Skocz do zawartości

Myszy


Recommended Posts

Napisano
a to znacie ?

Mała myszka icon_smile.gif


Mała myszka
miała chęć
na kolację
serek zjeść

wyszła z dziurki
patrzy wszędzie
kota nie ma
no to pędzę

droga czysta
prosty tor
ser dla myszki
jest jak tort

capła w ząbki
wielki kęs
i do domku
szybko bęc

teraz serek
smaczny wcina
a kot biedny
bo chudzina...
no i jeszcze cos dla oka :

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

Napisano
A ja nie cierpię myszy .... wrrrrr
cały dom jest wtedy przesiąkniety "mysim" zapaszkiem,którego trudno sie pozbyć.
Kilka razy miałam nalot mysi,ale od czego są poczciwe łapki po 1.20 zł.
i...
po problemie.
Normalnie kocham zwierzątka..ale do gryzoni mam awersję.
Napisano
Cytat

Zbliża się zima, a poprzedzająca ją jesień to czas, kiedy myszy usiłują przeniknąć do naszych domów. Często zresztą im się udaje, bo potrafią to zrobić nawet przez uchylone okno. Proponuję wymienić sposoby zaradzenia problemom. icon_smile.gif




też mieliśmy problem w nowo wybudowanym domu. Pułapki, trutka - załatwiały swoje, a i tak pojawiały się nowe.
Teraz mamy od października odstraszacz kilog i nic od tego czasu się nie pojawiło.
Polecam. Cisza i spokój, a do ogródka także tej firmy odstraszacz na krety itp
pozdrawiam
Napisano
Cytat

też mieliśmy problem w nowo wybudowanym domu. Pułapki, trutka - załatwiały swoje, a i tak pojawiały się nowe.
Teraz mamy od października odstraszacz kilog i nic od tego czasu się nie pojawiło.
Polecam. Cisza i spokój, a do ogródka także tej firmy odstraszacz na krety itp
pozdrawiam


A co to jest odstraszacz kilog? Jakiś namiar?
Napisano
Cytat

Ja tam wolę kota
[attachment=4739:kot_i_pies4.jpg]
z psem na dokładkę



ten pies na tym zdjęciu wygląda trochę jak mała owieczka icon_biggrin.gif icon_mrgreen.gif (to przez sierść)
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
A jak byliście dzieckiem to nie opowiadaliście sobie dowcipów o słoniu i mrówce, które bawiły się w chowanego? Też było prostackie... A jak śmieszyło icon_smile.gif
  • 1 miesiąc temu...
Napisano

Myszy na Kremlu
Rosyjskie tajne służby (Federalna Służba Ochrony) zgłosiły chęć zakupu 3.200 myszy. Warunek: muszą być białe i mają być samcami. Na ten zakup przeznaczono pół miliona rubli, zatem 1 mysza ma kosztować 156 rubli (15 PLN).

Media spekulują: po co specsłużbom myszy? Pomysłów jest kilka: może będą degustować przyrządzone potrawy, zanim zostaną podane do stołu najważniejszym rosyjskich dygnitarzy państwowych (w obawie przed otruciem). Mogą też stać się pożywieniem dla kremlowskich sokołów strzegących budynków i pomników Kremla przed wronami. Tak czy owak, bohaterskie myszy oddadzą swe życie za państwo rosyjskie.

(luty 2008)

  • 3 tygodnie temu...
  • 3 miesiące temu...
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Miałem kiedys mysz w samochodzie.
Przywieźliśmy obaj z kumplem z wczasów.
On dowiedział sie pierwszy jak mu zeżarły kartonowe nadmuchy powietrza.
Posadził na kilka godzin kota sąsiadów w samochodzie
Myszy sie pozbył ale zachwycony sprzateniem po kocie nie był.
Ja moja wyczaiłem dużo później.
Najpierw zniknęła celulozowa taśma magnetofonowa leżąca w schowku - została sama obudowa.
Zwaliłem na dzieci i zapomniałem.
Ale za kilka dni zamknąlem w schowku gazetę i po tygodniu gdy ją wyjąłem miała obżarty cały dział z nekrologami i reklamą.
W tym momencie przypomniałem sobie mojego kumpla.
Po półgodzinnym intensywnym poszukiwaniu znalazłem pod kolumną kierownicy, w plastikowej obudowie gniazdo.
Majstersztyk to był.
Pocięta gazeta , kunsztownie zapleciona taśmą magnetofonową, powzmacniana plastikowym patyczkiem z lizaka i papierkami z Mamby (to już znalazła po dzieciach)
Przeczytałem gdziś że nie jest samochód naturalnym środowiskiem myszy, pojechalem na nocne ryby na Wisłę, pootwierałem bagażnik, klapę silnika, wszystkie drzwi i zostawiłem go na noc jakieś 100metrów obok w ciszy i spokoju.
Jak sie wyprowadzała to wydawało sie że pomachała łapką i wąsikiem, ale pewny nie jestem bo było ciemno i połowa zapasów wędkarskich była wypita jednak....
Napisano
Ja też lata temu miałam takiego pasażera na gapę,ale w maluchu ..... Nie umiałam się bestii pozbyć,a szkód narobiła mi niemało - łącznie z tapicerką na siedzeniach icon_sad.gif
I właśnie w oparciu siedzenia znalazłam wtedy jej domek,na szczęście bez dzieci - no .... chybą,że w międzyczasie sie wyprowadziły icon_twisted.gif
  • 2 tygodnie temu...
  • 2 tygodnie temu...
  • 2 tygodnie temu...
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

Zbliża się zima, a poprzedzająca ją jesień to czas, kiedy myszy usiłują przeniknąć do naszych domów. Często zresztą im się udaje, bo potrafią to zrobić nawet przez uchylone okno. Proponuję wymienić sposoby zaradzenia problemom. icon_smile.gif



Njalepiej zgłosić się do specjalisty od DDD icon_smile.gif

A tak poważnie to nie ma nic skuteczniejszego niż trutki, tylko nie te najtansze. Najlepsze są z Bayera, nie pamietam nazwy, sprzedawane są w formie kruchych jaskrawo różowych i seledynowych kostkach - każda pakowana oddzielnie.
Mysz po zatruciu i pewnej śmierci rozkłada się bezwonnie!!!

Najważniejsze by używać rękawiczek - nie tylko ze wzgędów bezpieczenstwa ale i skuteczności, bo okazuje się że myszy to sprytne zwierzątka i wyczuwają zapach ludzkiego tłuszczu którego minimalne ślady mogą zostać gdy dotykamy trutki lub nawet samej tacki na której rozkładamy trutkę.
Napisano
Cytat

Njalepiej zgłosić się do specjalisty od DDD icon_smile.gif

A tak poważnie to nie ma nic skuteczniejszego niż trutki, tylko nie te najtansze. Najlepsze są z Bayera, nie pamietam nazwy, sprzedawane są w formie kruchych jaskrawo różowych i seledynowych kostkach - każda pakowana oddzielnie.
Mysz po zatruciu i pewnej śmierci rozkłada się bezwonnie!!!

Najważniejsze by używać rękawiczek - nie tylko ze wzgędów bezpieczenstwa ale i skuteczności, bo okazuje się że myszy to sprytne zwierzątka i wyczuwają zapach ludzkiego tłuszczu którego minimalne ślady mogą zostać gdy dotykamy trutki lub nawet samej tacki na której rozkładamy trutkę.



Zapachniało eksterminacją icon_smile.gif
  • 4 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

a wracając do tematu
czy te ultradźwiękowe badziewie na allegro poradzi sobie z myszami, czy to o kant potłuc?


Tak naprawdę... jak nie kupisz trutki na myszki, to sukcesów nie będzie icon_smile.gif

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Super Wam idzie Panowie! Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Kolejne dni spędzamy na stawianiu konstrukcji, stempli oraz deskowaniu kolejnych pomieszczeń. Jest tego naprawdę sporo!  
    • Witam serdecznie    Potrzebuję pomocy kogoś doświadczonego.  Pomimo że byłem jako jedyny przeciwny pokrywania dachu blachą trapezowa z filcem to takie pokrycie zastosowano.  Jest to budynek garażowo-gospodarczy, wspólnoty z dachem dwuspadowym.  Firma która wymieniała poszycie postarała się żeby jak najbardziej zminimalizować wentylację dachu. Filc oczywiście nie został usunięty z żadnej strony. W części okapowej firma na murze dawała zaprawę betonowa i na tej zaprawie leży blacha. Skutkiem jest brak nawet małej szczeliny ponieważ profil blachy wypełnia beton.  W części szczytowej pod kalenicą na łączeniu dwóch połaci zastosowano taśmę dekarska uszczelniającą. Skutek wiadomo jaki.  Jedyny wlot powietrza to widoczne okienka w ścianie 10cmx40cm. Sąsiad zamontował wywietrznik wentylacyjny oraz rozciął tą taśmę w szczycie ale chyba to nic nie dało. Podczas temperatury na zewnątrz plus 2-3 stopnie filc robi się wilgotny po nocy a po południu jest poprostu mokry. Widać też krople wody na filcu.    Proszę o pomoc czy można coś w tym temacie zrobić? Czy jest szansa żeby ten dach jakoś uratować we własnym zakresie?   Będę wdzięczny za wszelkie informacje i pomoc.   
    • Standardowo, w gotowych zestawach drzwiowych, prześwit pod spodem (czyli odległość między dolną krawędzią skrzydła a podłogą) wynosi zwykle od 1 do 2 cm (10-20 mm). To umożliwia swobodne otwieranie drzwi.
    • Ja jednak wolałbym zrobić to z kostki brukowej i mieć to już  z głowy, zaoszczędziłbym, dając swoją robociznę. Materiał jest to koszt stosunkowo tani.   Koszt materiałów na taras z nasypem około 30 cm, o wymiarach 6,0 × 4,0 m, z krawężnikami betonowymi antracyt i kostką brukową Stylbruk, będzie zależał od kilku czynników, takich jak lokalne ceny materiałów, wybór konkretnego typu kostki i krawężników, a także ewentualne dodatkowe elementy. Oto szacunkowe koszty poszczególnych elementów:   Materiały na nasyp piasek około 15 do 30 zł/m³  Przy nasypie 30 cm pod powierzchnią, potrzebujesz około 7,2 m³ (6 m × 4 m × 0,3 m + schodek), co daje koszt około 360-720 zł.   Krawężniki betonowe antracyt: koszt ok.  15 do 25 zł za metr bieżący. Przy długości obwodu tarasu (2×6 + stopień = ok. 30 mb), to wydatek od 300 do 450 zł.   Kostka brukowa Stylbruk: ceny wahają się od 70 do 80 zł/m². Dla powierzchni 30 m² (6×4 m + schodek), koszt materiału to od 2100 do 2400 zł. Dodatkowe materiały: np. cement, piasek do wyrównania, folie, kity, mogą kosztować 200 do 300 złotych.   Podsumowanie szacunkowego kosztu materiałów: Element Szacunkowy koszt (zł) Nasyp 300 - 450 Krawężniki 360 - 450 Kostka brukowa 2100 - 2400 Dodatkowe materiały 200 - 300 Razem 2960 - 3600 zł   Pamiętaj, że są to orientacyjne kwoty, ze sklepu  Liroy Merlin, ceny mogą się różnić w zależności od lokalnych cen i wybranych materiałów.   
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...