Skocz do zawartości

Piwnica - za, czy przeciw?


Gość

Recommended Posts

Witam,

A ja zdecydowałem się na dom bez piwnicy czysto z przyczyn ekonomicznych, bo jak słyszałem podpiwniczenie domu znacznie podraża koszty jego budowy. Ponadto projekt jaki, wybraliśmy wspólnie z Żonką był niepodpiwniczony. Pomimo tego, że tak jak Kropeczka mam kołownię i duży garaż, (bo na dwa auta ), to jedyna rzecz jaka mogłaby się przydać
to pomieszcenie gospodarcze na narzędzia gospodarcze itp. Ale, że muszę wybudować schowek na traktorek ogrodniczy
( będzie służył przede wszystkim do odśnieżania drogi - prywatny 100 metrowy dojazd do drogi gminnej ) to z tematem sobie poradzę przy okazji . Dodatkowo znam kilku wlaścicieli domów z garażami w piwnicy z których nie korzystają ( zbyt stromy wjazd i w zimę są kłopoty , albo też muszą dobierać samochody o wysokim zawieszeniu, bo niektóre właśnie się zawieszają przy wjeździe do środka).

pozdrawiam:

Darek
Link do komentarza
Cytat

to czy piwnicaczy tez nie to zalezy od gruntu czy musimy walczyc z wodą czy tez nie ,jesli mamy sucho to koszt piwnicy to moze 1000-3000zł na materiał i to wsztko wic koszt zaden jesli jest woda i jest mozliwosc zalania piwnicy to faktycznie koszty ogromne i nalezy sie zastanowic



Witam,

No nie, teraz to mnie rozśmieszyłeś icon_biggrin.gif , wysokość piwnicy - myślę, że min 2000mm nie byłoby za wiele, a jak tak, to sam koszt betonu byłby znacznie większy. Ponadto jeżeli ktoś decyduje się na podpiwniczenie, to zazwyczaj całego domu a nie tylko dla potrzeb garażowych. Policz sobie ile metrów sześciennych betonu poszłoby na takie fundamenty, albo też ile bloczków betonowych , a gdzie koszty stropu nad piwnicą ( szalunki, zbrojenia itp). Dodatkowo przy podpiwniczeniu koszt prac ziemnych to też nie błacha sprawa. Reasumując przemyśl to jeszcze raz.

pozdrawiam:

Darek
Link do komentarza
Cytat

Witam,

No nie, teraz to mnie rozśmieszyłeś icon_biggrin.gif , wysokość piwnicy - myślę, że min 2000mm nie byłoby za wiele, a jak tak, to sam koszt betonu byłby znacznie większy. Ponadto jeżeli ktoś decyduje się na podpiwniczenie, to zazwyczaj całego domu a nie tylko dla potrzeb garażowych. Policz sobie ile metrów sześciennych betonu poszłoby na takie fundamenty, albo też ile bloczków betonowych , a gdzie koszty stropu nad piwnicą ( szalunki, zbrojenia itp). Dodatkowo przy podpiwniczeniu koszt prac ziemnych to też nie błacha sprawa. Reasumując przemyśl to jeszcze raz.

pozdrawiam:

Darek


no zalezy o jakiej technologi myslisz budowania czy o zbrojonym fundamencie i na tym murowanie tzw ławy do poziomu zero bo jesli taka metoda to tylko potrzebujesz wiecej materiału na tzw ławe o 1metr moze i sie zmiesci moze nie ale nie bdzie to jakas kosmiczna kwota bynajmnie nie duzo przewyzszajaca te3000zł ,jesli inna techologia to nie wiem moze drozsza ,a kopanie pod fundament 1,2m czy 2,3 metra to dla koparki i kopiącego zaden problem a stropy szalowanie a co w domu bez piwnicy to na klepisku siedzisz ?
tak samo lejesz betony wieckoszty masz te same,oj i przepraszam zapomniałem o betonach w piwnicy i tynkach ale to juz mozna łatwo policzyc ,tak wiec naprade nie sa to koszty ktore sprawiałyby zeby nie robic piwnicy ,moi znajomi wszycy budowali z pełnym podpiwniczeniem i koszt był duzo nizszy niz wybudowanie samego garazu obok domu ,
Link do komentarza
icon_smile.gif

Według mnie piwnica to naprawdę duży koszt, zarówno materiałów jak i robocizny. U nas w takim domku

http://www.dom-jednorodzinny.pl/?p0=10&p1=14&o=967

koszt wybudowania piwnicy to 64 000zł. Policzyłam:
-wykop
-ławy fundamentowe (szalunki, beton, zbrojenie)
-chudziak
-ściany z bloczków fundamentowych
-wieniec (beton + zbrojenie)
-strop ( płyta żerańska)
-wieniec (beton + zbrojenie)
-ocieplenie (dysperbit + styropian na klej + siatka na klej + folia kubełkowa)
-robocizna

Ciekawe ile kosztowałby stan zero bez piwnicy???

pozdrawiam Vena icon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat

icon_smile.gif

Według mnie piwnica to naprawdę duży koszt, zarówno materiałów jak i robocizny. U nas w takim domku

http://www.dom-jednorodzinny.pl/?p0=10&p1=14&o=967

koszt wybudowania piwnicy to 64 000zł. Policzyłam:
-wykop
-ławy fundamentowe (szalunki, beton, zbrojenie)
-chudziak
-ściany z bloczków fundamentowych
-wieniec (beton + zbrojenie)
-strop ( płyta żerańska)
-wieniec (beton + zbrojenie)
-ocieplenie (dysperbit + styropian na klej + siatka na klej + folia kubełkowa)
-robocizna

Ciekawe ile kosztowałby stan zero bez piwnicy???

pozdrawiam Vena icon_smile.gif


oj to wszystko to nie piwnica odejmij strop ,odejmij fundamenty ,odejmij 1,2metra muru razy ilosc mb muru odejmij jescze 1,2m razy mb styropianu folii oraz izolacji przeciwilgociowej i daj znac co wyszło
Link do komentarza
Cytat

no zalezy o jakiej technologi myslisz budowania czy o zbrojonym fundamencie i na tym murowanie tzw ławy do poziomu zero bo jesli taka metoda to tylko potrzebujesz wiecej materiału na tzw ławe o 1metr moze i sie zmiesci moze nie ale nie bdzie to jakas kosmiczna kwota bynajmnie nie duzo przewyzszajaca te3000zł ,jesli inna techologia to nie wiem moze drozsza ,a kopanie pod fundament 1,2m czy 2,3 metra to dla koparki i kopiącego zaden problem a stropy szalowanie a co w domu bez piwnicy to na klepisku siedzisz ?
tak samo lejesz betony wieckoszty masz te same,oj i przepraszam zapomniałem o betonach w piwnicy i tynkach ale to juz mozna łatwo policzyc ,tak wiec naprade nie sa to koszty ktore sprawiałyby zeby nie robic piwnicy ,moi znajomi wszycy budowali z pełnym podpiwniczeniem i koszt był duzo nizszy niz wybudowanie samego garazu obok domu ,



Witam,

Sorry, ale dalej się chyba nie da z Tobą dyskutawać, posadzki wylewane na gruncie ( poczytaj, podaję przykłdowy link :

http://www.muratordom.pl/budowa-i-remont/e...d,6343_3137.htm
Czy widzisz tam jakieś zbrojenie , bo ja nie. Taka posadzka praktycznie nie przenosi żadnych obciążeń, co innego strop nad piwnicą. A koszty , jeżeli nie wiesz i nie potrafisz policzyć, to spytaj fachowców na forum, ewentualnie w firmie specjalistycznej, mnie nie musisz wierzyć.

pozdrawiam:

Darek
Link do komentarza
Cytat

ale taki garaż w piwnicy to poprostu jest porazka! No i on jest pojedynczy a gdzie drugi samochód? Pod chmurką? Zauważcie, tak obok sa podane koszty na 2007 rok- fundamenty z piwnica około 75 tys, u mnie ten etap kosztował 35-38 tys a mój dom ma około 180 m2 i podwójny garaż.




Witam,

No właśnie, a Kolega, który wszedl ze mną w polemikę twierdził, że to około 1000- 3000 zł, nieznacznie się pomylił z prostego rachunku i przy Jego max szacunku wyszło tak 25 razy. Jeśli będzie szacował w ten sposób koszty budowy całego domu, to się na koniec może lekko zdziwić icon_biggrin.gif

Pozdrawiam:

Darek
Link do komentarza
Cytat

ale taki garaż w piwnicy to poprostu jest porazka! No i on jest pojedynczy a gdzie drugi samochód? Pod chmurką? Zauważcie, tak obok sa podane koszty na 2007 rok- fundamenty z piwnica około 75 tys, u mnie ten etap kosztował 35-38 tys a mój dom ma około 180 m2 i podwójny garaż.



Witam:)

Jestem ciekawa czemu uważasz, że garaż w piwnicy to porażka???

Nasz garaż jest dwustanowiskowy, więc drugiego auta pod chmurką nie będzie, a na trzecie i czwarte ( nasze rajdówki 4x4) zbudujemy oddzielny icon_wink.gif

Koszty na rok 2007 sa wysokie - roboty ziemne z piwnicą to 95 tys, a nam wyszło 65 tys. Wydaliśmy więc 27 tys. więcej niż Ty i tym kosztem mamy dodatkowe 75m kw na garaz , kotłownię, pralnię i na przyda się icon_smile.gif.

Pozdrawiam Vena:)
Link do komentarza
na wizualizacji wydawał się mały więc myślałam że pojedynczy. Dla mnie po 6 latach mieszkania w mieszkaniu gdzie mamy pojedynczy garaż i całą zime ktoś z nas skrobie auto o 6 rano (wcześnie chodzimy do pracy) podwójny garaż był absolutnym priorytetem, projektów z pojedynczym wogóle nie braliśmy pod uwage. A z garażem w piwnicy mam złe doświadczenia u tesciowej- do garażu zjeżdza się dosyć stromo w dół. Ten zjazd jest trudny, w zimie czasem niemozliwy na lodzie i świezym sniegu, (a raczej wjazd pod góre), a teraz kiedy kupiła wyższe auto- suva- a współczesne auta sa coraz wyższe jednak- ma problem i przy wjeżdzaniu prawie dotyka górnej krawędzi bramy. Jasne że można to pewnie inaczej przemyślec, zrobić długi podjazd żeby był łagodny jesli ma się dużo miejsca przed domem (ale to też koszt), zrobić pewnie wyższą brame niż standardowa- ja mam standardową bramę przy zupełnie płaskim wjeździe i już wiem że nawet mały suv z boksem dachowym raczej nie wjedzie:) Bedzie trzeba zdejmowac boks. A my mieszkamy w górach i w sezonie narciarskim będzie sie zdejmowac i zakładac co chwilę. No ale nie budowaliśmy garażu na tira. Tez zastanawiam się co zrobimy jesli aut będzie kiedyś więcej niż dwa, bo tej terenówki jeszcze nie mam i przy obecnej cenie paliwa nie wiem czy mąz będzie mógł ją traktowac jako miejskie auto icon_biggrin.gif (a marzy o jeepie więc pewnie kupi), więc może jako trzecie? To trudno któres bedzie do skrobania.... to się tak wydaje, ale czas leci ekspresowo, mój brat dopiero co planował garaż a już jego syn jest pełnoletni i niedługo będzie trzeci samochód:)
Link do komentarza
Cytat

Witam,

No właśnie, a Kolega, który wszedl ze mną w polemikę twierdził, że to około 1000- 3000 zł, nieznacznie się pomylił z prostego rachunku i przy Jego max szacunku wyszło tak 25 razy. Jeśli będzie szacował w ten sposób koszty budowy całego domu, to się na koniec może lekko zdziwić icon_biggrin.gif

Pozdrawiam:

Darek


drodzy koledzy piwnica jako piwnica i jesj koszt to tylko kwestia liczenia ,Wy liczycie na zasadzie ze jak nie mam iwnicy to dom stawiam na piasku czy tez wisi w powietrzu a przeciez koszty bezpostrednie i koniecznie takie jak zbrojenie ,beton na fundamenty ,bloczki do podmurowania ławy izoalacje przeciwigociowe oraz termiczne i wylanie posadzek czy tez stropu pozostaje i nie kwestionuje tego ze ten etam poze kosztowac 30-70tys w zaleznosci od gruntu a dajcie sobie powiedziec ze zagłebienie fundamentu o metr głebiej i nadmurowanie 1,2m ławy z bloczków to nie mjątek i prosiłbym nie przesadzac
Link do komentarza
Cytat

drodzy koledzy piwnica jako piwnica i jesj koszt to tylko kwestia liczenia ,Wy liczycie na zasadzie ze jak nie mam iwnicy to dom stawiam na piasku czy tez wisi w powietrzu a przeciez koszty bezpostrednie i koniecznie takie jak zbrojenie ,beton na fundamenty ,bloczki do podmurowania ławy izoalacje przeciwigociowe oraz termiczne i wylanie posadzek czy tez stropu pozostaje i nie kwestionuje tego ze ten etam poze kosztowac 30-70tys w zaleznosci od gruntu a dajcie sobie powiedziec ze zagłebienie fundamentu o metr głebiej i nadmurowanie 1,2m ławy z bloczków to nie mjątek i prosiłbym nie przesadzac



Witam,


Zdania swojego nie zmieniam, Kolego nadajemy na innych falach i chyba do kompromisu nie dojdziemy, koszty stanu surowego domu z podpiwniczeniem i tego samego domu budowanego bez podpiwniczenia są zdecydowanie różne, co chyba już zauważyłeś z postów innych. Naszą polemikę zamykam i do usłyszenia w postach dotyczących innych tematów, mam nadzieję mniej spornych. Powodzenia w budowaniu.

pozdrawiam:

Darek
Link do komentarza
Każdy ma prawo do własnego zdania i nie musi go zmieniać, a tak na marginesie mnie stan zero kosztował 66 000 z wykopami pełnym podpiwniczeniem i izolacjami, pow. piwnicy to 89,56 m2. A w moim przypadku drożej wyszłoby zasypanie piaskiem (bo tak bym musiała zrobić) tej powierzchni niż przygotowanie do eksploatacji. Dlatego z czy bez piwnicy każdy powinien zdecydować sam
Pozdrawiam
Link do komentarza
Cytat

Każdy ma prawo do własnego zdania i nie musi go zmieniać, a tak na marginesie mnie stan zero kosztował 66 000 z wykopami pełnym podpiwniczeniem i izolacjami, pow. piwnicy to 89,56 m2. A w moim przypadku drożej wyszłoby zasypanie piaskiem (bo tak bym musiała zrobić) tej powierzchni niż przygotowanie do eksploatacji. Dlatego z czy bez piwnicy każdy powinien zdecydować sam
Pozdrawiam



A dlaczego byłoby aż tak drogo za zasypanie piaskiem, nawet uwzględniając koszt zagęszczenia i ew. stabilizowania, to chyba masz nietypową sytuację, że wyszłoby to tak drogo?
Link do komentarza
Cytat

A dlaczego byłoby aż tak drogo za zasypanie piaskiem, nawet uwzględniając koszt zagęszczenia i ew. stabilizowania, to chyba masz nietypową sytuację, że wyszłoby to tak drogo?


Tak mam nietypową sytuację (pisałam o tym wcześniej). Musiałabym zasypać 2,5 metra ścian fundamentowych (wyrównanie terenu do poziomu drogi) więc za bloczki płaciłabym to samo, doszedłby koszt piasku, zagęszczania, a tak dodałam tylko izolacje, strop i mam piwnice, a co za tym idzie dużo powierzchni gospodarczej, kotłownię, skład opału itd.
Dlatego uważam, że każdy powinien robić tak jak jemu pasuje.
Pozdrawiam
Link do komentarza
Jak widać coś musiało w tym być icon_smile.gif (sytuacja Aci) Też mnie zaintrygował ten wpis, bo w normalnych (typowych) warunkach, to byłoby b. dziwne. A tu proszę: Masz ci babo placek - czy raczej piwnicę icon_smile.gif
Reasumując: nie ma sensu robienie porównań przy różnych warunkach, bo wtedy koszty to nie tylko brak/obecność piwnicy.
Jak ktoś nie wierzy to niech zestawi sobie tę sytuację, gdzie koszty były porównywalne z wersją piwnica/brak podpiwniczenia w terenie gdzie jest b. wysoki poziom wód gruntowych. Da się zrobić piwnicę, ale jakim kosztem i z jakim ryzykiem zalania przy drobnym błędzie wykonawczym?
Link do komentarza
Cytat

Jak widać coś musiało w tym być icon_smile.gif (sytuacja Aci) Też mnie zaintrygował ten wpis, bo w normalnych (typowych) warunkach, to byłoby b. dziwne. A tu proszę: Masz ci babo placek - czy raczej piwnicę icon_smile.gif
Reasumując: nie ma sensu robienie porównań przy różnych warunkach, bo wtedy koszty to nie tylko brak/obecność piwnicy.
Jak ktoś nie wierzy to niech zestawi sobie tę sytuację, gdzie koszty były porównywalne z wersją piwnica/brak podpiwniczenia w terenie gdzie jest b. wysoki poziom wód gruntowych. Da się zrobić piwnicę, ale jakim kosztem i z jakim ryzykiem zalania przy drobnym błędzie wykonawczym?


no przy wysokich poziomach wody piwnica jest bardzo drogim i ryzykownym rozwiązaniem a do tej pory porównywalismy koszty na terenie niezagrozonym woda gruntową ,a trzeba przyznac ze Acia mysli podobnie jak Ja i miała podobne zestawinie kosztów jak moi znajomi którzy niedawno zakonczyli budowę i faktycznie piwnica to znikomy koszt wgledem zakresu który i tak trzeba wykonac
Link do komentarza
To mi przywodzi na myśl mojego sąsiada, który buduje się zaraz obok. Od początku miał w planach budowę domu niepodpiwniczonego (i Bogu dzięki), ale nie wykonał odwiertów ani badania gruntu (wiem że 90 % budujących tego nie robi), był pewien, że grunt jest dobry w końcu graniczy z naszą działką ( u nas odwierty robił nasz architekt jeszcze przed zrobieniem projektu), a u nas piasek, zabrał się do kopania pod ławę, a tu surprise koparka wjechała i zatopiła się prawie całymi kołami (trzeba było wyciągać drugim ciągnikiem z drogi). Dopiero wtedy zrobił odwierty i okazało się, że musiał wybrać torf, nasypać piach i kruszywo, zrobić porządne odwodnienie i jeszcze robić fundament płytowy. W sumie nic wielkiego tylko troszkę zbiło go to po kieszeni ( nieplanowane wydatki), ale gdyby tak chciał piwnice?! Dlatego gdy warunki na to pozwalają to piwnicę warto zrobić (w korzystnych warunkach gruntowych koszt prawie żaden), ale jeśli coś jest nie tak z gruntem lub wodą gruntową to lepiej sobie darować i wybudować dom niepodpiwniczony z większą powierzchnią gospodarczą.
Pozdrawiam icon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat

To mi przywodzi na myśl mojego sąsiada, który buduje się zaraz obok. Od początku miał w planach budowę domu niepodpiwniczonego (i Bogu dzięki), ale nie wykonał odwiertów ani badania gruntu (wiem że 90 % budujących tego nie robi), był pewien, że grunt jest dobry w końcu graniczy z naszą działką ( u nas odwierty robił nasz architekt jeszcze przed zrobieniem projektu), a u nas piasek, zabrał się do kopania pod ławę, a tu surprise koparka wjechała i zatopiła się prawie całymi kołami (trzeba było wyciągać drugim ciągnikiem z drogi). Dopiero wtedy zrobił odwierty i okazało się, że musiał wybrać torf, nasypać piach i kruszywo, zrobić porządne odwodnienie i jeszcze robić fundament płytowy. W sumie nic wielkiego tylko troszkę zbiło go to po kieszeni ( nieplanowane wydatki), ale gdyby tak chciał piwnice?! Dlatego gdy warunki na to pozwalają to piwnicę warto zrobić (w korzystnych warunkach gruntowych koszt prawie żaden), ale jeśli coś jest nie tak z gruntem lub wodą gruntową to lepiej sobie darować i wybudować dom niepodpiwniczony z większą powierzchnią gospodarczą.
Pozdrawiam icon_smile.gif



Witam,

Miałem już nie zabierać głosu w tej sprawie, ale gdy czytam jak porównujecie jabłka z gruszkami to nie mogę wysiedzieć. nie jestem przeciwnikiem domów z podpiwniczeniem, wręcz uważam , że na wąskich działkach takie rozwiązanie jest wskazane. Jednakże co do kosztów to w żaden sposób nie mogę się z Wami zgodzić. Pomińmy szczególne przepadki (np. takie jakie miała Acia), rozmawiamy o domu z podpiwniczeniem, czy też bez stawianym w tych samych warunkach . Przecież te koszty są diametrialnie różne, czy wy tego nie widzicie, to nie jest 1 tys zł czy trzy, a 50 - 60 tys, oczywiście w zależności od powierzchni chaty mogą się proporcjonalnie zmniejszyć lub zwiększyć, ale procentowe zależności zostaną te same.

pozdrawiam:

Darek
Link do komentarza
normalne nerw mnie wziął i policzyłem i tak załózmy ze technologia budowy tradycyjna czyli fundament zbiojony 50/50 dom o bryle 12m/12m tradycyjny i teraz mamy tak fundament izolacje i budujac bez piwnicy masz podmurówke min 80cm nad fundament w przypadku piwnicy nalezy te podmurówke zrobic nie na 80cm tylko na 210cm czyli koszt bloczków dodatkowych ze styropianem to 9500zł do tego tynki dojdą no nich dojdzie te 3000zł ale nie musimy wozic piasku zeby zasypac podmurówke wiec wychodzi na to samo strop kładziemy belki wypełniamy zalewamy i mamy strop a normalnie walczymy z posadzkami wiec koszt ten sam ,oj zapomniałem o posadkach w piwnicy no troche folii i betonu wiec liczac niech wyjdzie ze instalacjami z tynkami i innymi niezbednymi rzeczami niech wyjdzie 25000zł i to jest realny max na dzien dzisiejszy ,nie wnikam czy ktos układa kamien na podłogi zprowadzany czy tez inne najdrozsze płytki licze piwnice jako pomieszczenia techniczne a nie salony ,a to ze ktoś wydał 50 czy 120tys na stan zero to niewnikam wkoncu w stan zero mozna wpakowac kasy ile sie da
Link do komentarza
Cytat

normalne nerw mnie wziął i policzyłem i tak załózmy ze technologia budowy tradycyjna czyli fundament zbiojony 50/50 dom o bryle 12m/12m tradycyjny i teraz mamy tak fundament izolacje i budujac bez piwnicy masz podmurówke min 80cm nad fundament w przypadku piwnicy nalezy te podmurówke zrobic nie na 80cm tylko na 210cm czyli koszt bloczków dodatkowych ze styropianem to 9500zł do tego tynki dojdą no nich dojdzie te 3000zł ale nie musimy wozic piasku zeby zasypac podmurówke wiec wychodzi na to samo strop kładziemy belki wypełniamy zalewamy i mamy strop a normalnie walczymy z posadzkami wiec koszt ten sam ,oj zapomniałem o posadkach w piwnicy no troche folii i betonu wiec liczac niech wyjdzie ze instalacjami z tynkami i innymi niezbednymi rzeczami niech wyjdzie 25000zł i to jest realny max na dzien dzisiejszy ,nie wnikam czy ktos układa kamien na podłogi zprowadzany czy tez inne najdrozsze płytki licze piwnice jako pomieszczenia techniczne a nie salony ,a to ze ktoś wydał 50 czy 120tys na stan zero to niewnikam wkoncu w stan zero mozna wpakowac kasy ile sie da



Witam,

Widzę , że trochę swoje poglądy zrewidowałeś, ale do pełnego zrozumienia tematu masz jeszcze, jak widzę daleką drogę. Przyjemnej podróży:).

pozdrawiam:

Darek
Link do komentarza
Ja sie sprostowałem ale nie wiem jakie stanowisko Ty masz bo albo liczysz te piwnice w programie KNR gdzie wychpodza cuda albo wykonawcy wwaszym rejonie tak kroją ze wam inne wyliczenia wychodza z innymi kwotami ,nie mam sił tłumaczyc wiecej i na tym zakończe tą przepychanke ,osobiscie tez mam piwnice ,moi znajomi tezl zakonczyli budowe niedawno i nikt nie twierdził ze piwnica to jakis znaczący koszt raczej znikomy a napewno mniejszy niz budowanie czegos obok domu
Link do komentarza
Każdy ma inne preferencje, koszty też mogą być bardzo różne w zależności od warunków. Nie ma co się gorączkować i trzeba zdroworozsądkowo podejść do problemu, nie upierając się np. przy piwnicy na podmokłych gruntach.
Piwnica, i w ogóle wielokondygnacyjny dom ma też wady. Choćby to, że z wiekiem coraz mniej chce się biegać po schodach, przy małych dzieciach też są z nimi kłopoty.
A tak w ogóle to Janekluki trochę przesadza z kosztami budowy czegoś obok domu, czy zmieszczenia np. dodatkiowego pomieszczenia w jego bryle. Oczywiście wszystko zależy od tego co się chce postawić i o jakiej powierzchni. Tylko czy musi to być coś wielkiego, gdy bryła domu to 12x12 m?
Link do komentarza
  • 6 miesiące temu...
My swój domek juz uzytkujemy..
na początku nawet nie zastanawialismy się czy dom ma miec piwnice czy nie..
Spodobał nam się projekt, układ... zmiany kosmetyczne. Ruszyla budowa i jakoś na forum trafiłam na temat piwnicy - że jest potrzebna, że lepiej jak jest, że każdy "mądry" buduje piwnicę. Trochę nas to zastanawiało.. ale budowa ruszyła i o piwnicy nie było już mowy bo ściany stały.

Teraz moge powiedziec, że jak w domu jest pomieszczenie gospodarcze, osobna pralnia i kawałek strychu a mieszkańcy nie są chomikami to piwnica nie jest potrzebna. Biorac pod uwage, że nasz dom to nie rezydencja i ma tylko 120,9m2 uzytkowej, mamy jeszcze 3/4 stryszku wolnego mimo, że juz na dzien dzisiejszy lezy tam sporo gratów.. icon_smile.gif

Wydaje mi się, że to nie te czasy kiedy to piwnica była mega potrzebna bo się np. trzymało merty ziemniaków, stosy weków i pół świniaka icon_wink.gif oczywiście każdy ma to co lubi..
Link do komentarza
Cytat

My swój domek juz uzytkujemy..
na początku nawet nie zastanawialismy się czy dom ma miec piwnice czy nie..
Spodobał nam się projekt, układ... zmiany kosmetyczne. Ruszyla budowa i jakoś na forum trafiłam na temat piwnicy - że jest potrzebna, że lepiej jak jest, że każdy "mądry" buduje piwnicę. Trochę nas to zastanawiało.. ale budowa ruszyła i o piwnicy nie było już mowy bo ściany stały.
Teraz moge powiedziec, że jak w domu jest pomieszczenie gospodarcze, osobna pralnia i kawałek strychu a mieszkańcy nie są chomikami to piwnica nie jest potrzebna. Biorac pod uwage, że nasz dom to nie rezydencja i ma tylko 120,9m2 uzytkowej, mamy jeszcze 3/4 stryszku wolnego mimo, że juz na dzien dzisiejszy lezy tam sporo gratów.. icon_smile.gif
Wydaje mi się, że to nie te czasy kiedy to piwnica była mega potrzebna bo się np. trzymało merty ziemniaków, stosy weków i pół świniaka icon_wink.gif oczywiście każdy ma to co lubi..


Lena_M zgadzam się z tobą w zupełności icon_smile.gif
Mój domek z założenia miał być parterowy ale z dodatkowym zapleczem gospodarczym. Przyznam, że rozrósł się po działce i z pewnością odbije się to na cenie dachu icon_wink.gif Ale piwnica też kosztuje, więc w ogólnym rozliczeniu wyjdzie podobnie - z tym, że nie będę musiała biegać po schodach a nadmiar energii (odzyskanej dzięki temu) będę mogła zużytkować na pracach w ogrodzie.
Także mniej ważne jest to gdzie zlokalizujemy powierzchnię pomocniczą tylko to czy ją w ogóle przewidzimy w projekcie icon_smile.gif
Link do komentarza
Mieszkałam w domu z piwnicą o powierzchni 100m2. Poza tym, że był tam piec CO na węgiel, to niczemu innemu nie służyła. Była zwykłą graciarnią na tzw. "przydasie", które się nie przydają, a przy przeprowadzkach są w większości wyrzucane. Poza tym piwnica, niestety, dodatkowo zwiększa zapotrzebowanie domu na ciepło.

Aktualnie budowany dom jest bez piwnicy, ponieważ tak zaplanowano pomieszczenia gospodarcze i magazynowe aby spełniły swoją funkcję. Nie staną się graciarnią, ponieważ nie są duże.
Link do komentarza
Cytat

Była zwykłą graciarnią na tzw. "przydasie", które się nie przydają, a przy przeprowadzkach są w większości wyrzucane. Poza tym piwnica, niestety, dodatkowo zwiększa zapotrzebowanie domu na ciepło.


O jak ja to dobrze znam! "Przydasie" jest autentycznym przekleństwem!
Link do komentarza
Cytat

A ja nie potrafię pozbyć się tej przypadłości icon_sad.gif



Ja nie znoszę gromadzenia rzeczy, ale niestety mam "chomika" w domu. Udało mi się policzyć orientacyjne koszty i nie dopuścić do zakiełkowania myśli o piwnicy. Przeprowadzka do budowanego domu będzie moją piątą. Już się cieszę, że znowu będę mogła większość "przydasi" wyrzucić.
Link do komentarza
Cytat

Ja nie znoszę gromadzenia rzeczy, ale niestety mam "chomika" w domu. Udało mi się policzyć orientacyjne koszty i nie dopuścić do zakiełkowania myśli o piwnicy. Przeprowadzka do budowanego domu będzie moją piątą. Już się cieszę, że znowu będę mogła większość "przydasi" wyrzucić.


A ja jak myślę o przeprowadzce to mi, włosy dęba stają, chociaż też sukcesywnie pozbywam się "przyda się" i mam piwnicę, ale ona nie będzie graciarnią. W sumie są tam dwa pomieszczenia techniczne (kotłownia ze składem opału), pomieszczenie rekreacyjne, pralnia z suszarnią i składzik na rowery, koła (np zimowe), kosiarkę i inne ogrodowe narzędzia (chowane tam w okresie zimowym), oraz na butlę z winem, dodatkową lodówkę (na piwo i inne napoje) i kilka półek na przetwory, oprócz tego szafa na rzeczy sezonowe. I jak pomyślę, żebym to wszystko miała zmieścić na parterze to mój dom musiałby być o dużo większy, a ta dodatkowa powierzchnia, o działce nie wspominając kosztowałaby mnie o wiele więcej niż 30 000, które wydałam na piwnicę.
Pozdrawiam icon_wink.gif
Link do komentarza
Cytat

Mówcie co chcecie, ale mi po każdej przeprowadzce żal rzeczy, które musiałem zostawić lub o nich zapomniałem... Pewnie też jestem chomikiem icon_smile.gif Tyle, że chomikwać można nie tylko w piwnicy - strych też jest niezły.



tak, strych jest super rozwiązaniem na gromadzenie różnych dziwnych rupieci icon_wink.gif I więcej światła jest, więc łatwiej w nich grzebać... icon_wink.gif
Link do komentarza
Cytat

tak, strych jest super rozwiązaniem na gromadzenie różnych dziwnych rupieci icon_wink.gif I więcej światła jest, więc łatwiej w nich grzebać... icon_wink.gif



Nie straszcie mnie, bo będę miała dwa strychy. Na szczęście oba nie izolowane termicznie, więc mam nadzieję, że wtedy mniej tam można wynosić "przydasi".

Mimo wszystko pozdrawiam chomikujących

Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Cytat

a spróbuj "przyda się" wywalić
długo nie trza będzie czekać jak zdechnie coś gdzie w/w miało zastosowanie i trza do sklepu biegać po nowe , a było
to najbardziej wnerwia icon_smile.gif.


Też tak mam jak trzymam to dziadostwo w domu to nic, a jak tylko siup na śmietnik to okazuje się, że następnego dnia jest niezastąpione i mam problem, dlatego mam też piwnicę, ale nie będzie tam graciarni icon_smile.gif. Na "przydasie" tylko jedno pomieszczenie, a reszta typowo funkcyjne, suszarnia, warsztacik, pomieszczenie rekreacyjne i kotłownia ze składem opału.
Link do komentarza
A ja chętnie bym zbudował dom z piwnicą... niestety, w moich okolicach nie jest to za bardzo możliwe (a na pewno nieopłacalne - wysoki poziom wód gruntowych, grunt słabo przepuszczalny). Piwnicę chciałbym nie tylko jako rupieciarnię, ale przede wszystkim dlatego, żeby wyrzucić z części mieszkalnej wszystkie pomieszczenia gospodarcze - garaż, kotłownię, warsztat.
Link do komentarza
W moim przypadku piwnica sama wyszła - działka ze spadkiem 1,5m spadku na 10m. Ale tylko bardzo zle warunki gruntowe mogłyby mnie odwiesc od piwnicy...wychowalem sie w domu z piwnica i nie wyobrazam sobie zeby jej nie bylo...mam 75m2 piwnicy i jest to akurat. Pralnia/Suszarnia to 1 pomieszczenie. 2 pomieszczenie to PC,reku i OC.. 3 pomieszczenie to składzik na słoiki. Zostaja 2 pomieszczenia do zagospodarowania...
koszty? W moim konkretnym przypadku wydałbym majątek na piasek zeby zasypac fundamenty...koszta - do SSO było to 45000 do tego okna(jakies 2500), elektryka w piwnicy, dodatkowe tynki w piwnicy to jakies dodatkowe 4000.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Nie widać żeby siadał. Przynajmniej patrzę po chudziaku że jest na tym samym poziomie
    • Duży błąd. Moja zona przez lata prowadziła tematy remontów w spółdzielni i mówi, że w takiej sytuacji winniście wszyscy iść na zebranie najpierw osiedlowe, a później Walne i wyrzucić zarząd na zbity pysk. U nas w mieście miałbyś o zrobione za darmo.   Przede wszystkim balkon najczęściej traktowany jest jako element elewacji, a więc część wspólna, dlatego niezależnie od własności mieszkania, zarządza nim ten, kto zajmuje się elementami wspólnymi. A to o czym Ty piszesz, to są bardzo rzadkie przypadki i raczej nie w spółdzielniach a w wyjątkowych wspólnotach. Dlatego pytałem o zarządzającego budynkiem. W spółdzielni to niemożliwe.
    • Przyjrzyj się jak mają zrobione to zabezpieczenie, porozmawiaj z właścicielami balkonu...   Rozmawiaj w spółdzielni... może planują jakieś remonty i może to uwzględnią w swoich planach...   Balkon - o ile nie jest to inaczej w akcie notarialnym sformułowane - jest własnością spółdzielni i ona powinna wadę usunąć...   Nie bardzo wiem dlaczego nie ma na tych balkonach okapników blaszanych zamontowanych pod wylewką na balkonie... A na Twoim balkonie, za balustradą widać obróbkę blaszaną?   Wszystkie  balkony, które remontowałem u nas, mają obróbkę blaszaną i co najwyżej była potrzeba wymiany blachy, co wiązało się z ingerencją w płytę balkonową, dodatkowym doszczelnianiem, nową - albo fragmentem nowej wylewki i ponownym układaniem płytek na podłodze balkonu... Tym powinna zająć się firma, zatrudniona przez spółdzielnię, albo inny wykonawca, który wystawi fakturę, a spółdzielnia rozliczy tę fakturę... W moim przypadku spółdzielnia miała jakieś ryczałty, zwracane mieszkańcom...   O ile Spółdzielnia nie będzie chciała z jakichś tam powodów zadziałać, i jak będziesz już tam na własną rękę coś kombinował - po zakomunikowaniu tego zarządcy budynku - możesz zamontować (lub to zlecić) kapinos - pas blachy wzdłuż krawędzi "sufitu" balkonu, wystający na zewnątrz balkonu, z małym spadkiem i doszczelniony od zewnątrz silikonem dekarskim...  Do tego potrzebna będzie dość długa drabina, z której dostaniesz się na wysokość balkonu na drugim piętrze... albo zwyżka - tak byłoby najbezpieczniej...  
    • Spółdzielnia mieszkaniowa, podejrzewam że będą mieli gdzieś, u mnie w bloku większość balkonów tak wygląda że są łuszczenia na sufitach , to samo na osiedlu, raczej mieszkańcy sami ogarniają we własnym zakresie 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...