Skocz do zawartości

Kiedy rekuperator opłacalny?


Recommended Posts

Napisano
Montaż rekuperatora w domu nie jest uzależniony od jego wielkości, ale raczej od komfortu jaki chcemy w domu posiadać.

Rekuperatory są montowane nawet dla pojedynczych pomieszczeń. Chodzi o kontrolowaną wentylację czyli taką o której wiemy, że działa na 100%, a nie tylko w określonych warunkach pogodowych (jak grawitacyjna). Wiemy ile powietrza wtłaczamy do budynku i ile z niego usuwamy.

Dodatkowo z powietrza usuwanego odzyskujemy ciepło, zależnie od typu centrali odzyskamy od 50% do 90%.

Powietrze jest filtrowane, eliminujemy hałas z otoczenia, bo wentylacja działa nawet przy zamkniętych wszystkich oknach.

Jedyną przeszkodą w stosowaniu wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła może być brak możliwości rozmieszczenia kanałów wentylacyjnych i zamontowania centrali, brak środków finansowych na inwestycję lub montowanie wentylacji w budynkach (najczęściej starych) z dużą ilością nieszczelności (nieszczelna stolarka okienna i drzwiowa, lub inny duży niekontrolowany przepływ powietrza).
Napisano
czy jest mozliwość wyceny takiej instalacji do domku wg projektu o nazwie Koralgol 2 z pracowni Dominanta ???
jeżeli jest potrzeba o zamieszczenie dokładniejszych danych projektu to proszę o info
obecnie rozpoczynam budowę wg tego projektu i planuję wentylację mech. z reku.
szukam fachowej firmy z okolic wrocławia ( dolnego śląska ) która zaprojektuje mi taka instalacje i sprzeda odpowiedni sprzęt - ewentualnie zamontuje
pozdrawiam
Norbert
Napisano
Proszę o informację, gdzie konkretnie ma być budowany ten dom. W zależności od tego będę mógł odpowiedzieć, co do oferty na realizację montażu instalacji.

Janusz Juszko


--
VENTUS Janusz Juszko
ul. Oleska 121
45-231 Opole
tel. 077/543 27 76, fax 077/543 27 67
kom. 0 600 42 22 08
www.ventus.info.pl
Napisano
Cytat

Proszę o informację, gdzie konkretnie ma być budowany ten dom. W zależności od tego będę mógł odpowiedzieć, co do oferty na realizację montażu instalacji.

Janusz Juszko


--
VENTUS Janusz Juszko
ul. Oleska 121
45-231 Opole
tel. 077/543 27 76, fax 077/543 27 67
kom. 0 600 42 22 08
www.ventus.info.pl



witam
domek powstaje w Wołowie - 40 km od Wrocławia
dziś były kopane fundamenty w następny weekend zalewanie
podrawiam
Norbert
  • 9 miesiące temu...
Napisano
"Przy jakiej wielkości domu opłaca się rekuperator? "

Przy takiej wielkości, przy której nośniki energii są bardzo drogie...
Do tego - we wszystkich malowanych na żółto...
(taki żart!)

Rekuperator i wentylacja mechaniczna to komfort i obniżenie kosztu utrzymania i od domu nie zależą.

Adam M.
Napisano
Wentylacja jest koniecznością. Pytanie już jest dawno nie aktualne. Obecnie wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepła nie jest w montażu i materiałach droższa od naturalnej ( choć są tacy co próbują na tym mieć ogromną "przebitkę”) . Jeżeli coś jest tańsze w montażu i powoduje obniżkę kosztów ogrzewania, a przy tym poprawia komfort i ma spory wpływ na zdrowie… to trudno pisać o zwrocie. Może lepiej byłoby spytać – czy inwestycja w wentylację naturalną się zwróci?
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

Obecnie wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepła nie jest w montażu i materiałach droższa od naturalnej ( choć są tacy co próbują na tym mieć ogromną "przebitkę”).


Jak to? Mogę prosić o minimum szczegółów? Trudno mi uwierzyć!
Napisano
To nie kwestia wiary. Porównanie cen jest dość proste. Np. instalacja na dom 120m2 - reku z aluminiowym wymiennikiem, pilotem, niemieckimi wentylatorami, bypass - kanały izolowane skrzynki rozdzielcze, anemostaty + montaż - to kwestia 4000 - 4500 zł + VAT - ile kosztują nawiewniki i "kominy"? jak ktoś chce jeszcze GWC to z koparką 3000-3500 zł.
  • 3 miesiące temu...
Napisano
Odświeżę temat bo mnie zainteresował. Jaki to wymiennik - krzyżowy czy "tuba". jakieś kalkulacje bym poprosił - ile to można zaoszczędzić pieniążków w sezonie grzewczym i jak to się ma do pracy kotła i odpływu spalin??
Napisano
Cytat

Odświeżę temat bo mnie zainteresował. Jaki to wymiennik - krzyżowy czy "tuba". jakieś kalkulacje bym poprosił - ile to można zaoszczędzić pieniążków w sezonie grzewczym i jak to się ma do pracy kotła i odpływu spalin??


Trudno pisać o "kalkulacji wentylacji" Skuteczna wentylacja to zdrowie i komfort. Sam odzysk ciepła jest przy okazji. Ceny wymienników to około 1000zł. Współcześnie staramy się by wentylacja wywiewno nawiewna była w porównywalnej cenie lub tańsza niż naturalna, więc tym bardziej nie ma jak rozgryźć tematu - kiedy mi się to zwróci?
Napisano
Moim zdaniem, każde wyliczenia „ekonomiczne” w tym zakresie będą obarczone tak dużym błędem, że nie będą miarodajne.
Niby do czego liczyć? Do strat „wentylacyjnych” w porównaniu do wentylacji „grawitacyjnej” – ale do jakich wartości?
Tych obliczeniowych, czy tych realnych?
Realne są takie, że jak jest zimno, to „pizga” po nogach, a jak „pizga”, to się „zamyka” dopływy powietrza, a w związku z tym wentylacji brak, to i nie ma strat wentylacyjnych.

Z drugiej strony rekuperacja jest tylko dodatkiem do wentylacji mechanicznej – to co liczyć?
Tylko koszt wymiennika? Jeśli tak, to zyski wyjdą bardzo przyzwoite, bo sam wymiennik nie jest drogi.
Ale sam wymiennik (rekuperator) bez WM nie działa.
Jak działa WM to „zżera” prąd (od 300kWh do max. 800kWh w ciągu całego roku) – ale jest zawsze i może użytkownik dostosować ją do swoich aktualnych potrzeb.

Biorąc to wszystko pod uwagę, można zaryzykować stwierdzenie, że rekuperacja powoduje, że wentylacja mechaniczna działa „za darmo” przez cały rok.

Co do kosztów wentylacji mechanicznej (nawet z rekuperacją) – przy rozsądnym działaniu ze strony inwestora, już na etapie projektowania, inwestycja taka może być porównywalna z inwestycją w wentylację „grawitacyjną”.
Napisano (edytowany)
Cytat

Moim zdaniem, każde wyliczenia „ekonomiczne” w tym zakresie będą obarczone tak dużym błędem, że nie będą miarodajne.
Niby do czego liczyć? Do strat „wentylacyjnych” w porównaniu do wentylacji „grawitacyjnej” – ale do jakich wartości?
Tych obliczeniowych, czy tych realnych?
Realne są takie, że jak jest zimno, to „pizga” po nogach, a jak „pizga”, to się „zamyka” dopływy powietrza, a w związku z tym wentylacji brak, to i nie ma strat wentylacyjnych.

Z drugiej strony rekuperacja jest tylko dodatkiem do wentylacji mechanicznej – to co liczyć?
Tylko koszt wymiennika? Jeśli tak, to zyski wyjdą bardzo przyzwoite, bo sam wymiennik nie jest drogi.
Ale sam wymiennik (rekuperator) bez WM nie działa.
Jak działa WM to „zżera” prąd (od 300kWh do max. 800kWh w ciągu całego roku) – ale jest zawsze i może użytkownik dostosować ją do swoich aktualnych potrzeb.

Biorąc to wszystko pod uwagę, można zaryzykować stwierdzenie, że rekuperacja powoduje, że wentylacja mechaniczna działa „za darmo” przez cały rok.

Co do kosztów wentylacji mechanicznej (nawet z rekuperacją) – przy rozsądnym działaniu ze strony inwestora, już na etapie projektowania, inwestycja taka może być porównywalna z inwestycją w wentylację „grawitacyjną”.



Niezbyt często mamy podobne opinie, ale tu zgadzam się w 100%.
Dodałbym tylko co do "ekonomii" - Dość powszechną u nas praktyką jest brak paroizolacji w ścianach, co powoduje wzrost zawilgocenia przegrody. Im grubsza izolacja tym większy problem. Skuteczna wentylacja nie załatwi problemu, ale zawilgocenie zmniejszy. Policzenie jaki wpływ na ogrzewanie ma zmniejszenie zawilgocenia o 1 czy 2% jest niemożliwe - choć wiadomo, że zwiększa opór cieplny, a więc i obniża koszty ogrzewania. Edytowano przez T. Brzęczkowski (zobacz historię edycji)

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Wie ktoś? Od ubiegłego roku ani widu, ani słychu, ani kukuryku. Wniosek zgłoszony, uznany za prawidłowy, przyjęty i... cisza. Może pieniądze gdzieś '"wyszły" i teraz ministerstwo czeka aż wrócą? Jak można tak lekceważyć ludzi? Jak się człowiek dzień spóźni z opłatą, to wielkie larum, procenty karne... A tu? Mamy was w doopie, mówi nam państwo. I miesiącami milczy.  A procenty na kredycie lecą.
    • Witam. Mam na oku działkę budowlaną. Dwa dni temu były robione badania geotechniczne i na ten moment sprawa wygląda tak, że w dwóch na trzy odwiertach wyszedł muł na głębokości 3,5m i 2,7m. W ostatnim z odwiertów były mady. Wody gruntowe na głębokości 2,5m. Na razie to tylko strzępki danych podanych na dzień po badaniu. Czekamy na dokumentację od geologa, ale jednak nieco mnie to zmartwiło - zwłaszcza te mady (nie wdawał się w szczegóły). Generalnie gość mówił, że dom da się postawić, ale trzeba wymienić muł, raczej zrobić płytę fundamentową. Na razie na opinię, jak wspomniałam, jeszcze musimy poczekać parę dni. Wiem, że bez konkretów ciężko coś wywróżyć. Niemniej, czy ktoś z obecnych miał styczność z takimi glebami i jest w stanie uchylić nieco rąbka tajemnicy, jak z takim fantem sobie poradził? Przekopałam wiele grup/forum i o ile o mule coś tam dało się wyczytać, tak na temat mad nie ma kompletnie nic. Z góry dzięki.  
    • A jak jest z grubością blachy? Pytam ze wzglądu na fakt, że w wielu przypadkach blacha stanowiła element instalacji piorunochronnej, a przy zmniejszaniu jej grubości ta rola staje się mocno wątpliwa. Rzekłbym nawet, ze "jednorazowa" 
    • Dzień dobry,   Analizując wybór blachodachówki, kluczowe jest rozważenie typu zastosowanej powłoki: poliestrowej lub poliuretanowej. Różnica w cenie, gdzie poliuretan jest droższy o około 30-40%, wynika bezpośrednio z odmiennych właściwości użytkowych i przewidywanej trwałości tych rozwiązań.   Powłoka poliestrowa stanowi standardową i bardziej ekonomiczną opcję. Zapewnia ona podstawowy poziom ochrony antykorozyjnej, a producenci zazwyczaj oferują na nią gwarancję do 15 lat. Jednakże, istotną cechą poliestru jest jego niższa odporność na zarysowania i uszkodzenia mechaniczne. Może to skutkować pojawieniem się defektów estetycznych podczas transportu, montażu, a także w późniejszej eksploatacji, na przykład w wyniku gradobicia. Ponadto, w miarę upływu lat, powłoka poliestrowa jest bardziej podatna na matowienie i blaknięcie koloru pod wpływem ekspozycji na promieniowanie słoneczne, co może obniżać estetykę dachu. Jest to odpowiednie rozwiązanie w przypadku ograniczonych środków finansowych oraz dla obiektów, gdzie dach nie będzie narażony na ekstremalne warunki środowiskowe czy mechaniczne.   Z kolei powłoka poliuretanowa, choć wiąże się z wyższym kosztem początkowym, oferuje znacząco lepsze parametry użytkowe. Jej wyróżniającą cechą jest wyjątkowa odporność na zarysowania i ścieranie, co minimalizuje ryzyko uszkodzeń mechanicznych i zapewnia dłuższą żywotność powłoki. Poliuretan tworzy grubszą i bardziej elastyczną warstwę ochronną, co przekłada się na doskonałą ochronę antykorozyjną elementu. Kluczowym atutem jest również niezwykła odporność na promieniowanie UV, która gwarantuje długotrwałe zachowanie intensywności i świeżości koloru dachu. Gwarancje producentów na powłoki poliuretanowe często wynoszą 30 lat lub więcej, a po wieloletniej eksploatacji dachy te zazwyczaj zachowują niemal pierwotny wygląd.   Decyzja o wyborze między poliestrem a poliuretanem powinna być podyktowana bilansem między kosztem początkowym a długoterminową wartością. Jeśli priorytetem jest maksymalna trwałość, niezmienny wygląd estetyczny oraz minimalizacja przyszłych kosztów konserwacji czy ewentualnej wymiany, inwestycja w poliuretan jest uzasadniona, pomimo wyższego nakładu początkowego. W dłuższej perspektywie, jego superiorne właściwości mogą przynieść wymierne korzyści. W sytuacji, gdy budżet jest ściśle ograniczony i akceptowane są potencjalne, delikatne zmiany estetyczne w kolorze po kilku latach, wybór wysokiej jakości poliestru od renomowanego producenta może być wystarczającym kompromisem. _____________________________ Blachodachówki panelowe - Blachy Pruszyński https://pruszynski.com.pl/produkt/pokrycia-dachowe/blachodachowka-panelowa-modulowa/
    • Jeśli tapeta jest rozciągliwa, to ten facet robi to źle. Ruchy raklą na połowie pasa rozciągają go i pas się wygina jak tory kolejowe na zakręcie. .  To się powinno robić rolką gumową,  Ale jeśli tapeta jest nierozciągliwa, to dobrze. Jednak nierozciągliwą tapetę klei się inna technologią. Klej nanosi się na powierzchnię (dużo kleju, tak żeby położoną tapetę można było przesuwać ręką), a tapeta jest sucha.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...