bogna25 Napisano 31 sierpnia 2009 Udostępnij #1 Napisano 31 sierpnia 2009 Mam ogromny problem z łazienką, w której nie ma ani okna ani komina wentylacyjnego. Bezpośrednio nad kabiną prysznicową zamontowaliśmy wentylator,który uruchamia się przy zaświeceniu światła. Od wentylatora poprowadzona jest rura PCV prowadząca na strych.Niestety taka wentylacja słabo działa i w łazience panuje zaduch oraz co gorsze na suficie i ścianach wychodzi "wilgoć". Pomóżcie jeśli możecie coś podpowiedzieć jak rozwiązać taką beznadziejną sytuację, czy można coś zrobić np.zamontować jakiś mocniejszy,lepszy wentylator czy też jesteśmy skazani na coroczne odnawianie? Co myślicie o oferowanych pochłaniaczach wilgoci?Bardzo proszę o wskazówki:-)Bogusia Link do komentarza
HenoK Napisano 31 sierpnia 2009 Udostępnij #2 Napisano 31 sierpnia 2009 Cytat Mam ogromny problem z łazienką, w której nie ma ani okna ani komina wentylacyjnego. Bezpośrednio nad kabiną prysznicową zamontowaliśmy wentylator,który uruchamia się przy zaświeceniu światła. Od wentylatora poprowadzona jest rura PCV prowadząca na strych.Niestety taka wentylacja słabo działa i w łazience panuje zaduch oraz co gorsze na suficie i ścianach wychodzi "wilgoć". Pomóżcie jeśli możecie coś podpowiedzieć jak rozwiązać taką beznadziejną sytuację, czy można coś zrobić np.zamontować jakiś mocniejszy,lepszy wentylator czy też jesteśmy skazani na coroczne odnawianie? Co myślicie o oferowanych pochłaniaczach wilgoci?Bardzo proszę o wskazówki:-)Bogusia Wywiew już masz, teraz jeszcze musisz zapewnić odpowiedni nawiew (np. nawiewniki w oknach pokojów).Warto też zadbać o ocieplenie tej rury PCV, bo chłodna może utrudniać wentylację.Jaka jest izolacja ścian i stropu w tej łazience ? Może warto dołożyć izolacji na stropie ? Link do komentarza
bajbaga Napisano 31 sierpnia 2009 Udostępnij #3 Napisano 31 sierpnia 2009 A może wystarczą tylko otwory w drzwiach łazienki? Link do komentarza
Amsel - wentylacja z odzyskiem ciepła Napisano 1 września 2009 Udostępnij #4 Napisano 1 września 2009 Łazienka bez wentylacji grawitacyjnej lub innego systemu wentylacyjnego prowadzącego na zewnątrz budynku nie powinna być dopuszczona do użytkowania.Pochłaniacz wilgoci niestety nie spełni pokładanych w nim nadziei, gdyż w łazience takiej brak jest jakiejkolwiek wymiany powietrza, co gorsza wilgoć wyrzucana jest nie na zewnątrz budynku lecz na strych. Efekt - wilgoć będzie zbierała się w budynku i oprócz łazienki za rok-dwa remontować będzie trzeba inne pomieszczenia. Pierwszy warunek poprawy wentylacji - to bezwzględne przedłużenie kominka wentylacyjnego ponad dach budynku, co więcej, część przechodząca przez strych (jeśli jest on nieocieplony) - powinna zostać zaizolowana. W innym wypadku wilgoć będzie wykraplać się na ściankach przewodu wentylacyjnego i spływać w dół do prysznica.Nie ma informacji co do średnicy przewodu "wentylacyjnego", ale powinna być ona równa lub większa niż 100mm, gdyż przewód o mniejszej średnicy roli swojej raczej nie spełni. Kolejna kwestia - to nawiew: skąd łazienka pobierać ma powietrze, które usuwane jest przez wentylator? Jeśli drzwi łazienkowe pozbawione są odpowiednich otworów lub kratki - wentylacja przy najsilniejszym wentylatorze istnieć nie będzie. Ponadto pomieszczenie przylegające do łazienki powinno zostać wyposażone w nawiewnik świeżego powietrza z zewnątrz, jaki odpowiednią ilość powietrza dostarczy.Co do samego wentylatora: jaki spręż i jaką wydajność ma zamontowane urządzenie? Jeśli jest to wentylator o odpowiedniej wydajności i mocy (czyli wydajność minimum 75m3/h dla ok. 50-100 Pa) jego praca powinna być zauważalna. Warunek - po wyjściu z łazienki musi on chodzić przynajmniej kilkanaście minut, jeśli nie godzinę, dla usunięcia wilgoci z łazienki. Jeśli wentylator wyłącza się zaraz po zgaszeniu światła w łazience - to równie dobrze można go zdemontować, gdyż w trakcie pracy prysznica wywieje on zaledwie ułamek z wyprodukowanej w łazience wilgoci.O poprawie sytuacji będzie można mówić, kiedy wszystkie powyższe uwagi zostaną uwzględnione dla wspomnianej łazienki?Pozdrawiam Maciej Kosowski Link do komentarza
Aereco Napisano 1 września 2009 Udostępnij #5 Napisano 1 września 2009 Cóż, aby wentylacja działała sprawnie konieczne jest zapewnienie skutecznego dopływu powietrza oraz późniejsze usunięcia na zewnątrz. Dopływ powietrza do łazienki powinien być realizowany przez nawiewniki powietrza umieszczone w pokojach. Powietrze takie przepłynie przez całe mieszkanie min. do łazienki w której powinien się znaleźć sprawny kanał wentylacyjny.Wspomaganie mechaniczne wywiewu można stosować ale z pewnymi warunkami. Przewód wywiewny należy wyprowadzić bezpośrednio na zewnątrz a nie na sam strych. W ten sposób, jak to opisano w pytaniu, nie będzie to działało nie mówiąc już o tym, że zużyte powietrze odprowadzane na strych nie zrobi mu najlepiej. Sam wentylator uruchamiany wyłącznie przy zapalonym świetle to też ograniczenie w ciągłym działaniu wentylacji. Po zgaszeniu światła pomieszczenie jest bowiem pozbawione wentylacji. Najlepiej byłoby zastosować mechaniczne wspomaganie wyciągu w całym budynku. Oczywiście należy pamiętać, że mechaniczną wentylację wywiewną można zastosować jeśli w budynku nie znajdują się urządzenia grzewcze podłączone do własnego przewodu spalinowego i czerpiące powietrze do spalania wprost z pomieszczenia. Link do komentarza
HenoK Napisano 1 września 2009 Udostępnij #6 Napisano 1 września 2009 Cytat Łazienka bez wentylacji grawitacyjnej lub innego systemu wentylacyjnego prowadzącego na zewnątrz budynku nie powinna być dopuszczona do użytkowania.Pochłaniacz wilgoci niestety nie spełni pokładanych w nim nadziei, gdyż w łazience takiej brak jest jakiejkolwiek wymiany powietrza, co gorsza wilgoć wyrzucana jest nie na zewnątrz budynku lecz na strych. Efekt - wilgoć będzie zbierała się w budynku i oprócz łazienki za rok-dwa remontować będzie trzeba inne pomieszczenia. Pierwszy warunek poprawy wentylacji - to bezwzględne przedłużenie kominka wentylacyjnego ponad dach budynku, co więcej, część przechodząca przez strych (jeśli jest on nieocieplony) - powinna zostać zaizolowana. W innym wypadku wilgoć będzie wykraplać się na ściankach przewodu wentylacyjnego i spływać w dół do prysznica.Nie ma informacji co do średnicy przewodu "wentylacyjnego", ale powinna być ona równa lub większa niż 100mm, gdyż przewód o mniejszej średnicy roli swojej raczej nie spełni. Kolejna kwestia - to nawiew: skąd łazienka pobierać ma powietrze, które usuwane jest przez wentylator? Jeśli drzwi łazienkowe pozbawione są odpowiednich otworów lub kratki - wentylacja przy najsilniejszym wentylatorze istnieć nie będzie. Ponadto pomieszczenie przylegające do łazienki powinno zostać wyposażone w nawiewnik świeżego powietrza z zewnątrz, jaki odpowiednią ilość powietrza dostarczy.Co do samego wentylatora: jaki spręż i jaką wydajność ma zamontowane urządzenie? Jeśli jest to wentylator o odpowiedniej wydajności i mocy (czyli wydajność minimum 75m3/h dla ok. 50-100 Pa) jego praca powinna być zauważalna. Warunek - po wyjściu z łazienki musi on chodzić przynajmniej kilkanaście minut, jeśli nie godzinę, dla usunięcia wilgoci z łazienki. Jeśli wentylator wyłącza się zaraz po zgaszeniu światła w łazience - to równie dobrze można go zdemontować, gdyż w trakcie pracy prysznica wywieje on zaledwie ułamek z wyprodukowanej w łazience wilgoci.O poprawie sytuacji będzie można mówić, kiedy wszystkie powyższe uwagi zostaną uwzględnione dla wspomnianej łazienki?Pozdrawiam Maciej Kosowski Nic dodać, nic ująć .To wyprowadzenie wentylacji na strych jakoś mi umknęło . Link do komentarza
bogna25 Napisano 3 września 2009 Autor Udostępnij #7 Napisano 3 września 2009 Witam wszystkich i pieknie dziękuję za podpowiedzi:-) Odpowiadając zaś na Państwa pytania: drzwi łazienki maja zrobione otwory i zdaje się jako taki dopływ powietrza jest. Proszę mi jednak wyjaśnić o co chodzi z tymi nawiewnikami powietrza, o których mówicie? Co to jest?Przewód wentylacyjny ( czyli ta nasza rura pcv) ma średnicę większą niż 100mm i jest ocieplona, zatem pozostaje nam docieplić strop i wyprowadzić ją jakoś nad dach...jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam Link do komentarza
Marcin123 Napisano 3 września 2009 Udostępnij #8 Napisano 3 września 2009 Cytat Witam wszystkich i pieknie dziękuję za podpowiedzi:-) Odpowiadając zaś na Państwa pytania: drzwi łazienki maja zrobione otwory i zdaje się jako taki dopływ powietrza jest. Proszę mi jednak wyjaśnić o co chodzi z tymi nawiewnikami powietrza, o których mówicie? Co to jest?Przewód wentylacyjny ( czyli ta nasza rura pcv) ma średnicę większą niż 100mm i jest ocieplona, zatem pozostaje nam docieplić strop i wyprowadzić ją jakoś nad dach...jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam Zakładam, że chodzi o takie urządzenie zamontowane w oknie pokoju sasiadującego z łazienką: Link do komentarza
mirrzo Napisano 5 września 2009 Udostępnij #9 Napisano 5 września 2009 Co to znaczy: "bezpośrednio nad kabiną, zamontowaliśmy wentylator"?Czy Ci życie nie miłe? Możesz go równie dobrze zamontować na wysokości kolan, lub nawet niżej.Wentylator na 230V można zamontować dopiero w 2 strefie - IP Moja rada: wywal ten wentylator, na kominie zamontuj obrotową nasadę kominową, a w drzwiach łazienki kratkę nawiewną (otwory jak widzisz u Ciebie się nie sprawdzają), a np, w kuchni omawiane wcześniej nawietrzaki podokienne, lub wstawiane w ramy okna Link do komentarza
KAROI Napisano 25 września 2009 Udostępnij #10 Napisano 25 września 2009 mirrzo, a mógłbyś napisać coś więcej o tych strefach? Link do komentarza
mirrzo Napisano 25 września 2009 Udostępnij #11 Napisano 25 września 2009 Zapraszam do lektury IP Link do komentarza
mirrzo Napisano 25 września 2009 Udostępnij #12 Napisano 25 września 2009 Tu coś dla oświecenia Link do komentarza
mirrzo Napisano 25 września 2009 Udostępnij #13 Napisano 25 września 2009 Cytat mirrzo, a mógłbyś napisać coś więcej o tych strefach? Właśnie powyżej zamieściłem schemacik Link do komentarza
hop3k Napisano 27 września 2009 Udostępnij #14 Napisano 27 września 2009 miałem ten sam problem w budynku już zamieszkałym, para na oknach, wilgoć i cichutko wychodzący grzyb (ciemny nalot w rogach przy suficie). Problem trwał dwa lata i po opiniach miliona fachowców zamówiłem tzw. wentylację wymuszoną...rekuperację, po dwóch dniach zniknął zapach plesni, jak dla mnie lepiej się śpi. Twoim problemem jest brak wymiany powietrza w domu...żadne nawiewy i rura pcv na strych nic nie da (też miałem rurę na strych), doradzali mi wentylację grawitacyjna, wyciągniemy rury i grzybki na dachu, ale żaden spec nie mówił o stratach ciepła w zimę i przeciagach, w lato nie działa wogóle bo grawitacyjna działa na zasadzie różnicy temperatur...wyprowadzenie rury na dach skończy się źle, duży mróz i z rury będzie kapać woda spowrotem do łazienki, masz w domu jakakolwiek wentylację? Link do komentarza
mirrzo Napisano 27 września 2009 Udostępnij #15 Napisano 27 września 2009 Prawda. Sama prawda. (powyżej)Tak czy śmak: wentylacja Link do komentarza
bogna25 Napisano 1 października 2009 Autor Udostępnij #16 Napisano 1 października 2009 Cytat miałem ten sam problem w budynku już zamieszkałym, para na oknach, wilgoć i cichutko wychodzący grzyb (ciemny nalot w rogach przy suficie). Problem trwał dwa lata i po opiniach miliona fachowców zamówiłem tzw. wentylację wymuszoną...rekuperację, po dwóch dniach zniknął zapach plesni, jak dla mnie lepiej się śpi. Twoim problemem jest brak wymiany powietrza w domu...żadne nawiewy i rura pcv na strych nic nie da (też miałem rurę na strych), doradzali mi wentylację grawitacyjna, wyciągniemy rury i grzybki na dachu, ale żaden spec nie mówił o stratach ciepła w zimę i przeciagach, w lato nie działa wogóle bo grawitacyjna działa na zasadzie różnicy temperatur...wyprowadzenie rury na dach skończy się źle, duży mróz i z rury będzie kapać woda spowrotem do łazienki, masz w domu jakakolwiek wentylację? Link do komentarza
bogna25 Napisano 1 października 2009 Autor Udostępnij #17 Napisano 1 października 2009 Witaj hp3;czyta wentylacja wymuszona, o której mówisz a która u Ciebie pomogła to właśnie te nawiewniki powietrza o których była mowa? Skoro u Ciebie pomogło,to może i ja spróbuję Powiedz jak tego szukać,na co zwracać uwagę przyz zakupie i jaka jest cena:-) Jeśli chodzi o wentylację u nas to nie potrafię ci dokładnie odpowiedzieć, zdaje się,że nawet w tej nieszczęsnej łazience jest "ciąg powietrza" a mimo to jest problem. W każdym razie będę wdzięczna jeśli zechcesz coś jeszcze napisać:-)dziekuję Link do komentarza
mirrzo Napisano 1 października 2009 Udostępnij #18 Napisano 1 października 2009 Poproś kominiarza o sprawdzenie ciągu w kanałach wentylacyjnych Z danymi można sobie więcej pogadać, bo tu na forum nie ma Kaszpirowskiego, który podaje cudowne rozwiązania. Link do komentarza
bajbaga Napisano 1 października 2009 Udostępnij #19 Napisano 1 października 2009 Po co kominiarz. Wystarczy świeczka.Ona znajdzie lepiej, gdzie problem Link do komentarza
mirrzo Napisano 1 października 2009 Udostępnij #20 Napisano 1 października 2009 Świeczka tak. Odchyli płomień, lub nie. Natomiast WYNIK musi być jednoznacznie opisany. I po to właśnie kominiarz, a jeszcze lepiej ekspert w branży. Ważne są przepływy przy zamkniętych drzwiach i oknach i przy otwartych również. Dopiero analiza wyników coś powie o prawidłowości wentylacji. A świeczka? Można sobie zapalić Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się