Skocz do zawartości

Dezynfekcja


Recommended Posts

Napisano
Słyszałem, że z rur centralnego odkurzania wydobywa się często nieprzyjemny zapach? To pewnie brak dezynfekcji... Ale jak te rury czyścić i dezynfekować?
Napisano
Jeśli odkurzacz centralny jest użytkowany zgodnie z zaleceniami producenta, czyli w suchym środowisku, nie ma możliwości, aby wydobywał się nieprzyjemny zapach. Jeżeli do instalacji będziemy zasysać wodę lub inne płyny, możliwe jest, że miejscowo w połączeniu z brudem pojawi się błoto, na którym może się rozwijać pleśń.

Zasysane zanieczyszczenia poruszają się wewnątrz rur w ruchu wirowym z prędkością 80-100 km/h , co powoduje, że rury są polerowane od wewnątrz przez drobiny kurzu. Fakt ten sprawia, że rur samoczynnie są czyszczone. Należy zatem uważać jedynie, aby wilgoć nie przedostawała się do instalacji PCW, a na pewno nie będzie dochodził do nas nieprzyjemny zapach.
Napisano
Cytat

A co robić jeśli już coś mokrego się nam zassie?



Jak już wspomniałem wewnątrz instalacji zasysane zanieczyszczenia poruszają się z prędkością 80-100 km/h, wiec po zassaniu niewielkiej ilości wody nic się stać nie powinno, ponieważ dotrze do odkurzacza jako para wodna. Co innego, gdy nagminnie zasysamy płyny.

Rury czyszczą się same poprzez przepływ drobin piasku, który porusza się ruchem wirowym po wewnętrznych ściankach instalacji.

Są modele odkurzaczy dopasowane do odkurzania w wersji (sucho-mokro). Modele te mają szczelne obudowy silników, ale co z tego, jeżeli instalacja PCW jest taka sama. Nawet dziecko wie, że przez zmieszanie wody z piaskiem powstanie błoto. Dlatego proponuję stosować separatory płynów w przypadku, kiedy mamy zamiar zasysać jakąkolwiek ciecz.
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Separator jest "dodatkowym" odkurzaczem napędzany z gniazda CO. Podpinamy go pod gniazdo i do niego wpinamy wąż. Filtruje wszystko, i do instalacji CO leci tylko powietrze. Separator po pracy czyścimy i nadaje się do ponownego użytku. Stosuje się go do czyszczenia - wody, popiołu, gruzu, gipsu, itp... To tak w skrócie.
  • 2 miesiące temu...
  • 7 miesiące temu...
  • 4 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

A mnie sprawa dezynfekcji instalacji centralnego odkurzania trochę jednak niepokoi.



Nie ma czym się niepokoić (tak jak raczej nie martwimy się rurami kanalizacyjnymi). Instalacja jest zamknięta z jednej strony odkurzaczem, z drugiej klapką gniazda więc nie ma jak z niej wydobywać się ewentualny zapach.

Jak napisał Comfortsystem warto i należy stosować separator, utrzyma to instalację w czystości.

Wilgoć jest bardzo szybko odparowywana poprzez przepływające powietrze, więc instalacja normalnie pracująca jest sucha wewnątrz.

  • 4 miesiące temu...
Napisano
użytkuję centralny odkurzacz trzeci rok i nic nie śmierdzi, wody ani popiołu czy też gipsu nie zasysam (wydaje mi się, że w normalnum domu takie substancje na podłodze nie występują), separatora nie mam, odkurzam też samochody, odkurzacz (BORYSOWSKI) sprawuje się bez zarzutu
Napisano
Cytat

Woda na podłodze? Moim zdaniem zdarza się, że występuje w normalnych domach. icon_smile.gif A wówczas (jeśli jest jej sporo) warto ją jakoś zebrać icon_smile.gif


Miska i szmata? icon_smile.gif
Napisano
Cytat

Gratuluję poczucia humoru! Ale twoje dowcipasy bywają lekuchno wkur... denerwujące!!!


Przesadzasz! Nie ma się o co wkur... denerwować!!!
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Są specjalne czyściki do systemów centralnego odkurzania.

Ale....

Tak jak pisał Comfortsystem - piach poruszając się ruchem wirowym sam czyści rury.

Jeśli chodzi o dezynfekcję to:

- można kupić specjalne tuby z czyścikami do każdego gniazda jedną po ok. 50 zł/szt.
- lub nasączyć gałgany np. spirytusem i przepuścić przez system

Uwaga - NIE nasączać rozcieńczalnikami reagującymi z PCV.


Do amatorów tezy o smrodku z rur icon_smile.gif .

Nie bardzo rozumiem o co chodzi, większość z nas do tej pory mieszkała w bloku a swój odkurzacz trzymała w szafie. W taki domowym odkurzaczu od brudu w worku dzieliła szafę tylko mała gumowa klapka, a w systemie CO są szczelne gniazda z uszczelkami dociskanymi przy pomocy sprężyny. Nie trzymamy ich tez ich w szafie. Proszę także nie kojarzyć tego systemu z zapachem z naszych zlewozmywaków gdzie na odcinku od kratki do syfonu jest gnijący osad i to pomimo używania różnej chemii. Ten system jest znacznie bardziej higieniczny od kanalizacji i mobilnych odkurzaczy.


Prosze także zwrócić uwagę że pozytywnie na ten temat wypowiadamy się nie tylko my dystrybutorzy ale także użytkownicy. Żadna z tych osób nie potwierdziła tezy i brzydkich zapachach.

Pozdrawiam
  • 7 miesiące temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Jeśli szukacie sposobu na dekoracyjne i trwałe wykończenie drewnianych podłóg, mebli czy ścian – warto zwrócić uwagę na bejce olejne OSMO. To produkty, które zdobyły uznanie zarówno wśród profesjonalistów, jak i użytkowników domowych ceniących naturalne składniki, jakość oraz ekologiczne podejście do wykończenia wnętrz. Czym jest bejca olejna OSMO? Bejca OSMO to profesjonalny, barwiony podkład do drewna na bazie naturalnych olejów roślinnych. Dzięki brakowi wosków w składzie, bejca daje ogromne możliwości w zakresie intensywności koloru – od delikatnego podkreślenia struktury drewna po intensywne, nasycone barwy. Co istotne, nie tworzy na powierzchni warstwy lakieru – pigmenty wnikają głęboko w drewno, wyrównując jego odcień i podkreślając naturalne usłojenie. Gdzie można stosować bejcę? Bejce OSMO przeznaczone są wyłącznie do zastosowań wewnętrznych, idealnie sprawdzą się na: drewnianych podłogach, deskach i parkietach, stopniach schodów, blatach, meblach, ścianach i sufitach z drewna, a także na zabawkach dziecięcych i przyborach drewnianych – po wyschnięciu są całkowicie bezpieczne i przyjazne środowisku. Jak działa? Bejca sama w sobie nie jest pełnoprawnym wykończeniem – to etap barwienia, który należy zabezpieczyć woskiem twardym olejnym OSMO. Takie połączenie daje nie tylko wyjątkowy efekt wizualny, ale również trwałość i odporność na codzienne użytkowanie. Dlaczego warto? Naturalne składniki: cztery rodzaje oczyszczonych olejów roślinnych i wysokiej jakości pigmenty. Możliwość pracy z utwardzaczem – istotne dla profesjonalistów. Idealne do przestrzeni komercyjnych, gdzie czas to pieniądz – powierzchnia może być gotowa do użytku już następnego dnia. Ogromna paleta kolorów – od klasycznych odcieni drewna po nowoczesne, designerskie barwy. Podsumowanie Bejce olejne OSMO to doskonałe rozwiązanie dla tych, którzy szukają naturalnych i trwałych produktów do barwienia drewna. Ich elastyczność, ekologiczny skład oraz profesjonalne właściwości użytkowe czynią je wyborem godnym uwagi – zarówno w domach, jak i w przestrzeniach komercyjnych.
    • Albo tylko znajdował się w miejscu, obok którego uderzył piorun. Bo piorun może zabić również z dalszej odległości, to zależy od okoliczności wyładowania atmosferycznego.  A do artykułu polecam ten temat   Jak sprawdzić, czy instalacja odgromowa jest niezbędna?
    • Komentarz dodany przez Paweł: Zgadza się, uderzenie pioruna jest rzadkie, ale nie niemożliwe. Wczoraj ogłoszono śmierć Auduna Groenvolda, norweskiego olimpijczyka w narciarstwie dowolnym, który został uderzony przez piorun podczas wycieczki do domku letniskowego.
    • W Polsce każdego roku burze powodują szkody warte miliony złotych. Zniszczone urządzenia, pożary dachów i porażenia prądem to realne skutki, które dotykają nie tylko właścicieli domów na odludziu. Czy wiesz, że piorun może spalić sprzęt, nawet jeśli uderzy kilometr od twojego domu? Sprawdź, jak skutecznie i tanio zabezpieczyć dom przed burzą. Pełna treść artykułu pod adresem: https://budujemydom.pl/instalacje/instalacja-odgromowa/a/116255-piorunochron-chroni-dom-przed-burza
    • Komentarz dodany przez inżynier Mirek: Niestety w artykule zapomniano o podstawowym zadaniu jaki ma spełniać dach - szczelność, pełna ochrona przed warunkami atmosferycznymi, przede wszystkim opadami, aby wnętrze budynku było bezpieczne. Każdy wie, że obecnie układane dachówki, blachodachówki, blacha czy inne pokrycia dachowe nie są szczelne. Zwłaszcza w narożach, koszach praktycznie nie ma szans na szczelne wykonanie pokrycia. Dlatego ważne jest aby pod tą dachówką, blachą, blachodachówką wykonać w 100% szczelną warstwę. Niestety membrany paroprzepuszczalne nie nadają się do wykonania takiej szczelnej izolacji. Mają bardzo małą odporność na promieniowanie UV, przeważnie 2-3 miesiące, a najlepsze do 6 miesięcy. To nic w porównaniu do pap czy membran bitumicznych, które mają odporność na kilka a nawet kilkanaście lat. Poza tym podczas układania takiej membrany paroprzepuszczalnej często dochodzi do naderwań, rozdarć, które ciężko załatać. A poza tym trzeba pamiętać, że każda membran jest przebijana przez setki gwoździ, którymi przybijamy kontrłaty i łaty. A każde przebicie membrany paroprzepuszczalnej gwoździem to dziura, która jest potencjalnym miejscem przecieku wody. Przy papach nie ma takiego problemu - gwóźdź przebija papę, ale bitum uszczelnia się wokół tego gwoździa i nie ma zagrożenia, że woda będzie przeciekała. A co do paroprzepuszczalności to oczywiście jest ona ważna i potrzebna, ale tylko w niektórych przypadkach. Ogólnym założeniem jest, że izolacja termiczna nie może być narażona na zawilgocenie. Skoro od strony pomieszczenia ocieplenie jest chronione folią paroizolacyjną, która ma za zadanie nie przepuszczać wilgoci, pary wodnej to izolacja termiczna jest dobrze chroniona od spodu (od strony wnętrza budynku). A od góry ? No właśnie, żadna membrana paroprzepuszczalna nie ochroni izolacji termicznej przed wilgocią a nawet wodą. Potrzebna jest szczelna izolacja, która daje 100% gwarancji szczelności. Dlatego stosowanie membrany paroprzepuszczalnej montowanej tylko na krokwiach to igranie z wilgocią. A zawilgocona izolacja termiczna to strata ciepła, bo wilgotna izolacja termiczna przepuszcza ciepło. A to kosztuje. Więc to, że deskowanie i dobra papa czy membrana bitumiczna nieco zwiększają koszt budowy, to w bardzo krótkim czasie ten koszt zostaje odrobiony przez oszczędność na ogrzewaniu. I na koniec coś, co żadna membrana paroprzepuszczalna nigdy nie wytrzyma. Chodzi o ostatnio występujące gwałtowne burze i mocne porywy wiatru. Nie ma roku abyśmy w mediach nie widzieli tragedii ludzi, którzy doświadczyli zerwania dachu. Jak wygląda zerwany dach wykonany w wersji ekonomicznej to chyba każdy widział. Zerwana dachówka, blacha, membrany paroprzepuszczalnej praktycznie nie ma, widać strzępy ocieplenia. A deszcz pada i zalewa wnętrze. Tragedia. Natomiast dach wykonany w technologi pełnego deskowania po zerwaniu dachówek, blachy pozostaje sprawny i nadal zabezpiecza wnętrze przed deszczem. Takie pełne deskowanie z dobrą papą czy membrana bitumiczną jest praktycznie drugim dachem. Czy wobec tego stać nas na ekonomiczny dach z membraną paroprzepuszczalną? Czy jednak lepiej wybrać bezpieczne rozwiązanie dachu z pełnym deskowaniem i papą lub membraną bitumiczną? Odpowiedź jest prosta. Każdy potrafi wskazać bezpieczne rozwiązanie.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...