Skocz do zawartości

montaż okien


Recommended Posts

Napisano
mam pytanie .chodzi mi o montaż moich okien przez firmę fachowców. wmontowali mi okna na listwach plastikowych które służą tylko chyba do przewożenia okien ? czy zrobili to tak jak powinno byc czy nie ?
Napisano
Nie martwiłbym sie tyle o listwy, co o to czy okna są zakotwione i porządnie zamocowane przed pianowaniem, a o pionach i poziomach nawet nie wspominam...
Pozostawienie listew nie jest może karygodne, ale niektórzy montują okna wraz z nimi niestety.
Napisano
Fakt z listwami jest o wiele łatwiej z parapetami ale jak dla mnie parapety montuje się pod rame dolną a jeżeli nie ma takiej możliwości ( z różnymi ewenementaki się spotykamy ... ) montujemy parapety najniżej jak się da ale do styku dolnej ramy.
Napisano
ale mówisz to jako firma montażowa czy jako zwykły użytkownik okien tak jak ja ? Bo fima która to montowała jak do nich zadzwoniłem to też tako powiedzieli a inny gość z innej firmy powiedział że będzie wiało i powinienem jak okna są na gwarancji je reklamować . I który mówi prawdę ?
Napisano
nic nie bedzie wiało ale jesli czujesz sie lepiej jak nie bedzie tych listew to je zdemontój ,bo jak dosuniesz parapet zewnetrzny iwewnetrzny i go zapianujesz od dołu i na zewnatrz dasz silikon bezbarwny to nic nie bnedzie sie działo ,bardziej skupialbym sie nasd sposobenm montazu czyli ile jest listw montazowych ,jak jest to zakotwione i czy jest w pionie
Napisano
Żaden z monterów nie przyzna się do fuszerki .Oczywiście ,że będzie mniej przepuszczać ciepło jak będzie to listwa parapetowa od listwy transportowej,jak zauważyłeś są dwa rodzaje .Prawdopodobnie twoi monterzy twierdzą ,że to listwy parapetowe
Napisano
wysłałem emaila do firmy która produkuje okna- firma" DAKO" i której ekipa ( ekipa przedstawiciela handlowego) montowała mi okna z tymi listwami i tak mi odpisali :
" Witam
Jeśli chodzi o wątpliwości związane z listwą transportową to jest ona
jak
najbardziej w naszym systemie listwą podparepetową dodatkowo uszczelnioną

więc montaż z jej wykorzystaniem jest jak najbardziej dopuszczalny.W
pozostałych tematach dotyczących jakości montażu należy zwrócić się
bezpośrednio do Firmy której zlecił Pan montaż."

Czy to jest prawda czy fałsz ?
Napisano
Jezeli chodzi o mnie to robilem wycene w 6 firmach produkujacych okna. W 4 z nich wrecz sprzedawcy chwalili sie ze montuja okna z tymi listwami... Jako argumenty podawali ulatwiony montarz parapetu i ze jest to niejako dodatkowa komora ktora izoluje od warunkow atmosferycznych.
Wiem ze zeby sprzedac towar upieksza sie wszystko, zeby jak najlepiej wypasc.
Wydaje mi sei ze jest to dopuszczalne i moze faktycznie lepiej jakby te listwy byly.
POzdr

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Koniecznie głębokich, ale i z nimi będie zabawa z upychaniem wszystkiego. Jednak z opisu wnioskuję, że puszki to pewnie już są obsadzone.
    • Niezbadana jest wyobraźnia inwestora, lub może tylko wykonawcy.      
    • Sugeruję zastosowanie puszek głębokich, bo bo inaczej rzeczywiście będzie duży problem z upchnięciem wszystkiego.
    • Nie zagłębiałem się w analizę połączeń, ale w tym układzie - czy też po jakiejś modyfikacji - da się niezależnie sterować obiema lampami sufitowymi - choćby tylko z przełącznika A? Wydaje mi się to istotniejsze, niż gaszenie z łóżka... choćby ze względu na układ całego pomieszczenia - sypialni... Ale to taka - tylko moja uwaga...      
    • Robimy  układ w którym:  - lampy I i II będą zapalane i gaszone wspólnie (obie równocześnie) z każdego z trzech miejsc A, B, C; - lampa III będzie zapalana i gaszona niezależnie od lamp I oraz II z każdego z tych trzech miejsc.  Potrzebujemy dwóch podwójnych łączników schodowych w punktach A i C oraz jednego podwójnego łącznika krzyżowego w punkcie B. Ich już nie opisuję na rysunkach, żeby szkicu nie zaśmiecać.  Rozbiłem to na dwa szkice. Pierwszy pokazuje sposób podłączenia lamp sufitowych I i II, do czego jest wykorzystywana pierwsza para w podwójnych łącznikach schodowych i w podwójnym łączniku krzyżowym. Drugi szkic to natomiast sposób podłączenia lampy (kinkietu) numer III. Tak jest czytelniej i nic się nie pomiesza.  Na szkicach każda zrobiona przeze mnie linia to jedna żyła przewodu. Czarne to żyły fazowe (L). Tylko one są przerywane przez łącznik. Natomiast niebieska linia to żyła neutralna (N). Zielona jest natomiast ochronna (PE), w instalacji to ten przewód z żółto-zieloną izolacją. Retro opisał tu zasady oznaczania żył przewodów koszulkami albo taśmą izolacyjną w odpowiednich kolorach, nie będę tego powtarzał.  Wszędzie zaczynamy od puszki w punkcie A, bo tu mamy doprowadzone zasilanie. Tu zaczynamy mając trzy żyły - czarną fazową (L), niebieską neutralna (N), żółto-zieloną ochronną (PE). Prosto z puszki A prowadzimy żyły N oraz PE do lampy I, od niej zaś do lampy II. Natomiast od pierwszego łącznika schodowego w puszce A mamy dwie żyły L do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy również dwie żyły L do drugiego łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od tego drugiego łącznika schodowego w puszce C prowadzimy już tylko jedną żyłę L do puszki A. Jednak ona trafia już tylko do puszki, nie przyłączamy jej nigdzie do łącznika schodowego w tej puszce. W puszce robimy zamiast tego połączenie tej żyły L z żyłą L biegnącą do lamp I i II.  Natomiast podłączenie lampy III (kinkietu) wymaga poprowadzenia żył N oraz PE od puszki A do puszki C, następnie do lampy III. Łączymy po prostu odpowiednie żyły, łączniki w tych puszkach nas w tym momencie nie interesują. Dopiero kolejny etap to  poprowadzenie dwóch żył L od łącznika schodowego w puszce A do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy znów dwie żyły L do łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od łącznika schodowego w puszce C prowadzimy jedną żyłę L do lampy III.  Starałem się to opisać możliwie jednoznacznie. Zabawy trochę będzie, bo w puszkach jest wiele żył do upchnięcia.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...