Skocz do zawartości

Jak to właściwie musi być ???


agata_i_sebastian

Recommended Posts

W nowoczesnym domu, niezależnie czy będzie on wyposażony w rekuperator czy nie najlepszym rozwiązaniem kominkowym jest zastosowanie wkładu z tzw. zamkniętą komorą spalania. Kominek tego typu pobiera do spalania powietrze z zewnątrz, bez kontaktu komory spalania z powietrzem w salonie. Rozwiązanie takie zapewnia nie tylko działanie kominka niezależne od pracy systemu wentylacyjnego zainstalowanego w budynku, ale także jest dużo bezpieczniejsze dla użytkowników domu ze względu na brak możliwości wydostawania się tlenku węgla z paleniska do salonu.

Pobieranie powietrza przez popielnik jest zaprzeczeniem tego typu rozwiązania i może być stosowane wyłącznie w przypadku zapewnienia napływu odpowiedniej ilości świeżego powietrza z zewnątrz do salonu. W praktyce powinien to być otwór w ścianie zewnętrznej o powierzchni identycznej lub większej niż powierzchnia wewnętrzna przewodu kominowego, otwarty stale podczas palenia się kominka i zapewniający dopływ powietrza w odpowiedniej ilości. Brak nawiewu świeżego powietrza z zewnątrz do salonu wyposażonego w kominek pobierający z salonu powietrze do spalania spowoduje powstanie podciśnienia i zasysanie niezbędnej ilości powietrza z innych otworów w budynku: kratek łazienkowych, okapu kuchennego itp. (dla domu wyposażonego w wentylację grawitacyjną) lub może spowodować zakłócenie działania systemu wentylacyjnego rekuperatora (dla domu wyposażonego w wentylację mechaniczną nawiewno-wywiewną).

Oczywiście, jeśli system wentylacyjny zapewni dostarczenie do salonu takiej ilości powietrza, jaka wystarczy do zapewnienia prawidłowego spalania w kominku otwartym (w praktyce kilkadziesiąt a nawet kilkaset m3/h), można zastosować kominek z pobieraniem powietrza przez popielnik lub kominek otwarty. Konieczne jest jednak w takim wypadku wykonanie dokładnych obliczeń zapotrzebowania na powietrze kominka i uwzględnienie go w bilansie powietrznym rekuperatora.

Pozdrawiam
Maciej Kosowski
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Instalacja wentylacji od instalacji kominkowej powinna byc odseparowana nigdy nie powinno się łączyć tych wentylacji ,to zapewni na spokój niezaodnośc i pełna kontrolę nad tym co dzieje sie z temp w domu ,ponadto kominki na dzień dzisiejszy posiadaja komore z dostarczaniem powietrza zewnątrz sterowane przepustnicą a powietrze obiegowe wewnetrzne jest doprowadzanie poprzez obudowe wykończeniową kominka i zasysane prze wentylator kominkowy umieszczony w pomieszczeniu technicznym i nastepnie kanałowo rozprowadzone do pomieszczeń
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
"Bieg kominkowy" w jakiejkolwiek instalacji wentylacji nawiewno-wywiewnej i otwarty kominek, to rzeczywiście bezsensowne z praktycznego punktu widzenia rozwiązanie. Kominek otwarty potrzebje przecież ogromnych ilości powietrza, ponadto ilość niezbędnego powietrza wcale nie jest stała - jak tym skutecznie sterować.
Też uważam, że najlepsze rozwiązanie to zamknięta komora spalania i doprowadzenie powietrza zewnętrznego bezpośrednio do niej.
Link do komentarza
Cytat

"Bieg kominkowy" w jakiejkolwiek instalacji wentylacji nawiewno-wywiewnej i otwarty kominek, to rzeczywiście bezsensowne z praktycznego punktu widzenia rozwiązanie. Kominek otwarty potrzebje przecież ogromnych ilości powietrza, ponadto ilość niezbędnego powietrza wcale nie jest stała - jak tym skutecznie sterować.
Też uważam, że najlepsze rozwiązanie to zamknięta komora spalania i doprowadzenie powietrza zewnętrznego bezpośrednio do niej.


Spotkał Pan centrale z regulacją nadciśnienia - wie Pan po co taka regulacja?

Link do komentarza
Cytat

Spotkał Pan centrale z regulacją nadciśnienia - wie Pan po co taka regulacja?


a wie Pan że taka regulacja kosztuje sporo pieniedzy i jest zadko uzywana ?
proponuje Pan tu swoje przemyslanne rozwiazania ,i dobrze ale niech Pan nie wypiera ze jak ktos robi inaczej to znaczy żle .... stosój Pan sobie te rekuperatory z biegiem kominkowym ,te metry izolacji ,te niecentralne ogrzewania ,rozprowadzenie powietrza rurami fi60 ,działaj sobie Pan ale nie mąć ludziom w głowach i niech kazdy ma wybór czy staje sie niewolnikiek domu i oszczedza zatracajac sie w sensie posiadania własnego M ,albo załoz sobie Pan własne forum i tam zajzymy i zobaczymy moze opinie zadowolonych min 2000 klientów ,bo tyle min Pan instalacji zrobił , co Pan ma rzucone wyzwanie to sie miga od odpowedzi ,ale jak cos wydarte z kontekstu to sie Pan czepia ,jak dziecko w piaskownicy ....
Link do komentarza
Cytat

a wie Pan że taka regulacja kosztuje sporo pieniedzy i jest zadko uzywana ?
proponuje Pan tu swoje przemyslanne rozwiazania ,i dobrze ale niech Pan nie wypiera ze jak ktos robi inaczej to znaczy żle .... stosój Pan sobie te rekuperatory z biegiem kominkowym ,te metry izolacji ,te niecentralne ogrzewania ,rozprowadzenie powietrza rurami fi60 ,działaj sobie Pan ale nie mąć ludziom w głowach i niech kazdy ma wybór czy staje sie niewolnikiek domu i oszczedza zatracajac sie w sensie posiadania własnego M ,albo załoz sobie Pan własne forum i tam zajzymy i zobaczymy moze opinie zadowolonych min 2000 klientów ,bo tyle min Pan instalacji zrobił , co Pan ma rzucone wyzwanie to sie miga od odpowedzi ,ale jak cos wydarte z kontekstu to sie Pan czepia ,jak dziecko w piaskownicy ....


Pan się nie denerwuje, bo się Panu stosuje nie najlepiej pisze. Ja tylko tłumaczę dlaczego warto robić wentylację dobrze. Dlaczego na trójnikach i dużych kanałach jest źle.
Ile w/g Pana kosztuje regulacja! Ile to jest to sporo pieniędzy?
Link do komentarza
Cytat

Pan się nie denerwuje, bo się Panu stosuje nie najlepiej pisze. Ja tylko tłumaczę dlaczego warto robić wentylację dobrze. Dlaczego na trójnikach i dużych kanałach jest źle.
Ile w/g Pana kosztuje regulacja! Ile to jest to sporo pieniędzy?


nie znaczy ze na trojnikach bedzie zle a na rozdzielaczu bedzie oki ,bo o ile w młych domkach Pana system sie sprawdzi to o tyle w rozległych budowlach Pana system bedzie tak drogi ze nikt nawet nie bedzie z Panem rozmawiał
Link do komentarza
Cytat

Pan się nie denerwuje, bo się Panu stosuje nie najlepiej pisze. Ja tylko tłumaczę dlaczego warto robić wentylację dobrze. Dlaczego na trójnikach i dużych kanałach jest źle.
Ile w/g Pana kosztuje regulacja! Ile to jest to sporo pieniędzy?


nie znaczy ze na trojnikach bedzie zle a na rozdzielaczu bedzie oki ,bo o ile w młych domkach Pana system sie sprawdzi to o tyle w rozległych budowlach Pana system bedzie tak drogi ze nikt nawet nie bedzie z Panem rozmawiał
Link do komentarza
Cytat

Przecież piszemy o domach . Tam na kanałach jest 20-70m3/h! Przy taaaaakim strumieniu anemostat czy kryza działa 0/1 dlatego domowych instalacji nie robi się na trójnikach.


dobra ,Panie zero -jedynkowy ,30m dla domu ?
moze dla domku puchatka ,konze z Panem te rozmowe bo musiałbym wrócic do podstaw a musze powiedziec że klienci to szybciej łapią jak sie im cos postawowego tłumaczy nizPan ,a mam nadfzieje że wrescie odpowie Pan na dadane w kilku wątkach pytania ?
pozdrawiam
Link do komentarza
Może to i dziwne, ale skłaniam się przyznać w tym przypadku rację Panu T.B.

Taki przykład domu o powierzchni około 150m2. Kuchenka elektryczna, 3 osoby, łazienka, WC, salon, 3 pokoje.

Normowy strumień powietrza usuwanego wynosi 110m3/h, to w którym pomieszczeniu „nawiewowym” będzie więcej niż 70m3/h.

Nawet zakładając, że kuchnia będzie gazowa a łazienek 2 szt, to normowy strumień powietrza będzie 200m3/h, to dalej daleko, do przekroczenia tych podanych 70m3/h w pomieszczeniach „nawiewowych”.

Oczywiście rozpatruję tu wentylację mechaniczną „normalną”, a nie przystosowaną do „obsługi” kominka z otwartym paleniskiem, bo w takim przypadku nie „ma …… we wsi”, aby w pomieszczeni z takim kominkiem było mniej niż 100m3/h
Link do komentarza
mozesz i tak
ale kuchnia to min 50m ,kibelek min 50m ,łazienka z prysznicem min 80-100m i tego nie przeskoczymy bo to totalne min dla podstawowych funkcji zyciowych w domu i tyle samo powierza musimy dostarczyc
musze jdynie stwiedzic fakt ze mozna tak mała ilosc powietrza do domu dosaczac ale napewno bedzie to małokomfortowe ,ktos za chcwile powie że przesadxam i niech powie bo podobnie jest z doborem grzejników ,jeden instalator dobiera do domu grzejnik na moc 100W/m2 i dla temp 70/50 a inny dobiera 80W/m2 i dla temp 90/70 i zawsze bedzie tańszy ale to pozniej inwestor zostanie z problemem ze kocioł wiecej spala i same problemy
Ja rozumiem że o ile grzejnictwo w domach jest juz dopracowane i sa jakies normy pisanie i niepisane co do mocy i kazdy juz na ogrzewaniu sie zna ,to o tyle wentylacja w domach w polskich warunkach dopiero raczkuje od lat 90 i na dzien dzisiejszy jest traktowane jak zło koniecznie a nie instalacja do komfortowego przebywania w domu tak samo jak inne instalacje bedace w domu
a standart w domku najmniejszym jaki robiłem to dwie łazienki ,dodatkowe wc ,kuchnia wiec bez 250m powietrza to ani rusz w takim domu co ma 180m2 powierzchni
Link do komentarza
Cytat

Ja rozumiem że o ile grzejnictwo w domach jest juz dopracowane i sa jakies normy pisanie i niepisane co do mocy .....



Ależ w przypadku wentylacji jest tak samo. Też są uregulowania prawne i normy - i to od dawna. icon_biggrin.gif

Moim zdaniem. każdy projektant i wykonawca wentylacji mechanicznej (i nie tylko) musi opierać się na obowiązujących przepisach. A te przywołują stosowanie określonej normy.
Znajomość tej normy pozwala na prawidłowe wykonanie wentylacji, a użytkownikom daje poczucie należytego komfortu.
Prawidłowa wykonana wentylacja mechaniczna powinna mieć możliwość pracy w 3 trybach (w domach jednorodzinnych):
1. Tryb nocny, tj. 60% normatywnego zapotrzebowania,
2. Normatywne zapotrzebowanie,
3. Tryb „awaryjny” (przyjęciowy, przewietrzający, itp.) o wydajności minimum 1 wymiany kubatury wszystkich pomieszczeń (domu) na 1h.

Zgodnie z : POLSKĄ NORMĄ PN-83 B-03430 Az3/;2000
Układ wentylacji mieszkań powinien zapewniać co najmniej:
Strumień objętości powietrza, wentylacyjnego dla mieszkania określony jest przez sumę strumieni powietrza, usuwanych z pomieszczeń:
- dla kuchni z oknem zewnętrznym, wyposażonej w kuchnię gazowa lub węglowa - 70 m3/h,
~ dla kuchni z oknem zewnętrznym, wyposażonej w kuchnię elektryczną
- w mieszkaniu do 3 osób - 30 m3/h, - w mieszkaniu dla więcej niż 3 osób - 50 m3/h,
- dla kuchni bez okna zewnętrznego lub dla wnęki kuchennej, wyposażonej w kuchnię elektryczną - 50 m3/h,
- dla łazienki ( z ustępem lub bez) - 50 m3/h,
- dla oddzielnego ustępu - 30 m3/h,
- dla pomocniczego pomieszczenia bezokiennego - 15 m3/h,
- dla pokoju mieszkalnego, w przypadku określonym 2.1.1.b) - 30 m3/h.
Kuchnie bez okna zewnętrznego, wyposażone w kuchnię gazowa powinny mieć mechaniczna wentylację wywiewna; usuwany strumień powietrza powinien wynosić 70 m3/h

Norma ta określa również inne istotne wymagania dotyczące zarówno samych przewodów wentylacyjnych jak i „ogólnego obiegu” powietrza wentylacyjnego w domu.
Niestety nie wolno mi bezkarnie publikować zapisów normy (i tak się „naraziłem”), tak wiec pozostaje tylko jej zakup. Zaręczam, że ta inwestycja jest dla wykonawcy bardzo pomocna i „opłacalna”.
Link do komentarza
Moim zdaniem. każdy projektant i wykonawca wentylacji mechanicznej (i nie tylko) musi opierać się na obowiązujących przepisach. A te przywołują stosowanie określonej normy.

Zupełnie się z Panem nie zgadzam!!!

-Nie znam przypadku by najpierw była norma potem technologia czy realizacja. Reku zakładam od 1990 roku – norma wtedy nakazywała wentylację naturalną. Dopiero po 10 latach starań to zmieniono! Przestrzeganie norm to często zacofanie – a nawet tragedia. Niech ktoś dziś wybuduje dom ocieplony 7-8cm styropianem (norma 0,3W/m2xK) i utrzyma go za 20 lat na emeryturze!!
- jest norma komfortowo zdrowotna 20m3/h i w domach gdzie jest regulacja wentylacja chodzi na 15-20m3/h) .Zbyt silna wentylacja to przesuszone powietrze i szum.
Link do komentarza
Cytat

-….. Reku zakładam od 1990 roku – norma wtedy nakazywała wentylację naturalną. Dopiero po 10 latach starań to zmieniono!



Nie jest to prawdą, że dopiero w 2000r były istotne zmiany w obowiązującej wtedy normie.
Obecna obowiązująca norma pochodzi z 1983 (+ poprawka z 2000r.) i zastąpiła normę z 1974r. To właśnie w 1983r. dopuszczono stosowanie w mieszkaniach wentylacji mechanicznej zdecentralizowanej, uruchamianej okresowo przez użytkowników mieszkań. Dotyczyło to mieszkań w budynkach zamieszkania zbiorowego, bo w budynkach, w tym jednorodzinnych, nigdy nie było zakazu stosowania wentylacji mechanicznej.
Poprawka z 2000r. doprecyzowała „nawietrzniki”, oraz przywołała nowe obowiązujące normy dot. okien i określiła nowe wymagania dla przewodów wentylacji mechanicznej (ten ostatni zapis nie jest obowiązujący).

Od 1983r. nie ma żadnych ograniczeń co do stosowania wentylacji mechanicznej - oczywiście poza wymaganiami jakie muszą być spełnione.


Cytat

Przestrzeganie norm to często zacofanie – a nawet tragedia.
- jest norma komfortowo zdrowotna 20m3/h i w domach gdzie jest regulacja wentylacja chodzi na 15-20m3/h) .Zbyt silna wentylacja to przesuszone powietrze i szum.



Nie ma takiej normy.
Kolejne kłamstwo.
Odwołam swoje słowa w tym zakresie, jeśli poda Pan jaka to norma (z numerem) przywołuje takie minimalne warunki (15 – 20 m3/h) – zwłaszcza w budynkach jednorodzinnych – bo wszak o nich tu piszemy.
Link do komentarza
Szanowny Panie! Nie napisałem, że nie wolno było montować wentylacji mechanicznej - napisałem tylko, że musiała być wentylacja naturalna - inaczej nie było odbioru. A robienie dwóch wentylacji jest bez sensu.
A dla zdrowia i komfortu konieczne jest 15-20m3 powietrza na godzinę i ani więcej ani mniej. Jeżeli chce Pan to swoimi normami zmienić to tym gorzej dla "norm"

Link do komentarza
Cytat

Szanowny Panie! Nie napisałem, że nie wolno było montować wentylacji mechanicznej - napisałem tylko, że musiała być wentylacja naturalna - inaczej nie było odbioru. A robienie dwóch wentylacji jest bez sensu.
A dla zdrowia i komfortu konieczne jest 15-20m3 powietrza na godzinę i ani więcej ani mniej. Jeżeli chce Pan to swoimi normami zmienić to tym gorzej dla "norm"



Nieprzerwanie od 1994r (a nawet wcześniej, bo od 1983r.)
obowiązują w tym zakresie, w zasadzie, takie same przepisy. Rozporządzenie w sprawie WT miało zbliżoną treść:

Cytat

§ 147. 2. Wentylację mechaniczną lub grawitacyjną należy zapewnić w pomieszczeniach przeznaczonych na pobyt
ludzi, w pomieszczeniach bez otwieranych okien, a także w innych pomieszczeniach, w których ze względów
zdrowotnych, technologicznych lub bezpieczeństwa konieczne jest zapewnienie wymiany powietrza.
.
§ 148. 1. Wentylację mechaniczną wywiewną lub nawiewno-wywiewną należy stosować w budynkach wysokich i wysokościowych oraz w innych budynkach, w których zapewnienie odpowiedniej jakości środowiska wewnętrznego nie jest możliwe za pomocą wentylacji grawitacyjnej. W pozostałych budynkach może być stosowana wentylacja grawitacyjna.



Tak więc nie jest prawdą, że był „ustawowy” nakaz stosowania wentylacji grawitacyjnej, a skoro nie było takiego nakazu, to i nie było utrudnień w odbiorze prawidłowo zaprojektowanej i wykonanej wentylacji mechanicznej.

Natomiast prawdą jest, że w przypadku źle zaprojektowanej i wykonanej wentylacji mechanicznej np. tak jak Pan proponuje w zakresie ilości powietrza (nie więcej niż 20m3/osobę), kłopoty z odbiorem były, są i będą.
Również będą kłopoty z obiorem, jeśli czerpnia będzie na korytarzu, a wyrzut powietrza w zbiorczych przewodach wentylacyjnych budynku.
Link do komentarza
Cytat

Nieprzerwanie od 1994r (a nawet wcześniej, bo od 1983r.)
obowiązują w tym zakresie, w zasadzie, takie same przepisy. Rozporządzenie w sprawie WT miało zbliżoną treść

Ale w tym rozporządzeniu był jeszcze dodatkowy paragraf :

DSC01446.jpg


Punkt 2 tego paragrafu był w wielu starostwach interpretowany jako obowiązek zapewnienia takiej podwójnej wentylacji, o której pisze TB (argumentowano to tym, że w przypadku braku energii elektrycznej wentylacja mechaniczna przestanie działać). W tym czasie starostwo sprawdzało projekty pod względem zastosowanych rozwiązań technicznych (dzisiaj wychodzi się z założenia, że za projekt budowlany odpowiedzialny jest projektant.
Nie pamiętam już, w którym momencie zniknął ten zapis z WT.
W aktualnych WT, wentylacja grawitacyjna dopuszczona jest tylko w wyjątkowych wypadkach, w pozostałych występuje wentylacja mechaniczna.
Link do komentarza
Cytat

„...Przy okresowym (nieciągłym) działaniu wentylacji mechanicznej lub klimatyzacji należy zapewnić w okresie przerw dodatkową wentylację grawitacyjną lub mechaniczną,……”



Jak widać dowolność interpretacyjna urzędników zawsze była zdumiewająca.
Ale wystarczyło znać przepisy, aby tego rodzaju zapędy utemperować.

Zresztą twierdzenie na podstawie tego zapisu, że przepisy wymagały zawsze stosowanie wentylacji grawitacyjnej, jest dokładnie taką samą dowolnością interpretacyjną.

Ps. (dopisane)

Niestety nic się nie zmieniło w tym zakresie (interpretacji).
Do dzisiaj bywają trudności z odbiorem wentylacji mechanicznej (bez „kratek” wentylacji grawitacyjnej), z dokładnie taką samą „motywacją” – co będzie jak zabraknie prądu.
Link do komentarza
Ja natomiast mam zainstalowany rekuperator który współpracuje z kominkiem-nie ma obawy przed powstaniem podciśnienia w pomieszczeniu ,ponieważ zainstalowano mi dodatkowo "membramy" Niewielki koszt a efekt gwarantowany.Oczywiście dopływ powietrza do kominka doprowadzony jest z zewnątrz (kominek zamknięty)Prawdopodobnie macie Państwo domek energooszczędny -stąd rekuperacja.
Pozdrawiam !
Link do komentarza
Może by się nie kłócić o sprawy marginalne. Praktyka w latach 90-00 była taka, odbierało się dom z wentylacją naturalną a potem robiło się reku. Ale dalej będę twierdził, że norma jest wsteczna do postępu. Już za kilka lat zniknie centralne i przyklejanie styropianu za odbiornikiem - ceny nośników to wymuszą a my (jak Bóg da) będziemy dyskutować o tym jak dziś o rekuperatorach. W niczym mnie wtedy potępienia i wyśmiewania nie przeszkadzały - choć byłem sam na rynku i nie mogłem odpowiedzieć na pytanie A KTO TAK JESZCZE ROBI? Ale jak coś jest sprawdzone i pewne to można śmiało każdego przekonywać.
Link do komentarza
Cytat

Ja natomiast mam zainstalowany rekuperator który współpracuje z kominkiem-nie ma obawy przed powstaniem podciśnienia w pomieszczeniu ,ponieważ zainstalowano mi dodatkowo "membramy" Niewielki koszt a efekt gwarantowany.Oczywiście dopływ powietrza do kominka doprowadzony jest z zewnątrz (kominek zamknięty)Prawdopodobnie macie Państwo domek energooszczędny -stąd rekuperacja.
Pozdrawiam !



Mógłbyś napisać coś więcej? Bo nie bardzo pojąłem o co właściwie chodzi, choć brzmi intrygująco. Jaka jest zasada działania tego połączenia u Ciebie?
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Dziwnie długie te jętki. Od samej długości mogą się giąć, a gdzie napór krokwi? Zwykle takie długie są kleszcze.   pokaż jakieś fotki, przekrój dachu - to może coś będzie z tego wiadomo.   bez widoku niewiele z tego wiadomo projekt , fotki potrzebne
    • No cóż - napisałem, jak to jest wg zasad. Niemieckich.  to, co migruje z góry na szerokości wykopu pod dren - to mały procent z tego, co migruje zza wykopu. Poza tym - napisałem, że możesz zasypać - ale oddzielając tą nasypaną ziemię czy glinę geowłókniną - w przeciwnym razie zasypana ziemia być może przefiltruje się do kamienia - piasek tym bardziej.   Dren niestety ściąga wodę - takie jest jego zadanie, dlatego lokuje sie go powyżej spodu ławy - ale też odprowadza tę wodę, odwadniając teren. Taka jest zasada.   Przy gruntach szczególnie mokrych robi się nawet dwie opaski, jedna przy budynku, druga trochę dalej od tej pierwszej.   Żwir ma odprowadzać wodę do drenu bezpośrednio na odległości 30, 40 cm - nie 5 metrów.   Kamień może się po pewnym czasie przymulić, szczególnie ten najniżej położony choćby pyłem z samego nasypanego kamienia - i tego nie przetkasz - rurę można, jeśli studnie na to pozwolą.    
    • Przemyśl sprawę dokładnie. Nie wiemy jaka jest wielkość dachu, w jakim regionie obiekt (w różnych regionach obowiązują różne normy obciążenia śniegiem i naporu wiatru) i nie zapominaj, że kiedyś, w Katowicach, pod śniegiem zawalił się dach hali wystawienniczej. Dlatego pytałem o odkształcenia połaci dachowej, które mogą być mało widoczne z zewnątrz, ale wewnątrz dachu powinieneś to zauważyć. Jętki w żadnym przypadku nie powinny się wyginać na boki, bo to znaczy, że zostały wykonane z odpadowego drewna, albo źle zamontowane (niesymetrycznie). Ani do góry, ani na dół. One mają pracować na ściskanie. Zdjęcia coś więcej by dały, dlatego nie działaj pochopnie, tutaj należy sięgnąć do przyczyny, a nie tylko pudrować skutki.
    • Jakbym miał zasypywać po samą górę kamieniem plukanym to sam kamień kosztował by mnie z 10 tys. U nas chodzi po 110zl m3. Pozatym w ten sposób daje drogę wodom opadowym żeby migrowaly sobie do lawy. A jak na jakiejś głębokości zacznę zasypywać gliną to zadziała z czasem jak izolacja bo nie przepuszcza wody. Ale wracając do tematu nurtuje mnie to czy dren powyżej ławy będzie skuteczny a w zasadzie czy żwir pod drenem przepuści wodę do oddalonego o ok 5m odcinka drenu poniżej posadzki. Ale wydaje mi się że powinien. 
    • Nie, choć jak w niego patrzyłem to nic podejrzanego mi się nie rzuciło.   Z tego co pamiętam, to będzie coś około 2.8 - 2.9m. Z tymże jest ścianka kolankowa i jeszcze nie ma wylewek. Po dodaniu sufitów i zrobieniu podłóg na gotowo, będzie pewnie te 2.5 m.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...