiłem to koparką zmniejszając kąt nachylenia i wydłużając jej zbocze. I wszystko było dobrze póki kilka dni temu po opadach deszczu znów skarpa pękła i powoli zjeżdża mi na dom. I proszę o porady i pomysły jak skutecznie i trwale (również nie bardzo drogo) zabezpieczyć tą ziemię, żeby się nie osuwała, może miał ktoś podobny problem i ma opracowany projekt zabezpieczenia takiej skarpy? czym Wy zabezpieczaliście podobną skarpę?
Skarpa ma długości 45m (30m pękło i się osunęło) i szerokości(po zboczu) średnio 10-11m.
Z góry dziękuję za wszelkie propozycje





Witam.


Na zapytanie dotyczące ochrony skarpy zaproponuję ściankę szczelną PCV (której jesteśmy producentem firma PPH Minbud) , która spełniła by się jako jej zabezpieczenie (oczywiście przy odpowiedniej głębokości wbicia)

Przy takiej wysokości skarpy ścianka taka jest dosyć ryzykowna,ale kilka rzędów wbitych na ok. 2mb mogłoby rozwiązać Pana problemy z osuwającą się ziemią.

Dołączam do wiadomości kilka zdjęć z Łomży gdzie taka ścianka była wbijana (kilka z prac oraz po dwóch latach od wbicia)

W razie pytań służę pomocą (662-161-436) lub (25) 758 39 42

Pozdrawiam



Brak obrazka
Brak obrazka
Brak obrazka
Brak obrazka
Brak obrazka
Brak obrazka
Brak obrazka
Brak obrazka
Brak obrazka

Link do komentarza
dziękuję za propozycje
geosiatki należy układać w warstwach pionowych tak? czyli bym musiał przekopać całą skarpę, żeby dostać się do poziomu 0 i zacząć nasypywać ziemię i zbroić ją geosiatkami, ale nie wiem czy po rozkopaniu skarpy łąka sąsiada z góry nie wpadnie na moją?

a ta ścianka to są takie larseny tak? z PCV? i jakiej długości by musiały być takie ścianki i na jaką głębokość wbijane?
Link do komentarza
Cytat

dziękuję za propozycje
geosiatki należy układać w warstwach pionowych tak? czyli bym musiał przekopać całą skarpę, żeby dostać się do poziomu 0 i zacząć nasypywać ziemię i zbroić ją geosiatkami, ale nie wiem czy po rozkopaniu skarpy łąka sąsiada z góry nie wpadnie na moją?

a ta ścianka to są takie larseny tak? z PCV? i jakiej długości by musiały być takie ścianki i na jaką głębokość wbijane?



Ze zdjęć wygląda że najprawdopodobniejszą przyczyną pana nieszczęścia jest spływanie wód opadowych z łąki sąsiada na niezagęszczoną skarpę.Woda spływając w niezagęszczoną glebę głęboko przenika ją i uplastycznia .Może pan spróbować powalczyć jeszcze w inny sposób należy odebrać wodę na całej długości przed nasypem robiąc koryto z folii budowlanej w ,którym umieszcza się drenaż w żwirze ,do niego podłączyć rury pcv co 10 mb zakopane w skarpie Wodę należy odprowadzić poniżej skarpy .Skarpę podsypać zwiększając jej kont ubić łychą koparki .Obłożyć kamieniem polnym obciążając ją przed osunięciem .

Geosiatkę należy układać warstwami poziomo na gruncie jak tort ,ubita warstwa ziemi na to Geosiatka itd. może pan zrobić to etapami np. odkryć 10 -15 mb skarpy co uchroni przed obrywaniem się łąki sąsiada .
Link do komentarza
Cytat

a ta ścianka to są takie larseny tak? z PCV? i jakiej długości by musiały być takie ścianki i na jaką głębokość wbijane?



Zapraszam na stronkę www.grodzice.eu gdzie dowie się Pan wszystkiego co dotyczy grodzic PCV


Jak kolega animus słusznie zauważył przyczyną osuwania się ziemi mogą być wody opadowe.
Zaproponowałbym dwa pasma Grodzic jedno pasmo na początku skarpy (pełniąca rolę ścianki przeciw filtracyjnej),która będzie blokowała spływanie wody dzięki zamkom typu "C-lock", które z czasem całkowicie się uszczelniają. (tutaj może być grodzica np. typu G-300 o grubości ścianki 6mm lub G-200 o grubości 4mm ponieważ poza właściwościami przeciw filtracyjnymi nie musiałaby znosić żadnych parć gruntowych) Kolejna ścianka powinna być na wysokości 0 wys. około prawdopodobnie 1,5 - 2 mb., która będzie chwytała i podtrzymywała bezpośrednio część ziemi która była by w stanie ruchomym. (tu zastosowałbym ściankę grubszą np.typ G-500 o grubości 9mm) Tutaj możliwe jest,że po wbiciu ścianki na górnym terenie ścianka niżej nie będzie potrzebna.


Tutaj również przydałaby się pomoc techniczna specjalisty geologa lub projektanta z zakresu melioracji,ponieważ skarpy podmokłe bywają czasami zdradzieckie jeśli chodzi o ich ruchy i potrafią pomimo skutecznej ochrony niemile zaskoczyć.
Link do komentarza
Cytat

To ja też chętnie się dowiem icon_smile.gif




Jeżeli chodzi o instalowanie Grodzic PCV, to wiadomo mogą czasami wystąpić różne problemy mam tu na myśli m.in. ochronę środowiska lub ochronę zabytków wtedy należy posiadać specjalne zezwolenia które można dostać w np. Urzędzie Miasta lub innych tego typu placówkach.

Pozostała część jest całkowicie prawnie udokumentowana. Do Grodzic PCV posiadamy aprobaty techniczne uprawniające do instalacji m.in. Aprobatę Instytutu Techniki Budowlanej oraz aprobatę Instytutu Badawczego Dróg i Mostów. Jeśli chodzi o instalację ich np. w wodzie, gdzie bezpośrednio naraża się środowisko Grodzice PCV posiadają również Atest higieniczny PZH.


Wcześniej były one mało znane,ale od około 7miu lat od kiedy produkowane są w Polsce spowszechniały i znajdują zastosowania w coraz większej liczbie projektów.

Tak wygląda proces zagłębiania większych Grodzic PCV (profile G-500) w podłożu
http://www.grodzice.eu/index.php?p=video1

Do mniejszych ścianek np. przy jeziorach lub stawach posiadamy również małe zestawy hydrauliczne do samodzielnego montażu. tego typu:
http://www.grodzice.eu/index.php?p=v2

Wydaje mi się,że akurat w tym przypadku należałoby wystąpić o pozwolenie do urzędu miasta lub gminy (a tak czy inaczej warto byłoby się zapytać jak oni to widzą,żeby uniknąć problemów w przyszłości icon_smile.gif ), jednak jako że osuwanie skarpy bezpośrednio naraża na stratę domu nie powinno być problemu z załatwieniem takiego pozwolenia
Link do komentarza
  • 4 miesiące temu...
Cytat

Zapomniałem dodać że ma być TANIO icon_smile.gif
Tak na kilka lat dopóki nie nazbieram na konkretne rozwiązanie !?



powtórze to, co i na konkurencyjnym forum.
Dowieźć ziemi i rozplantować łagodniej skarpy. Wyjdzie to na pewno taniej niż murki oporowe, siatki kładzione pod grunt itp.
Na łagodnej skarpie możesz siać trawe i łatwo ją kosić.
Link do komentarza
Cytat

A jak to to zabezpieczyć ?

Brak obrazka
Brak obrazka



Moim zdaniem podsypałeś za wysoko tę ziemię mam 50 cm podmurówki i wygląda to nieźle,

Nie podsypywałbym ziemią ani niczym organicznym co utrzymuje wilgoć ja mam opaskę z tłucznia położoną na zagęszczonym mechanicznie żwirze,sprawuje się bez zarzutu, nie brudzi podmurówki bo woda się nie odbija się od ziemi,poza tym sianie trawy przy domu pod okapem to zły pomysł bo kiepsko rośnie i jeślijuznawet urośnie to podczas koszenia masz notorycznie zakurzone okna.

Na twoim miejscu po prostu obniżyłbym trochę poziom tej obsypki przy domu i potem nie robił uskoku tylko spróbował łagodnie wy plantować spadek do poziomu neutralnego przy miedzy. Nawet 4 metry powinny wystarczyć dodatkowo przy takiej ekspozycji prawnika będzie optycznie wydawał się większy. Jedyny mankament takiego rozwiązania to konieczność podlewania trawnika bo będzie przesychał ale za to podczas deszczu woda będzie odpływała od domu szybko po jego wierzchniej warstwie. Rozwiązanie to będzie wymagało niestety dowiezienia ziemi bo działka się podwyższy.

PS. Nie wiem jak tam w Leżajsku ale u nas do indywidualnych domów nikt na odbiory nie jeździ
Link do komentarza
  • 1 rok temu...
Witam

tak jak w poprzednim poście wspominałem, do umacniania skarp i zboczy świetnie nadają się gabiony albo siatki do zabezpieczania zbocza skalnego.

Zerknij tutaj:
http://www.betafence-gabiony.pl/documents/...ing.xml?lang=pl

W razie pytań, pisz proszę.



pozdrawiam
Krzysztof Krysiński





Cytat

Moim zdaniem podsypałeś za wysoko tę ziemię mam 50 cm podmurówki i wygląda to nieźle,

Nie podsypywałbym ziemią ani niczym organicznym co utrzymuje wilgoć ja mam opaskę z tłucznia położoną na zagęszczonym mechanicznie żwirze,sprawuje się bez zarzutu, nie brudzi podmurówki bo woda się nie odbija się od ziemi,poza tym sianie trawy przy domu pod okapem to zły pomysł bo kiepsko rośnie i jeślijuznawet urośnie to podczas koszenia masz notorycznie zakurzone okna.

Na twoim miejscu po prostu obniżyłbym trochę poziom tej obsypki przy domu i potem nie robił uskoku tylko spróbował łagodnie wy plantować spadek do poziomu neutralnego przy miedzy. Nawet 4 metry powinny wystarczyć dodatkowo przy takiej ekspozycji prawnika będzie optycznie wydawał się większy. Jedyny mankament takiego rozwiązania to konieczność podlewania trawnika bo będzie przesychał ale za to podczas deszczu woda będzie odpływała od domu szybko po jego wierzchniej warstwie. Rozwiązanie to będzie wymagało niestety dowiezienia ziemi bo działka się podwyższy.

PS. Nie wiem jak tam w Leżajsku ale u nas do indywidualnych domów nikt na odbiory nie jeździ


Link do komentarza
  • 11 miesiące temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Komentarz dodany przez Budowlaniec Mirek: Rozumiem, że jest to materiał reklamowy, jednak należy sprostować ważne sprawy, jakie zostały mocno skrzywione. 1. Nieprawdą jest, że papy bitumiczne trzeba układać w dwóch warstwach. Prawie każdy producent pap posiada w swoim asortymencie po kilka odmian pap do układania w systemie jedno warstwowym. 2. Co do łatwości montaży, to można powiedzieć, że jest całkowicie odwrotnie. Wiadomo, że prawidłowy montaż jest piętą Achillesową dla wielu wykonawców. Jednak montaż pap jest łatwiejszy i nie wymaga tak skomplikowanej znajomości wykonania wielu elementów. Papę przygrzewa się całą powierzchnią do podłoża, więc trzyma się wyjątkowo mocno, a membrana? Każdy łącznik mocujący membranę PCV do podłoża przebija ją, a to powoduje powstanie potencjalnego miejsca przeciekania wody. Papy nie potrzeba przebijać aby ją zgrzać do podłoża. Kolejny element to połączenia papy czy membrany z obróbkami dachowymi. Membrany trzeba bardzo dokładnie przykleić do tych obróbek, bo inaczej będą miejsca przecieku, wręcz jest konieczne wykonanie łatek które będą uszczelniały. A dobrze przygrzana papa z widocznym wypływem masy od razu pokazuje prawidłowość wykonania połączenia. 3. A gdy nawet przyjmiemy, że papę należy układać w dwóch warstwach, to ta niedogodność daje wielką przewagę gdy zaczniemy porównywać sposób montażu i gwarancję szczelnego wykonania pokrycia. Przy układaniu dwóch warstw papy zakłady pierwszej warstwy są przesunięte względem zakładów drugiej warstwy. To daje gwarancję całkowitej szczelność, nawet gdyby jakiś zakład był wykonaniu mniej starannie. Natomiast membrana układana w jednej warstwie wymaga wyjątkowo uważnego łączenia pasów membrany, bo każda nieuwaga od razu odbije się brakiem szczelności i woda będzie zalewała wnętrze budowli. Więc co jest łatwiej zamontować - bezdyskusyjnie papa jest zwycięzcą.
    • Jeśli planujesz budowę lub renowację dachu płaskiego, przed Tobą wiele istotnych decyzji, które wpłyną na trwałość, wygląd i funkcjonalność całego budynku. Jednym z kluczowych wyborów jest decyzja dotycząca odpowiedniego pokrycia dachowego. Pełna treść artykułu pod adresem: https://budownictwob2b.pl/dachy/baza-wiedzy/pokrycia-dachowe/55875-dach-plaski-papa-czy-membrana-sprawdz-co-wybrac
    • Dla tynkarza? Nie dla szpachlarza?  Tak w ogóle, to raczej nie da się tego zaklajstrować na jeden raz i prawdę mówiąc, ja już od dawna nie stosowałem gipsu budowlanego do tych celów. Znacznie wygodniejszy jest gipsowy tynk maszynowy, albo inne mieszanki do wyrównywania ścian, które przeważnie i tak są na budowie.      Tak bywało nierzadko, ale przy dawnym tynku i zwykłym gipsie budowlanym. I wtedy te unormowane zasady miały jakieś podstawy. Przy współczesnych materiałach wykończeniowych spękania raczej się to nie zdarzają, natomiast głębokość położenia przewodów należałoby raczej uzasadniać warunkami odprowadzania ciepła, czyli długotrwałą, dopuszczalną obciążalnością. 
    • Jest zapis w rozporządzeniu o warunkach technicznych (WT), ściśle określający minimalną grubość tynku na przewodzie, gdy ten prowadzony jest w warstwie  tynku:   §187 2. Dopuszcza się prowadzenie przewodów elektrycznych wtynkowych, pod warunkiem pokrycia ich warstwą tynku o grubości co najmniej 5 mm.    I tak się zawsze przyjmuje - jeżeli a przewodzie jest tynk, to nigdzie jego warstwa nie powinna być cieńsza, niż 5 mm. Chociaż gdyby ktoś się bardzo upierał i literalnie odczytywał przepis, to przewód ułożony w bruździe głębszej niż grubość tynku jest już prowadzony nie wtynkowo lecz podtynkowo. Czyli na upartego wymóg zawarty w WT już tej sytuacji nie dotyczy. Ale takiego naciągania przepisów zdecydowanie nie polecam. Mnie uczono, że w tynkowanych ścianach minimum to 5 mm i tak zawsze robiłem. Sam widziałem popękany i odpadający tynk na zbyt płytko ułożonych przewodach. Ponadto ciekawe zjawisko w sytuacji jak u NoobBudowlany98 – żelbet na suficie, na to narzucona tylko cienka "przecierka" zamiast normalnego tynku. Robienie bruzd w żelbecie to faktycznie mordęga i zrobiono je bardzo płytko. W efekcie warstwa na przewodzie miała może ze 2 mm. Po zaszpachlowaniu nic nie było widać i nawet nic nie popękało. Ale po 1,5 czy 2 latach na suficie uwidoczniły się wąziutkie smugi idealnie w miejscu przebiegu przewodów.  Dlatego polecam starać się robić takie bruzdy żeby z założenia docelowa grubość tynku wynosiła raczej bliżej 10 mm. Pozostaje zapas na miejscowe nierówności żelbetu czy cegły na dnie bruzdy, na grubość uchwytów itd. 
    • Mój znajomy elektryk zostawia po zapackaniu gipsem lekko wklęsłe bruzdy dla tynkarza. Jak to zakleisz gipsem to i tak ci lekko zassie. Jeśli zostawisz wypukłe i gips będzie twardy to sobie możesz potem gumówką szlifować w pocie czoła
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...