Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano
To nie jest odpowiedź, ale dla wgryzienia się w temat można przeczytać:

Komin murowany czy systemowy?

Mało pisałem do tej pory o dylematach, a podczas budowy domu pojawia się ich mnóstwo. Postaram się w najbliższym czasie nadrobić zaległości i opisać moje dotychczasowe rozważania. Dzisiaj będzie o kominach, o których myślałem przez większość mijającego tygodnia.

Komin tradycyjny muruje się z pełnej cegły. Przewód kominowy ma tutaj przekrój kwadratowy lub prostokątny. Taki komin w czystej postaci może być stosowany do kominków i kotłów na paliwo stałe (węgiel, drewno, pellety). Jeśli chcemy mieć kocioł na gaz, musimy w otworze komina umieścić wkład ze stali kwasoodpornej. W przeciwnym przypadku, skraplające się spaliny zniszczyłyby cegłę i spoiny.

Zaletą komina tradycyjnego jest jego masywność i sprawdzona trwałość. Takie kominy są budowane od zawsze i w większości przypadków nie ma z nimi większych problemów. Rozwiązanie ma jednak również wady. Wymurowanie komina kosztuje dużo pracy, bo pojedyncza cegła ma małe wymiary i trzeba jej dużo wmurować. Komin ma spore wymiary - grubość jego ścian jest równa grubości cegły i wynosi 12cm. W końcu komina nie da się skutecznie docieplić, więc może się w nim skraplać sporo pary ze spalin.

Drugie rozwiązanie to komin systemowy - technologia u nas dość nowa, choć stosowana już od dłuższego czasu na zachodzie. Komin systemowy zbudowany jest z modułów. Zewnętrzną część każdego modułu stanowi pustak keramzytowy lub rzadziej ceramiczny. W jego wnętrze wkłada się rurę szamotową, a między pustakiem a rurą umieszcza się otulinę z wełny mineralnej. Rura szamotowa jest odporna na bardzo wysokie temperatury, a także na kwasy. Dzięki temu, że jest bardzo gładka i jest łączona na wpust i wypust, jest szczelna i odporna na osadzanie się sadzy. Okrągły przekrój przewodu dymowego odpowiada rzeczywistemu ruchowi spalin (spaliny poruszają się po spirali). Dzięki warstwie ocieplenia spaliny w kominie systemowym nie wychładzają się, zapobiega się tym samym skraplaniu kwasów.

Komin systemowy ma jeszcze jedną, istotną dla mnie zaletę - zajmuje nieco mniej miejsca niż komin murowany. Jego wadą jest na pewno cena. Mimo, że mamy już krajowych producentów, którzy oferują rozwiązania tańsze (równie solidne, jak zachodni konkurenci), to kominy systemowe wciąż są droższe od tradycyjnych. Rosnąca cena cegły, cementu oraz wkładów kominowych powoduje jednak, że różnice cenowe się zacierają.

Ja wybrałem kominy systemowe. Zarówno do kominka, jak i do kotła gazowego. Przekonała mnie technologia, którą oceniam lepiej niż tradycyjną. Nie trafiły do mnie z kolei argumenty o większej trwałości komina tradycyjnego. Skoro producenci rozwiązań systemowych udzielają na nie 30 lat gwarancji, to muszą być one na prawdę dobre. I uważam, że jest to warte nieco wyższej ceny.



wpis ze strony: http://blog.dum.pl/index.php/2007/04/20/ko...-czy-systemowy/
  • 1 miesiąc temu...
  • 4 miesiące temu...
Napisano
Cytat

To musiałby napisać jakiś dobry budowlaniec, który nie diluje dla żadnej firmy i ma własne doświadczenia.


To chyba jeszcze żaden tu nie zajrzał icon_sad.gif
  • 4 tygodnie temu...
  • 3 miesiące temu...
  • 3 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

i cisza w temacie watku, ktos moze jednak podpowie?



dla kotła na gaz powstaje jeszcze pytanie czy jest to kocioł bardzie tradycyjny (z otwartą komorą spalania) czy turbo lub kondensacyjny (z zamkniętą komorą spalania).

Po odpowiedzi na to pytanie trzeba się udać do sklepu instalacyjnego (albo do Schiedla ---- bo skoro "To chyba jeszcze żaden tu nie zajrzał" to trafiło na mnie ---) i zdecydować się na wkład stalowy, który wejdzie do istniejącego komina. Rura stalowa powinna mieć:
1. przekrój odpowiedni do wymagań kotła (mniej więcej fi 130 mm dla kotła z otwartą komorą spalania lub fi 60-80 mm dla kotła kondensacyjnego).
2. klasyfikację normową (dopuszczenie) do warunków związanych z parametrami kotła (nadciśnienie/podciśnienie , odpowiednią klasę temperaturową) i możliwie długi okres gwarancji od producenta

Później trzeba znaleźć instalatora i umówić się z nim na montaż i podłączenie kotła. Pozwolić mu na pohałasowanie przy kominie, zakurzenie/zabrudzenie poddasza, ale najlepiej od razu umówić się z nim, że w ramach zapłaty po robocie ma po sobie posprzątać icon_wink.gif
Napisano
Czy kocioł jest z otwartą komorą spalania czy z zamkniętą pozna Pan po tym jak wygląda wylot spalin z kotła.

Jeśli jest pojedynczy o średnicy ok 110-130 mm - to jest to niemal na pewno kocioł z otwartą komorą spalania.

Jeśli jest "podwójny" (np koncentryczny: rura okrągła fi 60 mm a na zewnątrz niej większa - 100 mm lub ewentualnie 80 i 125 mm; lub niekoncentryczny tylko dwie oddzielne o średnicach np 80 mm każda) to ma Pan kocioł z zamkniętą komorą spalania.
Napisano (edytowany)
Cytat

Czy kocioł jest z otwartą komorą spalania czy z zamkniętą pozna Pan po tym jak wygląda wylot spalin z kotła.

Jeśli jest pojedynczy o średnicy ok 110-130 mm - to jest to niemal na pewno kocioł z otwartą komorą spalania.

Jeśli jest "podwójny" (np koncentryczny: rura okrągła fi 60 mm a na zewnątrz niej większa - 100 mm lub ewentualnie 80 i 125 mm; lub niekoncentryczny tylko dwie oddzielne o średnicach np 80 mm każda) to ma Pan kocioł z zamkniętą komorą spalania.


z otwarta posiadam piec.
ale co do wkładu kominowego tam jestem ograniczony juz istniejącym luftem, wiec jak moge zastosować odpowiedni rozmiar do pieca skoro sie nie zmiesci wklad, bo nie dam sobie reki uciac czy fi130mm czy nie!

zrobię zdj zmierzę i wrzucę na forum Edytowano przez marek.kurdej (zobacz historię edycji)
  • 3 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

a co zrobic gdy mam tradycyjny z cegly a chce poddasze rozbudowac, piec mam na gaz?



nie rozumiem w czym problem ?
chcesz wstawić piec na poddasze ?

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Jeżeli autora pytania to interesuje to można z tego zrobić układ w którym:  - lampy I i II będą zapalane i gaszone wspólnie (obie równocześnie) z każdego z trzech miejsc A, B, C; - lampa III będzie zapalana i gaszona niezależnie od lamp I oraz II z każdego z tych trzech miejsc.  To by wymagało zastosowania dwóch podwójnych łączników schodowych oraz podwójnego łącznika krzyżowego.  Jeżeli jest tym zainteresowanie to rozrysuję i opiszę układ połączeń.  Próbowałem jeszcze rozrysować układ z z potrójnymi łącznikami schodowymi i krzyżowymi, z lampami I i II zapalanymi i gaszonymi osobno, ale tu coś mi żył przewodów brakuje.  
    • dzięki wielkie za ta rozpiskę co gdzie idzie, dam znać jak poszło
    • W puszkach B i C zamontujesz wyłączniki schodowe. Mają one 1 styk wspólny i 2 styki przełączalne. I w puszce B tę żyłę fazową idącą od puszki A podłączysz do styku wspólnego wyłącznika. Natomiast do styków przełączalnych podłączasz dwie żyły przewodu idącego do puszki C. Tam jest przewód  4-ro żyłowy, więc dwa kolory dowolne, byle nie zielono-żółty!!!  Natomiast w puszce C na styki przełączalne wyłącznika schodowego dajesz te żyły, które idą od wyłącznika z puszki B, natomiast do styku wspólnego podłączasz przewód fazowy idący do lampy III.  Pozostają do podłączenia pozostałe 2 żyły przewodu ód lampy III, znaczy neutralna i ochronna Możesz je poprowadzić od A poprzez puszkę C. Czyli wykorzystując 2 żyły przewodu 4-ro żyłowego z A do C. Zielono-żółtą jako ochronna. a szarą zamienić na niebieską. 2 żyły z tego przewodu (czarna i brązowa) pozostaną niewykorzystane. I ten drugi przewód 3 żyłowy pomiędzy A i B niewykorzystany cały.    Drugi wariant to pomiędzy stykami przełączalnymi wyłączników B i C prowadzimy żyły czarną i brązową, a pozostałe 2 żyły (szara i zielono-żółta) wykorzystujemy jako N i PE poprowadzone do lampy III. Wtedy przewód 4-żyłowy pomiędzy A i C będzie cały niewykorzystany.     Pytaj jeśli coś niejasne.
    • Nie mam, ewentualnie jak pojadę do ojca do domu, to wtedy przetniemy. Chyba, że złamię młotkiem. Ale to prawda, jeśli odetnę kilka pasków i będzie wyraźna struktura to znaczy, że to nie pleśń rośnie we wzorek, tylko to po prostu struktura kamienia.  Myślę, że tak będzie, bo mieszkanie poza tym nie sprawia wrażenia "wilgotnego". 
    • Szlifierką kątową - efekt będzie zapewne taki sam, jak to co widać na zdjęciach.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...